@Rano - pytanie tylko brzmi, ile osób na co dzien może wykorzystywać ten trakt? Dla ilu osób on będzie spełniał rolę drogi do/z domu/pracy/szkoły na cod zień, a dla ilu będzie tylko drogą wycieczki w dniu wolnym sobota/niedziela/etc?
Wbrew pozorom, sporo. Np ja obecnie jeżdżę do pracy Szlakiem Wisły z Białołęki na Czerniaków - obecnie na niewielkim fragmencie, bo są przebudowy (najbardziej wkurza budowa metra), a szlak Kończy się na Ludnej. Ale gdybym miał możliwość, jeździłbym szlakiem od Grota aż do Spacerowej. Bo tak się składa, że to byłaby pewnie najszybsza droga do mojej pracy.
Kiedyś wykorzystywałem go też w dojazdach dom-uczelnia na Mokotowie (jako jedna z 11 tras - nie lubię w kółko jeździć tą samą drogą). Zdarza mi się nim jeździć do Biura Drogownictwa na Powiślu (Solec 48), albo wracać z uczelni na Krakowskim Przedmieściu. Dojeżdżam nim do serwisu na Spójni. Kiedyś jeździłem nim do Studium na Żoliborzu (przy Zajączka). Znam osoby, co szlakiem dojeżdżały na uczelnię do UKSW na Bielanach. Znajoma jeździ z Czerniakowa do BUWU nim. Kilku innych znajomych używało go jeżdżąc z Gocławia na Powiśle i Mokotów. A to na pewno nie są wszystkie możliwe relacje, w których można się nim poruszać.
Rozumiem, że mieszkając w Ożarowie jeździsz głównie w relacji zachód-wschód i ten ciąg Ci nie po drodze. Ale to nie znaczy, że wszyscy jeżdżą tak jak Ty. Sporo osób używa komunikacyjnie szlaku Wisły, spotykam tam regularnie ?komunikacyjnych rowerzystów? w dni robocze o różnych porach. Nawet teraz, gdy szlak jest średnio przejezdny z racji na śnieg i lód.
Więc prośba - zanim go skreślisz i zaorasz, przynajmniej się tam przejedź w dzień powszedni i poobserwuj ruch, zrób jakieś pomiary. Fachowców od wytyczania (lub niewytyczania) dróg rowerowych na podstawie ?wydaje_mi_się? mieliśmy już całkiem sporo w Wawie w urzędach. I wystarczy, sami sobie utrudniać życia nie musimy ;-)