Inne spojrzenie na sprawę:
Na Ursynowie (jak wszędzie) brakuje miejsc parkingowych.
Więc znalazła się lokalna grupka, która wszystkie istotne dla miasta projekty podważy, żeby tylko "bronić miejsc postojowych". Bidny, głupi lud się na ten lep złapie, będzie głośno krzyczał i popierał...
Co popierał?
"Niewiem,alechcęmojegomiejsca"
Na Ochocie, moim zdaniem, mamy analogiczną sytuację.
Za rok z okładem wybory, a posady pilnować trzeba.
Na dokładkę taki artykulik:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,mieszkancy-wybiora-burmistrzow-br-kaczynski-o-ustawie-warszawskiej,224562.htmlTrzeba zacząć dbać o siebie i gromadzić elektorat...