Zdechł zdechł, tylko jeszcze nieoficjalnie. Soszyński (vice) z Domaradzkim (neoGalas) już zadbają by opóźnień w procesie projektowania, konsultowania projektu, szukania funduszy na wykon i organizacji przetargów na tenże było tyle, aby w międzyczasie przyszedł od dawna już spodziewany koniec hossy budżetowej i projekt spadł z realizacji z powodu jak najbardziej niezależnego od miasta braku funduszy.
Jeszcze tego nie widać, ale ponieważ zmiany podatkowe, nowe opłaty za energię elektryczną i inne dobre zmiany prawdopodobnie pogrzebały już ten projekt. Nie trzeba było wiele by udupić projekt - trochę piasku w tryby urzędniczej machiny, trochę naciskania na hamulec, i spadnie z "powodów obiektywnych".