Ja byłem. Wyjątkowo spokojne konsultacje, bo poza mną była jeszcze tylko jedna zainteresowana osoba, grająca zresztą do podobnej bramki co ja. Udało się wprowadzić kilka kosmetycznych poprawek do projektu. Udało się uzupełnić braki w uspokojeniu ruchu na jezdniach lokalnych, wyprostować przebieg ddr przy MPWiK (odnoga do Koźmińskiego, która przechodzi w pas), trochę poprawić przebieg przy samym Starzyńskim, czy dodać do projektu stojaki w kilku miejscach. Dodatkowo piesi przy Koźmińskim powinni dostać ciut lepsze dojście z/do przystanku tramwajowego, a kierowcy ciut lepszy program sygnalizacji tamże.
Niestety najważniejsze tematy będą bez zmian:
-trasa w sporej części prowadzi jezdniami technicznymi wzdłuż Jagiellońskiej, ich nawierzchnia nie będzie wymieniona, a miejscami by się przydało,
-na sporym odcinku trasa będzie tylko po stronie wschodniej, a na takiej ulicy ddrki powinny być obustronnie
-jest problem przy stacji paliwowej Schellu z wzajemnym blokowaniem się przez kierowców jadących w różnych kierunkach. I przyznam szczerze, że nie mam jakiegoś ekstra pomysłu co można by z tym zrobić. Zgłosiliśmy temat, ale raczej nic się tu nie wymyśli i zostanie jak jest.
-tak samo bez zmian zostanie ddr pod wiaduktami trasy Toruńskiej. Geometria jest tam do bani, ale to poza zakresem projektu i na terenie GDDKiA więc nic nie da się z tym zrobić.
Niestety to pokłosie tego, że pierwotny projekt tej ddr jest z 2006 roku (w tym roku obchodzimy dziesięciolecie jego niezrealizowania). Gdyby chcieć teraz zrobić dobrze, od razu obustronnie i z wymianą nawierzchni jezdni serwisowych, to by odwlekło realizację całości o kolejnych kilka lat, bo po prostu trzeba by powiększyć kilkukrotnie budżet inwestycji. A w sumie ważniejsze jest obecnie to by w ogóle przyłączyć rowerowo Modlińską do miasta niż to by od razu było obustronnie i idealnie równo.