Jolu, jak przerzucasz hak nad przerzutką, to albo złapałaś w nią jakąś gałąź lub drut, albo coś było z samą przerzutką (np. zgieta przerzutka lub hak była krzywo - nie w osi łańcucha lub miała luz) co zablokowało łańcuch, ALBO - i to jest bardziej prawdopodobne - łańcuch od dawna wymagał nasmarowania i nasmarowany nie został.
Ja też kiedyś zabiłem tak przerzutkę. U mnie przyczyną było zatarte ogniwko w łańcuchu. Było na tyle sztywne, że jak się zgięło na pierwszym kółku, to tak już zostało w pozycji zgiętej, przez drugie kółko nie przeszło, tylko się zablokowało. A że jechałem z przyczepką załadowaną Kredensem, lekko pod górkę, nawet nie poczułem dodatkowego oporu i kręciłem dalej. Po chwili przerzutka zgięła się, wlazła w szprychy i usłyszałem, że mam problem. Ale zanim wyhamowałem zestaw, przerzutka była już przed kasetą i było po sprawie - zniszczony hak w ramie, zniszczona przerzutka, zgięta szprycha, napęd do wymiany.
O Mhroku już słyszałem, dzwonił czy nie mam przerzutki na zbyciu - niestety jak na złośc, nie mam akurat zapasu.