Historia ma się tak: Koleżanka zobaczyła, że ktoś postawił ten rower na śmietniku w jej podwórku i zadzwoniła, czy wziąć do siebie bo ja mogę chcieć. W ciemno powiedziałem, że tak. Pierwotny projekt zakładał wyremontowanie i oddanie go dla syna owej koleżanki, bo już dawno wyrósł ze swojego poprzedniego. Syn stwierdził, że jak żółty, to on nie będzie jeździł. Więc zabrałem bajka do siebie. Projekt drugi zakładał doprowadzenie go do stanu jezdznego i wywiezienie go na działkę do kolegi żeby tam służył za środek lokomocji dla gości, ale okaząło się, że już są tam 2 rowery "miejscowe" i trzeci będzie tylko zajmował miejsce.
Projekt trzeci zakładał zatem, że ja go wyremontuję i opchnę na Allegro, jednak okazało się, że nie chcę mi się, nie mam czasu etc. i w efekcie rower od wiosny zagraca mi pokój. Więc może ktoś z szacownych Masowiczów ma więcej samozaparcia, potrzebuje roweru na zimę, działkę, do lasu albo ewentualnie na części.
To co na zdjęciu, tego czego nie widać na zdjęciu to:
- 3*7, ale manetki/kable/pancerze są albo do wd-40 albo wymiany
- przerzutki jakieś stare niskie shimano, ciężko powiedzieć czy i jak działają, bo patrzy wyżej
- kaseta w stanie ok
- łańcuch zardzewiały
- koła 26''', spoko
- opony szerokie, z dość agresywnym bieżnikiem, w stanie bdb
- amory nie że super, ale chodzą (tzn. uginają się)
- rama na oko dla osoby ~170-180cm
Ewentualnie można o tym myśleć jako o kołach i ponach plus bonusowa rama z dodatkami. 100 zet, odbiór koło metra politechnika, ew. zamienię na jakąś porządną przednią lampkę (baterie 4*AA). Albo mniej porządną z dopłatą, czy coś. Na wszystkie pytania odpowiem najlepiej jak umiem.