Autor Wątek: Masa Powstańcza - 9 sierpnia 2014  (Przeczytany 9672 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline darek

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 229
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Masa Powstańcza - 9 sierpnia 2014
« Odpowiedź #15 dnia: 08 Sie 2014, 14:48:32 »
Spokój zachować... teraz i przed Masą...
Jeszcze chyba nie było tak, żeby chętny nie pojechał. Koszulki z reguły w małych rozmiarach zostawały... A wszak ideą jest uczczenie Powstańców i Ofiar, zaś forma nie może przeważyć nad treścią. Bądź wcześniej, stań w najdłuższym ogonku. Warto coś ze sobą zabrać, bo na parkingu, przed rozpoczęciem przejazdu spędza się nawet kilka godzin... Tak więc kocyk/karimata, mało co-nieco, waluta (bo i budka hot-dog bywa), jest okazja wykonania prostego serwisu roweru... Atmosfera wręcz pikniku. Ale broń Boże nie koliduje to z przesłaniem Masy.
Zaś uczestnicy, zarówno w koszulkach masowych jak i bez zobowiązani są do przestrzegania regulaminu. I poruszają się w peletonie.
Ja z dziećmi kolejny rok jadę...

Offline vit

  • Moderatorzy globalni
  • ******
  • Wiadomości: 738
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Masa Powstańcza - 9 sierpnia 2014
« Odpowiedź #16 dnia: 08 Sie 2014, 21:43:43 »
pakiety startowe rozeszły się jak świeże bułeczki niestety, ale i tak mam zamiar się wybrać...
pakietow raczej jeszcze nie rozdawano....
skonczyły sie zapisy internetowe
czytaj strone organizatora i powyzsze informacje z elementarnym zrozumieniem ;)
powiedzcie mi tylko jak w latach ubiegłych wyglądało  podłczanie się 'na krzywy ryj' do Masy Powstańczej? czy 'cywile' bez koszulek jadą w peletonie z obstawą policji, czy mogą jechać jedynie za nimi już nie jako kolumna, a normalni użytkownicy dróg?
nikt z masy nikogo nie wyrzuca
wydaje mi się, że wyrzucenie kogoś za nawias masy byłoby zaprzeczeniem jej idei - nie ma tych "w koszulkach" i bez - wszyscy są na rowerach znaczy równi

Offline Cinek

  • Początkujący
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Masa Powstańcza - 9 sierpnia 2014
« Odpowiedź #17 dnia: 11 Sie 2014, 08:17:05 »
@vit, dziękuję za "miłe powitanie"... nie będe wdawał się w dyskusję na temat czytania ze zrozumieniem i rozumienia pojęcia 'skrót myślowy', bo nie do tego jest forum. a o wyrzucaniu z masy nie wspomniałem, jako 'nowy' chciałem jedynie dopytać jak to wszystko jest zorganizowane.

a żeby nie był to całkiem bezużyteczny wpis... czy ktoś wie jak skończyła się kolizja dwóch rowerów i samochodu osobowego? po klasycznym zajechaniu drogi dwa rowery wpadły na samochód, w którym akurat siedział kieorwca. z tego co później słyszałem to podobno sprawcy zwiali. czy ktoś wie coś więcej na ten temat?
Najważniejsze to być szczęśliwym nieważne jaką diagnozę postawił psychiatra.

Offline maciekt1000

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Masa Powstańcza - 9 sierpnia 2014
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Sie 2014, 12:07:10 »
masa bardzo udana, frekwencja i pogoda dopisała...

Natomiast co mnie i wielu szczególnie uraziło to starsza pani blond, która chyba pomyliła masę powstańczą ku czci poległych za Warszawę z dansingiem lub potańcówką i przy piosenkach powstańczych tańczyła, pląsała i podrygiwała. Wiele osób było oburzonych - gdyby starsza pani blond to czytała to niech wie, że za podobne wybryki (tak samo jak za zadawanie się z Niemcami) strzyżono kobiety do gołej skóry, piętnowano i wywalano na zbity pysk. Pani jechała tuż za rykszą i absolutnie olewała zasadę lewej wolnej choć winowajczynię widywałem już kilka razy na masie...wstyd


« Ostatnia zmiana: 11 Sie 2014, 12:26:31 wysłana przez maciekt1000 »

Offline bukwa

  • Początkujący
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Masa Powstańcza - 9 sierpnia 2014
« Odpowiedź #19 dnia: 14 Sie 2014, 13:49:51 »
Na Masie urzekła mnie szczególnie jedna dziewczynka, taka mała Hello Kitty, różowy kask, różowy rowerek. Piskliwym głosikiem szczebiotała, jak nie szczebiotała to śpiewała, przebierała szybciutko nóżkami, żeby nadążyć, widać było, że jeszcze z trudem utrzymuje równowagę...
Ale jak słyszała Zabezpieczenie to wstępowało w nią "złe" ;)
Szczególnie wyczulona była na jednego chłopaka, który z takim specyficznym zaśpiewem woła "Leeeeewa wolnaaaaaa!!!".  Ona wtedy niskim grubym głosiskiem ryczała "prawa rowerzystów!!", po czym jakby nic się nie stało zaczynała trajkotać po swojemu :)