Suport to jedna z najdłużej działających rzeczy w rowerze. Mi się udało w jednym rowerze skasować suport. Nastąpiło to po 5 czy 6 latach ale ja przejeżdżam 10 tym km rocznie.
U mnie póki co rekordzista - suport STX RC Shimano na kwadrat przejeździł 45 tys km, po czym oddałem go razem z ramą dalej. Miał już bardzo niewielki luz, ale nadal chodził lekko i jeszcze spokojnie można było na nim pojeździć te 10-20 tys.
Później miałem Shimano na Octalink, obecnie ma około 25 tys km i wciąż żadnych luzów, ani problemów technicznych. Drugie tyle spokojnie zrobi.
W nowym poziomie mam HT2 firmy Mortop, na razie marne 2,5 kkm, więc ledwie się dotarł. Czasem uszczelka jak jest sucha, to podśpiewuje nieco pod mocnym obciążeniem, ale poza tym jest ok.