Co sądzicie? Facet sączy jad, czy coś w tym może być?
Skromnie Uważam ''że sączy on jad''.
Zgadzam się z kolegą Rano1
Uważam że ''zdrowa'' rywalizacja pomiędzy Naszymi Czołowymi Zawodniczkami wyjdzie im tylko na dobre.
A ten Artykuł Nie jest obiektywny. Co jeżeli chodzi o pisaninie artykułów sportowych (zresztą nie tylko ich!) jest bardzo ważne.
''W czasach, kiedy nasze kolarstwo delikatnie mówiąc najmocniejsze nie jest. Kto pozbędzie się człowieka, który rok w rok gwarantował medal imprez mistrzowskich ?''.
Uważam że autor tego artykułu trochę za ''bardzo pojechał'' z tą tezą - że jakoby trener Piątek miałby gwarantować medale na mistrzostwach Naszych Zawodniczek...
Moim zdaniem właściwe podejście trenerskie- a nawet indywidualne do każdej zawodniczki - jest bardzo cenne i wręcz nieodzowne. Poznanie jej i wychwycenie jej plusów i minusów - dobranie odpowiedniego treningu jest bezcenne. Tak jak umiejętności trenerskie.
Tylko że zawody i te medale wygrywa Zawodniczka, a nie jej Trener - a na dystansie kolejnego ''mistrzowskiego'' maratonu MTB w terenie - wszystko zdarzyć się może.
Więc raczej bym nie brał na poważnie Takich ''trenerskich gwarancji'' lansowanych w niektórych artykułach.