Bo tak naprawdę na Sobieskiego powinny być dwie drogi jednokierunkowe. Jednak w naszych warunkach trudno by to było wyegzekwować. Brak też jest przejazdu na wylocie Beethovena, co wymusza dwukierunkowość DDR po wschodniej stronie Sobieskiego pomiędzy Beethovena i Chełmską.
@oelka
Zdecydowanie się z Tobą zgadzam.
Ale wyegzekwowanie tego o czym piszesz - może w naszych warunkach, być nawet i niemożliwe. Bo jak nasi panowie ''decyzyjni'', mają problemy z najprostszymi zagadnieniami dotyczącymi miejskiej infrastruktury rowerowej, to tak złożonego problemu dwukierunkowej ścieżki rowerowej, nigdy nie rozwiążą
A ja jestem przeciw.
Prosta przykładowa sytuacja: Załóżmy że mam dom/mieszkanie/pracę/sklep/cokolwiek w połowie dystansu pomiędzy skrzyżowaniami. Teraz z obu stron mogę doń dojechać, bo mam dwukierunkowe DDR po obu stronach ulicy. Jakby były jednokierunkowe, miałbym dojazd z jednej strony, a z drugiej musiałbym sporo dymać naokoło i zaliczać bonusową sygnalizację świetlną, bo skrzyżowania na tej ulicy wcale nie są tak często. 10 minut w plecy lekką ręką.
Tak samo wyjeżdżając z takiego miejsca - dziś mogę wyjechać w obie strony, a po zamianie na jednokierunkowe jadąc w jedną stronę musiałbym robić objazd.
Na jednokierunkowych DDR przy ulicach z rzadko rozmieszczonymi skrzyżowaniami strasznie cierpi czas przejazdu i atrakcyjność roweru jako środka transportu. To dlatego tyle ludzi jeździ nimi pod prąd (nie tylko u nas, także np w Danii się z tym spotykałem).
Jednokierunkowe DDR to rozwiązanie dobre jak masz gęsto skrzyżowania, albo niezbyt ruchliwą ulicę jednojezdniową, którą łatwo przekroczyć, gdy okaże się, że źródło/cel podróży jest po przeciwnej stronie ulicy niż DDR dla danego kierunku.