http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,11486715,Kradziez_rowerow_wykroczeniem__Wszystko_dla_poprawy.htmlCzy kradzież roweru o wartości do tysiąca złotych przestanie być przestępstwem? Takie pomysły zawiera projekt zmian w Kodeksie Wykroczeń. To znacząco poprawi statystyki wykrywalności kradzieży. Choć samych kradzieży też pewnie przybędzie.
Dziennik Zachodni dotarł do informacji o projekcie zmiany Kodeksu Wykroczeń. Projekt zakłada, że kradzież roweru o wartości do 1000zł będzie jedynie wykroczeniem.
Obecnie wykroczeniem jest kradzież rzeczy o wartości 250zł. Złodzieje doskonale o tym wiedzą i dlatego większość (62 procent) skradzionych w 2009 roku rowerów to jednoślady o wartości poniżej tej wartości. Za kradzież roweru wartości powyżej 250zł złodziej może bowiem wylądować w więzieniu na okres do 5 lat (do 10 w przypadku kradzieży z włamaniem, a do 12 w przypadku kradzieży z rozbojem). Za kradzież taniego jednośladu sankcje są znacznie mniej dotkliwe - areszt do 30 dni, ograniczenie wolności (np dozór elektroniczny) lub grzywna.
[...]
Proponuję limitem objąć wszystkie rzeczy ruchome, włącznie z samochodami, jachtami itede i ustawić limit wartości na 1 mln złotych. Po co karać złodziei? Lepiej puszczać wolno!!!
A tak poważnie - widać wyraźnie w którym kierunku podąża nasza polska policja na którą wszyscy płacimy - poprawa statystyk za wszelką cenę, nawet kosztem obywatela. Wiwat policyja! Wiwat MO! Wiwat ZOMO!
Coś mi się wydaje, że taniej będzie zacząć pracować na czarno i kupić kałasza i z nim jeździć, niż bulić na policje i inne służby chroniące nas, obywateli...