Autor Wątek: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?  (Przeczytany 6953 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

storm

  • Gość
Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« dnia: 30 Cze 2011, 23:19:20 »
Zastanawiam się, czy oni mają coś z głowami nei w porządku...
Jakiś miesiąxc lub i dwa temu, jechałem poziomką przez tunel Prymasa 1000-lecia z Bitwy Warszawskiej do kasprzaka. I tuż za tunelem przelatuje obok jakiś ichni granatowy dostawczak, wychyla się z kabiny z tyłu jakiś śmieciarz i do mnie coś się drze. jako że miałem słuchawki w uszach to klienta olałem, pojechałem dalej.
Dzisiaj, z kolei w środku tunelu zrównała się śmieciara granatowego koloru. z kabinki z prawejs trony wychylił się jakiś człek i zaczął mnie wyzywać od baranów, wskazywać na ścieżkę i tak dalej. I o dziwo, słyszałem to mimo słuchawek, więc wyjąłem jedną i odkrzyknąłem mu, że jak mi zafunduje obręcze to moze pojadę po ścieżce (to co dzisiaj poczułem na owej śmieszynce przy Bitwy Warszawskiej* - to moje), a wogóle to tam wcześniej ma schody... Niestety panowie śmieciarze nie chcieli gadać i tamować dalej ruchu na lewym pasie i polecieli dalej... Rejestracja zaczynała się bodaj od WE. Ktoś wie co to za firemka? Mam dziwne wrażenie, że w dzisiejszych czasach, to nawet śmieciarzom warto robić jakieś testy na inteligencje i panowanie nad sowimi emocjami. Dzisiaj wyzywa od baranów, a jutro zacznie strzelać z CKMu do inncyh rowerzystów, którzy nie chcą jeździć (nosić roweru) po Schodach im.Doroty Safjan.


* niestety śmieszynka mimo, że asfaltowa, kompletnie nie jest zdatna do użytku ze względu na przekroczone limity nachylenia jezdni (powyżej 6%!), nagłe zakręty wymagajace ograniczenia prędkości i slalomowania, a przede wszystkim WYSOKIE KRAWĘŻNIKI na przejazdach przez ulicę i wyjazdy z działek. Życzę osobom, które to projektowały przewizienie ich dup taczkami (na metalowej obręczy!) 100 razy po tych wyrwach, może wówczas coś do tych roboli i projektantów dotrze...


Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Cze 2011, 23:45:46 »
słuchawek, więc wyjąłem jedną i odkrzyknąłem mu, że jak mi zafunduje obręcze to moze pojadę po ścieżce (to co dzisiaj poczułem na owej śmieszynce przy Bitwy Warszawskiej* - to moje), a wogóle to tam wcześniej ma

Po co drzeć gardło? Spodziewasz się, że cokolwiek zrozumieją? Że cokolwiek chcą zrozumieć? Jak tłumaczyć to na spokojnie.

Ostatnio wyjaśniłem jednemu kierowcy, gdy już zatrzymał się na parkingu, że nie należy trąbić na rowerzystę "żeby ostrzec" i nie należy roweru wyprzedzać po to tylko żeby zaraz zajechać mu drogę skręcając w bramę... Taki kierowca, gdy staje się pieszym to nagle potulnieje i jest bardziej skłonny do rozsądnej rozmowy. Zwłaszcza gdy mu się wymieni, jakie wykroczenia popełnił - muszę wykuć taryfikator na pamięć  ;)
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Lip 2011, 20:07:03 »
Zastanawiam się, czy oni mają coś z głowami nei w porządku...
Jakiś miesiąxc lub i dwa temu, jechałem poziomką przez tunel Prymasa 1000-lecia z Bitwy Warszawskiej do kasprzaka. I tuż za tunelem przelatuje obok jakiś ichni granatowy dostawczak, wychyla się z kabiny z tyłu jakiś śmieciarz i do mnie coś się drze. jako że miałem słuchawki w uszach to klienta olałem, pojechałem dalej.

STORM
 
Nie ''śmieciarz'' tylko ''operator ekologiczny'' - więcej szacunku dla innych ludzi, którzy tak samo jak ty zarabiają na swoje emerytury.
 
'' Śmieciarz ''  to osoba która śmieci lub zanieczyszcza otoczenie.
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline Infero

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • \m/ d- -b \m/
Odp: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Lip 2011, 20:30:44 »


Po co drzeć gardło? Spodziewasz się, że cokolwiek zrozumieją? Że cokolwiek chcą zrozumieć? Jak tłumaczyć to na spokojnie.





Hmm, ponad miesiąc temu jadąc krakowską jakiś kierowca pluł się na mnie, dość wulgarnie i bez przyczyny, a ja go olałem. Człowiek zepchnął mnie prawym bokiem samochodu na krawężnik. Leżałem z minutę, kontemplując jak się nazywam ;) Blizny na obu rękach powoli zanikają. Od tamtej pory nikogo nie olewam, kulturalnie odpowiadam, że wygodniej mi tu jechać + lekki uśmiech, życzę miłego dnia i nie mam problemów. Często nawiązuję na czerwonych światłach rozmowę z pasażerami, czy kierowcą, zapraszam na masę, itp. Zawsze jest sympatycznie, a po powrocie do domu czuję się masakrytycznie fajnie, w zw. z poprawieniem relacji kierowca-rowerzysta :)

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Lip 2011, 21:54:32 »
zepchnął mnie prawym bokiem samochodu na krawężnik. Leżałem z minutę, kontemplując jak się nazywam ;) Blizny na obu rękach powoli zanikają.
Mam nadzieję, że wezwałeś policję i koleś dostał za swoje (a Ty odszkodowanie)?
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Infero

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • \m/ d- -b \m/
Odp: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Lip 2011, 22:41:35 »
Nic nie zrobiłem, jak jestem w szoku to zachowuję się jak idiota.. rok temu kosztowało mnie to 500 zł za owiewki od skutera i zaufanie szwagra. Wypadek nie z mojej winy.. za głupotę się płaci.


Edit: już dostałem opieprz od różnych osób, więc proszę zostawmy ten temat ;)
« Ostatnia zmiana: 03 Lip 2011, 22:42:47 wysłana przez Infero »

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« Odpowiedź #6 dnia: 03 Lip 2011, 22:50:50 »
Też dostaję zewsząd opieprze za swój piątkowy wypadek, więc możemy podać sobie ręce (uwaga, łap za cztery palce, kciuk jest nietykalny ;)) :)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Infero

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • \m/ d- -b \m/
Odp: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« Odpowiedź #7 dnia: 03 Lip 2011, 23:04:25 »
Mogę tylko życzyć Tobie rychłego powrotu sprawności tego jakże ważnego palca :) Ja niestety do dziś ponoszę konsekwencje pęknięcia sprzed 5ciu lat - nie mogę klangować kciukiem na gitarze basowej ;) Ok, koniec off-topu!
pozdrawiam,
Infero

storm

  • Gość
Odp: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Lip 2011, 09:31:28 »
@qwerJA - nie będę ci tego tłumaczył, ale... były czasy, kiedy nie było foliowych worków na śmiecie dowolnej pojemności, kiedy śmiecie po wyjeździe śmieciarki krążyły sobie jeszcze w powietrzu a prede wszystkim zbierała się kupka tam, gdzie owa śmieciarka parkowała podczas ładowania i opróżniania kontenerów. I właśnie stąd - śmieciarz, jako osoba śmiecąca.






Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Kompleksy pracowników śmieciarek i sprzątaczy?
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Lip 2011, 14:13:58 »
ja tam może jestem dość niemiły, ale jak ktoś mnie obtrąbi to mu pokazuje środkowym palcem w którym kierunku ma słać modły do boga, nie chce mi się nawet na takich krzyczeć ani do takich zwracać bo tylko się niepotrzebnie denerwuje, a takiemu kierowcy nie przetłumaczysz że PoRD się zmieniło od czasu gdy on zdawał prawo jazdy... A jak się taki jeden z drugim przyhamuje by wyrazić swoje żale to go inni kulturalni użytkownicy drogi obtrąbią tak jak on wcześniej mnie :)  wiem nie jest to dobre... Co do śmieciarza itp. to aż przypomina mi się pewien skecz.


Już widzę jak jeden z drugim jak się potknie na chodniku mówi do siebie "mam złe mniemanie o władzach gminy które przez swe zaniedbania narażają mnie na upadek" zamiast prostego zgrabnego "o kur..a" jak powiesz śmieciarz może nie poprawnie ale każdy wie o kogo chodzi.
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)