Warszawska Masa Krytyczna
Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: qwerJA w 11 Mar 2011, 23:30:56
-
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,67305,5245395.html (http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,67305,5245395.html)
Po przeczytaniu artykułu, zdecydowałem że popołudniem przejadę się na rowerze w poszukiwaniu wróbli właśnie.
Założyłem na szyję aparat i wio?
Odwiedziłem Park Dreszera, zero wróbli, same gawrony gołębie i sroki. Tak samo było w parku koło mauzoleum żołnierzy radzieckich. Na Agrykoli u góry, udało mi się zobaczyć jedną bogatkę.
Dodam, że jeździłem, a nawet chodziłem bardzo powoli, zaobserwowałem mnóstwo gawronów, kruków, gołębi i ani jednego wróbla czy mazurka (ja ich nie rozróżniam).
Czy tak samo jest w waszych dzielnicach, czy niezwykle zwykły ptak naprawdę opuścił Warszawę ?!!
Czy komuś uda się w stolicy sfotografować wróbla ?
-
Phi... Ja mogę jeszcze dziś w nocy narobić zdjęć wróblom... Mam ich w pracy kilkadziesiąt... xD
-
jest coś w tym. U mnie na osiedlu rządzą sroki i gawrony. Kot już wróbla dawno nie przyniósł. Pliszkę, czyżyka to tak, ale wróbli jakoś nie specjalnie.
-
Koło Intraco pełno lata tego ;) Dokładnie koło mojej pracy (Tam gdzie przyjmują ojcowie Bonifratrzy na Sapieżyńskiej)
-
Nad Wisłą wróble spotyka się często.
Woydzio
-
Koło Intraco pełno lata tego ;) Dokładnie koło mojej pracy (Tam gdzie przyjmują ojcowie Bonifratrzy na Sapieżyńskiej)
Jak mi jeszcze raz napiszesz, że Sapiezyńska jest "przy Intraco", to wsadzę Ci w tyłek kijek od flagi :P Ile ja się wtedy nakombinowałem by dojechać pod Intraco i zaparkować tam samochodem jak jechaliśmy po flagi. A na Sapieżyńskiej bym nie miał problemu, nieraz tam byłem po ziółka dla Cioci.
-
Oto dowód
(https://lh5.googleusercontent.com/_NuoDVwrnrmQ/TYCW2-GpPII/AAAAAAAAAnc/AJqAPx1XM94/Clipboard01.jpg)