Warszawska Masa Krytyczna

Imprezy rowerowe => Inicjatywy rowerzystów i inne imprezy rowerowe => Wątek zaczęty przez: gromanik w 28 Lis 2010, 14:11:28

Tytuł: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 28 Lis 2010, 14:11:28
Ponieważ
Cytat: Urząd Miasta St. Warszawy w Standardach projektowych i wykonawczych dla systemu rowerowego w M. St. Warszawie

11    Utrzymanie dróg dla rowerów
11.1.1    Sprawne i bezpieczne funkcjonowanie dróg dla rowerów wymaga ich prawidłowego utrzymania.
11.1.2    Prawidłowe utrzymanie dróg dla rowerów wymaga:
-    utrzymania równej nawierzchni, wolnej od kawałków gruzu, szkła, kamyków, gałęzi, liści, śniegu i innych zanieczyszczeń,
-    regularnego utrzymania roślinności w najbliższym otoczeniu drogi dla rowerów (przycinanie drzew i krzewów),
-    wymieniania zniszczonych elementów infrastruktury rowerowej,
-    utrzymania oznakowania, dobrze widocznego dla rowerzysty i innych uczestników ruchu.
11.1.3      Utrzymanie nawierzchni dróg dla rowerów powinno zapewniać wysoki   standard, zapewniający ruch bez powodowania ograniczeń prędkości   wywołanych oporami toczenia, koniecznością zwalniania, czy   niepotrzebnego hamowania w celu ominięcia przeszkód lub nierówności   pionowych nawierzchni (dziury, nierówne połączenia pomiędzy dwoma   różnymi rodzajami nawierzchniami).
11.1.4    W celu przeciwdziałania zniszczeniom wywoływanym przez rozrastające się korzenie drzew zalecane jest:
-    dobieranie odpowiednich gatunków drzew, nie niszczących drogi dla rowerów (np. stosowanie lip i jesionów),
-    stosowanie metod zapobiegających wzrostowi korzeni w niepożądanym kierunku (np. poprzez stosowanie odpowiednich mat).
11.1.5    W okresie zimowym powinny być odśnieżane:
-    pasy dla rowerów wyznaczone w jezdni,
-    główne ścieżki i ciągi pieszo-rowerowe,
-    pozostałe ścieżki i ciągi-pieszo rowerowe ważne z punktu widzenia obsługi ruchu rowerowego.
11.1.6    Zabrania się składowania śniegu, śmieci, liści, gałęzi itp. na drogach rowerowych.
11.1.7      Stan techniczny dróg dla rowerów powinien być monitorowany co   najmniej 2 razy w roku. Wyniki monitorowania powinny być inwentaryzowane   np. w formie mapy stanu nawierzchni dróg dla rowerów.

Stan   nawierzchni nie powinien zmuszać rowerzystów do wykonywania   niebezpiecznych manewrów i prowadzić do zachwiania ich równowagi.    Szczególną uwagę należy zwrócić na powstawanie śliskości nawierzchni,   jej pokrycia śniegiem lub lodem. Stan taki utrudnia lub nawet   uniemożliwia zahamowanie oraz utrzymanie prawidłowego kierunku jazdy i   wykonanie skrętów. Zła jakość nawierzchni może wywoływać niekorzystne   zachowania użytkowników, np. wybór jazdy po jezdni przeznaczonej dla   samochodów, a nawet rezygnowanie z odbywania podróży rowerowej.

a w statucie Zarządu Oczyszczania Miasta nadal nie wprowadzono żadnych zmian, w związku z czym nadal nie ma on w swoich obowiązkach odśnieżania ddr, a w informatorze zimowym opublikowanym na stronie ZOM odśnieżanie ddr nie istnieje nawet jako pojęcie:
http://www.zom.waw.pl/aktualnosc_zima.htm (http://www.zom.waw.pl/aktualnosc_zima.htm)

Cytat: Zarząd Oczyszczania Miasta
 
(24.11.2010)
INFORMATOR ZIMOWY
  czyli kto co i gdzie powinien sprzątać zimą:
1. ADMINISTRACJE / ZARZĄDCY OSIEDLI
  mają obowiązek:
  - sprzątnąć błoto, śnieg, lód i inne zanieczyszczenia z chodników położonych wzdłuż nieruchomości i osiedlowych uliczek,
  - posypać chodniki np. piaskiem,
  - usunąć śnieg z dachu budynku,
  - usunąć sople.   

2. WŁAŚCICIEL NIERUCHOMOŚCI
  ma obowiązek:
  - sprzątnąć błoto, śnieg, lód i inne zanieczyszczeń z chodników
    wzdłuż nieruchomości,
  - posypać je np. piaskiem,
  - usunąć sople i śnieg z dachu.   

3. ZARZĄD TRANSPORTU MIEJSKIEGO
  ma obowiązek:
  - sprzątnąć błoto, śnieg, lód i inne zanieczyszczenia z przystanków komunikacji miejskiej,
  - posypać teren przystanku np. piaskiem
  (ok. 10% przystanków zajmuje się firma Adpol, która ma takie same obowiązki).   

4. ZARZĄD OCZYSZCZANIA MIASTA
  ma obowiązek:
  - zabezpieczyć przed śliskością zimową drogi, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej, tj. ok. 1/3 stołecznych ulic.
  - uprzątnąć śnieg, lód i inne zanieczyszczeń z
  * przejść dla pieszych na skrzyżowaniach głównych ulic;
  * dojść do stacji metra;
  * schodów, kładek, mostów i chodników na mostach;
  *chodników wokół sześciu parków administrowanych przez ZOM: Parku   Ujazdowskiego, Skaryszewskiego, Praskiego, Fosa i Stoki Cytadeli, Ogrodu   Saskiego oraz Pola Mokotowskiego;
  *ok. 13,5 tys. miejsc parkingowych w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego SPPN zlokalizowanych wzdłuż dróg krajowych, wojewódzkich  i powiatowych.   

5. URZĘDY 18 WARSZAWSKICH DZIELNIC
  mają obowiązek:
  - sprzątnąć błoto, śnieg, lód i inne zanieczyszczenia z chodników   nieprzylegających do posesji wzdłuż dróg gminnych (w tym Stare Miasto)   oraz ok. 17,7 tys. miejsc parkingowych w Strefie Płatnego Parkowania   Niestrzeżonego SPPN zlokalizowanych wzdłuż dróg gminnych.
  - zabezpieczyć przed śliskością zimową drogi gminne, którymi nie opiekuje się ZOM.

Proponuję pisać pisma do Zarządu Oczyszczania Miasta, Biura Drogownictwa i Komunikacji, Biura Infrastruktury, które nadzoruje Zarząd Oczyszczania Miasta oraz występować do radnych Rady Warszawy o składanie interpelacji w sprawie ujednolicenia statusu ZOM z wymogami standardów Projektowych i wykonawczych dla systemu rowerowego w m. st. Warszawie w zakresie odśnieżania. Szczególnie polecam radnego Legierskiego z Zielonych 2004.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Szakal w 29 Lis 2010, 14:56:39
 11.1.6    Zabrania się składowania śniegu, śmieci, liści, gałęzi itp. na drogach rowerowych.


Eckhem. Czy za to jest mandat? Już dziś widziałem niejednego łamiącego prawo.

A tak nawiasem mówiąc to te pługosolarki niby niby miały zaskoczyć zimę i już bodajże we Wrześniu czekali na śnieg, a teraz gdy spadł ni śladu za nimi. Trasa AK zaśnieżona, Marymoncka, Broniewskiego, Plac Wilsona, wszystko!. Mam nadzieję że w nocy wezmą się do roboty tak jak jest to w Niemczech czy Belgii, oczywiście nie pomijając ścieżek rowerowych.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Bear w 29 Lis 2010, 15:55:17
11.1.6    Zabrania się składowania śniegu, śmieci, liści, gałęzi itp. na drogach rowerowych.


Eckhem. Czy za to jest mandat? Już dziś widziałem niejednego łamiącego prawo.


Właśnie. Bo jak poprosiłem SMów o interwencję w sprawie składowanie skoszonej trawy na DDRz-e to pani SM kazała mi nie jechać za tą szybko jak to oni mówią. I tak samo może by można i ze śniegiem?
Że jest składowany pisać uporczywie.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: mala w 29 Lis 2010, 18:54:00
snieg jest przesuwany w dwie strony ,, bo widzialam dzis  jak z chodnika zgarniali pod samochody zaspy robili,,, w tym na czesc sciezki rowerowej a  ktos inteligentny pan  z lopata przewalal ten snieg z powrotem na chonik i sciezke,, spod swojego auta;P
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Szakal w 29 Lis 2010, 19:24:37
 Ehhh tak to już jest, a teraz trzeba przeczekać klika dni aż ZOM wszystko ogarnie, wtedy będą choć prymitywne warunki do jazdy. Najważniejsze to by nie padało, no i sól....
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Michał w 29 Lis 2010, 20:03:37
Ja dziś skapitulowałem i pojechałem zbiorkomem. Ścieżka wzdłuż Sobieskiego była elegancko odśnieżona rano (strona wschodnia). Przy opadach śniegu nie ma co się dziwić, że śnieg leży. Służby mają 4h na doprowadzenie głównych ciągów do stanu używalności od momentu gdy opad zaniknie. Nie ma się co dziwić, że ścieżki są odśnieżane w ostatnim sorcie, nie oszukujmy się niewiele osób z nich korzysta przy takiej aurze panującej za oknem.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 29 Lis 2010, 20:16:09
a mi tam taki stan odpowiada....
nikt nie będzie trąbił jak jadę jezdnią a nie ścieżką (tworem ścieżkopodobnym) - kiedyś raz jechałem ścieżką.... i nie było fajnie
ani razu nikt nie trąbnął na mnie dziś jak środkiem pasa ;)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Szakal w 29 Lis 2010, 20:20:24
a mi tam taki stan odpowiada....
nikt nie będzie trąbił jak jadę jezdnią a nie ścieżką (tworem ścieżkopodobnym) - kiedyś raz jechałem ścieżką.... i nie było fajnie
ani razu nikt nie trąbnął na mnie dziś jak środkiem pasa ;)

Ho ho dobre słowa. Ja tak samo wszyscy po malutku, powolutku, nikt nie trąbi, ale musicie mi przyznać rację że ślisko to trochę jest. Jak pługi zrobią swoje to sytuacja troche się oswoi. No ale niestety właśnie na ten czas w tej chwili dla własnego bezpieczeństwa skorzystam ze zbiorowego.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: mplonski w 29 Lis 2010, 20:47:22
Na mnie dzisiaj też nikt nie trąbił gdy jechałem lewym pasem gdańskiego 20km/h, w końcu prawie wyprzedzałem tym tempem samochody. ;-)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 29 Lis 2010, 21:44:46
ja nie prawie a wyprzedzałem...
nawet mi zjeżdżali na boki :)
a odśnieżanie DDR... dla mnie bez sensu... i gdzie odgarną ten śnieg? na ten kawałek chodnika przez który trzeba przejechac żeby dojechać do ścieżki... bo przecież tak spójne DDR mamy że z jezdni bez problemów na ścieżkę....

W zimie właśnie to jest jedna z rzeczy które lubię. nikt na mnie na Odrowąża nie trąbi :D
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Szakal w 30 Lis 2010, 15:06:54
Cytuj
a odśnieżanie DDR... dla mnie bez sensu... i gdzie odgarną ten śnieg?

Słusznie, już widać gdzieniegdzie że ścieżka robiona jest albo za pole do śniegu albo za ścieżkę (bo np jak się złożyło że chodzą nią ludzie np przy Arkadii)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Tugger w 01 Gru 2010, 17:51:09
Dałem im trochę czasu i co? Ścieżka wzdłuż Puławskiej zawalona śniegiem i uwaga - ona się tam miejscami lekko wije i raz jest przy jezdni, raz jest od niej oddalona i zgadnijcie co zrobili. Tak. Zwalili cały śnieg z chodników na ścieżkę. Nie ważne czy była z lewej czy z prawej. NA całej długości jest piękna wijąca się zaspa.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Maćkofff w 01 Gru 2010, 17:54:40
I co zrobiłeś w tej sprawie?
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Michał w 01 Gru 2010, 21:20:26
A co miał zrobić - pożalił się na forum i tyle.
Dajcie sobie trochę luzu. Przystanki zbiorkomu nie są w 100% odśnieżone, chodniki również, na dodatek znów zaczęło sypać (przynajmniej u mnie na Sadybie). Nie da rady fizycznie odśnieżyć całego miasta (chodników, DDR i reszty tego bajzlu), trzeba by zatrudnić rzeszę dodatkowych ludzi a i tak efekt mizerny bo zaraz napada nowy śnieg. Ustawa sobie a życie sobie. Bądźmy realistami a nie malkontentami bo się czytać tego nie chce. Tugger chcesz jechać wzdłuż Puławskiej na rowerze - jedź ulicą, złapie Cię policja - mandatu nie przyjmuj - niech kierują do sądu, na 99,9% zostaniesz puszczony bez konsekwencji. 
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Stan w 01 Gru 2010, 21:45:22
Ja tam się cieszę jak jezdnia jest ok.
Nawet jak by Tugger zadzwonił do ZDM czy ZOM to może i by przyjęli zgłoszenie ale raczej by nic nie zrobili. Sądzicie, że nagle przyjechał by pług, który właśnie odśnieżał ulicę i poprawił wszystko? Chyba, że Maćkofff miał na myśli by Trugger wziął łopatę i to sam odśnieżył :P . 
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Tugger w 01 Gru 2010, 21:52:25
Oczywiście, że nic nie zrobiłem. Sorry, ale jeśli nie potrafią wykonać obowiązków, które sami na siebie nałożyli to i tak nic nie zmienię. Już kilka razy dzwoniłem do SM np. w sprawie źle zaparkowanych samochodów i za każdym razem olewano. Nawet jak podszedłem do patrolu i pokazałem palcem o co chodzi to popatrzyli i poszli dalej.

Więc skoro nie potrafią się trzymać standardów które sobie wyznaczyli to nie mam zamiaru prosić o to, żeby łaskawie wykonali swój obowiązek. Wystarczy o tym pamiętać przy wyborach.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 01 Gru 2010, 21:54:17
Więc skoro nie potrafią się trzymać standardów które sobie wyznaczyli to nie mam zamiaru prosić o to, żeby łaskawie wykonali swój obowiązek. Wystarczy o tym pamiętać przy wyborach.

Słusznie. Absolutnie nic nie rób. Od tego na pewno będzie lepiej :)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: chrupek w 01 Gru 2010, 22:36:18
Na JPII sciezka rowerowa jest zasypana w połowie swojej długości... buu

Tak wiem powinienem coś z tym zrobić ;P Może się uda. Chociaż od jutra znowu opady więc nawet jeśli to zrobią to znowu zasypie ;)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 02 Gru 2010, 14:54:54
A co miał zrobić - pożalił się na forum i tyle.
Dajcie sobie trochę luzu. Przystanki zbiorkomu nie są w 100% odśnieżone, chodniki również, na dodatek znów zaczęło sypać (przynajmniej u mnie na Sadybie). Nie da rady fizycznie odśnieżyć całego miasta (chodników, DDR i reszty tego bajzlu), trzeba by zatrudnić rzeszę dodatkowych ludzi a i tak efekt mizerny bo zaraz napada nowy śnieg. Ustawa sobie a życie sobie. Bądźmy realistami a nie malkontentami bo się czytać tego nie chce.

To nie do końca tak.  Problem jest systemowy - nie będę się na ten temat rozpisywał, bo Raffi już to zrobił:
http://www.zm.org.pl/?a=odsniezanie-102 (http://www.zm.org.pl/?a=odsniezanie-102)

A tak wyglądał Żoliborz 1,5 doby po ustaniu opadów śniegu:
http://bzaborow2.no-ip.org/galer/pg/show/1462 (http://bzaborow2.no-ip.org/galer/pg/show/1462)

A teraz odpowiedz sobie na pytanie, jaką powierzchnię jest w stanie odśnieżyć jeden człowiek w czasie 17s, przy założeniu, że będzie robił to powiedzmy przez 8h dziennie, więc to nie będzie jakiś sprint z szuflą, a następnie porównaj to z odśnieżoną w takim samym czasie powierzchnią przy pomocy jednej zamiatarki:

Zamiatarka odśnieżająca chodnik w Legionowie (http://www.youtube.com/watch?v=786PlNK7J5s#)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 02 Gru 2010, 17:18:01
no wszystko ładnie pięknie... ale....
Drogi Gromaniku czy zauważyłeś co robi zamiatarka z tym śniegiem??
zabiera go ze sobą do domu? NIE
dotyka czarodziejska różdżką i śnieg znika? NIE
wiążę w snopki? NIE
ona jedynie przekłada z miejsca na miejsce...
to gdzie ma ten śnieg z DDR przełożyć zamiatarka... na chodnik? na parking? na przystanek?
ja po prostu nie widzę takiego miejsca... zwłaszcza w sytuacji gdy tego śniegu jest AŻ tyle.
ludzie - nie dajmy se zwariować... w taki czas jak teraz na rowerze jeżdżą sami szaleńcy (jestem jednym z nich) i tylko dla tych kilkudziesięciu (bo nie wiem czy kilkuset) osób ma się odśnieżać wszystkie DDR, które i tak nie są spójne i nie nadają się do jazdy??
wg mnie gra nie warta kasy... to ja już wole żeby ulice lepiej odśnieżyli, wtedy i auta i ja pojadę sprawniej...
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 02 Gru 2010, 17:56:45
no wszystko ładnie pięknie... ale....
Drogi Gromaniku czy zauważyłeś co robi zamiatarka z tym śniegiem??
zabiera go ze sobą do domu? NIE
dotyka czarodziejska różdżką i śnieg znika? NIE
wiążę w snopki? NIE
ona jedynie przekłada z miejsca na miejsce...
to gdzie ma ten śnieg z DDR przełożyć zamiatarka... na chodnik? na parking? na przystanek?

Sugerowałbym trawnik.



ludzie - nie dajmy se zwariować... w taki czas jak teraz na rowerze jeżdżą sami szaleńcy (jestem jednym z nich) i tylko dla tych kilkudziesięciu (bo nie wiem czy kilkuset) osób ma się odśnieżać wszystkie DDR, które i tak nie są spójne i nie nadają się do jazdy??
wg mnie gra nie warta kasy... to ja już wole żeby ulice lepiej odśnieżyli, wtedy i auta i ja pojadę sprawniej...

Dziś nikt nie jeździ drugą linią metra. Ale czy to dowód, by tej linii nie budować? Z odśnieżaniem jest dość podobnie - może nikt nie jeździ i nie ma sensu odśnieżać, a może nikt nie jeździ, bo nie ma odśnieżonych ddr i nie ma po czym.

DDR zimą mogą się cieszyć popularnością. Oto dowód:

Bicycle Rush Hour Snow - Utrecht, Netherlands (http://www.youtube.com/watch?v=ZMv3OB6XHvQ#)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Petro4_ w 02 Gru 2010, 18:14:55
Fajny filmik, kiedy tak u nas będzie?  ;D Gdyby tyle rowerów jeździło nie trzeba byłoby odśnieżać, ddr byłyby wyjeżdżone.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 02 Gru 2010, 18:39:50
Fajny filmik, kiedy tak u nas będzie?  ;D Gdyby tyle rowerów jeździło nie trzeba byłoby odśnieżać, ddr byłyby wyjeżdżone.

Raczej nie - efekt byłby taki, że byłoby mnóstwo rozjeżdżonego śniegu, który z czasem by twardniał i tworzył nierówne powierzchnie nie do pokonania rowerem, podobnie jak na osiedlowej drodze, którą jeżdżą samochody i nikt jej nie odśnieża. Zresztą powyżej pewnej grubości warstwy śniegu, to nawet, gdy nie jest on zlodowaciały, to praktycznie uniemożliwia jazdę rowerem ...
Myślę, że ich tam jeździ tyle właśnie dlatego, że ddr są odśnieżane.

no wszystko ładnie pięknie... ale....
Drogi Gromaniku czy zauważyłeś co robi zamiatarka z tym śniegiem??
zabiera go ze sobą do domu? NIE
dotyka czarodziejska różdżką i śnieg znika? NIE
wiążę w snopki? NIE
ona jedynie przekłada z miejsca na miejsce...
to gdzie ma ten śnieg z DDR przełożyć zamiatarka... na chodnik? na parking? na przystanek?
ja po prostu nie widzę takiego miejsca... zwłaszcza w sytuacji gdy tego śniegu jest AŻ tyle.
ludzie - nie dajmy se zwariować... w taki czas jak teraz na rowerze jeżdżą sami szaleńcy (jestem jednym z nich) i tylko dla tych kilkudziesięciu (bo nie wiem czy kilkuset) osób ma się odśnieżać wszystkie DDR, które i tak nie są spójne i nie nadają się do jazdy??
wg mnie gra nie warta kasy... to ja już wole żeby ulice lepiej odśnieżyli, wtedy i auta i ja pojadę sprawniej...

W Legionowie (przynajmniej u mnie na osiedlu) tego problemu nie ma, ale nawet, gdyby był, to nie jest to problem bez wyjścia, bo jedną z funkcji platformy nad Wisłą, gdzie odbywają się latem spotkania przedmasowe jest możliwość zrzutu z niej śniegu do Wisły, a to, że prawie nikt z tej możliwości w Warszawie nie korzysta - w zeszłym roku pracownicy któregoś z biurowców na Służewcu zrzucili się na odśnieżenie chodnika i miejsc parkingowych, po tym, jak miasto stwierdziło, że nie będzie wywozić śniegu. Moim zdaniem trzeba się pogodzić z tym, że są miejsca z których śnieg po prostu wywozić trzeba, bo inaczej nie będą one w stanie pełnić prawidłowo swoich funkcji. Zresztą maszyny do zbierania pryzm zgarniętego śniegu i ładujące go taśmociągiem na wywrotki istnieją (podobnie jak maszyny do frezowania nawierzchni, za którymi jedzie wywrotka) - można to zobaczyć na blogu http://www.copenhagenize.com/ (http://www.copenhagenize.com/) pośród wpisów z poprzedniej zimy: The Snow Slinger of Copenhagen (http://vimeo.com/9152556)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 02 Gru 2010, 18:49:30
Raffi: ta DDR jest, odnosze wrażenie, rozjeżdżona a nie odśnieżona bo w 0:50 widać że to jezdnia jest odśnieżona (czarna) a DDR biało-szary. przy takim natężeniu ruchu to nie trudne a i śniegu jakoś mniej. To bardzo fajny przykład jak w ROWEROWYM kraju jeździ się zimą. Nasz piękny Kraj nie był i nie jest (i pewnie nie będzie) tak rowerowy więc nie do końca się zgodzę że jak się odśnieży to będzie się jeździć.... Tu kazdy ma parcie na auto bo to wyznacznik luksusu... (zaleciałość poprzedniego ustroju)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Petro4_ w 02 Gru 2010, 18:58:25
Gdyby u nas odśnieżali prawdopodobnie byłoby trochę mniejsze natężenie ruchu rowerowego niż latem bo ludzi zraża też temperatura oczywiście. Jak widać u nas tyle osób w lecie nie jeździ co tam zimą.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 02 Gru 2010, 20:43:48
Raffi: ta DDR jest, odnosze wrażenie, rozjeżdżona a nie odśnieżona bo w 0:50 widać że to jezdnia jest odśnieżona (czarna) a DDR biało-szary.

To popatrz na drogi rowerowe na dalszym planie. Tak samo czarne jak ta jezdnia.

I zaręczam - DDR w Holandii się odśnieża. Nierzadko szybciej niż ulice.

przy takim natężeniu ruchu to nie trudne a i śniegu jakoś mniej. To bardzo fajny przykład jak w ROWEROWYM kraju jeździ się zimą. Nasz piękny Kraj nie był i nie jest (i pewnie nie będzie) tak rowerowy więc nie do końca się zgodzę że jak się odśnieży to będzie się jeździć....

Tak naprawdę to nie wiadomo. Nikt dotąd nie spróbował ;-)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 02 Gru 2010, 20:53:07
Tak naprawdę to nie wiadomo. Nikt dotąd nie spróbował ;-)
to troszkę jak ze statystyką... potrafi udowodnić wszystko...
np:
budujmy drogi TYLKO dla monocykli. wtedy wszyscy będą nimi jeździć. bo przecież nikt nie udowodnił że tak NIE będzie. ;) tzw. dowód przez zaprzeczenie wygląda ciut inaczej :)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 02 Gru 2010, 21:36:40
Tak naprawdę to nie wiadomo. Nikt dotąd nie spróbował ;-)
to troszkę jak ze statystyką... potrafi udowodnić wszystko...
np:
budujmy drogi TYLKO dla monocykli. wtedy wszyscy będą nimi jeździć. bo przecież nikt nie udowodnił że tak NIE będzie. ;) tzw. dowód przez zaprzeczenie wygląda ciut inaczej :)

No nie zupełnie przez zaprzeczenie. Na przykładzie Holandii widać, że to działa. Ludzie jeżdżą. Nawet jak w Polsce nie będzie takiego udziału ruchu rowerowego jak w NL bo u nas nie ma tradycji i sratata (30 lat temu nie bylo w PL tradycji posiadania auta, a jakos z tym nie bylo klopotu), a powiedzmy 3x mniejszy, to nadal jest o co walczyć i będzie to opłacalne finansowo by to zrobić.

A widać, choćby po aktywności w temacie, że jakiś stłumiony przez zerową podaż popyt jednak jest i w Polsce. Kłócić się możemy tylko o to, jak duży.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Savil w 02 Gru 2010, 22:19:50
Z tego co zauważyłam i praktykuję, to w czasach klęski urodzaju śniegu piesi i rowerzyści dzielą się ze sobą kawałkiem tego, co akurat odśnieżono. Spokojnie, pokojowo i bez kłótni, co najwyżej z utyskiwaniem na zimę.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 03 Gru 2010, 11:11:50
Z jezdnią jest w zasadzie podobnie. Kierowcy nie robią problemu z widokiem rowerzysty nawet na zakazie.

Oczywiście jakiś wyjątek czasem się zdarzy, ale to akurat nie zależy od pory roku :)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 03 Gru 2010, 13:20:50
i trochę właśnie o to mi chodzi...
bez względu na to jak bym chciał czy nie chciał to mało ludzi jeździ rowerami (wiem, wiem... możemy to zmienić) ale w przypadku gdy chodzi o odśnieżanie to z czysto ekonomicznego punktu widzenia kasa wydana na odśnieżanie dróg się bardziej opłaca niż kasa wydana na odśnieżanie DDR. i nie chodzi mi tu o sytuację idealną a o nasza, warszawską, szarą rzeczywistość (wiem, wiem... ja tez możemy zmienić)
Ale w przypadku gdy u nas latem jest mniej rowerzystów niż w Holandii zima to  może najpierw postarajmy się żeby ludzie jeździli latem a dopiero potem sprawdzajmy (wydając kasę) czy będą TEŻ jeździć zimą...
Rower jezdnią pojedzie, samochód ścieżka nie.
może zamiast kiepsko odśnieżać ścieżki to najpierw dobrze odśnieżmy jezdnie. (dobrze wydajmy te pieniądze)

i dla jasności - ja bardzo chętnie jeździłbym zimą po odśnieżonych DDR ale nie za tę cenę. już wolę żeby chodniki pieszym zrobić porządnie a ja pojadę jezdnią :)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Drex w 03 Gru 2010, 15:34:05
Kierowcy faktycznie jacyś spokojniejsi. :-)

Jeden tylko się znalazł taki (w jakimś Volvo czy czymś innym dużym i z wyglądu drogim) co aż szybę otworzył. Jechałem sobie prawą stroną środkowego pasa jezdni, bo prawy pas był zasypany rozjeżdżonym błotem pośniegowym, a ten wyprzedzając mnie z prawej strony, uchylił okno i zaczął jęczeć że powinienem jechać prawym pasem. Powiedziałem mu, że zaspy zostawiam dla blachosmrodziarzy, to się zamknął i odjechał. :P
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Savil w 03 Gru 2010, 16:03:16
Drex - odrobinę kultury i wzajemnego poszanowania. Zaspy zostawiasz dla samochodów, jeśli już. Nie o to chodzi kto komu lepiej powie i dowali, tylko żeby było miło i ostrożnie wzajemnie.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Drex w 03 Gru 2010, 16:54:42
Drex - odrobinę kultury i wzajemnego poszanowania.


Znasz powiedzenie "Jak Kuba Bogu..."?
Gdyby zapytał czemu jadę środkowym pasem to bym mu powiedział. Ale z kretynami nie będę rozmawiał, tylko wysyłał ich w diabły.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 03 Gru 2010, 17:05:20
Drex - odrobinę kultury i wzajemnego poszanowania.


Znasz powiedzenie "Jak Kuba Bogu..."?
Gdyby zapytał czemu jadę środkowym pasem to bym mu powiedział. Ale z kretynami nie będę rozmawiał, tylko wysyłał ich w diabły.

Tylko ktoś może przez takie zachowania chcieć Ciebie (albo co gorsza innego rowerzystę) posłać w diabły.
Myślę, że lepiej wyjść z założenia, że trąbi lub krzyczy, więc widzi i nie reagować, a dziękować podniesieniem ręki, gdy ktoś Cię wpuścci, przepuści, itp.

Wzajemnej wrogości na drogach mamy aż nadto...
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Bear w 03 Gru 2010, 17:17:41
a po za tym jazda prawym pasem eg kodeksu obowiązującego w RP dotyczy wszystkich użytkowników drogi.
Inne pasy służą do wyprzedzania :0) abo do skrętów :0)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Drex w 03 Gru 2010, 19:17:32
a po za tym jazda prawym pasem eg kodeksu obowiązującego w RP dotyczy wszystkich użytkowników drogi.
Inne pasy służą do wyprzedzania :0) abo do skrętów :0)
Jeśli prawy pas jest niezdatny do użytku , wtedy mogę jechać dalej. Mam jechać przy prawej krawędzi jezdni, ale tak, by było bezpiecznie. Jazda po śliskim błocie nie jest bezpieczna, więc je omijam. Proste jak drut- wolę jechać dalej zamiast wywalić się pod jadący z tyłu samochód. Tak samo jak z nieodśnieżonymi DDR. Mogę legalnie jechać ulicą, jeśli jazda po DDR jest niebezpieczna ze względu na zwały śniegu na niej leżące.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w 04 Gru 2010, 17:45:59
Impossibilium nulla obligatio est [łac]
 
I nie można tu się ustawodawcy czepiać, bo zapis stworzył zgodnie z powyższą sentencją.
 
"Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni"
Nie blisko prawej, czy przy prawej krawędzi, lecz możliwie blisko prawej.
 
Osobiście przy prawej krawędzi nigdy nie jeżdżę.
Z racji perspektywy, z jakiej obserwuje drogę, nie widział bym wszystkiego,
dziur, studzienek itd.
Więc dla mnie bezpiecznie i możliwie blisko, to 1/3 pasa lub jak kto woli, ślad prawego koła samochodu.
Drex mógł sobie jechać nawet środkiem lewego pasa, jeśli prawy, był by nie przejezdny
i nadal byłoby to, możliwie blisko.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Bear w 06 Gru 2010, 09:54:57
a mi chodziło o toże tego gościa w samochodzie tez obowiązuje ten sam przepis. I wszystkich innych. Wiec jak ktoś mi mówi że mam jechać tylko i wyłącznie prawym pasem, to odpowiadam - to tak jak wszyscy :0)

A jak jeżdżą wszyscy to wszyscy wiemy.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Szakal w 07 Gru 2010, 18:22:12
 Ahh te odśnieżanie i w ogóle te zimowe życie rowerzysty :(. Dziś rowerem po ksero musiałem podjechać i teraz wyskakuje mi taki burak z psem "Wariacie zdurniałeś do cholery, byś do psychiatry poszedł debilu, nie masz co robić spier.... na ścieżkę" :( . Akcja toczyła się na odśnieżonej pół ścieżce i pół chodniku (al.Zjednoczenia). No i jechałem na przeciwko niego a ten wali tekst który podałem i jeszcze pies przytakiwał.
 Czasami będą Cię chwalić i nazywać hardkorem a czasem wariatem, jadąc rowerem w zimie.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 07 Gru 2010, 19:52:48
A w Legionowie nie bawią się w detaliczne składowanie śniegu na ścieżkach  :o
(http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,146491,gora-sniegu-na-sciezce-w-legionowie.jpg)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Szakal w 07 Gru 2010, 20:09:21
 Kolego! lepiej nie pokazywać takich zdjęć, aż krew zalewa człowieka gdy na takie coś patrzy. ;)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Petro4_ w 08 Gru 2010, 00:30:44
Niekiedy jest inny przypadek. Śnieg składuje się na chodniku  a DDR odśnieża dla pieszych.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Drex w 08 Gru 2010, 00:50:23
Ja się w sumie cieszę z zaśnieżonych ścieżek. Nie muszę nimi jeździć, tylko legalnie wbijam na ulicę. Odpada tłumaczenie jakby co: "panie władzo, ta ścieżka mi nie pasuje, bo tylko przez 500 metrów biegnie wzdłuż mojej trasy- dlatego na nią nie wjeżdżam. Musiałbym wtedy 2 (albo i więcej) razy przeciąć drogę samochodom... itp. itd..." A teraz? "DDR jest nieprzejezdna. Do widzenia".

Jak ścieżki w końcu zaczną gdzieś prowadzić (nie tylko do najbliższego krawężnika, ściany, przejścia dla pieszych) to się zrobi problem. Teraz niech mi dobrze asfalt wyczyszczą.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Petro4_ w 08 Gru 2010, 01:03:52
Często mijam policjantów na ulicach i nie gadają abym zjechał na ścieżkę obok. Chyba że komuś trafi się jakiś służbista.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 08 Gru 2010, 06:53:14
zabiera go ze sobą do domu? NIE
dotyka czarodziejska różdżką i śnieg znika? NIE
wiążę w snopki? NIE
ona jedynie przekłada z miejsca na miejsce...
to gdzie ma ten śnieg z DDR przełożyć zamiatarka... na chodnik? na parking? na przystanek?
ja po prostu nie widzę takiego miejsca... zwłaszcza w sytuacji gdy tego śniegu jest AŻ tyle.
W Legionowie (przynajmniej u mnie na osiedlu) tego problemu nie ma, ale nawet, gdyby był, to nie jest to problem bez wyjścia, bo jedną z funkcji platformy nad Wisłą, gdzie odbywają się latem spotkania przedmasowe jest możliwość zrzutu z niej śniegu do Wisły, a to, że prawie nikt z tej możliwości w Warszawie nie korzysta

A w Legionowie nie bawią się w detaliczne składowanie śniegu na ścieżkach  :o
(http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,146491,gora-sniegu-na-sciezce-w-legionowie.jpg)

chyba pewna niespójność w Twej wypowiedzi drogi Gromaniku... wić co... do taczek!
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 08 Gru 2010, 07:54:18

chyba pewna niespójność w Twej wypowiedzi drogi Gromaniku... wić co... do taczek!

Niekoniecznie, bo zamiatarka odśnieżała chodniki na terenie spółdzielni, a pokazane miejsce znajduje się przy drodze powiatowej...
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: chrupek w 08 Gru 2010, 18:23:32
Jechałem dzisiaj ul. Bora-Komorowskiego i zauważyłem ciekawą formę odśnieżania. Trasa była podzielona na dwie części... Z lewej droga dla rowerów ze znaczkami itp na kostce a z prawej ścieżka dla pieszych. Ktoś odśnieżył tak że cały śnieg leżał na ścieżce dla pieszych a czysto było tylko na DDR. No i oczywiście trzeba było się dzielić z pieszymi :)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 09 Gru 2010, 20:45:24
A tak dziś wyglądało skrzyżowanie ul. Modlińskiej z ul. Mehoffera:
http://bzaborow2.no-ip.org/galer/pg/show/1465?page=0 (http://bzaborow2.no-ip.org/galer/pg/show/1465?page=0)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: Petro4_ w 09 Gru 2010, 20:58:16
Pewnie składują tam śnieg z parkingu obok.
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 09 Gru 2010, 21:18:50
Pewnie składują tam śnieg z parkingu obok.

Śniegu z parkingu byłoby znacznie więcej (może część rzeczywiście pochodzi z parkingu), ale część śniegu trafiła tam w wyniku bezmyślnej praktyki odśnieżania rejonu skrzyżowań bez możliwości dotarcia do nich
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 13 Lut 2011, 13:58:56
W komentarzach pod tym filmem wypowiedział się człowiek zajmujący się   organizacją odśnieżania w Łodzi - warto przeczytać, bo w porównaniu z   Warszawą, to jest przepaść jakościowa (na korzyść Łodzi oczywiście):
Zamiatarkowy populizm (http://www.youtube.com/watch?v=h4AgXt7V7QA#)

Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 26 Mar 2011, 08:22:22
Wczoraj podczas Masy w Al. Jana Pawła II przy przystanku autobusowym za rondem Radosława w kierunku centrum zauważyłem skrzynię na piasek ustawioną na drodze dla rowerów - jeśli ktoś z was będzie tamtędy przejeżdżał, to warto zrobić zdjęcie, bo stoi przy żywopłocie szerszym bokiem w poprzek ścieżki.

Dla ścisłości zaznaczyłem to miejsce na mapie: http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&ll=52.252891,20.983738&spn=0.000184,0.00066&t=h&z=21&msid=202797034552827948826.00049f5d752675ea1794a (http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&ll=52.252891,20.983738&spn=0.000184,0.00066&t=h&z=21&msid=202797034552827948826.00049f5d752675ea1794a)

Warto też sfotografować zamiatarkę, która stoi w podcieniach Sądu na Pl. Krasińskich, o tu:
http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msid=202797034552827948826.00049e46d24aa06331cb0&t=h&z=19 (http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msid=202797034552827948826.00049e46d24aa06331cb0&t=h&z=19)
Tytuł: Odp: odśnieżanie ddr - musimy postarać się o nie sami...
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 17 Lis 2011, 23:12:14
Tymczasem w odpowiedzi na mój wniosek otrzymałem z Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia  na letnie i zimowe, ręczne   i mechaniczne oczyszczanie pasów dróg publicznych na terenie Miasta   Łodzi w latach 2010-2013:
http://www.bialoleka.masa.waw.pl/zdit.htm (http://www.bialoleka.masa.waw.pl/zdit.htm)

Ten dokument jest bardzo szczegółowym rozwinięciem tego, co postulujemy:
http://www.zm.org.pl/?a=odsniezanie_mechaniczne-10c (http://www.zm.org.pl/?a=odsniezanie_mechaniczne-10c)
http://www.zm.org.pl/?a=odsniezanie-10c (http://www.zm.org.pl/?a=odsniezanie-10c)
http://www.zm.org.pl/?a=odsniezanie-102 (http://www.zm.org.pl/?a=odsniezanie-102)

A tak wygląda utrzymanie czystości w Łodzi w praktyce:
http://www.youtube.com/user/przemopomoze (http://www.youtube.com/user/przemopomoze)