Warszawska Masa Krytyczna
Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: gromanik w 24 Lis 2010, 20:58:37
-
Tak się dziś dla jednego kierowcy busa skończyła próba zawracania na skrzyżowaniu Słowackiego z Popiełuszki, Potocką i Gdańską:
Wyjazd Renault Midlum 220.14 4x4 i Renault Mascott z SGSP do wypadku (http://www.youtube.com/watch?v=KOOY-utyw8c#)
chwilę wcześniej na dziedzińcu szkoły pożarniczej trwały ćwiczenia - dobrze, że pozostałe dwa wozy stały w garażach gotowe do wyjazdu - w momencie zakręcenia wody już było wiadomo o wypadku, a ten strażak po lewej w ostatnich sekundach filmu przybiegł po pozostałych, bo hałas pomp wszystko zagłuszał:
Tysiące litrów wody na minutę (http://www.youtube.com/watch?v=J-B1kvex8lU#)
oprócz tego rano na Modlińskiej jedna pani za skrzyżowaniem z Kowalczyka straciła lusterko próbując zmienić pas, bo nie zauważyła ciężarówki z przyczepą wiozącej dwa kontenery na złom...
-
Tak się dziś dla jednego kierowcy busa skończyła próba zawracania na skrzyżowaniu Słowackiego z Popiełuszki, Potocką i Gdańską:
Jesteś pewien, że to było zawracanie? Musiałby się "połozyć" tym busem do wewnętrznej łuku, a takie cuda są nieco sprzeczne z fizyką ;-)
Mnie to wygląda na klasycznego "mistrzunia listopadowej zieleni" co wjechał na czerwonym (pewnie jechał ze Słwoackiego) i dostał w zad strzała od prawej od kogoś ruszającego na zielonym z Gdańskiej, przez co zaliczył ślizg w lewo, podbiło go na krawężniku i "bokował". Albo nawet nie dostał strzała, a tylko spanikował widząc ruszające auta z prawej, dał w lewo, i kontrując później w prawo by nie wjechac na trawnik złapał poślizg i "bokował".
BTW, fajnie, że tak blisko szkoły się położył. Nie poszło dużo paliwa na wyjazd, a służby mogły być na miejscu w okamgnieniu. No i ludzie z jednostki dostaną od Ciebie fajny filmik z akcji ;)
chwilę wcześniej na dziedzińcu szkoły pożarniczej trwały ćwiczenia
Nom. Widzę, że dach tego budynku na pewno nie ma żadnych przecieków. Sprawdzony został bardzo dokładnie :)
oprócz tego rano na Modlińskiej jedna pani za skrzyżowaniem z Kowalczyka straciła lusterko próbując zmienić pas
Pewnie po prostu nie patrzyła w lusterko. Jak to kiedyś skwitował jeden Policjant przy podobnej stłuczce: Organ nieużywany - zanika ;)
No chyba, że w lusterko patrzyła, a ciężarówka była w martwej strefie. Dlatego warto się zawsze obejrzeć jeszcze przez ramię (na rowerze z lusterkiem też). I dlatego warto regularnie w aucie obserwować co się dzieje w lusterku wstecznym - jeżeli 5s. temu była tam widoczna ciężarówka, a teraz nagle jej nie widać, to przecież nie zniknęła, tylko gdzieś tam musi być w martwych strefach. I wtedy po prostu z manewrem trzeba poczekać, albo "poszukać" tej ciężarówki rozglądając się na boki przed zmianą pasa.
-
Tak się dziś dla jednego kierowcy busa skończyła próba zawracania na skrzyżowaniu Słowackiego z Popiełuszki, Potocką i Gdańską:
Jesteś pewien, że to było zawracanie? Musiałby się "połozyć" tym busem do wewnętrznej łuku, a takie cuda są nieco sprzeczne z fizyką ;-)
Zawracał na skrzyżowaniu, jadąc Słowackiego od strony Bielan, tak jakby chciał skręcić w Potocką, tylko w Potocką nie skręcił, a za to zawrócił na skrzyżowaniu i dojeżdżając do Gdańskiej akurat wjechał przed ruszającego spod świateł drugiego busa
-
Ja jakiś czas temu miałem okazję co chwilę spotykać ludzi, którzy nie umieli jechać jednym pasem. Począwszy na jeździe środkiem jezdni niedaleko Pl. Piłsudskiego a skończywszy na Międzyparkowej (i masie innych przypadków po drodze). Tylko w przypadku Międzyparkowej to jak kolega poznał moc gwizdka to go wywiało tym razem na środek jezdni, ale przynajmniej nie jechał już pasem dla rowerów.
-
W przyszłym roku po prawej stronie, tam gdzie stoją te żółte betonowe bariery, będzie zaczynał się postulowany przeze mnie kontrapas umożliwiający dojazd rowerem od strony Pragi do ul. Miodowej, a tymczasem jeden kierowca chcąc wyprzedzić korek lub zawrócić wybrał na rozpoczęcie manewru bardzo nieodpowiedni moment:
Bezmyślny kierowca, może cwaniak - wypadek (http://www.youtube.com/watch?v=9ZflujkEf2Y&feature=player_embedded#)
-
Spójrzcie na prawy pas (buspas z dopuszczonym ruchem taksówek), bo tam właśnie przed chwilą cwaniaczący kierowca osobówki walnął w tył taksówki i wybrał do tego najlepsze miejsce jakie mógł, bo tuż obok stał radiowóz drogówki pilnujący przejezdności pasa dla autobusów - szkoda, że nie udało mi się uchwycić reakcji funkcjonariuszy - rechotali aż miło - w sumie nie bardzo wiedzieli, czy do kierowcy iść z apteczką i wzywać pomoc czy wziąć bloczek mandatów. W ciągu następnej minuty, może dwóch wspólnie z policjantami udało się usunąć rozbite pojazdy z buspasa, dzięki czemu wyjaśnianie dość jednoznacznej w sumie sytuacji nie utrudniało zanadto ruchu.
(http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/318872_2408454577766_1443253106_32742969_427748639_n.jpg)
-
Pipa to siostra małżonki księcia Williama, jak mnie pamięć nie myli :-\
-
Gdyby na skrzyżowaniu Jagiellońskiej z Wybrzeżem Helskim zamiast zielonego jednocześnie dla samochodów jadących Jagiellońską (w tym tych skręcających w prawo na skos przez torowisko tramwajowe) nie świeciło się jednocześnie z zielonym światłem dla tramwajów, to do wielu wypadków z udziałem tramwajów by nie doszło - obecne ustawienia sygnalizacji z powodzeniem mógłby zastąpić sygnalizator kierunkowy dla samochodów skręcających w prawo z Jagiellońskiej w Wybrzeże Helskie połączony z urządzeniami do detekcji tramwajów, które powinny być umieszczone na tyle daleko od skrzyżowania, aby dojeżdżający do świateł tramwaj nie musiał się zatrzymywać przed sygnalizatorem...
A tymczasem tyle daje sygnalizacja ostrzegawcza przed torowiskiem tramwajowym:
(http://www.bialoleka.masa.waw.pl/images/034a.jpg)
W porannym szczycie w poniedziałek, czyli w pierwszym dniu zamknięcia mostu Śląsko-Dąbrowskiego dla ruchu indywidualnego zablokowany został w obu kierunkach objazd budowy stacji metra przy Dworcu Wileńskim prowadzący ul. Wybrzeże Helskie:
(http://www.bialoleka.masa.waw.pl/images/035a.jpg)
Poważnie uszkodzony został pierwszy wagon tramwaju linii 18, a możliwe także, że ucierpiał motorniczy i/lub pasażerowie:
(http://www.bialoleka.masa.waw.pl/images/036a.jpg)
Oprócz braku możliwości przejazdu ul. Wybrzeże Helskie w obydwu kierunkach zablokowane było także w obydwu kierunkach torowisko tramwajowe pomiędzy rondem Starzyńskiego a pętlą Żerań FSO, a kilkanaście minut po wypadku korek zaczynał się 600m przed rondem Starzyńskiego
(http://www.bialoleka.masa.waw.pl/images/037a.jpg)
-
Gdyby na skrzyżowaniu Jagiellońskiej z Wybrzeżem Helskim zamiast zielonego jednocześnie dla samochodów jadących Jagiellońską (w tym tych skręcających w prawo na skos przez torowisko tramwajowe) nie świeciło się jednocześnie z zielonym światłem dla tramwajów, to do wielu wypadków z udziałem tramwajów by nie doszło
Nom, to popularna miejscówka. Kierowca ciężarówki skręcając w prawo absolutnie nie ma możliwości zobaczyć, czy z tyłu nie nadjeżdża tramwaj, więc wszystkie dzwony wyglądają tam tak samo - ciężarówka vs tramwaj.
Poważnie uszkodzony został pierwszy wagon tramwaju linii 18, a możliwe także, że ucierpiał motorniczy i/lub pasażerowie
E, to chyba nie widziałeś poprzednich dzwonów w tym miejscu. Tam dopiero można było mówić o poważnych uszkodzeniach i obrażeniach u osób:
1160 (http://tramwar4.republika.pl/u-info1160.html)
780 (http://tramwar4.republika.pl/u-info0780.html)
Tydzień przed tym drugim był też niezły dzwon na Starzyńskiego (ulicy, nie rondzie):
3018 (http://tramwar4.republika.pl/u-info3018.html). Generalnie wtedy była cała seria takich dzwonów, że służby dojeżdżały na miejsce i się za głowy łapały jak ten bajzel uprzątnąć ;)
Fajne dzwony (ciężarówek z tramwajami i tramwajów z tramwajami) bywały tez dość często na ulicy Annopol. Znajdziesz je TUTAJ (http://tramwar.republika.pl/twzdj.html).
-
tak, to fajne miejsce. Na czerwonym można przejechać praktycznie bez patrzenia, na zielonym można dzwona zaliczyć ;0)
-
tak, to fajne miejsce. Na czerwonym można przejechać praktycznie bez patrzenia, na zielonym można dzwona zaliczyć ;0)
To tak samo jak w wielu miejscach na drogach rowerowych. Przez kolizyjne programy sygnalizacji można dostać na przejeździe rowerowym strzała od aut jadących z trzech różnych stron. A jadąc na czerwonym z dwóch, jednej, a czasem jak program jest wyjątkowo popaprany, to czerwone dla cyklistów pali się nawet gdy nie ma ruchu w poprzek (vide Puławska przy Prewencji pod Piasecznem).
Dlatego też nie mam problemów z sumieniem przejeżdżając w takich miejscach rowerem na czerwonym. Skoro ta sygnalizacja wcale nie poprawia bezpieczeństwa, a je pogarsza, to w zdrowym interesie leży ignorowanie jej.
-
Taka instalacja zapewne by więcej kosztowała zarówno w zakupie jak i użytkowaniu. Zresztą nie ma rady na tych co nie korzystają z lusterek, jadą na pamięc itd.
-
Taka instalacja zapewne by więcej kosztowała zarówno w zakupie jak i użytkowaniu.
Jaka instalacja? Do którego posta się odnosisz?