Warszawska Masa Krytyczna
Imprezy rowerowe => Inicjatywy rowerzystów i inne imprezy rowerowe => Wątek zaczęty przez: DeXteR w 13 Wrz 2010, 18:46:15
-
Rozmawiałem Markiem Troniną (Dyrektor Fundacji Maratonu Warszawskiego) i w luźnej rozmowie zaproponował nam przejazd w czołówce biegaczy i poprosił o lekką pomoc wpierając Maraton Warszawski - w sumie robiąc nic - jadąc tylko z GPS przy zawodnikach.
Widzę tutaj korzyść dla nas poprzez interesującą formę reklamy WMK
Maraton odbywa się od 09:00 do 15:00 dnia 26 września br. wiec podejrzewam, że dobrze by było być około 08:00.
Nie będzie mnie już na starcie o godzinie 09:00 ponieważ sam startuję rowerem zabezpieczając najsłabszych biegaczy o godzinie 08:00 !
W czołówce jest 20 biegaczy faworytów - wiec mówimy o 20 rowerzystach posiadających własne kamizelki WMK którzy jechali by wraz czołówką biegaczy.
Jeżeli jednak takowych nie posiadają - wielka szkoda - ale nie jest to warunkiem do spełnienia. Dobrze by jednak było - pokazać się w oku kamery jako rowerzyści z Masy Krytycznej. Zawsze można się w nie zaopatrzyć na masie w piątek :D - Sklepik przyjedzie :)
Każdy z 20 rowerzystów dostałby GPS - którego nr przypisany byłby do konkretnego zawodnika. Rowerzysta jechałby w odległości kilku metrów od biegacza i "pilnowałby go" jednocześnie "wskazując" na satelicie jego położenie na trasie maratonu.
Lider Kenijczyk robi trasę w ciągu trochę ponad 2 godzin - reszta biegaczy nie jest zbytnio z tyłu.
Tak, że mamy zapewniony lans WMK w telewizji na dwie godziny :-)
Z tego co widziałem - kamera jest umieszczona na samochodzie jadąc
bezpośrednio przed Kenijczykiem i obejmuje czołówkę peletonu :-)
Do 12:00 na spokojnie dla nas impreza się kończy.
Trasa przejazdu:
http://www.maratonwarszawski.com/files/trasa_32MW.jpg (http://www.maratonwarszawski.com/files/trasa_32MW.jpg)
Reasumując - oczekuję zgłoszenia chętnych, rzetelnych ludzi którzy nie zejdą z trasy w czasie biegu i utrzymują średnią 20 km/h nie rozjeżdżając biegaczy oraz im nie wchodząc w drogę.
Uprzedzam, że należy za nich myśleć bo Ci ludzie walczą o najlepszy wyniki i nie zwracają uwagę na rowerzystę :-).
Muszę dać odpowiedź do czwartku włącznie.
Tych którzy się zdeklarują - proszę nie zapominać o WMK w piątek 24.09 br oraz jeżeli się zgłosili do Oli - o zabezpieczeniu przejazdu żydowskiego w sobotę 25.09 br.
-
Mam wolne wszystkie 3 dni- 24, 25 i 26. Na Masie będę i mogę obstawić maraton. Problemem jest tylko to, że jutro oddaję rower do serwisu i nie wiem czy mi oddadzą do tego terminu... Nawet jeśli nie zdążą mi go zrobić do 26 a ktoś będzie skłonny pożyczyć mi rower na ten przejazd to pojadę na 100%.
-
:P
-
[o zabezpieczeniu przejazdu żydowskiego w sobotę 25.09 br.] a co to za impreza, ja to bym ich zabezpieczył ha ha :P czy tez w kamizelkach masowych ? nie żebym był złośliwy ale ciekawe też czy zamiast kasków dostaną mycki 8)
Nie jedziemy proszę po innych narodowościach itp !
-
:P
-
Co to za Przejazd Żydowski?
-
:P
-
To niewiele się dowiedziałem.
A o co tak właściwie chciałeś zapytać, poza pytaniami obraźliwymi? Bo ja w poście Twoim nie widzę :P
-
:P
-
Sam nie wiem. Tutaj zostawmy miejsce na sprawy Maratonu :)
Sprawa jest już stara i była poruszana na przedmasowym ostatnim lub wcześniej.
I jak napisałem - ochotnicy mieli zgłaszać się do Oli.
Wiec sądzę że sprawa jest już zamknięta.
-
:P
-
:P
-
bez komentarza - widocznie wiatr zmienił kierunek
Ja nie mam z tym nic wspólnego, nawet nie wiem o co chodzi... :/
-
:P
-
zaczerpnięte z innego tematu : "6 Czerwca - Procesyjne przeniesienie relikwii Ks. J. Popiełuszki"
Ale oczywiście jak ktoś chce coś zorganizować prywatnie, by zamanifestować swoją religię, to czemu nie. To w końcu wolny kraj.
I o to mi właśnie chodzi. Podpinanie MK pod jakiekolwiek imprezy kościelne, polityczne czy inne "ideologicznie poprawne" jest dla mnie wielką pomyłką i wypaczaniem właśnie idei Masy- "imprezy" która ma własne idee i działa w konkretnym celu, nie związanym z promocją wyznania/ opcji politycznej, czy innego ugrupowania dającego poparcie "w zamian za". Masa łączy ludzi o różnych poglądach politycznych i religijnych w jednym celu. Jakakolwiek próba popierania przez MK opcji wyznaniowej czy politycznej wprowadzi podział między tymi ludźmi, co będzie początkiem końca walki o prawa rowerzystów. A przynajmniej bardzo skutecznie uszczupli "szeregi" rowerzystów popierających działania organizatorów WMK na rzecz społeczności rowerowej.
bez komentarza - widocznie wiatr zmienił kierunek
Możesz mi wytłumaczyć gdzie widzisz sprzeczność?
Masa angażuje się z tego co wiem w imprezy:
1. społeczne - patrz Masa na Autyzm,
2 historyczne - patrz Masa Powstańcza.
Rozumiem, że angażowanie się w Festiwal Nauki jest błędem?
Ergo w przyszłym roku nie powinniśmy również organizować powyższych imprez.
-
przeniesienie relikwii księdza Jerzego miało charakter sakralny, było połączone z nabożeństwem; zatem była to uroczystość skierowana do określonego "targetu". objazd wzdłuż murów getta jest imprezą historyczną, nie przewidziano czytania Tory, tałesy też nie będą wymagane.
żeby nie robić totalnego off-topu - w maratonie mam zamiar wziąć udział, ale bez roweru. mam już na koncie kilka krótszych dystansów i półmaraton, zatem kto wie, może się uda.
-
:P
-
Nie ma tematu bo do pomocy potrzeba było 8 osób. Impreza jest kameralna - 80 osób. Oficjalnym organizatorem jest ŻIH, my im tylko pomagamy.
-
:P
-
Jako że na dzisiejszym spotkaniu przedmasowym - zwrócono mi uwagę że ewentualnych chętnych zniechęca brak kamizelki masowej - informuję, że kamizelkę takową można nabyć w dniu masy :-)
Jeżeli jednak w dalszym ciągu fakt posiadania takowej kamizelki jest uważane jako kryterium do spełnienia - takowym kryterium nie jest. Chodziło mi - jak pisałem na wstępie.
Osoby chętne - bez kamizelek (niestety) - także proszę o zgłoszenia - co do pomocy w Maratonie Warszawskim. Ale tylko na 100 % pewności !
W piątek 16 września - muszę przekazać informację - więc proszę o zgłoszenia :)
Miejsca jeszcze są :)
-
Zgłaszam się. 100% gotowości.
-
Też się zgłaszam na 100% (tylko nie mam kamizelki WMK :( )
-
Ok, mam rower. :P Będę, jeśli wypali. ;)
-
Zgłaszam się nawet bez "jeśli" jak to zrobił "Drex".Choć wolałbym nie dostać Kenijczyka -kiedyś przekonałem się co może biegacz. ???
-
:P
-
Słabo to widzę :/
Zadeklarowanych jest 6 osób na 100 % jak na razie - za co dziękuję bardzo.
Niestety jedna z osób zrezygnowała :/ - szkoda wielka.
Rozmawiałem z Markiem Troniną i czekamy dalej bo im więcej osób tym lepiej i widoczniej.
Tak że deklarować się można dalej jak ktoś nie był pewny co będzie za dwa tygodnie - można być bardziej pewnym planów :-)
Za wszystkie zgłoszenia bardzo dziękuję
Jak na razie zdeklarowali się:
08:00 - najsłabsza grupa biegaczy biegnący powiązani liną :/
- Ja
- Jerzy
08:40 oraz 09:00
- Jojek
- Chrupek
- Midziu
- Kapi
- Drex
- KTM-mka
- Diabeł
- (osoba mi nieznana z widzenia) :P
-
Ponieważ pozmieniały mi się plany na ten weekend - deklaruję udział w maratonie.
Dexter dopisz mnie na listę.
-
Rozmawiałem wczoraj wieczorem z M. Troniną.
Jest nas za mało aby obsłużyć GPS-y :/
Nasz zakres działania ulega zmianie - lecz dalej byśmy się poruszali w czołówce peletonu.
Pomoc polegałaby na pośredniczeniu między pojazdem z trenerami a biegnącymi w przekazywaniu napojów energetyzujących. Czyli też nic męczącego :P a lans jest :)
Planowany czas zakończenia przejazdu (wbiegnięcie na metę) około 11:30
W dniu jutrzejszym - zgodnie z info na sms które przesłałem, zobaczylibyśmy się z Nim (M.Troniną) by Nas poznał i przedstawiłby koncepcję jak wyobraża sobie sprawne działanie podczas biegu :)
Spotykamy się w sobotę 24.09 o 18:00 pod Halą Warszawianki.
Do zobaczenia dziś na Masie :)
-
Będzie tłok przy pojeździe :P
-
No to po odprawie. Rzeczowa i szybka :)
- Ja
- Jerzy
Widzimy się około 7:30
08:40 oraz 09:00
- Jojek
- Chrupek
- Midziu
- Kapi
- Drex
- KTM-mka
- Diabeł
- (osoba mi nieznana z widzenia) :P
Spotykają się w okolicach 8:00
Nie rozjeżdżać zawodników i zachować ostrożność jak przy pijanych pieszych.
Punkty dożywania będą chyba co 3 lub 4 km. Woda kanapki lub banany. Korzystać :-)
Trzymajcie się KTM-ki jako, że ma do Marka numer komórki :)
EKSPONOWAĆ KAMIZELKI !
Powodzenia
-
No i Maraton minął bez problemowo.
Dziękuję wszystkim którzy wyrazili chęć przejazdu i pomocy przy Maratonie.
Dziękuję tym którym chciało się zaczekać aż przyjedziemy z Jerzym i "gąsienicą" :-) Jednocześnie wiem, że pozostałych ściągnęły obowiązki i dlatego nie zostali do końca.
Zgrzytem ze strony Wolontariatu było prawdopodobne zagubienie naszych przepustek na rowery skutkujące oporem umysłowym ze strony ochrony na ostatniej prostej.
Z drugiej strony przed startem było tak mało czasu na odnalezienie w tym sajgonie czegokolwiek, że dobrze że znaleźliśmy Marka.
To niedociągnięcie z przepustkami rowerowymi trafiło rykoszetem - kobietę z FMW - jadącą rowerem przy "gąsienicy" (50 osób połączonych liną) i dokumentującej rekord Guinessa na kamerze (przez 6,5 h).
Ciepłe jej słowa w kierunku ochrony tak ich zaskoczyły że przedostała się aż do linii mety :)
A ja z Jerzym także.
Doczekaliśmy z Diabłem, Drexem i Jerzym do końca Maratonu i poszliśmy się pożegnać w imieniu wszystkich z Markiem Troniną.
Prosił by przekazać wszystkim serdeczne podziękowania za pomoc i pobiegł znowu czegoś dopilnowywać żeby nie sp....
Jeszcze raz dziękuje Wam wszystkim :)
-
A z mojej strony- filmik już się uploaduje. :-) Będzie można zobaczyć jak się jechało i jaki mieliśmy widok- nie mówię o Dexterze i Jerzym- oni mieli gąsienicę... :P
-
32 Maraton Warszawski i Warszawska Masa Krytyczna (http://vimeo.com/15303571)
-
Fajny filmik :) I like it :)
Ale i tak ta ochrona na końcu co nas ściągnęła wkurczepieczone mnie setnie :/ :P
-
Szacunek Dreks z taka prędkością gnać za chartami i jeszcze dobry filmik nakręcić masz parę i umiejętności. Ciekawy jestem jak filmik przy "gąsienicy "oni rozwijali prędkość w przypływie zawziętości ok. 9 km.