Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => O rowerach w mediach => Wątek zaczęty przez: ŁukaszM w 01 Sie 2013, 09:41:42

Tytuł: Ruch to zdrowie :)
Wiadomość wysłana przez: ŁukaszM w 01 Sie 2013, 09:41:42
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14368165,Czekal_na_przeszczep__zaczal_cwiczyc_i_serce_mu_wyzdrowialo.html

Cytuj
Czekał na przeszczep, zaczął ćwiczyć i serce mu wyzdrowiało

Żeby wyzdrowieć, potrzebował transplantacji serca, którego pracę przez 650 dni zastępowała mu komora wspomagania krążenia. Przeszczepu się nie doczekał. Ale dziś Rafał Jaracz może już opuścić szpital - informuje "Dziennik Zachodni".
- 75 proc. sukcesów medycyny ma źródło w głowie pacjenta. To on musi chcieć wyzdrowieć - mówi niedoszły pacjent, który dziś wychodzi ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu i wraca do domu w Jeleniej Górze. - Nie można się załamywać - podkreśla i relacjonuje, że gdy dobierała się do niego depresja, wsiadał na rower stacjonarny i jechał. W ten sposób pokonał w szpitalu prawie 3,5 tys. km.

Z dnia na dzień czułem się coraz lepiej


- Z dnia na dzień czułem się coraz lepiej, poprosiłem więc lekarzy o badania przy wyłączonej pompie - opowiada Jaracz. Okazało się, że mięsień sercowy wrócił do normalnych rozmiarów (z powodu choroby był znacznie powiększony), no i zaczął się dobrze kurczyć.

Lekarze ostatecznie zdecydowali więc o odłączeniu pacjenta od komory wspomagania krążenia i odesłali go do domu - relacjonuje "DZ".
Tytuł: Odp: Ruch to zdrowie :)
Wiadomość wysłana przez: pszyszek w 01 Sie 2013, 10:12:54
Bo jak powiedział Wodecki na koncercie w niedzielę: jak ktoś bardzo chce wyzdrowieć to medycyna jest bezradna :)