Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: LubovD w 06 Maj 2013, 10:03:24

Tytuł: Odświeżenie lakieru w rowerze
Wiadomość wysłana przez: LubovD w 06 Maj 2013, 10:03:24
Hej macie jakiś magiczny sposób na odświeżenie lakieru w rowerze, aby nie był taki matowy? Mam na myśli jakieś płyny, specyfiki, technikę polerowania? Mile widziane domowe sposoby;)
Tytuł: Odp: Odświeżenie lakieru w rowerze
Wiadomość wysłana przez: GFM w 06 Maj 2013, 15:16:01
Popatrz w markecie na półce z chemią do samochodów.
Firma Sonax coś takiego chyba robi.
Taka pasta polerska do lakierów samochodowych.
Może trzeba kolor dobrać? Nie pamiętam.
Kolega, który tym handlował kiedyś mi pokazywał
jak to działa. Miał białą pastę i biały samochód.
Tytuł: Odp: Odświeżenie lakieru w rowerze
Wiadomość wysłana przez: ar2r w 06 Maj 2013, 17:02:36
"Kolorową" pastę polerską do lakierów samochodowych "przerabiałem" na moim aucie. Pasta była do granatowego koloru, a po zabiegu  auto było granatowe (i błyszczące przez ~ 2 tyg. - potem szybko wróciło do "normy") i palce były granatowe (też przez 2 tyg.)  ;), więc chyba lepiej użyć np. Automax-u, albo czegoś w tym stylu (białe i mało brudzące).
Tytuł: Odp: Odświeżenie lakieru w rowerze
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 06 Maj 2013, 20:11:57
Ze specyfikami do lakierów samochodowych bym uważał. Auta z reguły są stalowe i mają lakiery do stali. Rowery z reguły są aluminiowe, mają zupełnie inne lakiery (zwykle proszkowe, ale nie zawsze), a niektóre ramy to w ogóle nie są lakierowane, lecz anodowane (i tych raczej bym nie polerował :D).

Generalnie ja bym na Twoim miejscu pojechał z rowerem i spróbował popytać fachowców w sklepach z różnymi specyfikami, co by polecali. Bo tak na chybił trafił to można zaszkodzić.
Tytuł: Odp: Odświeżenie lakieru w rowerze
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 06 Maj 2013, 20:47:57
Rzucajcie pomyslami bo nie ukrywam, że temat mnie zaintersował :) cały czas mi chodzi po głowie renowacja lakieru na błękitnym... z jednej strony chciałbym to zrobić, z drugiej strony musiałbym mieć 100% pewności, że: a/ ktoś potem odtworzy napisy (ręcznie malowane :P), b/ nie zniszczy (zamaluje) elementów chromowanych (nie wiem czy chromowanych, ale błyszczących i ładnych), c/ wmaluje znowu białe detale w mufy :)...

Myślałem o wspomnianej w innym wątku lakerni ale boję się, że wyjdzie z niej rama i widelec w jednolitym pełnym kolorze... pewnie łądnym, ale ja chce moje detale :P
Tytuł: Odp: Odświeżenie lakieru w rowerze
Wiadomość wysłana przez: LubovD w 08 Maj 2013, 20:56:16
Dzięki za pomysły:) Raczej wolałabym coś ,,bezbarwnego'' wtedy napisy i ręce całe;) Byłam w jednym serwisie gdzie nie polecono mi żadnego magicznego specyfika tylko wizytę u Lakiernika. Pewnie kiedyś tak się stanie. Nie będzie mi żal napisów bo mam własną wizję detalów:)
Tytuł: Odp: Odświeżenie lakieru w rowerze
Wiadomość wysłana przez: Libr w 09 Maj 2013, 00:11:33
pasta do zębów spróbuj na niewidocznym elemencie. Kwestia doboru materiału szmatka lekko wilgotna plus pasta i jedziemy. nie wiem czy pomoże, ale na szybkę od motoru po obróbce filcem rysy zniknęły i szyba wygląda jak nówka.