Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => O rowerach w mediach => Wątek zaczęty przez: Makenzen w 21 Kwi 2013, 15:02:05
-
http://torun.gazeta.pl/torun/1,35576,13776979,Rowerzystki_w_szpilkach__ich_partnerzy_pod_krawatami.html#LokKrajTxt
Wśród pań królowały sukienki i buty na obcasie, panowie przyjechali w koszulach i marynarkach. Na toruńskich ulicach w sobotę spotkać można było dziesiątki wystrojonych rowerzystek i rowerzystów
Piąta elegancka rowerowa Masa Krytyczna wystartowała o godz. 15 z Rynku Nowomiejskiego. Jej uczestnicy przejechali m.in. ul. Kościuszki, Grudziądzką, Szosą Chełmińską, Bema i Bulwarem Filadelfijskim. W sumie pokonali około 14 km i tradycyjnie już zakończyli przejażdżkę pod pomnikiem Kopernika. Zanim jednak cykliści nacisnęli na pedały, jury wybrało i nagrodziło po trzy najbardziej eleganckie panie, trzech najbardziej eleganckich panów, trzy najbardziej eleganckie pary, najbardziej stylowy rower i wręczyło specjalne wyróżnienie.
-
:-[ Dla kogo fajny to fajny ,ja się wychyliłem i na akcje Tour de Teatr przyjechałem w krawacie -wiesz co się działo ? - zlinczować mnie chcieli- :'(
-
Pomysł rzeczywiście fajny.
Ale mi np, marzy się w Warszawie taki Tweed Run, z prawdziwego zdarzenia. ::)
-
Pomysł rzeczywiście fajny.
Ale mi np, marzy się w Warszawie taki Tweed Run, z prawdziwego zdarzenia. ::)
nie czaje to na sportowo czy jak bo z tego co wiem to do teatru powinno się chodzić w miarę elegancko ;]
-
na rowerze? w gajerze? jeżeli tak, to tylko:
PASHLEY ROADSTER CLASSIC - "Legendarny HIGH HEAD ROADSTER ? jedyny rower, o jakim powiedziano: pasuje do garnituru! (Simon Mills, The Ride Journal) Wytrawny, klasyczny, dla indywidualistów. Można nim jeździć do pracy a w weekendy na wycieczki za miasto"...
-
na rowerze? w gajerze? jeżeli tak, to tylko:
PASHLEY ROADSTER CLASSIC - "Legendarny HIGH HEAD ROADSTER ? jedyny rower, o jakim powiedziano: pasuje do garnituru! (Simon Mills, The Ride Journal) Wytrawny, klasyczny, dla indywidualistów. Można nim jeździć do pracy a w weekendy na wycieczki za miasto"...
Marketingowy bełkot.
-
:-[ Dla kogo fajny to fajny ,ja się wychyliłem i na akcje Tour de Teatr przyjechałem w krawacie -wiesz co się działo ? - zlinczować mnie chcieli- :'(
Już nie koloryzuj, wyśmiali tylko trochę. Raz że czasy się zmieniają dwa że inaczej się ubiera do Teatru Wielkiego na Hamleta a inaczej Do Powszechnego na scenę Pracownia na sztukę współczesną o tytule "Sex, drugs and rock'n'roll" - tu wystarczy się ubrać jak do kina.
-
na rowerze? w gajerze? jeżeli tak, to tylko:
PASHLEY ROADSTER CLASSIC
Poza tym, że to niezrozumiały marketing, to nie tylko Pashley: http://www.youtube.com/watch?v=FGMstwEQUeg (http://www.youtube.com/watch?v=FGMstwEQUeg). A tu drobna cieawostka: http://brommieskywalker.blogspot.com/2011/05/finally-got-my-tsp-jersey.html (http://brommieskywalker.blogspot.com/2011/05/finally-got-my-tsp-jersey.html).
@Olexy
Tweed Run - fajne. Nie wiedziałem o tym pomyśle.
@jerzy1234
Nic się nie martw. :) Ja też nie wiedziałem jak się ubrać, a do teatru przecież trzeba elegancko. Zrezygnowałem z krótkich spodenek i odblaskowej kurtki, ale jak się okazuje niekoniecznie potrzebnie. Tym większy pożytek z akcji - lepiej wiem w czym można iść do teatru. Przy okazji, niezły był kontrast naszej grupki i odpicowanego szatniarza. :)