Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: kocio w 28 Maj 2012, 12:52:06

Tytuł: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: kocio w 28 Maj 2012, 12:52:06
Widziałem niedawno zapinkę do roweru, która mi się spodobała - tradycyjna linka idzie w środku, ale nie można się do niej dobrać, bo jest osłonięta jakąś rurką, która jest podzielona na zachodzące na siebie segmenty i dzięki temu całość jest dość elastyczna, a zarazem lekka - zdecydowanie wolałbym taką zamiast sztywnego i ciężkiego U-locka lub klasycznych, łatwych do przecięcia linek. Co sądzicie o jej trwałości i ergonomii?
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 28 Maj 2012, 13:12:58
Cytat: kocio
Widziałem niedawno zapinkę do roweru, która mi się spodobała - tradycyjna linka (...) osłonięta jakąś rurką
Rzuć link albo zdjęcie - ale coś mi się wydaje, że chodzi Ci o "kiełbasę":

(http://motokoce.pl/image_func.php?img=gfx/610f5c2fd5f3165a461f68452e94609c.jpg&maxwidth=360)
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: kocio w 28 Maj 2012, 14:39:53
Tak, najprawdopodobniej o taką właśnie "kiełbasę" chodzi. :) No więc jakie macie refleksje na jej temat?
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: mateyko w 28 Maj 2012, 16:51:12
Tak, najprawdopodobniej o taką właśnie "kiełbasę" chodzi. :) No więc jakie macie refleksje na jej temat?

LIPA.  :)
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 28 Maj 2012, 17:12:13
Widziałem niedawno zapinkę do roweru, która mi się spodobała - tradycyjna linka idzie w środku, ale nie można się do niej dobrać, bo jest osłonięta jakąś rurką, która jest podzielona na zachodzące na siebie segmenty i dzięki temu całość jest dość elastyczna, a zarazem lekka - zdecydowanie wolałbym taką zamiast sztywnego i ciężkiego U-locka lub klasycznych, łatwych do przecięcia linek. Co sądzicie o jej trwałości i ergonomii?

Niestety nadal nie jest to tak bezpieczne jak łańcuch 2,5 kg czy ulock. Nadaje się do przypinania tańszych rowerów.
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 28 Maj 2012, 18:25:41
Co sądzicie o jej trwałości i ergonomii?

Ergonomia super, trwałości brak.

Zresztą zobacz sam jak nasz kolega kończy żywot takiej właśnie "mocnej" linki za pomocą tępych nożyc za 50zł z marketu:

http://youtu.be/QKtwT-65ZSg (http://youtu.be/QKtwT-65ZSg)

Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: wit w 29 Maj 2012, 11:10:10
Gdy najlepsza z żon zgubiła kiedyś kluczyk do 'kiełbasy', którą przypięła rower, przepiłowanie zabezpieczenia zwykłym brzeszczotem zajęło mi ok. 5 minut. (kiełbasa za ok. 50 zł). Ten sam brzeszczot, gdy testowałem kryptonite keeper, nie zrobił na u-locku nawet śladu.
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: kocio w 29 Maj 2012, 11:24:05
Dzięki za wszystkie odpowiedzi (zwłaszcza za filmik - widziałem podobną filmową pokazówkę na jakimś łódzkim zlocie, ale tam testowali tylko linki nieopancerzone rurką)!

Na szczęście w miejskim mam zapięcie na tylne koło w standardzie, rower jest ze 20-letni ze śladami używania, więc dodatkowa linka do przypięcia może pozostać zwykła, bo jest przynajmniej bardziej elastyczna od kiełbasy i lżejsza. To rozwiązuje mój dylemat. :)
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 29 Maj 2012, 15:09:38
Nie wiem czy zwykła linka to na pewno dobre rozwiązanie. Stare i używane rowery też kradną, a linka nie gwarantuje bezpieczeństwa.
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 29 Maj 2012, 15:11:21
Gdy najlepsza z żon zgubiła kiedyś kluczyk do 'kiełbasy', którą przypięła rower, przepiłowanie zabezpieczenia zwykłym brzeszczotem zajęło mi ok. 5 minut. (kiełbasa za ok. 50 zł). Ten sam brzeszczot, gdy testowałem kryptonite keeper, nie zrobił na u-locku nawet śladu.

Jak ja kiedyś zgubiłem czy złamałem kluczyk od takiego taniego zapięcia (rower w piwnicy, ale zapięcie zatrzaśnięte wokół ramy), to wziąłem wkrętak i najpierw zdjąłem plastykową osłonkę, potem każdy z drucików po kolei ukręcałem (podważenie druciku, a następnie ukręcenie). Zajęło więcej jak 5 minut, ale nie musiałem szukać innych narzędzi. Jeśli ta kiełbasa ma taką linkę w środku to poradzenie sobie z nią nie zajmie dużo więcej czasu. Jeżeli zawiera coś znacznie solidniejszego - to znaczy, że nie będzie tak lekka, jak by się chciało.
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: kocio w 29 Maj 2012, 15:27:52
Nie wiem czy zwykła linka to na pewno dobre rozwiązanie. Stare i używane rowery też kradną, a linka nie gwarantuje bezpieczeństwa.

Wiem, ale jak wspominałem mam stalowe zapięcie na tylne koło i używam go zawsze. Linka to dla mnie tylko sensowne uzupełnienie, żeby ktoś przypadkiem roweru na ramię nie wziął, albo żeby rower się trzymał jakiejś barierki.
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: Savil w 30 Maj 2012, 01:00:51
Kociu [cóż za uroczy nick :)] - jeśli ktoś weźmie Twój rower za ramę i sobie zaniesie, to na spokojnie będzie się babrać z zapięciem na tylne koło. Ważniejsze jest, żeby nikt go nie wziął, a nie co z nim zrobi potem.
Tytuł: Odp: Zapinka "segmentowa"
Wiadomość wysłana przez: kocio w 30 Maj 2012, 09:30:29
Kociu [cóż za uroczy nick :)] - jeśli ktoś weźmie Twój rower za ramę i sobie zaniesie, to na spokojnie będzie się babrać z zapięciem na tylne koło. Ważniejsze jest, żeby nikt go nie wziął, a nie co z nim zrobi potem.

Nick jest mało oryginalny - po prostu od nazwiska. :)

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ale ważę ryzyko i problemy:


Jestem natomiast bardzo zadowolony z tego, że są ludzie, którzy uświadamiają - także mi - jakie to ryzyko jest.