Warszawska Masa Krytyczna
Imprezy rowerowe => Inicjatywy rowerzystów i inne imprezy rowerowe => Wątek zaczęty przez: cienkaiza w 12 Lut 2012, 20:47:31
-
hej,
Już po wielkich mrozach, przed nami coraz blizej wiosna. Zaczynamy odliczanie do najfajniejszego okresu czyli wiosny i lata, a co za tym idzie wyjazdów, wypadów i przebywania w ładnych okolicznościach przyrody.
I taką tez mam propozycję.
Jeżeli nie przepadasz za wakacjami czy tez wyjazdami na tzw. gotowce, do wielkich hoteli, gdzie tłumy niczym w galeriach i brak przyrody, to mam coś dla Ciebie.
Wyjazdy w małym gronie w miejsca, o których nie wiesz że są takie fajnie, i to w Polsce.
Wyjazdy aktywne, dużo chodzenia, biegania i głównie rowerowania - co kto lubi.
Moze masz koleżankę czy tez kumpla z którym uwielbiacie łazikować ale nie macie jak dojechać, czy tez zawsze coś sie znajdzie nie tak, tak więc ta oferta jest dla was. Jezdzimy w tereny górskie, i dbamy o naszą formą oraz dobre samopoczucie. Wyjazdy są maxymalnie tygodniowe, aby łatwo było wziaścć urlop.
Miejsca sprawdzone i naprawde polecane, dlatego takm wracamy.
W najbliższym terminie planujemy dwa wypady do Chorwacji.
25.02.-04.03.2012. Vodice (http://www.bike-taxi.pl/wyjazdy-tygodniowe/18.html)
24.03.-01.04.2012. Vodice (http://www.bike-taxi.pl/wyjazdy-tygodniowe/18.html)
Wyjazdy tygodniowe, z dojazdem.
Link
http://www.bike-taxi.pl/wyjazdy-tygodniowe/18.html (http://www.bike-taxi.pl/wyjazdy-tygodniowe/18.html)
Potem dużo, duzo polskich gór.
Polecam i namawiam
Iza
-
Ooo... Witamy Izę.
Ciekawie brzmi. Chorwacja u mnie odpada, ale PL góry, czy gdzie indziej, to jak najbardziej. Byle ostro i przyjemnie polatać.
-
To masz zagwarantowane.
pozdrawiam
iza
-
hejka,
Pierwszy wyjazd za nami.
Relacja sie pisze, a póki co pierwsze zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/1011141443 ... Chorwacja# (https://picasaweb.google.com/101114144354523909781/20120225VodiceChorwacja#)
Było super. Na rowerach terenowych wykrecilismy 609 km w 30,44 h.
Kolejny wyjazd od 26 marca. Wtedy juz jazda tylko w słoneczku i moczenie nóg w morzu dla regeneracji.
Zapraszamy, ostatnie wolne miejsca.
http://bike-taxi.pl/wyjazdy-tygodniowe/18.html (http://bike-taxi.pl/wyjazdy-tygodniowe/18.html)
pozdrawiam
Iza
-
Było super. Na rowerach terenowych wykrecilismy 609 km w 30,44 h.
Naraz? Jeżeli tak to wielkie WOW, bylibyście w naprawdę nielicznej elicie, co trzasnęła naraz >500km.
-
Raffi - w galerii zdjęć jedno jest podpisane "dzień 8", odpowiadając na Twoje pytanie :)
Tak czy inaczej, wycieczka ładna. I kto by pomyślał, że można się opalić na rowerze w lutym? ;)
-
Raffi - w galerii zdjęć jedno jest podpisane "dzień 8", odpowiadając na Twoje pytanie :)
To podawanie godzin w jaki pokonali dystans mnie zmyliło ;) Dzięki.
Czyli po prostu nie wliczyli postojów. Wygodne i ładnie wygląda w statystyce ;-) A ja naiwny myślałem, że kogoś trzeba będzie widać w gronie 500+ :D
Tak czy siak, fajny wyjazd.
-
Fajny, fajny, bardzo fajny. 30,44 h samej jazdy przez 7 dni, postoje sie nie wliczaja, wtedy pulsometr sie pauzuje.
Zapraszam na kolejny wyjazd a potem juz na wypady, dłuższe i krótsze po Polsce.
pzdr
iza
-
My Ciebie na nasze przejażdżki też. W końcu mało ich nie jest.
-
a dziękować
-
Cześć.
Macie może jakiś fajny pomysł na letni dłuższy ok. tygodniowy rowerowy wyjazd w lecie (albo nawet póżnej wiośnie)?. Zawsze chciałem coś takiego zrobić, tylko jakby kompanów do takiej jazdy ciężko mi znaleźć... To takie moje rowerowe marzenie, chciałbym je wreszcie zrealizować...
Rowerowo pozdrawiam fionotron
P.S. A po górach też lubię chodzić. Bardzo.
-
Każdy ma jakieś zboczenie. Ja np uwielbiam wodę, więc wybrzeże.
3miasto, puck, hel, jastrzębia góra i dalej na zachód.
-
Cześć.
Macie może jakiś fajny pomysł na letni dłuższy ok. tygodniowy rowerowy wyjazd w lecie (albo nawet póżnej wiośnie)?. Zawsze chciałem coś takiego zrobić, tylko jakby kompanów do takiej jazdy ciężko mi znaleźć... To takie moje rowerowe marzenie, chciałbym je wreszcie zrealizować...
Rowerowo pozdrawiam fionotron
P.S. A po górach też lubię chodzić. Bardzo.Hej,Mamy parę zaplanowanych wypadów weekandowych, dłuższy weekand majowy, czerwcowy.Z najbliższych proponuję:20-22.04.2012 "Kwietniowe Szlify" - Zakrzów k/Stryszowa. Bardzo fajna miejsówka, zakochałam sie w niej kiedyś na dwu dniowej imporezie na orientację. Potem za rok wróciłam i bym chciała jeszcze nie raz tam powrócić. Nie daleko od Wawy a już bardzo fajnie. Sam nocleg w ośrodku Caritasu jest bardzo przyjemny. Duze, drewniane domi - bomba. Na górce, na którą rowerowy wjazd jest finishem wycieczki, :). Kolejne moje wynalezione i odkryte miejsce to Dródek nad Dunajcem27-29.04.2012. "Małe Alpy" - Gródek nad DunajcemTrzeba tam pojechac, zeby zobaczyc jakie piekne mamy w Polsce miejsce. Idealny odpoczynek jak ktoś lubi uciekać od zgiełku dużych miast. Woda, jezioro, rzeka, góry - czego więcej chcieć. Nastepnie majówka w Złotym Stoku, zakończona dla chetnych maratonem01-06.05.2012. "Złota Majówka" - Złoty Stok (G. Złote i Bardzkie)
Nocleg w pokojach dwu osobowych z łazienką w Złotym Jarze. Fajne miejsce, sprawdzone.To juz sa prawdziwe góry, piekne tak samo jak okolice i Kotlina. Moje najbardziej ulubione tereny. Fajna jest opcja wycieczki na strone Czeską gdzie jest teren pod rowery bardzio fajnie przygotowany, na rózne poziomy rowerowania. Wiosenny wypad ze 100% gwarancją dobrej zabawy, odpoczynku, regeneracji i relaxu. Potem juz lato:29.06.-01.07.2012. "Otwarcie Wakacji" - Ujsoły (Beskid Żywiecki) Więcej szczegółów:http://bike-taxi.pl/wyjazdy-weekendowe.html (http://bike-taxi.pl/wyjazdy-weekendowe.html) Jezeli masz pomysły jestem otwarta na ich realizację. Fajny pomysł zawsze sie obroni byli ze trzy osoby sie chetne znalazły. AAAaa w weeknad czerwcowy jedziemy do Istebnej. pozdrawiamIza502644063 p.s. jeszcze sa dwa miejsc na Chorwzcje 24.03-31.03
-
Hej.
Ciekawie opisujesz te wyjazdy...
Czyli że mówmy tu o jeździe terenowej? Jeżeli TAK to SUPER.
Bo jestem fanem takiej, nieraz technicznej jazdy. Nie wiem, jak w tym roku będzie z urlopem... Jeżeli tylko uda mi się wziąć kilka dni urlopu, to piszę się na któryś z puźno-wiosennych, albo letnich wyjazdów.
Ze swojej strony mogę polecić kilkudniowy rowerowy wyjazd do Wikna koło Nidzicy nad jeziorem Omulew. Może to nie tak tak ambitne jeżdżenie, jak na naszych górskich szlakach rowerowych, ale można sobie trochę poszaleć, na typowo leśnych dróżkach z nielicznymi podjazdami i zjazdami...
Od kilku lat chcę objechać -(pewnie że rowerem) to jezioro...
A że w małej grupce rowerowych zapaleńców, jest fajniej, tak sobie jeździć- to dla tego to opisałem...
Z rowerowym pozdrowieniem-fionotron
-
Tez z checia bym sie dolaczyl ale jeszcze nie wiem jak bede mial ze szkola i czy wogule z wami pojade na taka wycieczke.Pozdrawiam was adbej.
-
Jak najbardziej preferujemy jazdę terenową, głównie terenową, chyba ze pogoda nie pozwala, wtedy staramy sie drogami fajnie pojezdzić.
Oczywiscie szosowców takze zapraszamy.
Osobiscie uwielbiam teren, mtb, lasy, górki, góry, wiec zabieram z te rejony.
Zapraszam
iza
-
Cześć.
Też TAK lubię jeździć.
W tym sezonie rowerowym z takich ciekawszych terenowych przejazdów, mam na rowerowym rozkładzie 2 eksploracje Kampinosu z kolegą i lasu Kabackiego zimą...
Czasami jeżeli jeżdżę sam, to czasami utaplam się (i swój rower) w niezbyt zwięzłym błotku
Akceptuję takie błotne kąpiele, bo nieraz są one elementem terenowej jazdy...
A że niezbyt lubię wycofy z zaplanowanych wcześniej wariantów w terenie, to z uśmiechem na ustach znoszę trudności pokonywanej drogi i staram się ją przejechać do końca...
P.S.Co naszych przejazdów terenowych, (i tych szosowych) to postaramy się je opisywać na wątku lajt roweru V25
Z rowerowym pozdrowieniem- fionotron