Warszawska Masa Krytyczna
Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: mateyko w 20 Sty 2012, 15:27:47
-
http://uploaduj.com/Temat-wazne-acta-zbior-informacji (http://uploaduj.com/Temat-wazne-acta-zbior-informacji)
Po zapoznaniu się z tematem można podpisać petycję tu:
http://www.petycjeonline.pl/petycja/nie-dla-acta-nie-zgadzam-na-podpisanie-umowy-miedzynarodowej/608 (http://www.petycjeonline.pl/petycja/nie-dla-acta-nie-zgadzam-na-podpisanie-umowy-miedzynarodowej/608)
Uchwała podpisana przez Donalda Tuska:
http://m.onet.pl/_m/50518fb90660c8cd68010bcd08431fc8,21,1.jpg (http://m.onet.pl/_m/50518fb90660c8cd68010bcd08431fc8,21,1.jpg)
Opinia na temat ACTA
http://www.iri.uni-hannover.de/tl_files/pdf/ACTA_opinion_110211_DH2.pdf (http://www.iri.uni-hannover.de/tl_files/pdf/ACTA_opinion_110211_DH2.pdf)
-
A jaki ma to związek z rowerami, Masą czy bezpieczeństwem na drogach?
Woydzio
Dlatego jest w Hydeparku. Myślę że również ma to ogromne znaczenie dla każdego komu droga jest wolność słowa w internecie.
-
Napisałbym coś o patrzeniu dalej niż tylko na
czubek własnego nosa to forum ale przecież cenzzzzzzuuuuura... ;)
ACTA już prawie przeszło wszystkie procedury. Polska prezydencja w UE uważa to za swój sukces.
-
ACTA już prawie przeszło wszystkie procedury. Polska prezydencja w UE uważa to za swój sukces.
Jeden z kilku powodów, dla których coraz poważniej rozważam głosowanie na Palikota w najbliższych wyborach.
-
-
Coś napisałem, ale skasowali. Niedobre mody...
Raffi - dopiero teraz się zorientowałeś, że istnieje jednak jakiś wybór? Co prawda marny bo marny, ale lepiej to niż głosować na Platformę Oszustów... Palikot czegoś takiego na pewno by nie podpisał jak ACTA.
-
Raffi - dopiero teraz się zorientowałeś, że istnieje jednak jakiś wybór?
Nope. Od wielu lat dokładnie sprawdzam na kogo stawiam krzyżyk. Nie tylko z jakiej jest partii, ale jakimi tematami się zajmuje, jak głosuje w ustawach, które uważam za ważne dla mnie itp.
Tu masz np moje rozważania na kogo postawić krzyżyk (http://rafal.muszczynko.pl/index.php/blog/93-blog20111118) w temacie wyborów na prezia Wawy. To było bardzo świadome głosowanie.
Co prawda marny bo marny, ale lepiej to niż głosować na Platformę Oszustów... Palikot czegoś takiego na pewno by nie podpisał jak ACTA.
U Palikota do mojego krzyżyka brakuje mi tylko jednego - jakiegoś posła z Ruchu co by siedział w Parlamentarnej Grupie Rowerowej i tam dbał o tematy rowerowe. Wtedy faktycznie miałbym na kogo krzyżyk postawić.
-
http://wyborcza.pl/1,75248,11020518,ACTA__Rzad_nie_odstapi_od_podpisania_umowy.html (http://wyborcza.pl/1,75248,11020518,ACTA__Rzad_nie_odstapi_od_podpisania_umowy.html)
http://wyborcza.pl/1,75248,11021083,Boni__Polska_przyjmie_ACTA__ale____.html (http://wyborcza.pl/1,75248,11021083,Boni__Polska_przyjmie_ACTA__ale____.html)
I to by było na tyle. Rzont pozamiatał i stwierdził, że społeczeństwo , które go wybrało, ma głęboko w (_|_)...
-
Jak rzadko kiedy zgadzam się ze stormem.
Woydzio
-
Rzont
Weź przestań tak pisać, bo tylko z siebie robisz.
-
I to by było na tyle. Rzont pozamiatał i stwierdził, że społeczeństwo , które go wybrało, ma głęboko w (_|_)...
Ciekawe czy społeczeństwo będzie3 o tym pamiętało za 3 lata. Bo mam wrażenie, że termin przyjęcia ACTA nieprzypadkowo jest bardzo daleko od wszelakich wyborów. Za 3 lata jest spora szansa, że wszyscy zapomną, albo się przyzwyczają.
Ciekawe też jak duże będą protesty dziś i jutro. Mam wrażenie, że bardzo wiele od nich zależy.
-
Ja mam zamiar wybrać się dziś na Jasną 12 :D Nie sądzę, żeby to wiele dało ale...
A pamiętać będę. W poprzednich wyborach na każdej stronie napisałem "Na pajaców nie głosuję", w następnych (o ile nic się nie zmieni) zagłosuję podobnie.
Woydzio
-
Drex - nie przestanę tak pisać, bo to słowo pochodzi z Usenetu, z pl.pregierza, gdzie doskonale określa jakość poczynań obecnego i poprzedniego rządu.
Za 3 lata? Za 3 lata Platforma Oszustów będzie pewnie na poziomie obecnego PiSu... Po takich manianach, bo wielu tym ludzikom nie wybaczy tego co zrobili i robią. Najpierw był hazard, potem dopalacze, wreszcie kradzież emerytur, a teraz zabierają nam WOLNOŚĆ SŁOWA? Sorry, ale tego nie da się zapomnieć. To już nawet PiS to chyba zrozumiał i nie próbował przeprowadzać na siłę. (bo dostali po uszach jeszcze gorzej niż obecny rzont)
Woydzio - radzę uważać co się pisze na kartach głosowania. Jako były członek wielu komisji wyborczych wiem, że takowe dopiski są różnie traktowane, a i często są spotykani nadgorliwcy (zwłaszcza z PiSdecji), którzy chcieliby takie karty unieważniać, nawet jeśli są na nich zakreślone prawidłowe głosy. No chyba, że ci nie zależy... :[
-
Drex - nie przestanę tak pisać, bo to słowo pochodzi z Usenetu, z pl.pregierza, gdzie doskonale określa jakość poczynań obecnego i poprzedniego rządu.
Znajdź je jeszcze w słowniku :P Dopóki tego nie zrobisz to łamiesz punkt 12 forumokiety.
Woydzio - radzę uważać co się pisze na kartach głosowania. Jako były członek wielu komisji wyborczych wiem, że takowe dopiski są różnie traktowane, a i często są spotykani nadgorliwcy (zwłaszcza z PiSdecji), którzy chcieliby takie karty unieważniać, nawet jeśli są na nich zakreślone prawidłowe głosy. No chyba, że ci nie zależy... :[
Storm, napisałbym, co myślę o politykach, ale byłoby to brutalne zgwałcenie punktu 8. i 10. forumokiety. I tak, nie zależy mi. Bo każdą osobę, która próbuje mnie wydymać na kasę uważam za syna (ew. córkę) kobiety negocjowalnego afektu chędożonego w miejsce, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. A jak dotąd każda partia polityczna stara się uprawiać ze mną seks analny bez mojej zgody.
Woydzio
-
Drex - nie przestanę tak pisać, bo to słowo pochodzi z Usenetu, z pl.pregierza, gdzie doskonale określa jakość poczynań obecnego i poprzedniego rządu.
To sobie uzywaj tego na usenecie a nie tutaj. Tu obowiazuje slownik ortograficzny a nie wymysly analfabetow.
-
Dziękuję za zgłoszenia co do punktu 12 Regulaminu. Nie traktuję tego jako błąd, bo było to napisane celowo z błędem (coś jakby określenie "Rząd przez małe r") i traktuję jako wyrażenie swojego zdania o jakości działania polskiego rządu, które to wyrażenie swojego zdania pozwolę sobie umieścić w kategorii "dozwolonej wolności wypowiedzi" a nie obrażania rządu. Dziękuję za uwagę.
P.S. Mam nadzieję, że dyskusja i wypowiedzi miały na celu troskę o podniesienie zdolności językowych kolegi Storma, a nie skorzystanie z kolejnej okazji do czepiania się go.
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11026458,Migalski__Poslowie_nie_wiedza_za_czym_glosuja__Glosowalem.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11026458,Migalski__Poslowie_nie_wiedza_za_czym_glosuja__Glosowalem.html)
"Dzisiaj rano dowiedziałem się, że głosowałem za ACTA. Serio. I nie mam zamiaru się tego wypierać. Czy wiedziałem, za czym głosuję? Nie. Czy zawsze wiem, za czym głosuję? Rzadko. Czy inni posłowie i europosłowie wiedzą więcej? Nie" - napisał na swoim blogu europoseł Marek Migalski .
Nie mam więcej pytań do tego pana. W związku z jego powyższymi słowami proponuję, aby dobrowolnie się zrzekł swojego mandatu euro posła - skoro nie wie nad czym głosuje i w jaki sposób ma wypełniać swoje obowiązki.
-
O, wróciliśmy do tematu, jak miło :)
Byłam na demonstracji, przyszły tłumy. Ciekawe, jak łatwo można było zjednoczyć ludzi od prawa do lewa. Widziałam Korwina-Mikkego. Przemknął dyskretnie, nawet nie wiem czy popierał czy przechodził.
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11026458,Migalski__Poslowie_nie_wiedza_za_czym_glosuja__Glosowalem.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11026458,Migalski__Poslowie_nie_wiedza_za_czym_glosuja__Glosowalem.html)
Nie mam więcej pytań do tego pana. W związku z jego powyższymi słowami proponuję, aby dobrowolnie się zrzekł swojego mandatu euro posła - skoro nie wie nad czym głosuje i w jaki sposób ma wypełniać swoje obowiązki.
Nie zrzeknie się, bo dostaje taką kasę, że nam nawet się nie śni.
-
O, wróciliśmy do tematu, jak miło :)
Byłam na demonstracji, przyszły tłumy. Ciekawe, jak łatwo można było zjednoczyć ludzi od prawa do lewa. Widziałam Korwina-Mikkego. Przemknął dyskretnie, nawet nie wiem czy popierał czy przechodził.
Hej dzięki za uczestnictwo. Fajnie że jednak górę wzięli ludzie na poziomie :)
-
Savil nie jeździ na poziomie, o ile mi dobrze wiadomo ;D
-
Savil nie jeździ na poziomie, o ile mi dobrze wiadomo ;D
Ja też nie ;D A na manifestację także dotarłem :D
Woydzio
-
Czasem występuję w poziomie, jak w pionie się nie mieszczę :D
Widziałam całkiem sporo jak na warunki ludzi na rowerach, w tym znajomego ogłuszacza z Masy [znak rozpoznawczy: skórzana kurtka, długie włosy i nadużywanie AZ] i kogoś w baaardzo fachowym stroju rowerowym z lampką nad kostką. Chyba kręcił się w kółko, bo ze trzy razy mnie mijał.
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11034412,Polska_podpisala_ACTA.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11034412,Polska_podpisala_ACTA.html)
Protesty na nic się zdały - Polska podpisała ACTA
W nocy Polska podpisała umowę ACTA. W imieniu naszego kraju zrobiła to ambasador Polski w Japonii Jadwiga Rodowicz. - Dokument podpisali też ambasadorowie pozostałych państw UE z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii - poinformował radca prasowy ambasady RP w Tokio Radosław Tyszkiewicz.
[...]
I to by było na tyle, polski rzont wycyckał wszystkich Polaków tak jak chciał.
-
Kluczowa jest ratyfikacja, bo dopiero wtedy wejdzie to do prawa polskiego z pierwszeństwem przed ustawami. Dlatego nie należy się poddawać.
-
Znalezione na pl.pregierz: (cytat z FB Wociecha Cejrowskiego)
Message-ID: <jfr720$l5m$1@cougar.axelspringer.pl>
Na temat ACTA myślę tak: ZAGROŻENIE.??Należy zwalczać ten akt prawny,
należy zwalczać władze, które chcą ACTA wprowadzać.?Zwalczać... mało
powiedziane! Władze, które wpadają na takie pomysły są niebezpieczne i
należy je obalić, bo nawet jeśli dziś powstrzyma się ACTA, to jutro oni
wymyślą coś następnego.?Już teraz pełno jest kamer w miastach, pełno
śledzenia obywatela w internecie, w sklepie, w zbliżeniowej karcie
kredytowej, w komórce, w odciskach palców na granicy, w skanerach
całego ciała przed wejściem do samolotu, w tych numerach pesel i NIP,
które nam nadają, w kolczykowaniu każdej krowy na Twoim polu, w
numerowaniu jajek w sklepie, znacznikowaniu każdego telewizora i
komputera w fabryce, w montowanych na stale GPSach, które śledzą ruchy
Twojego auta zawsze, chcesz, czy nie, w czytnikach do oka, które mają
zastępować klucze do drzwi, w identyfikatorach głosu, które mają być
"ułatwieniem dla Ciebie", do obsługi "wyłącznie Twojego sprzętu"...
Tęczówka, siatkówka, fale muzgowe, odciski palców, pomiary izometryczne
głowy, kod kreskowy przypisany do obywatela... ZAGROŻENIE.??A zatem
władzę, która wprowadza ACTA należy obalić. Dla własnego
bezpieczeństwa.??A piractwo w sieci??Z piractwem się nie wygrywa
zakazami - z piractwem należy walczyć poprzez wyprzedzanie piratów na
zakrętach.?Steve Jobs - ten od firmy Apple - wyprzedził piratów, gdy
zaczął sprzedawać legalnie piosenki po 99 centów za sztukę. Skończyło
się nielegalne kopiowanie , bo większość ludzi woli za dolara kupić
sobie porządny plik z piosenką, okładką, opisem, niż niepewny od pirata
za... no właśnie - za ile piratowi się opłaca, w sytuacji, gdy legalnie
można kupić za 99 centów???W podobny sposób należy zwalczać piractwo we
wszystkich miejscach - to znaczy, należy legalny towar oferować tanio w
dobrej jakości.?Pirackiej płyty DVD w USA się już nie
kupi.?Dlaczego??Bo nie ma klientów. Nie ma chętnych na pirackie
kopie.?A nie ma dlatego, że można sobie za 9 dolarów miesięcznie
wykupić usługę NETFLIX, podłączyć internet do telewizora i oglądać
wszystkie filmy świata w ramach tych 9 dolarów miesięcznie. Wykupiłem.
Jestem w Polsce - działa, jestem w Meksyku - działa, a teraz jestem w
USA na prerii, i też działa - odpalam laptopa, podłączam kabelek do
telewizora i oglądam na co mi akurat przyjdzie chęć. Stare programy
telewizyjne, stare filmy czarno-białe, najnowsze filmy z kina,
wczorajszy mecz futbolowy... co tylko mi się podoba.??ACTA wprowadzane
dzisiaj jest potrzebne wyłącznie władzy.?Dziesięć lat temu jakoś się za
to nie brali, a wtedy piractwo było problemem prawdziwym. Dzisiaj już
nie jest.??I przypomnę Państwu kto to pisze: facet, który żyje ze
sprzedaży dzieł w rozumieniu prawa autorskiego, czyli facet, którego
wkurza, gdy jest okradany przez internetowych piratów. Okradają mnie i
denerwują codziennie. Wywieszają nielegalne wersje moich książek,
audycji radiowych, moich programów telewizyjnych, potem kasują za to
pieniądze, ale ze mną się nie dzielą - ZŁODZIEJE wartości
intelektualnej. Ja z obrotu prawami do moich utworów utrzymuję rodzinę
i kilkunastu pracowników, z których większość ma swoje rodziny i
dzieci... A zatem pisze to wszystko facet, którego osobiście dotyka
problem piractwa w internecie.?I z tej mojej pozycji, osoby okradanej,
poszkodowanej, piszę, że ACTA jest zagrożeniem większym dla mnie
osobiście, niż wszyscy ci piraci. Bo ACTA to ograniczenie wolności
osobistej, swobód obywatelskich, to wpieprzenie się władzy w
przestrzeń, gdzie władzy być nie powinno.?A ponieważ władza raczej nie
zrezygnuje sama, to trzeba jej pomóc - OBALIĆ.??Nawet lewacy zaczynają
się orientować, że Tuski to zagrożenie. Nawet lewacy zaczynają się
orientować, że wrogiem nie jesteśmy my katole, narodowcy, homofoby,
tylko władza. Z lewakiem mogę żyć na jednym osiedlu; nie lubię go, nie
cenię jego poglądów ani stylu życia i tu się kończy konflikt. Wojna
między nami zaczyna się dopiero wtedy, gdy ponad nami pojawia się
władza. To władza napuszcza ludzi na siebie. To władza jest inżynierem
konfliktów. To władza wydaje zezwolenia na dwie manify na tej samej
ulicy o tej samej porze. To władza jednym wydaje licencję na nadawanie,
a innym nie daje. To władza ustawia starych ludzi w kolejkach do aptek.
To władza zabrania Ci zatrudniać tanią ukraińską sprzątaczkę. To władza
każe Ci zapłacić cło za komputer, który chcesz sobie sprowadzić z USA.
To władza za twoje pieniądze zamawia autostradę u Chińczyków, ale
jednocześnie ta sama władza nigdy w życiu nie kupiłaby swojej własnej
córce chińskiego samochodu, ani chińskiej liny alpinistycznej, ani
niczego, od czego zależy bezpieczeństwo i zdrowie. To władza produkuje
dziesiątki tysięcy magistrów i zapewnia im zero miejsc pracy. To władza
obiecuje Ci konkretne rzeczy w exposee premiera, a potem nigdy nie
rozlicza się z ich wykonania.??Obudziłeś się lewaku, lemingu, czy kim
tam chcesz być??Widzisz już, gdzie jest Twój wróg??To nie ja, nie
Jarosław, nie Dyrektor - my mamy po prostu radykalnie odmienne poglądy
w większości spraw. A wrogiem Twoim, moim, naszym jest ta władza.?I
nawet nie proszę Cię byś mi ją pomógł obalić - po prostu obalaj ją sam
ze swojej strony, a ja z mojej.?Będę wdzięczny, jeśli ktoś popchnie tę
władzę w tym samym czasie, gdy ja popycham.?Zacznie się kiwać, raz w
lewo, raz w prawo i w końcu runie w cholerę.
Podpisuję się pod tymi słowami.
-
Dodam coś od siebie, czyli jak ACTA może wpłynąć na rynek rowerowy. (http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,11031328,Patenty__a_rynek_rowerow___co_moze_nas_spotkac_po.html)
-
Pamiętajcie w piątek ostatni w tej serii protest!
http://www.facebook.com/#!/events/340004262690401/ (http://www.facebook.com/#%21/events/340004262690401/)
-
Najciekawsze jest to co zamieszczono w jednym z tych linków na FG:
http://marucha.wordpress.com/2011/07/02/przygotowania-do-tlumienia-zamieszek/ (http://marucha.wordpress.com/2011/07/02/przygotowania-do-tlumienia-zamieszek/)
Wygląda na to, że nasz ukopppany polski rzont bardziej interesuje się jak zwalczać demonstracje niż poprawą naszego życia... Smutne.
-
Ale teoria spiskowa, w dobie terroryzmu i zagrożenia atakami B, C, to nie dziwię się że je pomontowali, tylko żeby jeszcze ludzie wiedzieli co oznaczają emitowane przez nie sygnały i co mają robić
Inna sprawa że standardowo używa się ich na godzinę W.
-
Pamiętajcie w piątek ostatni w tej serii protest!
W zasadzie to chyba nawet dwa. Violet Kivi (inicjatywa Skelera) też ma grać tego dnia pod pałacem i pokazywać że sami twórcy muzyki też nie wszyscy są za ACTA. Szczegóły też są na FB, na profilu VioletKivi.
Poza tym chyba jednak nie ostatni. W weekend otwarcie Narodowego i słyszałem, że też ludzie się zbierają by protestować tam wtedy.
Wygląda na to, że nasz ukopppany polski rzont bardziej interesuje się jak zwalczać demonstracje niż poprawą naszego życia...
W sumie to się nie dziwię, bo zagrożenie zadymą jest realne. Po tym jak w Kielcach demonstracja przerodziła się w zadymę też bym wolał by Policja nie pozwoliła demonstrującym w WAW zdemolować czegokolwiek. Może mi się nie podobać ACTA i rząd, ale Warszawa mi się podoba, więc cieszę się, że jakby co, to nie pozwolą jej niszczyć.
Ale teoria spiskowa, w dobie terroryzmu i zagrożenia atakami B, C, to nie dziwię się że je pomontowali, tylko żeby jeszcze ludzie wiedzieli co oznaczają emitowane przez nie sygnały i co mają robić
Inna sprawa że standardowo używa się ich na godzinę W.
Ja przyznaję się bez bicia, nie wiem, nie znam tych sygnałów. Na godzinę W też zwykle syren u siebie w domu nie słyszę.
Ale i nie sądzę by były mi specjalnie potrzebne. Jak zaatakują nas bronią B i C to i tak wiele zrobić nie mogę. Maski nie mam, a samo zamknięcie okien i wentylacji to jak łapanie zatrzymywanie wody sitkiem :P Poza tym, to akurat zabrożenie B i C jest IMO nieco urojone. Czy kiedykolwiek w Polsce taki atak się zdarzył? Nie. Czy któryś z sąsiadów jest nam wrogi na tyle by zaatakować? Nie. Czy grozi nam terroryzm? IMO tez raczej nie, bo nie mamy ani wrogich grup etnicznych, ani religijnych, ani ogólnie tego wroga co by nas miał atakować.
Poza tym syreny to przeżytek. Mnie się podoba system Japoński. W razie trzęsień ziemi czy innych kataklizmów natychmiast (tzn w kilka sekund) ludzie dostają automatyczne ostrzeżenia SŁOWNE i TESTOWE, czyli zrozumiałe dla każdego, nawet dla głuchego. Idzie to przez TV, radia, net i komórki. Przy okazji postawienie i konfiguracja kilku serwerów wychodzi taniej niż montowanie syren na dachach w całej Polsce i ciągła ich konserwacja. Skoro UM Warszawy może informować SMSami o remontach ulic, to poradziłby sobie i z informowaniem o innych sprawach.
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11084929,Tusk__Zawieszamy_ratyfikacje_ACTA.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11084929,Tusk__Zawieszamy_ratyfikacje_ACTA.html)
Tusk: Zawieszamy ratyfikację ACTA
Podjąłem definitywną decyzję o zawieszeniu procesu ratyfikacji umowy ACTA - powiedział dziś premier Donald Tusk. Jak dodał, jest rozgoryczony na urzędników, bo włożył dużo energii w to, aby kwestie wolności w internecie były przedmiotem nieustannego dialogu..
[...]
Wreszcie ktoś zmądrzał?
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11084929,Tusk__Zawieszamy_ratyfikacje_ACTA.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11084929,Tusk__Zawieszamy_ratyfikacje_ACTA.html)
Tusk: Zawieszamy ratyfikację ACTA
Podjąłem definitywną decyzję o zawieszeniu procesu ratyfikacji umowy ACTA - powiedział dziś premier Donald Tusk. Jak dodał, jest rozgoryczony na urzędników, bo włożył dużo energii w to, aby kwestie wolności w internecie były przedmiotem nieustannego dialogu..
[...]
Wreszcie ktoś zmądrzał?
PR i BUJDA NA RESORACH. Jego tekst typu "Zawieszamy ratyfikację" nie znaczy NIC!!!
http://panoptykon.org/wiadomosc/ratyfikacja-acta-definitywnie-zawieszona-wiec-co (http://panoptykon.org/wiadomosc/ratyfikacja-acta-definitywnie-zawieszona-wiec-co)
-
Dlatego znak zapytania. Niestety dla tego człowieka liczy się TYLKO i wyłącznie PR i być może 3 kadencja... Albo inny ciekawy stołek w UE (vide Buzek).
-
Spokojnie drodzy wyborcy. Nie chcecie teraz? OK, niech sobie temat poczeka w szufladzie umów podpisanych a nie ratyfikowanych...
-
Hipokryta. Podpisał coś, choć nie będzie ratyfikował. Ale wystąpić z umowy nie zamierza :P
To jak próba wejścia do pociągu i jednoczesnego zostania na peronie ;)
IMO Sejm powinien zagłosować nad ACTA, skoro rząd się do tego zobowiązał. A ponieważ naród ACTA nie chce, Sejm powinien to odrzucić, najlepiej dużą przewagą głosów lub jednogłośnie. Wtedy byłoby jasne co z tą umową. Bo zawiesić to można klucze na gwoździu w kanciapie ;)
-
DOKŁADNIE ;)
-
To jak próba wejścia do pociągu i jednoczesnego zostania na peronie ;)
Albo odśnieżanie nieistniejącej DDR ;D
-
Myślicie, że rząd chce wyciszyć sprawę i uderzyć ponownie za jakiś czas? Przecież to nie przejdzie! Ten kto osmiela się uderzyć w wolność internautów musi liczyć się z konsekwencjami. Obama już stwierdził, że nie przyłoży ręki do PIPA. Słyszałem, ze kilka krajów europejskich zamierza wycofać się z ACTA. Japonia chyba też. Kurcze, nie po to płacę deklaracje podatkowe (http://program-pit.com), żeby mnie mogli ograniczać w sieci. Ja podpisałem petycje i jeśli będzie potrzeba, podpisze ją znowu. I tak do oporu.
-
Myślicie, że rząd chce wyciszyć sprawę i uderzyć ponownie za jakiś czas? Przecież to nie przejdzie!
Jesteś pewny? Moim zdaniem ta metoda już działa. Na demonstracji w ten weekend było około 200 osób. Czyli wielokrotnie mniej niż jeszcze kilka tygodni temu. Ciekawe ile osób będzie o tym pamiętało za pół roku i dalej sprawdzało co się dzieje w temacie. Że już nie wspomnę ile osób weźmie to pod uwagę za 3 lata wrzucając kartkę do urny.
Moim zdaniem rząd zostawi to gówno jak jest i nie będzie chciał podnosić smrodu - znaczy umowa będzie podpisana i nieratyfikowana. Nie pierwszy to taki przypadek i nie ostatni. Problem w tym, że taką ratyfikację można później zrobić zanim się ludzie zorientują i podniosą nowy raban. Nie sądzę by zrobił to ten rząd - oni już mają nauczkę. Ale ktoś może spróbować w przyszłości, a to już nie będzie fajne. Od ratyfikacji szybkiego i łatwego odwrotu już nie ma.
-
klamka już zapadła. Umowa podpisana. Reszta odbędzie się tak jak Raffi napisał. A za 3 lata czy ile im tam zostało będę pamiętał. Oby inni pamiętali.
-
klamka już zapadła. Umowa podpisana.
Z podpisu można się wycofać. Problem w tym, że Tusk nie chce, przynajmniej na razie. Możliwe, że zmięknie po "konsultacjach społecznych". Zobaczymy.
Dopiero po ratyfikacji klamka zapadnie na dobre. Wtedy już odwrotu nie ma. I nawet nie trzeba będzie zmieniać prawa. Ratyfikacja będzie oznaczała, że ACTA stanie się prawem. Politycy gadają, że da się ratyfikować i nie zmieniać prawa, bo tak sobie ustalili. Powinni zdecydowanie przeczytać Konstytucję RP i jej dział "Źródła prawa". Ratyfikowana konwencja z miejsca ZASTĘPUJE PRAWO, a jak ustawa jest z nią niezgodna, to ustawa nie obowiązuje.
Dzięki temu przecież mieliśmy pierwszeństwo na przejazdach rowerowych. Artykuł mówiący, ze go nie mamy nie obowiązywał, mimo że był w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym. Bo Polska podpisała, ratyfikowała i opublikowała w dzienniku ustaw Konwencję Wiedeńską o Ruchu Drogowym. I to Konwencja jest ważniejsza od PoRD.