Warszawska Masa Krytyczna

Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: pimpf w 15 Sty 2012, 15:56:03

Tytuł: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 15 Sty 2012, 15:56:03
znalezione w necie.
Aż szkoda autora tego projektu ;)
(http://img14.imageshack.us/img14/5030/ozesztrek.jpg)
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: kula w 15 Sty 2012, 17:06:38
Hmm,sam jestem zwolennikiem "składaków" i sam jeżdżę na "składaku" ale z tym rowerem jest coś nie tak,coś tu nie pasuje do całości koncepcji,którą autor miał na myśli.Rozumiem jednak jak to jest gdy wśród tylu rowerów na rynku nie można wybrać niczego dla siebie co by spełniało oczekiwania wizualne,osprzętowe i wyposażeniowe.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 15 Sty 2012, 20:11:51
Ktoś na pewno miał kasę i na pewno szedł trendom pod prąd. Najbardziej hipsterskie ostre przy ukompletowaniu tego roweru wydaje się być nijakie, banalne i mało ekscentryczne i zupełnie nie-alternatywne :D

Mógłby to być zarazem kolejny dowód na moją tezę, że każdy kończy na czymś, co przypomina trekinga. Tu mogło się zacząć od kolarki, po czym okazało się, że na co dzień to się jednak lepiej sprawdza treking ;) Choć oczywiście mogło być też zupełnie inaczej.

Na pewno rower intryguje. Aż chciałoby się poznać właściciela i zapytać o co uderzył głową, że mu wyszło coś takiego ;)
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: anna w 15 Sty 2012, 21:10:41
w sumie to lusterka i bagażnik są zbędne ;] szybko można zdemontować i będzie o wiele lepiej wyglądało :D
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Safian w 15 Sty 2012, 22:46:09
Profanacja :D
Gięta kiera...
Swoją drogą ostatnio na masie był gość na składaczku (typu Wigry 3), który miał lemondkę, korbę szosową, nie pamiętam, czy coś jeszcze było, w każdym razie wyglądało to równie zabawnie :D
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Biker1990 w 16 Sty 2012, 14:33:48
Ha ja miałem taki pomysł aby połączyć MTB z szosą ostatecznie wybór padł aby zakupić rower szosowy. Teraz kurczę mam ochotę sprzedać szosę.Ponieważ ciągle  mi się dętki przebijały, dwa nie wiem co jest grane,ale jakoś już na niej jeżdżę.A myślicie,że to dobry pomysł aby założyć do MTB opony szosowe?
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Drex w 16 Sty 2012, 15:28:53
Szosa to nie rower. To styl zycia. :-P Jak sie jezdzi po dziurach i kraweznikach i sciezkach rowerowych w Wawie to sie nie dziw, ze lapiesz czesto gumy. :-D

A slicki do MTB? Mozna, ale po co?
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: anna w 16 Sty 2012, 16:51:42
A slicki do MTB? Mozna, ale po co?

np. wtedy, kiedy nie stać Cię na drugi rower, a masz tylko górala. i slicki na samą jazdę po asfalcie są jak najbardziej ok.
nawet jakby mnie było stać na drugi rower, czyli szosę, na pewno bym na niej nie jeździła po warszawie jako codzienny rower. po tych dziurach się nie da...
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 16 Sty 2012, 17:14:37
A myślicie,że to dobry pomysł aby założyć do MTB opony szosowe?

Pimpf, Goldi i jeszcze kilku znajomych tak właśnie jeździ. Może nie mają oponek 20mm, ale generalnie jak się MTB jeździ po asfalcie, to opony szosowe (slicki lub semi) naprawdę mają spory sens. W stosunku do opon do MTB można z miejsca zacząć jeździć 3-4 km/h szybciej.


Szosa to nie rower. To styl zycia. :-P

Jakbym czytał posty Storma o poziomach ;)


A slicki do MTB? Mozna, ale po co?
np. wtedy, kiedy nie stać Cię na drugi rower, a masz tylko górala.

Dokładnie. Albo gdy masz mało miejsca w domu i drugi rower nie specjalnie jest gdzie trzymać. Albo gdy szukasz uniwersalności i zwyczajnie nie chcesz mieć pięciu rowerów. Plus jest też spora grupa ludzi, która jeszcze nie odkryła innych niż ATB/MTB typów rowerów :D


Jak sie jezdzi po dziurach i kraweznikach i sciezkach rowerowych w Wawie to sie nie dziw, ze lapiesz czesto gumy. :-D

To chyba nie to. Jeżdżę po ścieżkach, dziurach, krawężnikach i bruku. I nie łapie gum. Tzn łapie ale jedną na 2-3 lata. Osobiście uważam, że kluczowy jest dobór opon, dętek, opaski, staranny montaż i inne takie.

Slicki 23mm z szos to faktycznie nie są najwytrzymalsze gumy na świecie i tam trzeba mocno uważać po czym się jeździ. Ale już slick o szerokości 1,5", mający niewiele większe opory toczenia, zwykle znosi już o wiele więcej ;)
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Drex w 16 Sty 2012, 17:49:24
Ja jakoś nie łapię masowo gum, a jeżdżę po Warszawie. Po ulicach.


A zakładanie opon szosowych do górala, to jak założenie opon F1 do zwykłego samochodu. Niby się pewnie i da. Ale po co? xD
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Biker1990 w 16 Sty 2012, 18:33:25
Oczywiście ja wybieram różne ciekawe trasy na kolarzówkę gdzie nie ma dziurawej drogi czy nierównej nawierzchni.Powiedzmy sobie szczerze kolarzówki nie nadają się na Polskie drogi, ewentualnie bym musiał kupić jakąś super oponę która by się nie przebija. Po warszawie to ja jeżdżę MTB raz wziąłem kolarzówke,ale to było ostatni raz. Niestety mam podobne tempo jak na kolarzówcę więc nie wiem po co ją mam.To znaczy nie zapierd...  po 30 czy 40 km/h,ale takim wolniejszym tempem,ale tez nie wycieczkowym takim pomiędzy.Jeżdżę dość spokojnie,nie agresywnie :) .

Co do łapania gum to ja też nie łapałem jakoś masowo,ale po prostu mnie to przeszkadzało. Przykładowo w tym roku ani jednej gumy nie złapałem,a opony już mają przejechane około 4000 km oczywiście na MTB.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Gimp w 16 Sty 2012, 19:54:02


Slicki 23mm z szos to faktycznie nie są najwytrzymalsze gumy na świecie i tam trzeba mocno uważać po czym się jeździ. Ale już slick o szerokości 1,5", mający niewiele większe opory toczenia, zwykle znosi już o wiele więcej ;)


Tak 'se' tlumacz ;p
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 16 Sty 2012, 20:16:36
Slicki 23mm z szos to faktycznie nie są najwytrzymalsze gumy na świecie i tam trzeba mocno uważać po czym się jeździ. Ale już slick o szerokości 1,5", mający niewiele większe opory toczenia, zwykle znosi już o wiele więcej ;)
Tak 'se' tlumacz ;p

Mówię z praktyki. Trochę już jeździłem z osobami na cienkich kapciach i nie miałem specjalnego problemu by nadążyć, czy dać zmianę. A jeżdżę na oponie 1,5 z przodu i semislicku 1,9 z tyłu. W dodatku mój rower nie jest z tych najlżejszych i nie wygląda jak milion dolców ;)

Choć oczywiście można to też tłumaczyć tak, że w poziomie nadrabiam mniejszymi oporami powierza. Ale to by tylko potwierdzało moją tezę, że w walce o prędkość opór toczenia (rosnący liniowo) nie jest tak istotny jak opór powietrza, rosnący w kwadracie prędkości.

Dlatego też Bartek Z. na ważącym niemal 30kg poziomie na oponach 1,5" i małych kółkach 20" (większe opory toczenia na łożyskach), ale za to niskim i z kufrem aerodynamicznym objeżdżał wszystkich dookoła jak chciał, niezależnie czym i na jakich kapciach jechali ;)


Tak samo znam kilka osób jeżdżących na ATB/MTB w sposób spokojnie wystarczający do normalnego uczestnictwa w szybkich wycieczkach z ludźmi na szosach: Olaf, Mocniak, Goldi, Pimpf. Wszyscy na ATB/MTB, na szerokich slickach lub pół-slickach. I spokojnie nie tylko dawali radę, ale często nadawali tempo. Nie sądzę by byli w stanie to robić, gdyby te gumy dawały o wiele większe opory.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 16 Sty 2012, 23:29:19
No tak, zeszło w stronę przepychanek o slicki itp. A na zdjęciu widać też zapięcie linkowe na szyfr:) Zdecydowanie pasuje. Moje uwagi do roweru: jeśli już tak wysoko kierownica, to czemu nie widelec z przodu, i jeśli tak mało aerodynamiczna pozycja, to czemu nie szersze opony, coby było ciutkę mięcej? Rama pewnie nie przystosowana do wieszania zbyt dużego ciężaru na bagażniku...

Co do szosy: mi całkowicie wystarcza rower MTB z niską kierownicą na dość gładkich oponach (lany pasek na środku opony), co prawda Dreksa jadącego na szosie nie objadę, ale nie będzie w stanie mi uciec z pola widzenia, a dodatkowo tym rowerem da radę jechać po terenie i nie strach zjechać po schodach. Nie wiem, po co szukacie powodów, żeby się sprzeczać (a przecież wywoływanie agresywnych kłótni na forum jest karane:D (dobra żartowałem)), wiadomo że najszybciej jeździ to, czego używają na TdF. A każdy ma swój powód, żeby posiadać taki rower, albo coś w tą stronę (powiedzmy półśrodek).
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: mateyko w 17 Sty 2012, 01:16:05
A slicki do MTB? Mozna, ale po co?
np. wtedy, kiedy nie stać Cię na drugi rower, a masz tylko górala.

Dokładnie. Albo gdy masz mało miejsca w domu i drugi rower nie specjalnie jest gdzie trzymać. Albo gdy szukasz uniwersalności i zwyczajnie nie chcesz mieć pięciu rowerów. Plus jest też spora grupa ludzi, która jeszcze nie odkryła innych niż ATB/MTB typów rowerów :D


Jak sie jezdzi po dziurach i kraweznikach i sciezkach rowerowych w Wawie to sie nie dziw, ze lapiesz czesto gumy. :-D

To chyba nie to. Jeżdżę po ścieżkach, dziurach, krawężnikach i bruku. I nie łapie gum. Tzn łapie ale jedną na 2-3 lata. Osobiście uważam, że kluczowy jest dobór opon, dętek, opaski, staranny montaż i inne takie.

Slicki 23mm z szos to faktycznie nie są najwytrzymalsze gumy na świecie i tam trzeba mocno uważać po czym się jeździ. Ale już slick o szerokości 1,5", mający niewiele większe opory toczenia, zwykle znosi już o wiele więcej

Ja jeździłem 5 lat na noname'ach z roweru z Tesco (150 pln) a ostatnio na Schwalbe Smart Sam, dużo w terenie, trochę po mieście i w życiu nie złapałem jeszcze gumy  :D
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 17 Sty 2012, 09:44:55
wiadomo że najszybciej jeździ to, czego używają na TdF.

Nope. TdP nie jest nawet blisko najszybszych rowerów (http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,9073670,Najszybsze_rowery_w_historii.html) :P

Głównie dlatego, że UCI zakazało jakiejkolwiek zabawy z aerodynamiką roweru oraz kształtów ram bardziej wydajnych przy kompozytach. Nawet nie wspomnę o poziomach. Gdyby olać UCI kolarki tez mogłyby być znacznie szybsze.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 17 Sty 2012, 09:54:58
Najszybsze... dopuszczone przepisami :)
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: persson w 17 Sty 2012, 10:23:31
Ja złożyłem sobie do MTB (z biegiem lat stał się już ATB ) kółka szosowe i po rocznym doświadczeniu raczej mam podobną opinię co Drex:  można ale po co. Wywalę na dniach amortyzator na rzecz sztywnego widelca to mi kierownik się obniży i  jeszcze wtedy zobaczę, ale na razie póki co uważam że skórka nie była warta  wyprawki.
Kilka rzeczy powoduje, że nie osiągnie się moim zdaniem,  parametrów prędkości i przyśpieszenia roweru szosowego, zmieniając same koła,  bądź opony w rowerze nazwijmy go ogólnie górskim
    Też przy wyborze, jaka będzie najkorzystniejsza opcja, kierowałem tymi samymi argumentami, że ciasno w domu, że są już trzy rowery gdzie wstawić czwarty itd. itd., ale teraz gdybym się decydował to wolałbym to kasę która mi poszła na kmpl kół, kastę, łańcuch,  przeznaczyć na używaną szosę.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Drex w 17 Sty 2012, 11:00:54
Glos rozsadku. :-) Raffi, ja moge narzekac na brak miejsca- mam 12 metrow kw. pokoj i dwa rowery ktore dumnie zajmuja 1/4 tegoz... i nie narzekam. A jakis czas temu na fejsa wrzucalem zdjecie- szosa z Decathlonu na jakiej jezdzilem przez rok i nie narzekam- kosztowala 999 peelenow.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Biker1990 w 17 Sty 2012, 11:04:25
A mój MTB waży 11 kg,a szosa 10 i jaka jest różnica:?. Ostatnie padło haslo aby ją sprzedać/
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: tomus1973 w 17 Sty 2012, 14:26:25
Hmmm...jaka różnica? Myślę, że 1 kg, to dużo jak na rower bo aż 1000 gram
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Bear w 17 Sty 2012, 14:43:25
tak, to różnica butelki z piciem :0)
albo czy jeździec sikał czy nie :0)
tak na prawdę chodzi o geometrię, średnicę kół - bardziej o masę rotującą niż obwód i przełożenia, których przy 10 biegowych kasetach i 54 zębach na korbie jest nadmiar.
A co do szosy vs góral po mieście prędkości przelotowe wychodziły mi takie same. Światła robią swoje. Różnica jest na podjazdach, gdzie 10 kg szosą śmigam bez redukcji czasami 30 km/h, co przy 15 kg góralu odpadało.
A "traktory" na asfalcie mają gorszą przyczepność niż szosowe sliki.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: tomus1973 w 17 Sty 2012, 18:14:32
Ja miałem na myśli różnicę wagi roweru, chodziło o to ze 1000 g. mniej dla roweru to sporo. Patrzyłem z pkt widzenia manii lekkości, jak to niektórzy nazywają i  odchudzają swoje sprzęty i ścigają sie kto lepiej odchudzi swój rower i osiągnie niższą masę.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Drex w 17 Sty 2012, 18:21:07
"Odchudzic" a "zmienic na lzejszy" to dwie rozne rzeczy. :-D

Co do srednich predkosci ja widze jednak spora roznice. Na goralu mam teraz- zima- srenie predkosci okolo 20 km/h po miescie. Na szosie ok. 25. Latem, gdy lepiej sie jezdzi ta roznica jest jeszcze wieksza.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Gimp w 17 Sty 2012, 19:44:39
Slicki 23mm z szos to faktycznie nie są najwytrzymalsze gumy na świecie i tam trzeba mocno uważać po czym się jeździ. Ale już slick o szerokości 1,5", mający niewiele większe opory toczenia, zwykle znosi już o wiele więcej ;)
Tak 'se' tlumacz ;p

Mówię z praktyki. Trochę już jeździłem z osobami na cienkich kapciach i nie miałem specjalnego problemu by nadążyć, czy dać zmianę. A jeżdżę na oponie 1,5 z przodu i semislicku 1,9 z tyłu.


No prosze Cie, a co to za test? Warunki iscie laboratoryjne, nie uwzgledniles tylko, ze po tej rownej jezdzie zjadles dwa razy wiekszy obiad, albo oni :P


A teraz sedno, czyli zgadzam sie z Adrianem, kazdy jezdzi na tym, na czym chce. Nie musi tutaj udowadniac ze wyliczyl sobie, ze to najkorzystniejsze. Cale te opory toczenia sa niczym w porownaniu do pozostalych czynnikow, dlatego jakiekolwiek bicie piany w tym temacie jest smieszne. I tak jezdzimy na takich oponach na jakie nas stac, albo na jakich jest wygodnie, nie patrzac ze tracimy sekunde na trasie.


Gdy ktos smiga na najtanszych Kendach, bo tylko na to go stac, to wszelkie tabelki i testy olewa cieplym moczem. Jesli da sie umniejszyc, bo sasiad ma 3xlzejsze gumy i podsmiewa sie z niego, to tylko znak braku charakteru.


Takie udowadnianie, ze moj wybor jest najmojszy jest slabe i ironicznie to wytknalem. Podobnie nie mam zamiaru przyklaskiwac dyktatowi Raffiego ze rower bez bagaznika to zabawka. Kazdy ma to co chce, lub na co zasluzyl, ale nie onanizujmy sie tym, prosze :)


A w temacie posta, moim zdaniem to fake. No i rower jest po prostu brzydki :D
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 17 Sty 2012, 20:29:16
No prosze Cie, a co to za test? Warunki iscie laboratoryjne, nie uwzgledniles tylko, ze po tej rownej jezdzie zjadles dwa razy wiekszy obiad, albo oni :P

Myślałem, że mój 2x większy obiad to rzecz całkowicie normalna i nie trzeba o tym nawet pisać. Opanowałem też zdolność bikolacji :D


A teraz sedno, czyli zgadzam sie z Adrianem, kazdy jezdzi na tym, na czym chce.

Amen.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 17 Sty 2012, 20:37:58
Cytat: Raffi
Cytat: Gimp
kazdy jezdzi na tym, na czym chce
Amen

Raczej na tym, na co go stać.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Safian w 17 Sty 2012, 22:50:44
Cytat: Raffi
Cytat: Gimp
kazdy jezdzi na tym, na czym chce
Amen

Raczej na tym, na co go stać.

0_o
Jeździsz na jakichś częściach tylko dlatego, że były najdroższe w sklepie? :D
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 17 Sty 2012, 22:59:19
Raczej na tym, na co go stać.
Jeździsz na jakichś częściach tylko dlatego, że były najdroższe w sklepie? :D

Myślę, że mogło chodzić o to, że zazwyczaj nie stać nas na to, czym byśmy chcieli jeździć. W końcu dobry full, wysoki osprzęt, rama z carbonu, porządny amor, albo lekkie i mocne koła to niemały koszt. Czasem trzeba więc iść na kompromis pomiędzy tym, co chcemy mieć, a tym na co możemy sobie pozwolić.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: tomus1973 w 17 Sty 2012, 23:21:38
Oczywiście, korzystajac z zimowego czasu, ja najpierw uzbierałem jakąś część kwoty, potem kupiłem rower, w kolejnych miesiacach wywaliłem kierownice i wspornik aluminiowy i zamienilem to na karbon.  Tak więc z miesiąca na miesiąc mam rower jaki chciałem.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Safian w 18 Sty 2012, 00:44:53
Raczej na tym, na co go stać.
Jeździsz na jakichś częściach tylko dlatego, że były najdroższe w sklepie? :D

Myślę, że mogło chodzić o to, że zazwyczaj nie stać nas na to, czym byśmy chcieli jeździć. W końcu dobry full, wysoki osprzęt, rama z carbonu, porządny amor, albo lekkie i mocne koła to niemały koszt. Czasem trzeba więc iść na kompromis pomiędzy tym, co chcemy mieć, a tym na co możemy sobie pozwolić.
Racja, źle zrozumiałem te słowa, przepraszam ;)
Zabrzmiało to, jakbym miał kasę na każdy dostepny sprzęt i patrzył na takie teksty ze zdziwieniem, heh... :D
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Biker1990 w 19 Sty 2012, 11:32:23
Widzę,że się niezła dyskusja zrobiła.
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 19 Sty 2012, 23:40:36
Szkoda, że tarczówek nie ma do kompletu :P
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: `L` w 20 Sty 2012, 00:05:17
Towarowy full:
(http://img18.imageshack.us/img18/4627/towarowyfull.jpg)
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: anna w 20 Sty 2012, 00:10:08
a opony od mieszczucha...
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Safian w 20 Sty 2012, 00:25:43
Full to chyba za dużo powiedziane :P
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 20 Sty 2012, 01:19:45
No i znowu bez tarcz...
Za to jaki kąt wyprzedzenia widelca :D
Tytuł: Odp: rower szosowo-trekingowo-miejsko-NIJAKI ;)
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 20 Sty 2012, 09:21:12
Full to chyba za dużo powiedziane :P

Towarowy też - bagażniki na sztyce mają powalające 8-9kg ładowności :P