Warszawska Masa Krytyczna

Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: storm w 31 Gru 2011, 10:57:16

Tytuł: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: storm w 31 Gru 2011, 10:57:16
Savil Wątek wydzielony z rowerowego Sylwestra.

Chwila chwila, moment!!!
Zapraszasz ludzi ROWEROWO, a chcesz pić z nimi alkohol na rowerze? Jak to się ma do przestrzegania prawa polskiego i PoRD względem tego co wcześniej pisałeś w wątku o Wypadkach???
Drex, jesteś HIPOKRYTA :D


P.S. I nie pisz nic o bezalkoholowym toaście bo ci nikt nie uwierzy :D
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Drex w 31 Gru 2011, 11:06:37
Jestes osobą, której niektóre cechy pozytywne poddaję w wątpliwość, wiesz? Nie wpieprzaj mi sie w watek, gdy jak zwykle nie masz nic sensownego do powiedzenia.

Savil Nie obrażamy innych, patrz regulamin.
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: storm w 31 Gru 2011, 11:15:41
Jestes kretynem, wiesz? Nie wpieprzaj mi sie w watek, gdy jak zwykle nie masz nic sensownego do powiedzenia.


I znów dałeś popis drex. Zapominasz o tym, ze zabronione jest prowadzenie roweru będąć pod wpływem, do czego ty właśnie powyżej namawiasz.

Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Drex w 31 Gru 2011, 11:32:55
Jestes osobą, której niektóre cechy pozytywne poddaję w wątpliwość. Po lampce szampana moga sobie mnie badac alkomatem ile chca, a i tak w normie sie zmieszcze. A twoje alternatywne pojmowanie prawa jest znane, sam sie nim chwalisz. Przeciez rowerzysta na przejsciu dla pieszych jest pieszym, nie?

A teraz grzecznie prosze: zamknij dziób i sie wiecej nie odzywaj. Szczesliwego.

Savil Jak wcześniej
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 31 Gru 2011, 11:33:33
Cytat: storm
Zapominasz o tym, ze zabronione jest prowadzenie roweru będąć pod wpływem, do czego ty właśnie powyżej namawiasz.
Storm weź się ogarnij:
W Polsce dopuszczalny poziom stężenia alkoholu we krwi kierowcy wynosi do 0,2 promili
Dopiero kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, a taki stan występuje, gdy stężenie alkoholu we krwi przekracza 0,5 promili (a w wydychanym powietrzu jest go więcej niż 0,25mg w 1dm3).
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: jerzy1234 w 31 Gru 2011, 20:21:14
PANOWIE PANOWIE  z chęcią bym pojeździł z Wami lecz po wczorajszej masie trochę mnie rozłożyło więc życzę WSZYSTKIM byłym  obecnym i przyszłym uczestnikom naszej "sekty" szampańskiej zabawy i szczęśliwego nowego roku .
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: storm w 31 Gru 2011, 22:50:31
drex - ty zawsze przynosisz doskonały przykład jako browerzysta, więc taki tekst o szampanie naprawdę mnie nie zdziwił, tak samo jak i popieranie go przez sebeqa.


Szampańskiej zabawie mówię TAK, ale niech ona będzie z umiarem, bo po jednym kieliszku może być drugi, potem trzeci, a na koniec kolejny news w mediach o tym rowerzyście co wpadł gdzieś pod pojazd..........

Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Drex w 01 Sty 2012, 02:06:02
Jak widać wróciłem, szampana piłem. A ty spadaj na szczaw w nowym, 2012 roku. :-)
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 01 Sty 2012, 04:32:06
Cytat: storm
tekst o szampanie naprawdę mnie nie zdziwił, tak samo jak i popieranie go przez sebeqa
Szczaw jak szczaw ale drzewo jakieś albo inny bambus :)

Lepszego w Nowym... :P
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 01 Sty 2012, 05:26:28
Zimny Szampan Wam na głowy !

Dobrze, że takie teksty w starym roku.
Życzę tu Wam trochę powstrzymania złych emocji na Nowy Rok i niepisania wobec siebie takich epitetów na forum, więcej szacunku dla siebie i innych.

Rozumiem, że czasem jakaś urażona ambicja bierze górę itd., ale po co od razu agresja.
Sam na forum wiele razy byłem prowokowany, więc wiem, jak to jest.

Także NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU, bonusowy kubeł wody forumowym agresorom  8) - więcej luzu w Nowym Roku !
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Savil w 01 Sty 2012, 19:47:08
1. Jak się kłócić, to tylko w hydeparku i tylko przestrzegając regulaminu.
2. storm - pretensje o jazdę po alkoholu możesz mieć, ale nie pretensje, że "być może oni będą jeździć po większej dawce alkoholu niż dozwolona". Obowiązuje domniemanie niewinności.
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Drex w 01 Sty 2012, 22:15:35
Jestes osobą, której niektóre cechy pozytywne poddaję w wątpliwość, wiesz? Nie wpieprzaj mi sie w watek, gdy jak zwykle nie masz nic sensownego do powiedzenia.

Nie obrażamy innych, patrz regulamin.
Tam było "kretyn". To nie obrażanie, to stwierdzenie faktu.

Savil Złamanie regulaminu, punkt 8 ponownie [zakaz obrażania] i 20 [zakaz przywracania treści sprzed modyfikacji].
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Infero w 01 Sty 2012, 22:30:05
Zacapslock'uj go na śmierć.
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 01 Sty 2012, 23:55:23
A w wątpliwość to się podaje, nie poddaje.
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Drex w 02 Sty 2012, 00:20:14
A w wątpliwość to się podaje, nie poddaje.
To nie ja pisałem tylko Savil. :-)
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: storm w 02 Sty 2012, 09:17:08
drex - nieważne kto co napisał, ważne że znowu robisz z siebie......... osobę której cechy negatywne zdecydowanie przesłaniają samą możliwość istnienia cech pozytywnych ;D

Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Drex w 02 Sty 2012, 09:23:34
Twoje zdanie na temat mojej osoby g*** mnie obchodzi. :-* Jesli uwazasz ze przejezdzajac na rowerze przez przejscie dla pieszych jest sie pieszym, to smiem podawac w watpliwosc to, ze jestes w pelni wladz umyslowych. A jak wiadomo pi***nieci nie sa brani pod uwage, bo nic madrego nie sa w stanie powiedziec.

Savil Regulamin 13. Nie wywołujemy w wątkach agresywnych kłótni, itp., a jeśli takie zauważymy, nie bierzemy w nich udziału.Jeśli po interwencji moderatora kłótnia będzie kontynuowana, osoby biorące w niej udział będą czasowo banowane.Prowokacje zgłaszamy do moderatora.

Jeśli koniecznie chcecie się kłócić, to koniecznie zachowując choćby elementarną kulturę.
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 02 Sty 2012, 10:09:12
To nie ja pisałem tylko Savil. :-)

Toteż nie zacytowałam żadnego z Was :-)
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 02 Sty 2012, 20:39:34
Taka propos samego tematu:
Wczoraj w tv (któreś wiadomości) pokazali pijanego rowerzystę. Nagranie z oddalonej kamery.
Jechał jakby slalomem a potem buuuum.
Ile wypił, nawet nie pytam. Cholernie trzeba uważać, szczególnie przy wyprzedzaniu samochodem. Na jadącego rowerem też się może zwalić. Zgroza.
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 02 Sty 2012, 21:26:22
Taka propos samego tematu:
Wczoraj w tv (któreś wiadomości) pokazali pijanego rowerzystę. Nagranie z oddalonej kamery.
Jechał jakby slalomem a potem buuuum.
Ile wypił, nawet nie pytam. Cholernie trzeba uważać, szczególnie przy wyprzedzaniu samochodem. Na jadącego rowerem też się może zwalić. Zgroza.

Szczerze mówiąc, o wiele bardziej obawiam się pijaków za kierownicą okrągłą niż rowerową.

Po pierwsze jadą szybciej, zwyczajnie dlatego, że samochodem da się po pijaku pojechać szybciej. Zwykle mało kto pod solidnym wpływem ma w ogóle powera by przekroczyć rowerem 20km/h, a to jest prędkość przy której niełatwo zaskoczyć rozsądnie jadących innych uczestników ruchu i spowodować dla nich zagrożenie ;-)

Po drugie pijani kierowcy jadą pojazdem ważącym wielokrotnie więcej. Wszystko razem z wyższą prędkością powoduje, że pijany kierowca w aucie zawsze będzie o wiele, WIELE bardziej niebezpieczny niż na rowerze. Wiesz, energia kinetyczna, te sprawy...

Po trzecie rowerzystę zalanego w trupa widać z daleka po niezbyt ortodoksyjnym torze jazdy, a z kierowcą auta nie jest już tak łatwo, by go wypatrzyć w porę, bo może jechać całkiem poprawnie. Można się nie zorientować, że autem jedzie pijany aż do momentu, gdy będzie za późno, by cokolwiek zrobić.

Po czwarte, poważnie zalany rowerzysta nie jest w stanie jechać rowerem i staje się pieszym, tym samym eliminując siebie jako zagrożenie (albo zmieniając zagrożenie na: pijany pieszy). Samochodami jeżdżą zaś zalani w takiego trupa, że czasem jest naprawdę sporą medyczną tajemnica nie tylko to jak facet doszedł o własnych siłach w takim stanie do auta, ale też sam fakt, ze przeżył z taką ilością etanolu we krwi.

Po piąte, w Polsce pijani rowerzyści powodują bodajże 9 zgonów rocznie, z czego w 7 z nich zginęli sami. Statystycznie są niegroźni. Kierowcy pod wpływem zabijają dosłownie setkami.

Po szóste, jak żyję nie znam przypadku wypadku z udziałem pijanego rowerzysty w rodzinie. Tymczasem z pijanymi kierowcami nieprzyjemne sytuacje miało już dwóch członków mojej familii. Tatusiowi pijak w maluchu, który wyjechał z podporządkowanej rozbił w drobny mak Poloneza (na szczęście Tacie nic się nie stało, ale Poldka szkoda), a Wujek przez pijanego kierowcę miał bardzo poważny wypadek, z którego ledwo co wyszedł żywy.
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Drex w 02 Sty 2012, 23:50:03
Cytat: Savil
Regulamin 13. Nie wywołujemy w wątkach agresywnych kłótni, itp., a jeśli takie zauważymy, nie bierzemy w nich udziału.Jeśli po interwencji moderatora kłótnia będzie kontynuowana, osoby biorące w niej udział będą czasowo banowane.Prowokacje zgłaszamy do moderatora.
 
 Jeśli koniecznie chcecie się kłócić, to koniecznie zachowując choćby elementarną kulturę.
 
 
Chciałbym zgłosić prowokowanie kłótni przez moderatorkę Savil. Modyfikuje posty wypisując bzdury, zamiast przejść do porządku dziennego nad tym, że storm jest osobą której poczytalność i pełnię władz umysłowych podaję w wątpliwość, a jak wiadomo pi***nięci głosu nie mają.
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Savil w 03 Sty 2012, 00:19:25
Drex - Twoje prawo podawać w wątpliwość czyjąkolwiek poczytalność łącznie z moją [uważaj tylko na Królową brytyjską ;)], dopóki robisz to kulturalnie i przestrzegając zasad. Nazywanie kogoś kretynem nie spełnia tych założeń.
Możesz uważać prywatnie co chcesz i o czym chcesz, ale na tym forum użytkownicy będą przestrzegać zasad. Mogę to wyprosić albo wymusić, wasz wybór.
Tytuł: Odp: Jazda po alkoholu, ile można?
Wiadomość wysłana przez: Savil w 03 Sty 2012, 11:31:56
Zamknęłam wątek, bo nic mądrego nie było już tu pisane.

Skończył się czas ochrony. Nie chcieliście po dobroci, to zaprowadzę porządek siłą, wasz wybór. Tak czy inaczej, regulamin będzie przestrzegany.