Warszawska Masa Krytyczna
Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: chrupek w 03 Paź 2011, 22:00:19
-
Po wiem tak :) Mam znajomego kierowce Z Mza i opowiadal jak to jest kurde dostanie opieprz i to samo zrobi wiec trzeba mniec to udowowdnione aaa buntownikiem nie jestem Wiadomo warto pisac bo tylko tym sie z nimi wygrywa !!!! ja nie mowie zeby nie pisac ale Tak jak mówie są takie firmy ze pojada po pensji iii wtedy kierowca prubuje sie poprawic aaa tak to nie :)
Widzę, że kropki i przecinki Ci się zbuntowały. :P To pewne.
-
He He . Jak szybko Pisze to Tak jest :) Ale jak ktos Ma znajomego to niech sie sam zapyta :)
-
He He . Jak szybko Pisze to Tak jest :)
Typowa wymówka :) Druga ze standardowych wymówek to dysleksja. Zresztą obecnie jest moda na wszelkie "dys-" ;)
-
He He . Jak szybko Pisze to Tak jest
I zamiast przecinka lubisz wciskać [SHIFT] albo [Caps- LOCK] po spacji? Co?
@Makenzen- to jest jedno z "dys-". Dysmózgowie.
-
He He . Jak szybko Pisze to Tak jest :)
To pisz POWOLI. Bardzo, BARDZO powoli.
-
Albo zwracaj uwagę na podkreślone na czerwono wyrazy. To oznacza, że wyraz jest napisany z błędem i należy go poprawić.
-
Hmm, ja miałem zdiagnozowaną dysleksję, dysgrafię i dysortografię. I szczerze mówiąc mnie to zawsze koło kuta latało. Może i czasem muszę się zastanowić, czy np. herbata pisze się przez "h", czy "ch" ;) Sporadycznie też zdarza się zamienić spółgłoski dźwięczne na bezdźwięczne.
Ale jakaś kulturwa powinna być, korzystajta ze znaków interpunkcyjnych :P
Drex - jak to za co? Szalejesz człowieku, aż Cię musieli w bagażniku zamknąć. Genialne zdjęcie, nadal mam ubaw.. haha, co za goryl w klatce :D
-
Może i czasem muszę się zastanowić, czy np. herbata pisze się przez "h", czy "ch"
Jak bez cukru, to przez h, a jak z cukrem, to przez ch ;)
-
Lubię Cię wredoto :P
-
Hmm, ja miałem zdiagnozowaną dysleksję, dysgrafię i dysortografię.
Nie wiem, czy to jest powodem do dumy i chwalenia się. Raczej chyba do tego, by nad sobą ciężko pracować.
U mnie np zdiagnozowali hemoroidy i się leczę, a nie cieszę ;)
-
Nie wiem, czy to jest powodem do dumy i chwalenia się. Raczej chyba do tego, by nad sobą ciężko pracować.
U mnie np zdiagnozowali hemoroidy i się leczę, a nie cieszę ;)
Hahaha, Raffiał, wisisz mi czyszczenie monotora :D
-
Jak kogoś obraziłem to sorry... Ale nie widzę w wątku nikogo, kogo mógłbym obrazić, bo ludzi normalnych nie obrażałem a kto jest dysmózgiem to nie powinien się za prawdę obrazić.
-
Może i czasem muszę się zastanowić, czy np. herbata pisze się przez "h", czy "ch"
Jak bez cukru, to przez h, a jak z cukrem, to przez ch ;)
Który to bohater Hanny Ożogowskiej tak twierdził? Chyba Stefan Żórawiec. :)
Raffi - toteż Infero nie chwali się dys-rzeczami, tylko tym, że pomimo owych pisze prawidłowo. To jak najbardziej jest powód do dumy.
-
Raffi - toteż Infero nie chwali się dys-rzeczami, tylko tym, że pomimo owych pisze prawidłowo. To jak najbardziej jest powód do dumy.
A to przepraszam :) Było to zakomunikowane na tyle niejasno, że nie zrozumiałem intencji Infero.
-
Spokojnie, ja się nigdy nie gniewam :) I niczym się nie chwalę, po prostu stwierdzam fakty na swoim przykładzie ;)
-
Który to bohater Hanny Ożogowskiej tak twierdził? Chyba Stefan Żórawiec. :)
Tenże sam :)
-
Chodzi o to ze pisze na Netbooko. I tam jest klawiatura powiekszona ale Shift zmniejszony i dochodzi do sytuacji ze przez przypadek naciskam caps lock. Wiec nie ma co tworzyc postów na 2 strony na mój temat jak by cos komus nie pasowało to by mógł mnie zablokowac !!!! A nie blokuje nie fascynujcie sie moimi wypowiedziami :)
-
Jak bez cukru, to przez h, a jak z cukrem, to przez ch ;)
Ożogowska? :D A tak, już doczytałem do końca. Bardzo mi się podobał ten patent na naukę ortografii :D
-
Chodzi o to ze pisze na Netbooko. I tam jest klawiatura powiekszona ale Shift zmniejszony i dochodzi do sytuacji ze przez przypadek naciskam caps lock. Wiec nie ma co tworzyc postów na 2 strony na mój temat jak by cos komus nie pasowało to by mógł mnie zablokowac !!!! A nie blokuje nie fascynujcie sie moimi wypowiedziami :)
Jeżeli nie używasz znaków interpunkcyjnych, w złym miejscu wstawiasz dużą literę, to czasem nie wiadomo o co chodzi w Twojej wypowiedzi. Ciężko ją zrozumieć. Lepiej zweryfikować napisane zdania i je poprawić. Zajmuje to więcej czasu, ale czytający posty, zrozumie go i nie będzie się czepiał. Wiem, że wśród młodych ludzi popularne jest bezwzrokowe pisanie na klawiaturze. Jednak, jeżeli występuje taki problem jak napisałeś to warto go zedytować przed wysłaniem.
-
Chodzi o to ze pisze na Netbooko. I tam jest klawiatura powiekszona ale Shift zmniejszony i dochodzi do sytuacji ze przez przypadek naciskam caps lock.
I Caps Lock powoduje, że nie używasz dużych liter, znaków interpunkcyjnych i zasad ortografii. Rany, pilnuj swojego Capsa, bo jak już ma na Ciebie taki wpływ, to jeszcze Ci kiedyś dysk sformatuje, albo przypali mleko :)
BTW, kiepskiego masz Netbooka. W moim problemu z pisaniem nie ma :P
Wiec nie ma co tworzyc postów na 2 strony na mój temat jak by cos komus nie pasowało to by mógł mnie zablokowac !!!! A nie blokuje nie fascynujcie sie moimi wypowiedziami :)
Fakt, mogłem Cię po prostu zablokować. Wolałem jednak stworzyć (wydzielić) wątek, by nie musieć tego robić, tylko byś zrozumiał, że pisanie po Polsku jest jednym z wymagań by pisać na tym forum. Mówi o tym punkt 11 zasad forum (http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=53.msg142#msg142). To, że wątek ma dwie strony świadczy o tym, że nie tylko ja, ale i zwykli użytkownicy zauważają problem. I że Ty też powinieneś go dostrzec.
W przeciwnym razie, kiedyś faktycznie któryś z Modów/Adminów ograniczy Ci możliwość pisania. Po co do tego dopuszczać?
-
@piotrek1993...
Netbook i problemy? No popatrz... A to ciekawostka, bo ja zarówno pisząc z Eee PC 901 jak i obecnie Lenivca (Lenovo S100) o pisaniu z komórki (Samsung 5510) jakoś NIGDY nie miałem problemów z interpunkcją i ortografią... Może to jest kwestia zwrócenia wiekszej uwagi na to co się robi? Tak czy inaczej to wyjaśnienie jest nie do przyjęcia.
Co ja proponuję? Więcej czytać. Czy wolisz internet, czy papier - więcej czytać. I pisać od czasu do czasu, nauczyć się korzystania z klawiatury tak, abyś był w stanie pisać na niej co najmniej tak samo, jakbyś pisał odręcznie.
-
Bo to rocznik '93. Testosteron. [CENZURA] = problemy z pisaniem.
-
2 sprawy.
Zmuszony awarią gejtu i pidgina, musiałem wczoraj sporo pisać na komórce szajsunga na GG. praktycznie zero błędów, mimo malutkiej klawiaturki i problemów z nią związanych. A jak się zdarzył bład - wolniejsze pisanie. Godzinę po tej awarii przeniosłem się z GG na lenivca (S100), gdzie komunikowałem się z Bartkiem Z i może być świadkiem, ze początkowo pisanie polskich znaczków wychodziło mi topornie, ale po kilkunastu minutach klepania pzyspieszyłem a znaczki zaczęły się pojawiać zawsze tam gdzie powinny. Mimo nieprawidłowo ułożonego prawego klawisza Alt i jego mikroskopijnych wymiarów.
Sprawa druga... Tak czytając dzisiaj kilka artykułów komputerowych na pewnym vortalu technologicznym, dosyć dłuuugi test Bulldozera, szajsunga galaxy S II itd... nie zauważyłem w tych artykułach JAKIEGOKOLWIEK błędu ortograficznego. I jakby tego było mało - BRAK błędów stylistycznych. Jak to możliwe? Przecież na portalach takich jak gazeta.pl - te błedy (oba rodzaje) - to norma? Czyżby komputerowcy posiadli większe umiejętności językowe? :)
-
Po prostu ktos kto pisze dla ludzi i zalezy mu na czytelnikach- bledow robic nie bedzie.
Co do ogonkow- jak pisze na komorce to nie uzywam. Za to piszac na komputerze uzywam i jakos mi to nie spowalnia pisania. Nawet nie jest w jakikolwiek sposob uciazliwe.
-
Albo mają korektora, bo w gazeta.pl chyba nie ;)
-
Co do ogonkow- jak pisze na komorce to nie uzywam. Za to piszac na komputerze uzywam i jakos mi to nie spowalnia pisania. Nawet nie jest w jakikolwiek sposob uciazliwe.
To się nazywa lenistwo, tłumaczone: bo mi wygodniej.
Jak nie chce Ci się stawiać ogonków, to nie pisz. Bo czyta się to tak samo nieprzyjemnie jak teksty z rażącymi błędami.
Jedyny przypadek który mógłby być dopuszczalny, to tak, że jesteś za granicą i korzystasz ze sprzętu na którym nie ma polskich znaków.
-
Nie, Stanley. Pisanie ogonków w komórce wiąże się z tym, że każdy polski znak "pożera" więcej miejsca niż znak bez ogonka i w związku z tym jak napiszesz sms-a bez znaków diakrytycznych, zapłacisz za niego jak za jeden sms, a jak napiszesz z ogonkami, to nieraz jak i za trzy sms-y. Przynajmniej tak jest u mnie. Dlatego ja Drexa rozumiem.
-
Niestety nie mam klawiatury na ktorej moge pisac szybko wyrazy z polskimi znakami diaktrycznymi w komorce, wiec taki przypadek mi nie przeszkadza. A jesli Tobie tak, to napisze w Twoim stylu zaprezentowanym powyzej- jesli Ci sie zle czyta- nie czytaj. Pzeciez nikt Ci nie kaze. :-D
Co do ilosci miejsca- tak jest w smsach. Piszac na forum nie ma tego problemu bo dane przesylane sa w inny sposob. Problem jest taki, ze pisanie ogonka przynajmniej trzykrotnie wydluza napisanie litery- wiaze sie to z dlugim naciskaniem klawisza i pozniejszym wybieraniem konkretnej litery z listy. Przy jednym wyrazie jest to do zaakceptowania, ale przy pisaniu dluzszego tekstu staje sie bardzo uciazliwe i czasochlonne.
-
@Stanley. Samo uzyskiwanie polskich znaczków na klawiaturkach telefonów komórkowych trwa znacznie dłużej niż na klawiaturze komputera czy netbooka. I tu się zgadzam z @Makenzen.
A jeśli chodzi o korzystanie z komputera za granicą. W KDE/Gnome@Linuksie zmiana layoutu klawiatury to kilka kliknięć... Nawet w Windowsie da się to zrobić nie marnując więcej jak 30 sekund :D
-
@Mekenzen - nie mówimy o smsach, tylko pisaniu na forum.
@Drex - a potem zarzucisz komuś, że nie przeczytał Twojego posta. ;)
@Storm - dla chcącego nic trudnego.
Tutaj znowu kwestia rozbija się o nasze Narodowe, egoistyczne podejście. Ja coś robię, to niech nikt się do tego nie przyczepia. Jak się przyczepi, to ja mam tego kogoś...
I co zawsze tak ma być? Na wszystko mamy się godzić i pozwalać?
W znacznej większości sprzętu elektronicznego można zmienić software na taki, który obsługuje polskie znaki.
-
Ale przecież Drex pisał, że tylko w sms-ach nie wstawia ogonków, a w kompie wstawia, więc jak się już czepiasz Drexa, to sprecyzuj, o co Ci chodzi :>
-
A jeśli chodzi o korzystanie z komputera za granicą. W KDE/Gnome@Linuksie zmiana layoutu klawiatury to kilka kliknięć... Nawet w Windowsie da się to zrobić nie marnując więcej jak 30 sekund :D
Tylko trzeba miec do tego uprawnienia. Siedzac w publicznej bibiotece w Kuala Lumpur, na ich sprzecie, raczej nie pokombinujesz.
-
Ale przecież Drex pisał, że tylko w sms-ach nie wstawia ogonków, a w kompie wstawia, więc jak się już czepiasz Drexa, to sprecyzuj, o co Ci chodzi :>
@Makenzen, czytaj ze zrozumieniem proszę.
Co do ogonkow- jak pisze na komorce to nie uzywam.
Drex użył zwrotu: "pisze na komorce". Komórka służy nie tylko do pisania sms, czy rozmawiania przez nią. Nie wiem czy wiesz ale za pomocą telefonu komórkowego można także korzystać z internetu i pisać w nim. Naprawdę. Sam także mam taki telefon. :)
-
Ale przecież Drex pisał, że tylko w sms-ach nie wstawia ogonków, a w kompie wstawia, więc jak się już czepiasz Drexa, to sprecyzuj, o co Ci chodzi :>
@Makenzen, czytaj ze zrozumieniem proszę.
Co do ogonkow- jak pisze na komorce to nie uzywam.
Drex użył zwrotu: "pisze na komorce". Komórka służy nie tylko do pisania sms, czy rozmawiania przez nią. Nie wiem czy wiesz ale za pomocą telefonu komórkowego można także korzystać z internetu i pisać w nim. Naprawdę. Sam także mam taki telefon. :)
O tym nie pomyślałam, bo sama nie używam komórki do korzystania z internetu. I widzę, że uległeś modzie na używanie frazesu o "czytaniu ze zrozumieniem"... a to akurat nie ma nic do rzeczy. Przeczytałam ze 100 % zrozumieniem, a nie muszę się domyślać, że ktoś używa komórki do pisania w internecie.
-
To sobie pisz na komorce z ogonkami, nikt Ci nie broni. Ja nie bede bo moj software mi tego nie ulatwia. A sens wypowiedzi i poprawnosc ortograficzna jest do zauwazenia bez problemu. Kazdy srednio ogarniety czlowiek wie, ze jak napisze "ktory" to mam na mysli "ó" a nie "u", a gdy napisze "ze" w odpowiednim kontekscie to mam na mysli "że".
-
Drex wiesz co, zrob mi laske i pisz z ogonkami.
-
"jak to mówią... Makao i po makale ;) "
-
-_________________________-
-
Oczywiscie, zrobie laske. Tylko powiedz z jakiego drewna ma byc? Kasztan? Brzoza? A moze debowa?
A z ogonkami pisze NA KOMPUTERZE. Nie mam zamiaru tracic czasu na mozolne przelaczanie klawiatury komorki na litery ogonkowe. Jak nie chcesz czytac, to ja Cie do tego nie zmuszam.
-
@Storm - dla chcącego nic trudnego.
Tutaj znowu kwestia rozbija się o nasze Narodowe, egoistyczne podejście.
W znacznej większości sprzętu elektronicznego można zmienić software na taki, który obsługuje polskie znaki.
@Stanley - ooops... Z tym egoizmem to teraz troszkę wyskoczyłeś... pisząc nieco o sobie ;) Więcej tolerancji dla tych co nie mogą pisać z ogonkami. Ja relacjonując wyprawę rowerową w lipcu na Pomorzu, pisałem z Szajsunga Monte, gdzie może i te polskie znaczki były dostępne, ale.... Skoro aby dopisać cyfry musiałem wykonać 3 kliknięcia aby wybrać sam rodzaj znaków to wybacz... I co ciekawe, na tamtym Forum - jakoś nikt na to nie zwracał uwagi - ważniejsze były treści postów.
Obecnie mam Galaxy 551, uzyskanie cyfry to 1 dodatkowy klawisz Alt, ale aby uzyskać jakąś specjalną literę muszę już przytrzymać dany klawisz. I poczekać aż się pojawi menu... I wybrac literkę. Nonsens.
@Gimp - no to ja nie wiem, ale chyba miałeś dziwnego Windowsa. Specjalnie dla ciebie sprawdziłem i:
- starym dobrym XP SP3 zmiana języka klawiatury jest możliwa z poziomu Użytkownika zwykłego, może on sobie dodawać i usuwać języki. (2 kliknięcia na pasku zadań)
- to samo dotyczy Windows Server 2008 R2 Standard (2 kliknięcia na pasku zadań)
- no i w takim KDE@Linux zmiana języka klawiatury to.... 1 kliknięcie na pasku zadań.
IMHO musiałbyś OSTRO pokombinować z uprawnieniami do maszyny aby zmienić możliwość zmiany języka klawiatury... IMHO - nieopłacalne, bo przez to też możesz stracić Klienta.
@Makenzen - no jak to? A nie czytałaś moich i Gemsiego postów o wyprawie na Pomorze w lipcu na poziome.pl? ;) Myślisz, ze codziennie wieczorem/rano szukałem kawiarenki internetowej? Przecież Gemsi by mnie wtedy zabił ;)
@Stanley... Jedni lubią robić laskę a inni łaskę, tego nie zmienisz ;)
-
@Makenzen - no jak to? A nie czytałaś moich i Gemsiego postów o wyprawie na Pomorze w lipcu na poziome.pl? ;) Myślisz, ze codziennie wieczorem/rano szukałem kawiarenki internetowej? Przecież Gemsi by mnie wtedy zabił ;)
Czytałam, owszem. Ale nie zmienia to faktu, że jak się samemu z czegoś nie korzysta, to trudno wpaść w odpowiednim momencie na pomysł, że inni korzystają ;)