Warszawska Masa Krytyczna
Imprezy rowerowe => Warszawska Masa Krytyczna => Zdjęcia i filmy z WMK => Wątek zaczęty przez: Rano1 w 26 Wrz 2011, 20:14:45
-
Takich rzeczy nie można przeoczyć:
WMK2002 - kultowy przejazd, policyjna Formacja Młot na Pl. Konstytucji. Uczestnikom powinny być przyznane prawa kombatanckie 8)
Warsaw Car Killers Critical Mass 2002 (http://www.youtube.com/watch?v=xTkI1C7nDu4#)
Czekamy na powrót galerii zdjęć (może Raffi wygrzebie z archiwum , liczymy na to)
-
Nie mam co grzebać, bo ja tego nie zgubiłem. Jest, leży, nie mam tylko czasu by obrobić i jakoś opublikować gdzieś.
-
2002r ? Prezydent RP -Kwaśniewski, premier -Miller. A teraz Napieralski promuje się na rowerze.
Taaa czasy się zmieniają.
-
Zorganizujmy jakiegoś nielegala! :D Chciałbym zobaczyć jak to jest :]
-
.. ja Ci mogę pokazać jak w prosty sposób dostać manto od policji, nie musisz do tego organizować nielegala ;)
-
Echhh... to usiały być faaaaajne "imprezki" ;)
Szkoda, że miałem okazję uczestniczyć tylko w spotkaniu rowerzystów w dniu, w którym B16 zamknął Plac Zamkowy :(
-
Papa B XVI wcale nic nie zamknął. To nasi nie dopuścili do oficjalnej WMK. A illegal, jak pamiętam się odbył , z Pl. Zamkowego.
Ciekawostką było, że postawiłem na baczność wszystkie grupki Policji na Powiślu, gdyż przejeżdżałem obok nich ubrany całkiem na czarno (taką akurat miałem konfigurację stroju rowerowego, przypadkowo) plus kamizelka WMK - widać z dala wyglądałem jak rowerowy patrol patrolujący patrole ;D
-
Heh, pamiętam przyjazd B16, wracałam wtedy rowerem z jakiejś konferencji i się zakałapućkałam wśród pozamykanych ulic.
-
Papa B XVI wcale nic nie zamknął. To nasi nie dopuścili do oficjalnej WMK.
Możesz rozwinąć tą myśl? A zwłaszcza sprecyzować jacy to byli "nasi"? ;)
-
...może ma na myśli "czarnych"? ;) Ewentualnie inne dewoty... ;)
-
...może ma na myśli "czarnych"? ;) Ewentualnie inne dewoty... ;)
Nie sądzę, by jakiś ksiądz lub dewoty odebrały inżynierowi Galasowi prawo decyzji w sprawie czasowej organizacji ruchu. Zgłosili mszę na kilka czy nawet kilkanaście tysięcy luda, to się Pan Inżynier wczuł i zamknął pół miasta. Później się okazało, że na msze przyszło ze 20x mniej osób niż miało i cały plac Zamkowy był pusty i do dyspozycji.
Po prostu błąd Galasa. Nie ma co do tego dorabiać ideologii religijnych.
-
szkoda że podczas pamiętnej czerwcowej 2002 roku miałem 9 lat inaczej bym pojechał :P
-
Nie mam co grzebać, bo ja tego nie zgubiłem. Jest, leży, nie mam tylko czasu by obrobić i jakoś opublikować gdzieś.
Proszę, przejrzyj i te, co się nadają wrzuć do galerii Bartka bo ta historia jest warta tego, żeby była szerzej dostępna
-
Proszę, przejrzyj i te, co się nadają wrzuć do galerii Bartka bo ta historia jest warta tego, żeby była szerzej dostępna
PRYWATNA galeria Bartka do tego nie służy. Takie rzeczy powinny być na stronie WMK. Tylko ktoś musi to ode mnie wziąć i tam wstawić. A jak nie, to będzie czekać aż ja znajdę na to chwilę... zaraz po napisaniu pracy dyplomowej.
-
A jesteś w stanie przed przedmasowym zgrać na płytę/pendriva lub wysłać komuś mailem - np. mi?
-
A jesteś w stanie przed przedmasowym zgrać na płytę/pendriva lub wysłać komuś mailem - np. mi?
Mailem nie, bo za duże. Na płytę mogę Ci zgrać. Pendrive'a jak mi podrzucisz, to też nie widzę problemu.
-
Ja zachowałem sobie także kilka fotek z nieistniejących już galerii. Piękne ujęcie jest na Moście Świętokrzyskim z czerwca 2003, ze słynnej łapanki. Widać w tle, jak jeden policjant filmuje. Ciekawe byłoby obejrzeć te filmiki z tej masowej "recydywy" ;)
-
Ja zachowałem sobie także kilka fotek z nieistniejących już galerii. Piękne ujęcie jest na Moście Świętokrzyskim z czerwca 2003, ze słynnej łapanki. Widać w tle, jak jeden policjant filmuje. Ciekawe byłoby obejrzeć te filmiki z tej masowej "recydywy" ;)
Tamtym razem nie wybrałem się, :) a sam bym chętnie pooglądał dawne klimaty (z tych fotek co nie mam).
Też jakieś mam po gromadzone na płytkach na pamiątkę - to były czasy ;)
-
Ja zachowałem sobie także kilka fotek z nieistniejących już galerii. Piękne ujęcie jest na Moście Świętokrzyskim z czerwca 2003, ze słynnej łapanki.
Bo gdy nas łapano na moście, jednocześnie trwał cudny zachód Słońca. Jeden z ładniejszych, jakie w życiu widziałem ;)
-
Acha. To może policja filmowała ten zachód, nie nas ;)
To był ważny moment, tak a propos, gdyż obie strony zrozumiały pewne rzeczy, że dalej tak się nie da, no i rozpoczął się potem czas współpracy :)
-
To może policja filmowała ten zachód, nie nas ;)
Zapewne. Bo ja też zajmowałem się fotografowaniem go, a nie zadymy ;)
To był ważny moment, tak a propos, gdyż obie strony zrozumiały pewne rzeczy, że dalej tak się nie da, no i rozpoczął się potem czas współpracy :)
Obie strony to współpracowały już wcześniej, więc nie ma co tu dorabiać historii ;) Most zmienił jedynie podstawy formalne tej współpracy.
Nie pamiętasz słynnego "Pan Myszkowski proszony do radiowozu" ze szczekaczek na wcześniejszych Masach? To była właśnie ta współpraca - mówiliśmy gdzie chcemy jechać w danej chwili, a Oni naszą kolumnę tam prowadzili :D