Warszawska Masa Krytyczna
Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Raffi w 24 Wrz 2011, 18:47:52
-
15, może 20 lat temu miałem Radziecki rower. Niebieski (zajebisty odcień, najładniejszy jaki do tej pory widziałem) składak z kilkoma ciekawymi rozwiązaniami detali - skórzaną torebką na narzędzia, pompką metalową, ergonomicznymi gripami (to żadna nowość, wbrew temu co głoszą marketingowcy!) i praprzodkiem szybkozamykaczy.
Ostatnio udało mi się podobny rower, w stanie niemal fabrycznym, znaleźć pod Muzeum Powstania Warszawskiego. Ktoś (Stanley? Drex? - tak czy siak DZIĘKUJĘ) użyczył mi aparat, dzięki czemu mogłem porobić kilka szybkich fotek, którymi niniejszym się dzielę z Wami:
http://bzaborow.org/galer/pg/show/1594 (http://bzaborow.org/galer/pg/show/1594)
Gdybym miał możliwość kupić ten rower, to bym wydał więcej niż kosztuje podobny nowy składak, a potem powiesił sobie nad łóżkiem i gapił się w ten zajebisty odcień niebieskiego godzinami :D To najpiękniejszy niebieski jaki w życiu widziałem. I zarazem najładniejszy kolor lakieru jaki kiedykolwiek widziałem na rowerze i/lub samochodzie.
-
nic trudnego zrobić sobie taki lakier na swojej obecnej poziomce :) a rower istotnie ładny, trzeba było zostawić kartkę że kupisz taki rower:)
-
Zdjełano w ZSRR znacznie lepiej wygląda niż oznaczenia patentu US na Shimanowskich 8)
-
nic trudnego zrobić sobie taki lakier na swojej obecnej poziomce :)
Może i nic trudnego, ale jak dotąd nigdzie nie spotkałem tego odcienia lakieru lub farby. Choć, przyznam szczerze, u profesjonalistów nie szukałem - i tak nie mam lakiernika, a nakładanie takiego koloru pędzlem w domowym zaciszu to by dopiero była zbrodnia :D
a rower istotnie ładny, trzeba było zostawić kartkę że kupisz taki rower:)
Miałem na głowie inne sprawy wtedy (Masa) i jakoś na to nie wpadłem w tamtym momencie. Zdołałem natomiast wybłagać aparat, by móc uwiecznić ten wspaniały pojazd, z krótym wiążę tyle wspaniałych wspomnień (http://rafal.muszczynko.pl/index.php/rowery/mybikes/70-czapla).
-
Znajdźmy Raffiemu taki lakier do paznokci, kupmy dużo i niech maluje :D
-
Zdołałem natomiast wybłagać aparat, by móc uwiecznić ten wspaniały pojazd, z krótym wiążę tyle wspaniałych wspomnień (http://rafal.muszczynko.pl/index.php/rowery/mybikes/70-czapla).
Z tym błaganiem to nie przesadzaj.
Nie ma za co. ;)
-
Z tym błaganiem to nie przesadzaj.
Nie ma za co. ;)
Nie to, że musiałem błagać, czy się płaszczyć, bo faktycznie potrzeby nie było. Ale byłem na to gotowy, bo na zdjęciach tego rowerka BARDZO mi zależało :) Zdecydowanie nie zostawiłbym tego roweru bez zdjęć.
Także jak najbardziej JEST ZA CO dziękować. Co czynię ponownie - DZIĘKUJĘ.