Autor Wątek: Kontrapas na Marszałkowskiej  (Przeczytany 3358 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sparrhawk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Płeć: Mężczyzna
Kontrapas na Marszałkowskiej
« dnia: 06 Cze 2013, 18:34:15 »
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14052293,Kontrapas_dla_rowerow_na_Marszalkowskiej__Moze_w_2014.html#TRLokWarsTxt

Czy WMK albo ZM nie proponowały takiego rozwiązania przy remoncie owego fragmentu Marszałkowskiej?

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kontrapas na Marszałkowskiej
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Cze 2013, 21:07:35 »
Byłoby wspaniale. Czy czasem nie było tak, że przy okazji remontu odcinku między placami Zbawiciela a Unii Lubelskiej ścieżka nie powstała, bo czerwony jej kolor kłóciłby się z okoliczną architekturą, czy to moja wyobraźnia?

GFM

  • Gość
Odp: Kontrapas na Marszałkowskiej
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Cze 2013, 10:19:03 »
Tam jednak dość często zatrzymują się ciężarówki z dostawami do sklepów.
Pozostawienie tylko jednego pasa dla samochodów i parkująca choćby na
5 minut ciężarówka to jazda wszystkich pozostałych po kontrapasie.
Uważam, że tam jest wystarczająco dużo miejsca na ścieżkę na chodniku.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kontrapas na Marszałkowskiej
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Cze 2013, 11:12:08 »
Czy WMK albo ZM nie proponowały takiego rozwiązania przy remoncie owego fragmentu Marszałkowskiej?

Proponowały, jakieś 6 czy 7 lat temu, gdy łamano prawo nie uwzględniając przy tej przebudowie ani planów miejscowych, ani potrzeb rowerzystów. Nawet wtedy wygwizdano Kochalskiego, który był p.o. prezydenta i chciał ulicę otwierać z pompą, chwaląc się jaki to niby wielki sukces jest (ani to nie był sukces, ani tym bardziej nie Kochalskiego, który w ratuszu siedział może 3 miesiące).

Zrobiliśmy Mu takie huczne otwarcie, że potem władza przez 5 czy 6 lat ulice otwierała po cichu i bez rozgłosu - bez mediów, bez uśmiechów, bez czerwonej wstęgi i bez kawioru :D Dopiero most Północny otwierano z pompą i niestety rowerzyści nie dopisali na tym otwarciu.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kontrapas na Marszałkowskiej
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Cze 2013, 12:44:54 »
Tam jednak dość często zatrzymują się ciężarówki z dostawami do sklepów.
Pozostawienie tylko jednego pasa dla samochodów i parkująca choćby na
5 minut ciężarówka to jazda wszystkich pozostałych po kontrapasie.
Uważam, że tam jest wystarczająco dużo miejsca na ścieżkę na chodniku.

Ale po której stronie ulicy? Zakładam, że po zachodniej, bo po wschodniej skończyłoby się parkowaniem na ścieżce zamiast kontrpasu, co specjalnym bonusem by nie było, w kilku miejscach jest zwężenie które imo uniemożliwia prowadzenie ścieżki (np przy przystanku tramwajowym pl. Unii Lubelskiej), przynajmniej bez jakichś poważnych prac remontowych których nie będą zrealizowane przed 2035. Natomiast w projekcie kontrpas ma być po na jezdni, ale po stronie zachodniej, co chyba skutecznie zniechęci kierowców do korzystania z niego w charakterze parkingu, bo cały towar trzeba jeszcze przenieść przez pas dla samochodów.

I w ogóle puszczanie rowerów na jezdni i oswajanie z tym uczestników ruchu to najlepsza droga dla Warszawy, więc tym bardziej popieram plan.




W ogóle to niezbyt szczęśliwy dobór zdjęcia na gazeta.pl, kompletnie inny odcinek Marszałkowskiej.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kontrapas na Marszałkowskiej
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Cze 2013, 18:01:09 »
Przeczytałem sobie wszystkie komentarze przerażonych kierowców i twierdzę że pomysł jest bardzo dobry.

Parkowanie, jak napisano nikt nie zaparkuje po lewej, a że są 4metry i tak spokojnie da się ominąć. Tak samo karetki sobie poradzą, skoro przejechały w tym miejscu kilka razy przez Masę Krytyczną, to w normalnym ruchu też dadzą radę najwyżej ktoś będzie musiał swój rower zatrzymać i ściągnąć na bok - jak by to była jakaś wielka łaska z jego strony.

Kwestia rozwiązania wlotów i wylotów, też jest stosunkowo prosta o ile zrobimy to w najłatwiejszy możliwy sposób.
Po prostu samochody jadące od strony Waryńskiego będą mogły pojechać w dwóch kierunkach, a rowerzyści dodatkowo w trzecim. O ile nikt tego nie przekąbinuje i nie będzie na siłę łączyć tego z DDR na szerokiej Marszałkowskiej, to da radę i będzie OK
O takim połączeniu będzie można myśleć gdy zrobią DDR na całości Waryńskiego i połączą go z tym na szerokiej Marszałkowskiej . Ale nawet wówczas da się to radę zrobić w jaknajprostszy możliwy sposób, czyli przejazdem i pasem rowerowym na wysokości pabu u szwejka. 
« Ostatnia zmiana: 08 Cze 2013, 18:20:36 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "