Autor Wątek: nowa, asfaltowa droga dla rowerów na Deotymy = parking dla klientów Biedronki  (Przeczytany 10394 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline green_green_yellow

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
Witam, jak w temacie: piękna, gładka, asfaltowa droga dla rowerów jest notorycznie zastawiana przez parkujących klientów, którzy nie zadają sobie trudu wjechania na tyły sklepu. Na ddr stoją czasem po trzy samochody jednocześnie.

http://imageshack.us/photo/my-images/27/ddr0.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/20/ddr1t.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/195/ddr3r.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/20/ddr2t.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/20/wa473752103.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/163/wi2624a.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/850/wy3142f.jpg/

Odbywa się również jazda samochodem po ścieżce na odcinku kilkudziesięciu metrów i włączanie się do ruchu w dowolnym miejscu, poprzez przecięcie pasa zieleni, choć jezdnia jest tuż obok.

http://imageshack.us/photo/my-images/145/opony1c.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/442/opony2h.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/51/opony3x.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/443/opony4x.jpg/

Kierowcy przyzwyczaili się w zimie, gdy ddr była oczywiście nieodśnieżona, że wygodniej jest zaparkować kilka kroków od drzwi sklepu, niż skręcić i wjechać w podwórko na tyły. Chociaż aż takie buractwo i lenistwo trudno mi sobie wyobrazić :-[ A w tej chwili jest tak, że, czy jest śnieg, czy go nie ma, ta ddr już faktycznie JEST traktowana jak miejsce parkingowe dla klientów.
W związku z tym mam pytanie: co z tym robić?
Domagać się wygrodzenia ddr od chodnika, by jednak trochę utrudnić kierowcom hulanie po tej drodze?
Kilkadziesiąt metrów dalej, przed Obozową, jest szary płotek, oddzielający przystanek i chodnik od ddr.
Dodam, że ani tropienie parkujących i zgłaszanie wykroczeń, ani napominanie nic nie daje, co mnie kompletnie nie dziwi, niestety. Jeśli nie ma fizycznej bariery, to nic ich nie powstrzyma przed wjechaniem.
Z tą ddr na Deotymy było tak, że dopóki nie wbito słupków, oddzielających zatoki parkingowe od ddr (widać je na 1. zdjęciu w głębi kadru), kierowcy ustawiali samochody w poprzek, zastawiając ddr, od pierwszych chwil jej powstania po modernizacji Deotymy. Tak więc nie mam złudzeń również teraz, kiedy otwarto tam Biedronkę, i codziennie mnie tych złudzeń pozbawiają. No i chyba nie ma na co czekać, bo sprawa jest jeszcze dość świeża, droga jeszcze niezdewastowana, zróbmy coś! Albo chociaż czekam na rady, co ja mogę zrobić.
« Ostatnia zmiana: 22 Mar 2013, 10:15:21 wysłana przez green_green_yellow »

Offline miroslavka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
Wygradzanie ddr od chodnika to moim zdaniem kiepski pomysł, bo tu nie piesi są problemem. Wydaje mi się, że wystarczyłyby słupki w osi ddr i ograniczające wjazd na chodnik  z wjazdów. Dodatkowe słupki niepozwalające wjechać przez przejścia dla pieszych. O ile kierowcy nie zaczną wjeżdżać przez trawnik na ddr (bo podejrzewam, że teraz tylko tędy wyjeżdżali), mogłoby się to sprawdzić. Jak nie pomoże, to postulowałabym o dodatkowe, niskopienne krzaczki (albo inne nieograniczające widoczności zieleńce). Jak i to nie pomoże to dopiero odgrodzenie pasa zieleni od strony jezdni. Tylko widzę, że tych wjazdów jest sporo w tym miejscu, więc słupków potrzeba kilka, ale nie mam innego pomysłu ;)

Offline green_green_yellow

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: DDR na Deotymy
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Mar 2013, 13:44:26 »
Kiepski i smętny, bo na razie jest ładnie i "dla ludzi", a zasieki zawsze przygnębiają. Poza tym nie wiem, co na to pogotowie ratunkowe, straż pożarna itepe. Ale przyznam, że to była jedna z desperackich, morderczych myśli, które przemknęły mi przez głowę.
Czyli muszę się zastanowić nad molestowaniem ZDM w sprawie słupków i ZOM w sprawie krzaczków...

Offline miroslavka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
Innym wyjściem byłyby naloty straży miejskiej. Jak chcą, to potrafią. Ale co z tego? Jak nie chcą, to sprawa wygląda jak na Noakowskiego.

Offline green_green_yellow

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: a propos Straży Miejskiej
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Mar 2013, 14:02:49 »
Może napiszę coś o pracy SM, gdy będę mieć trochę więcej czasu. Albo nie napiszę, żeby nie spalić za sobą ostatniego mostu i nie dostać pozwu o zniesławienie za swoją szczerość ;P

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Innym wyjściem byłyby naloty straży miejskiej. Jak chcą, to potrafią. Ale co z tego? Jak nie chcą, to sprawa wygląda jak na Noakowskiego.

Do SM i tak warto pisać, prosić o interwencje i zgłaszać problem z nielegalnym parkowaniem. Choćby dlatego, że pierwsze co robi ZDM gdy dostanie wniosek o słupki to sprawdza w SM czy faktycznie był problem, czy ludzie zgłaszali, czy były tam interwencje i mandaty. Jak nie było, ZDM odpisze, że nie widzą problemu i słupków nie postawią.

---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline green_green_yellow

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: jak pracują służby
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Mar 2013, 15:26:56 »
Dzięki, Raffi, tchnąłeś poczucie sensu w moją drogę krzyżową };P
Noszę się z tymi zdjęciami do SM, na Waliców i z powrotem do SM. W zależności od tego, gdzie ostatnio załatwiono mnie bardziej beznadziejnie. O próbach wysłania zdjęć mejlem, żeby chociaż nie musieć ich wywoływać, mogę tu wysnuć osobną opowieść. Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. I tyle to wszystko trwa, że powinien się tym zajmować bezrobotny pasjonat siedzenia godzinami na komendzie i dyktowania zeznań do protokołu :]
Dzwonienie po patrol nie ma najmniejszego sensu. Oni tę okolicę już chyba spisali na straty, podobnie jak dewastowaną zieleń, blokowane chodniki i przystanek na równoległej do Deotymy ul. Ciołka i na prostopadłej Brożka. Jeśli patrol się w końcu pojawi, to robi dwa kółka i odjeżdża.
Pytanie brzmi: czy ja mam pracować za nich i sponsorować z podatków ich przejażdżki po mieście, czy jednak trochę nie na tym to polega.

Offline reneva

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 124
  • Płeć: Mężczyzna
A może by tak ustawiać wycieraczki tych samochodów do góry?
Wiem, to nie jest metoda doskonała - ale byłby to chyba krok we właściwym kierunku?

GFM

  • Gość
Dawniej w ZM można było dostać stosowne wlepki pasujące do
lewego lusterka wstecznego.
Może ktoś by znalazł sponsora na wyprodukowanie
kolejnej partii?

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Dawniej w ZM można było dostać stosowne wlepki pasujące do
lewego lusterka wstecznego.
Może ktoś by znalazł sponsora na wyprodukowanie
kolejnej partii?
A może również znajdziesz sponsora na mandaty wystawione za przyklejanie takiego cholerstwa na lusterka?

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: jak pracują służby
« Odpowiedź #10 dnia: 25 Mar 2013, 17:12:52 »
Dzwonienie po patrol nie ma najmniejszego sensu. Oni tę okolicę już chyba spisali na straty, podobnie jak dewastowaną zieleń, blokowane chodniki i przystanek na równoległej do Deotymy ul. Ciołka i na prostopadłej Brożka. Jeśli patrol się w końcu pojawi, to robi dwa kółka i odjeżdża.

Właśnie wrzuciłeś mi pomysł. Podrzucam na forum, bo ja nie umiałbym go zrealizować, ale może ktoś będzie umiał. Procedura wygląda tak:

1) Nagrać jak się dzwoni na 986 i zgłasza nielegalnie parkujące tam auta (chodzi o to by było widać datę, godzinę i słychać audio rozmowy). Jeżeli w SM będą próbować przekonać Cię, że zgłoszenie nie ma sensu, że nie warto - tym lepiej.
2) Włączyć stoper i kamerę ustawić tak by widziała to co się tam dzieje. Włączyć nagrywanie i czekać...
3) Jak przyjadą, pofatygować się i nagrać jak nic nie robią i sobie odjeżdżają.
4) Zmontować 1 z 2 (tu dać przyśpieszone tempo) oraz z 3,
5) Dodać jakiś komentarz, opublikować w Internecie i puścić mediom linka do tego - TVN Warszawa, Gazeta Wyborcza, ale i inne media chętnie łykną takie wideo i zrobią szum.
6) Obserwować i cieszyć się jak straż miejska zbiera opierdol za nieróbstwo :D

Potem popróbować znowu zgłaszać i zobaczyć, czy zachowanie funkcjonariuszy się zmieniło. W razie potrzeby od 1 do 6 powtórzyć.

Można też zrobić to samo z Policją, albo nagrać zgłaszanie wykroczenia na komendzie (funkcjonariusza na służbie można nagrywać i publikować ile się chce, bo to osoba publiczna).
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

GFM

  • Gość
Dawniej w ZM można było dostać stosowne wlepki pasujące do
lewego lusterka wstecznego.
Może ktoś by znalazł sponsora na wyprodukowanie
kolejnej partii?
A może również znajdziesz sponsora na mandaty wystawione za przyklejanie takiego cholerstwa na lusterka?
A kto Ci mandat za przyklejenie tego cholerstwa wystawi, skoro do nieprawidłowo zaparkowanego
im się dupy ruszyć nie chce?
Natychmiast bym takiemu powiedział żeby wniosek do sądu wystawiał i się do sprawy dobrze
przygotował.
A na dzień dobry skarga jak stąd na Puławską/Rakowiecką w zależności kto przyjechał.
Ostatecznie na tej wlepce nie było żadnych wulgaryzmów, tylko kulturalne pouczenie, że świat
nie jest jednym wielkim parkingiem dla samochodów - więc DdR tym bardziej.

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Dawniej w ZM można było dostać stosowne wlepki pasujące do
lewego lusterka wstecznego.
Może ktoś by znalazł sponsora na wyprodukowanie
kolejnej partii?
A może również znajdziesz sponsora na mandaty wystawione za przyklejanie takiego cholerstwa na lusterka?
A kto Ci mandat za przyklejenie tego cholerstwa wystawi, skoro do nieprawidłowo zaparkowanego
im się dupy ruszyć nie chce?
http://szczecinblog.pl/2011/nielegalne-parkowanie-czy-naklejanie-karnych-kut-jest-zgodne-z-prawem/
Polecam lekturę przed klejeniem.
« Ostatnia zmiana: 26 Mar 2013, 10:36:54 wysłana przez Mhrok »

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
http://szczecinblog.pl/2011/nielegalne-parkowanie-czy-naklejanie-karnych-kut-jest-zgodne-z-prawem/
Polecam lekturę przed klejeniem.

Jeśli już wyjaśniamy to może do końca?

Cytuj
Podobnie rzecz się ma w stosunku do tzw. ciągu pieszo-rowerowego oznaczonego znakami C-13 i C-16 na podstawie wspominanego powyżej rozporządzenia, gdyż część tego ciągu przeznaczona dla rowerów jest również drogą dla rowerów w rozumieniu ustawy.

Moim zdaniem w myśl ustawy PoRD ta część ciągu pieszo-rowerowego, która jest dla przeznaczona rowerzystów nie jest drogą dla rowerów gdyż:

Cytuj
Art. 2. 5)13) droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;

O ile wiem co to są "urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego" to niestety jeszcze nie znalazłem co to znaczy według ustawodawcy "oddzielona konstrukcyjnie" - ktoś wie? Pomóżcie.

Poza tym droga dla rowerów musi być oznaczona odpowiednimi znakami. Jest to "Droga dla rowerów" czyli C-13 lub P-23. Gdyby ktoś chciał teraz powiedzieć, że P-23 wystarczy dla oznaczenia DDR to zapytam: w którym miejscu przepisy dopuściły stosowanie P-23 bez C-13 lub F-19?

Znak C-13/16 nie oznacza tego samego co postawienie na jednym słupku znaków C-13 i C-16. Każdy znak stanowi odrębną całość i C-13/16 to nie jest połączenie dwóch znaków - czytamy znak jako całość a nie te dwa obrazki na nim. Inne są warunki stawiania tych znaków. Inne są prawa i obowiązki rowerzysty na DDR niż na części "rowerowej" DDRiP. Nakaz C-13/16 mówi tylko o tym, którą stroną drogi dla pieszych i rowerów należy poruszać się rowerem a którą pieszo (względnie - cała szerokość dla wszystkich).

W PoRD był zapis o nakazie poruszania się "ścieżką rowerową".  Zniknął jednak z którąś z nowel. Niestety to hasło wciąż pokutuje w potocznym obiegu i oznacza: DDR, DDRiP, pasy ruchu, a w razie politycznej potrzeby - również nieutwardzone szlaki turystyczne. Drogie rowerzystki, drodzy rowerzyści - nie powtarzajmy hasła, które pomaga politykom w niebudowaniu infrastruktury rowerowej!

Disclaimer: nie jestem prawnikiem a powyższe to mój ogląd sprawy a nie opinia prawna.
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Nie to żebym był po polibudzie i miał jakieś uprawnienia budowlane - ale dla mnie krawężnik umieszczony w pasie drogowym mieści się w polskim znaczeniu wyrażenia ''odzielenie konstrukcyjne''.

Takie rozumuwanie uważam za semantycznie i językowo poprawne.
« Ostatnia zmiana: 27 Mar 2013, 02:11:41 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Cytuj
Podobnie rzecz się ma w stosunku do tzw. ciągu pieszo-rowerowego oznaczonego znakami C-13 i C-16 na podstawie wspominanego powyżej rozporządzenia, gdyż część tego ciągu przeznaczona dla rowerów jest również drogą dla rowerów w rozumieniu ustawy.

Moim zdaniem w myśl ustawy PoRD ta część ciągu pieszo-rowerowego, która jest dla przeznaczona rowerzystów nie jest drogą dla rowerów gdyż:

Cytuj
Art. 2. 5)13) droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;

Chodnik to nie jezdnia, ani nie droga (zerknij na ich definicje). Zatem od chodnika nie musi być DDR oddzielona konstrukcyjnie. Oczywiście IMO powinna być, ale po prostu PoRD nic o tym nie mówi.

A czegoś takiego jak ciąg pieszo-rowerowy nie ma. Jest "droga dla rowerów i pieszych", która już z samej nazwy jest drogą_dla_rowerów (i pieszych).

Oczywiście jak chcesz się wykręcać od mandatu, to możesz próbować w ten sposób i wcale nie jest powiedziane, że Ci się nie uda, bo ze znajomością PoRD i podstaw logik u Policji (zwłaszcza prewencji) różnie bywa. Ale, gdyby to mnie złapali, to bym raczej szukał lepszej wymówki, sprawdzał czy znak DDRiP nie stoi po lewej stronie (wtedy na pewno nie obowiązuje i jest to napisane czarno na białym), czy da się na nią wjechać nie łamiąc prawa i inne takie :D


O ile wiem co to są "urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego" to niestety jeszcze nie znalazłem co to znaczy według ustawodawcy "oddzielona konstrukcyjnie" - ktoś wie? Pomóżcie.

Krawężnik, inny rodzaj nawierzchni itp.


Poza tym droga dla rowerów musi być oznaczona odpowiednimi znakami. Jest to "Droga dla rowerów" czyli C-13 lub P-23.

A gdzie jest napisane, że to akurat C-13 lub P-23? W PoRD stoi tylko, że odpowiednimi znakami. Nigdzie nie doprecyzowano że C13/16 się do nich nie zalicza, więc nie wiem skąd taki wniosek :P


Znak C-13/16 nie oznacza tego samego co postawienie na jednym słupku znaków C-13 i C-16. Każdy znak stanowi odrębną całość i C-13/16 to nie jest połączenie dwóch znaków - czytamy znak jako całość a nie te dwa obrazki na nim.

To czemu temu nowemu znakowi nie nadano nowego numeru (np C-74) lecz nadano oznaczenie wprost sugerujące, że on jest kombinacją znaków C-13 i C-16?


Inne są warunki stawiania tych znaków. Inne są prawa i obowiązki rowerzysty na DDR niż na części "rowerowej" DDRiP. 

Co nie oznacza, że masz rację w swojej interpretacji przepisów :P


Disclaimer: nie jestem prawnikiem a powyższe to mój ogląd sprawy a nie opinia prawna.

Ja też nie jestem prawnikiem. I bynajmniej nie chcę się z Tobą kłócić. Tylko przygotowuje Cię na pytania, które mogą paść jak trafisz na kumatego Policjanta :P
« Ostatnia zmiana: 27 Mar 2013, 07:52:26 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

GFM

  • Gość
@Mhrok:
Jest na w razie co jeszcze jeden przepis:
Nie można ukarać za wykroczenie osoby nie posiadającej żadnych dochodów.
Policjanci pod marketem (gdzie kiedyś stałem w ochronie) mnie w tej materii
uświadomili. Mieliśmy problemy z żebraczkami. Po prostu nie da się i już.

A mnie właśnie skończyło się prawo do zasiłku.
Nalepek mam jeszcze 10 sztuk.
Będę się bacznie rozglądał komu można taką nakleić.
Problem polega na czym innym.
W mojej okolicy ścieżek rowerowych jak na lekarstwo.
Wzdłuż Szaserów/Makowskiej jeszcze zaparkowanego pojazdu na DdR
nie widziałem.

Offline green_green_yellow

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Deotymy = parking dla klientów Biedronki
« Odpowiedź #17 dnia: 27 Mar 2013, 09:30:03 »
Póki co, właścicielka merca poradziła mi wczoraj skierowanie mej energii na budowę parkingów, żeby ona "nie musiała" parkować tam, gdzie zaparkowała. A mandatem mogę sobie, według niej, obciążyć Biedronkę.
Moja grzeczna odpowiedź zawierała retoryczne pytanie, czy uważa, że jej się opłaca doliczyć do zakupów stówkę i jeden punkt karny, ale wygląda na to, że zwisa i powiewa. Trudno mi było dokończyć którekolwiek z rozpoczętych zdań, przemawiało się do pani jak grochem o ścianę.
Kilkaset metrów od tego miejsca jest płatny parking, a 99% klientów nie ma problemu z tym, żeby wjechać w osiedlową przed lub za sklepem. Nie zauważam tam również desperackich prób cofania samochodu, bo na podwórko nie da się wcisnąć szpilki. Tak więc miejsce by się znalazło, ale się nie chce, zwykła chamówa i tyle. Zresztą, jak rany, nie jestem od szukania komuś parkingu, bo fakt otwarcia sklepu nie oznacza, że powinien się zdematerializować chodnik, pas zieleni albo droga rowerowa, albo że jakiś budyneczek należałoby wyburzyć, coby klyentela dostała plac pod swoje bryczki. Załamująca jest mentalność takich ludzi.
Dziesięciu delikwentów płci obojga zgłoszonych w odpowiedniej jednostce w dniu wczorajszym.
« Ostatnia zmiana: 27 Mar 2013, 10:04:17 wysłana przez green_green_yellow »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Deotymy = parking dla klientów Biedronki
« Odpowiedź #18 dnia: 27 Mar 2013, 14:26:21 »
Póki co, właścicielka merca poradziła mi wczoraj skierowanie mej energii na budowę parkingów, żeby ona "nie musiała" parkować tam, gdzie zaparkowała. A mandatem mogę sobie, według niej, obciążyć Biedronkę.

Aż ciśnie się na usta pytanie, czy jak nie ma wolnego kibla, Pani w domu też sra po szafach ;) Bo to ten sam kaliber kultury jest :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Chodnik to nie jezdnia, ani nie droga (zerknij na ich definicje). Zatem od chodnika nie musi być DDR oddzielona konstrukcyjnie. Oczywiście IMO powinna być, ale po prostu PoRD nic o tym nie mówi.

Ale jeśli C-13/16 oznacza połączone drogę dla pieszych i drogę dla rowerów to o żadnym chodniku nie może być mowy. Wykazując, że jest tam droga dla rowerów i droga dla pieszych wykaże się też, że muszą być oddzielone konstrukcyjnie.

O ile wiem co to są "urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego" to niestety jeszcze nie znalazłem co to znaczy według ustawodawcy "oddzielona konstrukcyjnie" - ktoś wie? Pomóżcie.

Krawężnik, inny rodzaj nawierzchni itp.

Się domyślam. Ale co, jeśli domyślam się źle? Czy za złe domysły (domysłozbrodnię?) można dostać mandat? Czy inny rodzaj nawierzchni - kostka czerwona a nie szara to już oddzielenie konstrukcyjne? Biała kreska przez środek?

Patrząc na praktykę stawiania C-13 oraz C-16 względem praktyki stawiania C-13/16 domyślam się raczej, że krawężniki muszą być dwa a między nimi spłachetek pseudotrawnika aby to "oddzielenie" istniało.

Poza tym droga dla rowerów musi być oznaczona odpowiednimi znakami. Jest to "Droga dla rowerów" czyli C-13 lub P-23.

A gdzie jest napisane, że to akurat C-13 lub P-23? W PoRD stoi tylko, że odpowiednimi znakami. Nigdzie nie doprecyzowano że C13/16 się do nich nie zalicza, więc nie wiem skąd taki wniosek :P

Bo tylko te dwa znaki są opisane jako oznaczające "drogę dla rowerów"? C-13/16 to jest inny znak, opisany innym punktem rozporządzenia. A że ustawodawca miał fantazję i dał mu taki a nie inny symbol - z tego nic nie wynika. W PoRD ten podział na DDR i DDRiP (DDPiR) jest wyraźny.

No i jak w tym ujęciu "ugryźć" C-13/16 gdy kreska na nim jest pozioma? Ktoś ma latać a oddzielenie jest za pomocą zagięcia czasoprzestrzeni? :)

Znak C-13/16 nie oznacza tego samego co postawienie na jednym słupku znaków C-13 i C-16. Każdy znak stanowi odrębną całość i C-13/16 to nie jest połączenie dwóch znaków - czytamy znak jako całość a nie te dwa obrazki na nim.

To czemu temu nowemu znakowi nie nadano nowego numeru (np C-74) lecz nadano oznaczenie wprost sugerujące, że on jest kombinacją znaków C-13 i C-16?

Bo wtedy jeszcze w PoRD istniało sformułowanie "ścieżka rowerowa"? Bo został dodany w pośpiechu? Bo istniała polityczna potrzeba przemalowania kilometrów chodników na "ścieżki rowerowe"? Się domyślam. Nie wiem - nie napisano "co autor rozporządzenia miał na myśli".

Ja też nie jestem prawnikiem. I bynajmniej nie chcę się z Tobą kłócić. Tylko przygotowuje Cię na pytania, które mogą paść jak trafisz na kumatego Policjanta :P

O to chodzi, dzięki :)

A właściwie to raczej o naprawienie/skasowanie tego bubla prawnego jakim jest obecnie C-13/16.

Jak trafię na kumatego policjanta to zaproponuję mu żeby w celu uniknięcia zbędnej dyskusji nakazał mi jazdę po DDRiP - polecenia Policji stoją nad znakami i sygnałami  ;)
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky