Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Drottnar w 19 Mar 2010, 15:58:43

Tytuł: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 19 Mar 2010, 15:58:43
Witam serdecznie!

Jako, że mój Kross Trekking obecnie znajduje się w rękach nieznanej mi osoby, która zechciała go ukraść w poprzednim sezonie (choć pewnie jest już w jeszcze innych rękach), chciałbym nabyć nowy rower na nowy sezon i kilka kolejnych mam nadzieję.

Jako, że po kradzieży przestałem się interesować tematem, jestem ciut niezorientowany - stąd prośba do Was o pomoc i sugestie czego szukać.

Co mnie interesuje, to rower trekkingowy - nie chcę żadnych górali, czy innych, na których trzeba leżeć żeby sięgnąć do kierownicy. Zależy mi aby był dosyć lekki (kross był ciut przyciężki), na 28' kołach. Nie zależy mi na 150 przełożeniach, bo i tak ich nie wykorzystuję. Rower będzie wykorzystywany przede wszystkim do jazdy po warszawskich ulicach i ścieżkach rowerowych samodzielnie lub z dzieckiem w foteliku / półrowerku przypiętym do mojego roweru - ale to temat na przyszłość. Jazda raczej spokojna, czasem dynamiczna i czasem pewnie po jakichś lasach czy innych bezdrożach. Aha, zależy mi też na tym, żeby miał bagażnik - sakwy sobie dokupię oddzielnie. No, chyba, że zaproponujecie coś ciekawego już z sakwami.

Wdzięczny będę za wskazanie konkretnych modeli.

Cena maksymalna, to okolice 2000 - 2300.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: mplonski w 19 Mar 2010, 17:06:49
w jaki sposób był zabezpieczony podczas kradzieży? czym, za co i do czego?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 19 Mar 2010, 18:46:30
Postaraj się doprecyzować, co dla Ciebie oznacza "lekki". Trekingi praktycznie wszystkie mają około 16-17kg (no chyba, że ktoś ma coś stalowego co waży >20kg). Pojedyncze sztuki zejdą z wagą 11-12kg, ale na to z kolei bałbym się włożyć bagaż - no i cena sięga tak z 2-3x te Twoje 2000zł.

Tu się cudów z wagą nie zrobi, bo lightując części po prostu zmniejsza się ich wytrzymałość. A te rowery muszą znosić jazdę nie tylko z rowerzystą na siodełku, ale i sakwami i/lub przyczepką.

Zaś jeżeli chodzi o konkretne typy: jakiś czas temu kupiłem dziewczynie Krossa TransAlpa. Poza tylną, nieuszczelnioną, piastą IMO bardzo sensowny rowerek. Waga: 16,5kg. Można z niej zejść sporo wywalając cholernie ciężką amortyzowaną sztycę (pewnie z 0,5kg zejdziesz) i wydając z 1500zł na jakiś sztucieć z amortyzacją powietrzną (lub bez amortyzacji) w miejsce tego co jest fabrycznie (może nawet 1kg oszczędzisz).
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 19 Mar 2010, 20:02:54
w jaki sposób był zabezpieczony podczas kradzieży? czym, za co i do czego?
To już stara sprawa i nie ma co do niej wracać.

Postaraj się doprecyzować, co dla Ciebie oznacza "lekki". Trekingi praktycznie wszystkie mają około 16-17kg (no chyba, że ktoś ma coś stalowego co waży >20kg). Pojedyncze sztuki zejdą z wagą 11-12kg, ale na to z kolei bałbym się włożyć bagaż - no i cena sięga tak z 2-3x te Twoje 2000zł.
No właśnie miałem nadzieję zejść poniżej tych 16kg, które miał mój Kross Trekking. Widzę jednak, że nie ma takiej opcji.

Zaś jeżeli chodzi o konkretne typy: jakiś czas temu kupiłem dziewczynie Krossa TransAlpa. Poza tylną, nieuszczelnioną, piastą IMO bardzo sensowny rowerek.

Hm, czyli może jednak warto pozostać przy Krossie? Jeżeli tak naprawdę główną wadą dla mnie była jego masa a i tak nie zejdę z niej za bardzo... Nie ma co kombinować w takiej sytuacji z Giantami, Meridami i innymi zagranicznymi firmami. Chociaż jeszcze się rozejrzę i poproszę o opinię co do konkretnych modeli.


Waga: 16,5kg. Można z niej zejść sporo wywalając cholernie ciężką amortyzowaną sztycę (pewnie z 0,5kg zejdziesz) i wydając z 1500zł na jakiś sztucieć z amortyzacją powietrzną (lub bez amortyzacji) w miejsce tego co jest fabrycznie (może nawet 1kg oszczędzisz).
Ta amortyzacja chyba i tak niewiele daje, nie? A dokładanie 1500 za widelec da mi coś koło 3000 za sam rower. A do tego jeszcze przecież dodatki typu kask, blokada...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: trawers w 19 Mar 2010, 20:58:16
Jako że jestem już statecznym rowerzystą, jeżdżę od lat na TREKu Navigator 400 (z 7-biegową przerzutką Nexus w piaście). Polecam ten typ przerzutki, nie trzeba praktycznie nic czyścić a przełożenia są ustawione bardzo praktycznie: i do jazdy szybkiej i do wspinania się pod górę czy jazdy w terenie. Niestety, TREK chyba nie sprowadza aktualnie takich rowerów, ale robi to austriacki KTM (np. model Life Fun8).
Znajomi jeżdżą na ich rowerach i twierdzą, że są solidne i bogato wyposażone w podstawowej cenie.
http://www.bikershop-travel.ewosoft.net/Pelna_oferta_KTM (http://www.bikershop-travel.ewosoft.net/Pelna_oferta_KTM)
Tutaj cennik:
http://www.bikershop-travel.ewosoft.net/images/KTM/cennik_ktm_2010.pdf (http://www.bikershop-travel.ewosoft.net/images/KTM/cennik_ktm_2010.pdf)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 19 Mar 2010, 21:32:27
KTM już oglądałem i ich ceny mi nie podchodzą.
Zastanawiam się nad Kross Tonne z zeszłorocznej kolekcji. Ogólnie ta firma mi pasuje, więc może być coś od nich.

Ojciec ma Gianta i w nim niesamowicie mi się podoba wygoda obsługi. O ile w Krossie zmieniając dentkę bez profesjonalnych narzędzi porysowałem obręcz, o tyle w Giancie nie potrzebowałem narzędzi w ogóle. Więc ta firma też wchodzi w grę. U nich podoba mi się model Expression.

Generalnie może spójrzcie na tę stronę http://www.bikeman.pl/giant-m-1.html?filter_id=4 (http://www.bikeman.pl/giant-m-1.html?filter_id=4) i poradźcie, który warto wybrać.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 20 Mar 2010, 13:16:30
Szukam dalej i zastanawiam się, czy potrzebuję trekking, czy może dużo lżejszy cross byłby odpowiedni.

Poproszę o uwagi odnośnie tych trzech modeli o zbliżonej cenie:
http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951)
http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/crs.fs/5741/39378/ (http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/crs.fs/5741/39378/)
http://www.kross.pl/591-g619-k3315-evado_1.2.html (http://www.kross.pl/591-g619-k3315-evado_1.2.html)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 20 Mar 2010, 14:06:50
Postaraj się doprecyzować, co dla Ciebie oznacza "lekki". Trekingi praktycznie wszystkie mają około 16-17kg (no chyba, że ktoś ma coś stalowego co waży >20kg). Pojedyncze sztuki zejdą z wagą 11-12kg, ale na to z kolei bałbym się włożyć bagaż - no i cena sięga tak z 2-3x te Twoje 2000zł.
No właśnie miałem nadzieję zejść poniżej tych 16kg, które miał mój Kross Trekking. Widzę jednak, że nie ma takiej opcji.

Opcja jest, ale raczej nie przy rowerze "kupnym". Niestety teraz prawie do każdego trekinga wkładają widelec amortyzowany (około 2kg) i amortyzowaną sztycę (0,5kg). Jak chcesz mieć rower bez tego, to najlepiej jest rower po prostu złożyć samemu.

A warto, bo wywalając je można zejść sporo z wagi i jeżeli Ci na wadze zależy to od tego bym zaczął. Najlepiej już przy zakupie poprosić o widelec sztywny (lekki, z ALU) i sztycę normalną (ALU) zostawiając te z roweru w rozliczeniu. I już będziesz miał rower lżejszy.

Później, jezeli bym dalej chciał odchudzać, to:
-Zmieniłbym korbę z Alivio na coś, co będzie miało Hollowtecha, albo inne lightowane cholerstwo. Tu też zyskasz jakieś 0,4kg.
-Później, jak starczy kasy, wziąłbym się za koła - od opon i dętek, przez obręcze i szprychy, do piast - tu też można dużo oszczędzić, zwłaszcza na ogumieniu (opony+dętki).

Olałbym zmianę przerzutek, hamulców itp - tam wydasz mnóstwo kasy na wymianę wszystkiego, a wagowo zejdziesz może o 400g.

Zaś jeżeli chodzi o konkretne typy: jakiś czas temu kupiłem dziewczynie Krossa TransAlpa. Poza tylną, nieuszczelnioną, piastą IMO bardzo sensowny rowerek.

Hm, czyli może jednak warto pozostać przy Krossie? Jeżeli tak naprawdę główną wadą dla mnie była jego masa a i tak nie zejdę z niej za bardzo... Nie ma co kombinować w takiej sytuacji z Giantami, Meridami i innymi zagranicznymi firmami. Chociaż jeszcze się rozejrzę i poproszę o opinię co do konkretnych modeli.

Generalnie cudów nie ma, oferty są dość podobne niestety wagowo. Ale ja bym sprawdził inne marki, może ktoć od ręki oferuje rower bez amora z przodu i amortyzowanej sztycy.

Cytat: Drottnar link=topic=239.msg1899#msg1899 date=126902537
[quote author=Raffi link=topic=239.msg1898#msg1898 date=1269020790
Waga: 16,5kg. Można z niej zejść sporo wywalając cholernie ciężką amortyzowaną sztycę (pewnie z 0,5kg zejdziesz) i wydając z 1500zł na jakiś sztucieć z amortyzacją powietrzną (lub bez amortyzacji) w miejsce tego co jest fabrycznie (może nawet 1kg oszczędzisz).
Ta amortyzacja chyba i tak niewiele daje, nie? A dokładanie 1500 za widelec da mi coś koło 3000 za sam rower. A do tego jeszcze przecież dodatki typu kask, blokada...[/quote]

Coś tam daje, ale tez trzeba rozróżnić pojęcia amortyzacja i "amortyzacja". Amortyzacja w rowerze za 1500zł daje niewiele i raczej tylko przez pierwszy rok - niestety wyprodukowanie dobrego amora jest skomplikowane, a więc i drogie. W tanich rowerach wsadza się drucik i gumkę (sprężynę i elastomer) i uważa sprawę za załatwioną.

W rowerach drogich, działanie amortyzacji się bardzo odczuwa. Amortyzacja powietrzna, tłumienie olejowe - miodzik w działaniu i robi różnicę. Ale znowu - NIE na stosunkowo równym asfalcie, a po takim głównie jeździ się trekingiem.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 20 Mar 2010, 15:11:37
A warto, bo wywalając je można zejść sporo z wagi i jeżeli Ci na wadze zależy to od tego bym zaczął. Najlepiej już przy zakupie poprosić o widelec sztywny (lekki, z ALU) i sztycę normalną (ALU) zostawiając te z roweru w rozliczeniu. I już będziesz miał rower lżejszy.

Później, jezeli bym dalej chciał odchudzać, to:
-Zmieniłbym korbę z Alivio na coś, co będzie miało Hollowtecha, albo inne lightowane cholerstwo. Tu też zyskasz jakieś 0,4kg.
Jak się prezentują ceny tych elementów, na które miałbym wymienić oryginalne?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 21 Mar 2010, 00:35:39
Cytat: Drottnar
rower trekkingowy
Zależy mi aby był dosyć lekki
na 28' kołach
wykorzystywany przede wszystkim do jazdy po warszawskich ulicach i ścieżkach rowerowych
Jazda raczej spokojna, czasem dynamiczna i czasem pewnie po jakichś lasach czy innych bezdrożach
żeby miał bagażnik - sakwy sobie dokupię oddzielnie
cena max 2000 - 2300
Bardzo dobry początek: w miarę jasno określone kryteria i kwota.
Później wyszło, że może jednak cross...

Cytat: Trawers
7-biegową przerzutką Nexus w piaście
Bardzo słuszna uwaga, godna rozważenia - jeśli tylko Kolega jest zainteresowany takim rozwiązaniem.

Cytat: Drottnar
zmieniając dentkę
litości...

Cytat: Drottnar
Ojciec ma Gianta i w nim niesamowicie mi się podoba wygoda obsługi. O ile w Krossie zmieniając dentkę bez profesjonalnych narzędzi porysowałem obręcz, o tyle w Giancie nie potrzebowałem narzędzi w ogóle. Więc ta firma też wchodzi w grę. U nich podoba mi się model Expression.
Dwie sprawy.
Pierwsza to wygoda obsługi, która powinna towarzyszyć trekkingowi. Może się to objawiać na przykład bezobsługową przekładnią w tylnej piaście, bezproblemowym ustawieniem wysokości kierownicy czy automatycznym oświetleniem z prądnicy w przednim kole.
Po drugie zmiana dętki nie ma nic z wygodą obsługi. Czasem się złapie kapcia i trzeba tę czynność wykonać. Nawet w samochodach się zdarza. I tutaj - nie rozwodząc się za bardzo - wygodniej jest mieć łyżki do opon. Ponadto, zarówno w modelach z wielobiegową piastą jak i zwykłych, z zewnętrzną przerzutką, producenci przewidzieli taką możliwość i obywa się to w miarę bezproblemowo. To, o czym piszesz, to zapewne trudność zdjęcia samej opony z obręczy - ale to już jest sprawa bardzo indywidualnego doboru opony i obręczy. Powszechnie wiadomo, że gorsze jakościowo opony, składające się w większości z plastiku ciężej założyć niż lepsze opony, wykonane z bardziej zaawansowanych mieszanek.

Cytat: Drottnar
Cytat: Raffi
Waga: 16,5kg. Można z niej zejść sporo wywalając cholernie ciężką amortyzowaną sztycę (pewnie z 0,5kg zejdziesz) i wydając z 1500zł na jakiś sztucieć z amortyzacją powietrzną (lub bez amortyzacji) w miejsce tego co jest fabrycznie (może nawet 1kg oszczędzisz)
Ta amortyzacja chyba i tak niewiele daje, nie? A dokładanie 1500 za widelec da mi coś koło 3000 za sam rower. A do tego jeszcze przecież dodatki typu kask, blokada...
Amortyzacja w zamyśle bardzo dużo daje. To dopiero przełożenie na $ ogranicza jej funkcjonalność.
I tak, amortyzacja przedniego koła w zakresie około 2000 za cały rower i aspekcie lekkości jest bardzo problematyczna. Może jednak sztywny widelec i mniejsza waga?
Amortyzacja siodełka analogicznie. Dobra i lekka sztyca na przykład Cane Creek'a to około 650 złotych... i temat zamknięty. Lepiej mieć wygodne siodełko :)

Cytat: Drottnar
Szukam dalej i zastanawiam się, czy potrzebuję trekking, czy może dużo lżejszy cross byłby odpowiedni.
Bardzo słuszna koncepcja. Jeszcze należy wybrać czy wersja z klasyczną zewnętrzną przerzutką czy może wielobiegową piastą oraz czy konieczna jest amortyzacja przedniego koła (jakość/waga/cena).

Cytat: Drottnar
Poproszę o uwagi odnośnie tych trzech modeli o zbliżonej cenie:
http://www.kross.pl/591-g619-k3315-evado_1.2.html (http://www.kross.pl/591-g619-k3315-evado_1.2.html)
Nie ma to jak marketing... szczególnie te tarczówki są niezbędne w  trekkingu :D

Cytat: Drottnar
http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/crs.fs/5741/39378/ (http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/crs.fs/5741/39378/)
Ciekawa opcja. Aby spełnić założenia należałoby dokupić bagażnik. W celu zmniejszenia wagi można by też pomyśleć o wymianie mostka, sztycy i /lub amortyzatora. Ewentualnie zostawić i kosztem wagi mieć trochę lepszy komfort (wygoda obsługi).
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 21 Mar 2010, 01:04:56
Cytat: Drottnar
jak się prezentują ceny tych elementów, na które miałbym wymienić oryginalne
Nie sądzę, aby bez dostępu do tańszych części udało się osiągnąć planowany budżet składając coś samemu lub nawet w USR. Musiałbyś mieć cokolwiek dużo taniej: ramę, widelec, koła czy napęd.
Można pomyśleć nad zmianą niektórych komponentów biorąc cały rower i ustalając ich wymianę w momencie zakupu, niejako w rozliczeniu.

Do przemyślenia oprócz wcześniej wspomnianego CRS'a:
- seria Ligero RS Gianta (od 2499 do 3999 - sztywny widelec, prądnica w przedniej piaście, bagażnik, błotniki, regulowany wspornik kierownicy, klasyczna tylna przerzutka oraz sztyca)
http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/ligero.rs.1/5739/39365 (http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/ligero.rs.1/5739/39365)
- seria Tourer CS Gianta (od 1799 do 2199 - amortyzowany widelec, prądnica w przedniej piaście, bagażnik, błotniki, regulowany wspornik kierownicy, wielobiegowa piasta tylna)
http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/tourer.cs.1/4701/39370/ (http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/tourer.cs.1/4701/39370/)
- seria Tourer RS Gianta (od 1699 do 2199 - amortyzowany widelec, prądnica w przedniej piaście, bagażnik, błotniki, regulowany wspornik kierownicy, klasyczna tylna przerzutka)
http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/tourer.rs.1/4702/39374/ (http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/tourer.rs.1/4702/39374/)

Tutaj mogę polecić sklep Świat Roweru na Spójni.
http://swiatroweru.com.pl (http://swiatroweru.com.pl) [jak stronka nie działa to mogą mieć awarię serwera]
Jak masz chwilę to podjedź, pogadaj, obejrzyj/przysiądź się, powiedz na czym Ci zależy a co jest kwestią pomijalną. Zawsze możesz coś wymienić albo dołożyć, aby jak najlepiej odpowiadało Twoim oczekiwaniom.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 21 Mar 2010, 09:35:28
Cytat: Trawers
7-biegową przerzutką Nexus w piaście
Bardzo słuszna uwaga, godna rozważenia - jeśli tylko Kolega jest zainteresowany takim rozwiązaniem.

Dokładnie. Zaletą jest bezobsługowość i większa pogodoodporność. Wadami: waga koła, i w zasadzie brak serwisu (konieczność wymiany całości, gdy coś już siądzie, zazwyczaj po co najmniej 3 latach jazdy).

Cytat: Drottnar
Szukam dalej i zastanawiam się, czy potrzebuję trekking, czy może dużo lżejszy cross byłby odpowiedni.
Bardzo słuszna koncepcja. Jeszcze należy wybrać czy wersja z klasyczną zewnętrzną przerzutką czy może wielobiegową piastą oraz czy konieczna jest amortyzacja przedniego koła (jakość/waga/cena).

Cross się opłaci tylko, gdy nie zamierzasz później dokupować tego wszystkiego samemu. Bo jak zamierzasz i tak dodać błotniki i bagażnik, to na wadze nie oszczędzisz, a wydasz więcej kasy.

Jedyna zaleta tego rozwiązania jest taka, że możesz sobie dobrać komponenty po swojemu - np kupić cholernie udany bagażnik Crosso w miejsce fabrycznego.


Co do wersji amor/bez, to ja bym szukał bez bo chcesz mieć lekki. Przerzutkę wybrałbym zewnętrzną. Ale to subiektywna opinia. Travers na przykład wewnętrzną sobie chwali.

Nie ma to jak marketing... szczególnie te tarczówki są niezbędne w  trekkingu :D

Tak, potrzebne toto jak psu śmigłowiec ;-)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 22 Mar 2010, 08:52:28
Na wstępie dziękuję za wszystkie rady i uwagi i... darujcie "dentkę". Nie zwróciłem uwagi, że mi podkreśliło :/

Przechodząc do meritum. Jak zobaczyłem w Krossie hamulce tarczowe, to pomyślałem to samo - po co mi to? No, ale do porównania można dać.
Amortyzowany widelec jak i sztyca też mi zupełnie niepotrzebne. Jeździłem na Kross Trekking, który nie miał żadnej amortyzacji i było bardzo dobrze. Grunt, żeby siodełko było wygodne :)
Przerzutkę wolę zewnętrzną - lubię widzieć jak coś działa, no i jest szansa samodzielnej naprawy w razie czego.

Generalnie nie znam się na sprzęcie - dla mnie Shimano to znaczy, że dobre, ale wiem, że są dobre i lepsze i super. Tylko nie wiem, które. Najchętniej kupiłbym rower i nic w nim nie wymieniał. To, co będzie na tym będę jeździł. Wiem też, że im droższy rower, tym większa szansa na lepszy osprzęt. Jednak skłaniam się ku rowerowi do 1500 tak, aby z całą resztą zamknąć się w 2000zł. Mam nadzieję, że się uda.

Chciałbym uniknąć prądnicy - wolę dokupić lampkę na baterię - raz, że będzie lżejsza, dwa, że nie będzie powodowała dodatkowego oporu na kole.

Tym razem, jak będę kupował rower, to zaopatrzę się w niezbędne narzędzia - podstawowy komplet kluczy, łyżki oraz kask, zapasowa dętka i może jakaś koszulka jak kasy styknie. Jako, że będę brał na kredyt, zależy mi, żeby znaleźć to wszystko w jednym sklepie i wyjechać z niego w pełni wyposażonym :)

Ze względu na kwestię oświetlenia skłaniam się jednak ku crossowi i dokupieniu do niego bagażnika, błotników i odpowiedniego oświetlenia.
Ten cross Gianta, który podlinkowałem w jednym z wcześniejszych postów bardzo mi odpowiada, tylko powiedzcie mi, czy on ma dobry osprzęt?

PS. Darujcie chaotyczny wywód, ale siedzę w pracy i ciężko mi się skupić na niepracowaniu :D

I jeszcze jedna propozycja. Tym razem Trek bez żadnych amorów, bajerów: http://www.ssc.pl/trek2010/71FX.html (http://www.ssc.pl/trek2010/71FX.html) lub http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html (http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html)

Jakbyście byli tak mili i powiedzieli, czemu FX7.2 jest droższy od 7.1 i czy rzeczywiście warto dopłacić, to będę wdzięczny :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 22 Mar 2010, 13:39:56
A może wystarczy mi Kross: http://www.kross.pl/591-g619-k3316-evado_1.1.html (http://www.kross.pl/591-g619-k3316-evado_1.1.html)

Myślę, że tu w grę wchodzi kwestia osprzętu, a na tym, jak już pisałem - zupełnie się nie znam, więc proszę Was o poradę. Może na masę kwietniową będę mógł się wybrać na nowym rowerze :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 22 Mar 2010, 15:22:13
osprzęt bez rewelacji. Acera potrafi wkurzać na deszczu zwłaszcza.
Rower bedzie ze 14 -15 kg ważył. Jak za tysiaka, to może i warto.
Do jazdy rekreacyjnej powinien wystarczyć.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 22 Mar 2010, 15:27:18
Cytat: Drottnar
A może wystarczy mi Kross: http://www.kross.pl/591-g619-k3316-evado_1.1.html (http://www.kross.pl/591-g619-k3316-evado_1.1.html)
Myślę, że tu w grę wchodzi kwestia osprzętu, a na tym, jak już pisałem - zupełnie się nie znam, więc proszę Was o poradę. Może na masę kwietniową będę mógł się wybrać na nowym rowerze :)
W grę wchodzi tutaj zarówno kwestia niższej klasy osprzętu, jak i samej marki. Do tego waga 13,5kg jak na taką konstrukcję to moim zdaniem ciut przy dużo. Te czynniki powodują za to, że cena jest atrakcyjna. Niestety coś za coś.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 22 Mar 2010, 15:41:21
To ja jeszcze wrócę do swojego poprzedniego przydługiego posta:

Cytuj
I jeszcze jedna propozycja. Tym razem Trek bez żadnych amorów, bajerów: http://www.ssc.pl/trek2010/71FX.html (http://www.ssc.pl/trek2010/71FX.html) lub http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html (http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html)

Jakbyście byli tak mili i powiedzieli, czemu FX7.2 jest droższy od 7.1 i czy rzeczywiście warto dopłacić, to będę wdzięczny
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 22 Mar 2010, 16:09:25
Na pewno będą lżejsze od krossa, ten czerwony jest na alivio, które ma całkiem dobrą opinię.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 22 Mar 2010, 16:13:28
Ten cross Gianta, który podlinkowałem w jednym z wcześniejszych postów bardzo mi odpowiada, tylko powiedzcie mi, czy on ma dobry osprzęt?

O ile chodzi Ci o ten:
http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/crs.fs/5741/39378/ (http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/crs.fs/5741/39378/)
To ma słaby osprzęt, w zasadzie najniższy. Ale w tej cenie dużo lepszego się nie spodziewaj. A już na pewno nie w markach takich jak Trek, czy Giant. Oni z 200zł to biorą za napis na ramie ;-)

Dlatego ja szukając taniego roweru szukałbym po markach mało "kultowych", a dzięki temu lepiej wyposażonych przy tej samej cenie. Arkus, Accent, Eurobike, Romet, Univega, Unibike, Magnum... można by pewnie wymienić jeszcze kilka, ale z tych to chyba każdy ma w ofercie coś, co może Cię zainteresować i będzie miało lepszy stosunek cena/jakość.

No chyba, że najbardziej zależy Ci na napisie na ramie, ale wtedy to można kupić nalepki na Allegro i też wyjdzie taniej ;-)

Jakbyście byli tak mili i powiedzieli, czemu FX7.2 jest droższy od 7.1 i czy rzeczywiście warto dopłacić, to będę wdzięczny :)

72 ma o grupę lepszą (Alivio w miejsce Acery) przerzutkę z tyłu. I ma napęd 3x8 w miejsce 3x7, co jest dość ważne, bo do 3x7 coraz trudniej o części zamienne. Reszta w zasadzie taka sama.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 22 Mar 2010, 16:38:05
Cytat: Drottnar
Przechodząc do meritum. Jak zobaczyłem w Krossie hamulce tarczowe, to pomyślałem to samo - po co mi to? No, ale do porównania można dać.
Bardzo słusznie :)

Cytat: Drottnar
Amortyzowany widelec jak i sztyca też mi zupełnie niepotrzebne.
Będzie lżej, aczkolwiek nieco mniej komfortowo. Do pełni szczęścia polecam alu widelec...

Cytat: Drottnar
Grunt, żeby siodełko było wygodne :)
Zgadza się :)
Tak Raffi wiemy, że Twoja leżanka jest najwygodniejsza we wszechświecie :D

Cytat: Drottnar
Przerzutkę wolę zewnętrzną [...]
OK czyli żegnamy piasty wielobiegowe.

Cytat: Drottnar
Generalnie nie znam się na sprzęcie - dla mnie Shimano to znaczy, że dobre, ale wiem, że są dobre i lepsze i super. Tylko nie wiem, które.
W kwestii hierarchii, wystarczy odwiedzić strony Shimano. Ale rozumiem, że Ci to do szczęścia nie potrzebne. A jak chcesz się czego konkretnego dowiedzieć to pytaj ;)

Cytat: Drottnar
Najchętniej kupiłbym rower i nic w nim nie wymieniał. To, co będzie na tym będę jeździł. Wiem też, że im droższy rower, tym większa szansa na lepszy osprzęt. Jednak skłaniam się ku rowerowi do 1500 tak, aby z całą resztą zamknąć się w 2000zł. Mam nadzieję, że się uda.
Ciężko będzie, ale się uda. W niektórych sklepach da się od ręki wymienić/dokupić to co Ci potrzebne, tak, że wyjeżdżasz w 100% na tym co chcesz.

Cytat: Drottnar
Chciałbym uniknąć prądnicy - wolę dokupić lampkę na baterię - raz, że będzie lżejsza, dwa, że nie będzie powodowała dodatkowego oporu na kole.
OK - oświetlenie bateryjne.

Cytat: Drottnar
Tym razem, jak będę kupował rower, to zaopatrzę się w niezbędne narzędzia - podstawowy komplet kluczy, łyżki oraz kask, zapasowa dętka i może jakaś koszulka jak kasy styknie. Jako, że będę brał na kredyt, zależy mi, żeby znaleźć to wszystko w jednym sklepie i wyjechać z niego w pełni wyposażonym
Taki komplecik to się zbiera jakiś czas, gdyż wszystko kosztuje :P
Podstawowe klucze w scyzoryku Gianta około 35zł, Park Tool'a od 40zł, natomiast Topeak'a od 50zł, bardzo dobre łyżki Pedro's - 15zł, podstawowe oświetlenie Cat Eye od około 80zł, koszyczek na bidon od 15zł, jak i sam bidon od 15zł, kask (pamiętaj żeby był dobrze dobrany): firmowy od 160zł, tani powiedzmy od 50zł, dętka to około 12-15zł, warto jeszcze jakąś torebkę podsiodłową lub pod ramę, żeby plecaka nie brać.
Odzież to osobny temat: okulary, rękawiczki, gatki i koszulka to polecana podstawa.
Jakoś na dniach będzie promocja na artykuły rowerowe w Lidlu. Preclowicze polecają kaski (podobno Cratoni dla nich produkuje) i właśnie ciuszki: koszulki, spodenki, skarpetki...
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=8541 (http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=8541)

Cytat: Drottnar
Ze względu na kwestię oświetlenia skłaniam się jednak ku crossowi i dokupieniu do niego bagażnika, błotników i odpowiedniego oświetlenia.
Ten cross Gianta, który podlinkowałem w jednym z wcześniejszych postów bardzo mi odpowiada, tylko powiedzcie mi, czy on ma dobry osprzęt?
Cena nawiązuje do osprzętu więc nie za mocny, dodatkowo ciężki amor, który jak sam powiedziałeś nie za bardzo Ci potrzebny. Jednak jeśli ogólnie pasuje to porównaj Giant CRS oraz Giant X-Sport...

Jeszcze taka drobna uwaga techniczna - jeśli jesteś naprawdę zainteresowany kupnem dobrego roweru, który ma Ci długo służyć i będziesz go wykorzystywał jeżdżąc na nim a nie tylko patrząc się - to postaraj się, aby rower miał kasetę zamiast wolnobiegu i stery AHead.

Cytat: Drottnar
I jeszcze jedna propozycja. Tym razem Trek bez żadnych amorów, bajerów:
http://www.ssc.pl/trek2010/71FX.html (http://www.ssc.pl/trek2010/71FX.html)
vs
http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html (http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html)[/url]
Jakbyście byli tak mili i powiedzieli, czemu FX7.2 jest droższy od 7.1 i czy rzeczywiście warto dopłacić, to będę wdzięczny
Dokładnie kwestia osprzętu. Jak wcześniej napisałem o kasecie tak tutaj się to potwierdza :) Ten droższy ma już 8 rzędowy napęd, a tańszy nadal 7 rzędowy wolnobieg. Warto dopłacić pod warunkiem, że będzie się na nim dużo jeździć :D

Teraz proszę Kolego rzuć jeszcze okiem na to:
http://scott.pl/product.php?id_cat=246&id_prod=1369 (http://scott.pl/product.php?id_cat=246&id_prod=1369)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 22 Mar 2010, 19:20:46
Nie szukam ładnego logo tylko dobrego roweru. A szukam wśród marek, które kojarzę :) Z tych:
Arkus, Accent, Eurobike, Romet, Univega, Unibike, Magnum
kojarzę Arkus, Romet i Unibike. Zresztą skojarzenie mam takie, że raczej niekoniecznie. Zaś pozostałe marki kojarzyłbym raczej z hipermarketami ;) Aczkolwiek nie mam żadnego uzasadnienia dla takiego stosunku, więc chętnie go zrewiduję :D

Sebeq, obejrzałem tego Scotta i bardzo ładny, acz niepraktyczny - białe siodełko po tygodniu będzie szare. To samo gripy, czy jak się nazywają te gumy na kierownicy. Poza tym, widzę, że na tył założyli w nim Shimano Acera, czyli  raczej niższa półka (przynajmniej względem FX 7.2. Na co powinienem w nim zwrócić uwagę? Domyślam się, że alu widelec?
Jak na razie z rowerów, które przejrzeliśmy, najbardziej podoba mi się ten Trek FX 7.2... chociaż muszę zerknąć jeszcze na ofertę tych marek, które podał Raffi.

No to zerkam :) Romet nie ma nic ciekawego. Arkus podobnie. I to samo Delta z tej samej grupy.
Ten: http://www.eurobike.pl/index.php/eurobike/trekking/deorealu28 (http://www.eurobike.pl/index.php/eurobike/trekking/deorealu28) ma nieidentyfikowalne na stronie Shimano podzespoły :/
Ciekawie prezentuje się univega, która na tył ma założone Deore, które chyba są jednymi z lepszych przerzutek (tu: http://www.arkus.com.pl/pl/rowery_univega/2010/art481.html (http://www.arkus.com.pl/pl/rowery_univega/2010/art481.html)). To jeden z tańszych i modeli, a pozostałe, które oglądałem są już poza moim budżetem, więc odpadają.




Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 22 Mar 2010, 21:30:59
a ja bym chyba tego scott'a nie wykreślał... chociażby za sztywny widelec, lżejszy niż "amortyzator", który nie amortyzuje. siodło nie ściemnieje tak szybko (grip'y a i owszem).
deore takie cudowne nie jest. acera dobrze wyregulowana przez Raffiego śmigała mi zacnie i dłuugo.
a CUBE:
http://www.skiteam.pl/cube/Cube/town-2/ (http://www.skiteam.pl/cube/Cube/town-2/)
?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 22 Mar 2010, 22:12:13
Trek FX 7.2 też ma sztywną sztycę i widelec, a te białe elementy u scotta naprawdę mnie zniechęcają.
Cube za drogi. Przy rowerze za 2100 nie dam rady do 2300 dokupić reszty, której
potrzebuję.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 22 Mar 2010, 22:36:14
Cytat: Drottnar
Sebeq, obejrzałem tego Scotta i bardzo ładny, acz niepraktyczny - białe siodełko po tygodniu będzie szare. To samo gripy, czy jak się nazywają te gumy na kierownicy. Poza tym, widzę, że na tył założyli w nim Shimano Acera, czyli  raczej niższa półka (przynajmniej względem FX 7.2. Na co powinienem w nim zwrócić uwagę? Domyślam się, że alu widelec?
Głównie warta uwagi jest porządna rama. Ja jestem wrażliwy na punkcie prowadzenia linek po ramie i dla mnie Trek tutaj poległ. Do tego widelec i kolejny minus Treka. Generalnie waga. 11.9kg jak na fabryczny rower za 1590zł to moim zdaniem warto. Napęd 8 rzędowy, osprzęt nie najgorszy, całkiem sprytnie dobrany. Jak tak bardzo przeszkadzają białe gripy to podejrzewam, że jak poprosisz o wymianę na inne to nie powinno być problemu :P

Cytat: Drottnar
http://www.eurobike.pl/index.php/eurobike/trekking/deorealu28 (http://www.eurobike.pl/index.php/eurobike/trekking/deorealu28)
ma nieidentyfikowalne na stronie Shimano podzespoły
Tutaj mamy za to straszny mix różnych grup komponentów. Od przedniej przerzutki XT poprzez tanią korbę - chyba Tourney'a, piasty Altusa, po tylną przerzutkę Deore. Całości uzupełniają komponenty ZOOM'a i ogumienie VeeRubber. Taka mieszanka musi być ciężka, aczkolwiek cena jest na poziomie, jak za wyposażonego trekkinga.

Cytat: Drottnar
Ciekawie prezentuje się univega, która na tył ma założone Deore, które chyba są jednymi z lepszych przerzutek http://www.arkus.com.pl/pl/rowery_univega/2010/art481.html (http://www.arkus.com.pl/pl/rowery_univega/2010/art481.html)
I tylko tylna Deore jest tutaj z nieco wyższej półki. Ale już nie napisali co na przód założyli. Do tego cena wyższa niż innych, a i amory zwiększające wagę...

Cytat: Pimpf
a CUBE:
http://www.skiteam.pl/cube/Cube/town-2/ (http://www.skiteam.pl/cube/Cube/town-2/)
Z amorkiem i prądnicą więc cięższy, ale ma Alivio, za to cena jakaś tak bez promocji :P
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 23 Mar 2010, 00:17:48
Znalazłem jeszcze 2 ciekawe modele:

Merida Crossway TFS 100-V - 1599zł
http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951)

oraz

Merida Speeder T1 - 1799zł
http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=112&id=987 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=112&id=987)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 23 Mar 2010, 07:59:10
Nie szukam ładnego logo tylko dobrego roweru. A szukam wśród marek, które kojarzę :) Z tych:
Arkus, Accent, Eurobike, Romet, Univega, Unibike, Magnum
kojarzę Arkus, Romet i Unibike. Zresztą skojarzenie mam takie, że raczej niekoniecznie. Zaś pozostałe marki kojarzyłbym raczej z hipermarketami ;)

Warto o tyle czasem sprawdzić, że zmiany na rynku są spore. Romet i Kross mocno już wychodzą z segmentu "makrokeszy" (choć nie trzaskając za sobą drzwiami), z którym się kojarzyli mocno kiedyś. Taki sam ruch w górę widać u innych, którzy jeszcze nie dawno w ogóle nie mieli nic do zaoferowania w cenie powyżej 800zł.

Z resztą nawet w markecie idzie czasem (rzadko) coś sensownego znaleźć - kumplowi kiedyś wyszarpałem w markecie Wheelera 800, na którym jeździ do dziś. Rower Magnum (MG200) sam dekadę temu miałem i uważam, że na tamte czasy i potrzeby, był całkiem ok. Sprawdzić zawsze warto, choć do szukania w markecie trzeba mieć mnóstwo wiedzy i cierpliwości - prawdziwe okazje są bardzo rzadkie.
I trzeba się liczyć z tym, że rower z marketu się po kupnie rozkłada i składa samemu. Bo w sklepie na pewno coś zrobili źle.

acera dobrze wyregulowana przez Raffiego śmigała mi zacnie i dłuugo.

Raffi uczył się serwisowania na rowerach z osprzętem klasy TY. Jak ktoś umie wyregulować TY, by działało sensownie i długo, to później regulacja Acery czy XT to pikuś po prostu ;-)

[REKLAMA]Z resztą, czy coś, co regulowałem Ci, nie działało długo? ;-)[/REKLAMA]
Z resztą, czy ja Ci coś poza tą Acerą regulowałem w ogóle? ;-)

Głównie warta uwagi jest porządna rama.

To prawda, można pokombinować tak, by nieco olać komponenty, a skupić się na dobrej ramie. Komponenty z czasem i tak się wymienia, a rama zazwyczaj zostaje. To podejście wymagające z czasem wymiany tych komponentów (która i tak Cię w końcu czeka), ale z perspektywy powiedzmy 5-ciu lat wychodzi się na nim lepiej. Pytanie tylko, czy chce Ci się w to bawić? Nie każdy to lubi.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 23 Mar 2010, 08:28:42
Sebeq, rzeczywiście - te Meridy bardzo ciekawe. Będę musiał w końcu zebrać wszystkie propozycje razem i zobaczyć, co oferują :)

Raffi, ja o tych markach powiedziałem tak, nie dlatego, że je widziałem w hipermarkecie - po prostu tak mi się kojarzą. Krossa znam i lubię, a że jeśli mam wybór, to często kieruję się tym, czy firma jest polska, nie wykluczone, że w końcu kupię coś od nich. Ale na ostateczną decyzję jeszcze za wcześnie.

Jak już sobie coś kupię, to się zgłoszę do Ciebie Raffi na regulację :D

Jeżeli chodzi o dobrą ramę i słabsze komponenty - może rzeczywiście pójść w tę stronę? Skoro i tak i tak będę musiał wymienić, to czemu nie?
Pojawia się jednak pewien problem - o ile większość firm oferuje osprzęt Shimano, czyli jest to jakoś porównywalne, o tyle ramy każda firma nazywa po swojemu i tutaj już zupełnie nie wiem, jak się rozeznać, co jest dobre, a co niekoniecznie...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 23 Mar 2010, 20:22:43
Jak już sobie coś kupię, to się zgłoszę do Ciebie Raffi na regulację :D

Spoko. Mogę wyregulować, zwłaszcza jak nowy, to nigdy nie ma z tym problemu. Tylko musisz do mnie na Białołękę dojechać z rowerem. Termin to sobie ewentualnie na Priv ustalimy.

Jeżeli chodzi o dobrą ramę i słabsze komponenty - może rzeczywiście pójść w tę stronę? Skoro i tak i tak będę musiał wymienić, to czemu nie?

Najważniejszy element roweru to rama. Warto się na niej skupić, kosztem gorszego osprzętu. Osprzęt się zużywa i wymienia z czasem. Na ramę tą samą, z wszelkimi jej zaletami i wadami, będziesz skazany do końca roweru. Także na pewno warto.

Ale ma to i wady. Po pierwsze przez pewien czas będziesz miał pewnie słabszy osprzęt, który nie będzie tak cudnie działał. Zależnie od tego ile jeździsz, to może trwać rok, dwa, albo dekadę.Drugą wadą jest to, że od razu musisz sobie założyć, że z czasem będziesz ładował w ten rower kolejne pieniądze, być może nawet nie koniecznie małe (ale za to w ratach, nikt nie każe wymieniać wszystkiego naraz). A nie każdy chce po zakupie jeszcze cokolwiek inwestować dalej.

Pojawia się jednak pewien problem - o ile większość firm oferuje osprzęt Shimano, czyli jest to jakoś porównywalne, o tyle ramy każda firma nazywa po swojemu i tutaj już zupełnie nie wiem, jak się rozeznać, co jest dobre, a co niekoniecznie...

No generalnie to nie jest takie zawiłe jak się wydaje. Rama ma trzy rzeczy ważne i dwie mniej ważne:

1) Kształt, zwany tez geometrią. Tu liczy się dopasowanie roweru do stylu jazdy i swoich wymiarów. Z dobraniem tego nie ma znaczących problemów, bo we wszystkich rowerach z danego segmentu (np rowery miejskie, czy szosowe) ramy mają z reguły dość podobną geometrię.
Najlepiej sprawdzić, czy rower dobrze "leży" po prostu robiąc nim rundkę. Wiedza tu specjalna nie potrzebna.


2) Materiał ramy - tu najwyżej stoi kompozyt, z nim można zrobić wszystko - w zasadzie dowolny kształt rur, dowolnie można też kształtować wytrzymałość i sztywność. Później jest tytan, bardzo trwały, sztywny i drogi, choc nie tak uniwersalny jak kompozyt. Później jest scandium - rzadkie i niewiele wytrzymalsze niż alu. Dalej praktycznie ex-eqo aluminium i stal cr-mo. Stal cr-mo jest bardziej komfortowa więc lepsza do rowerów bez zawieszenia, zwłaszcza jak lubisz jeździć na długich dystansach. Alu jest za to bardziej sztywne, co się lepiej sprawdza w sporcie (lepsze czucie roweru, mniejsze straty energii na uginanie się ramy). Najniżej jest stal hi-ten, która jest cholernie ciężka i bardziej nadaje się do budowy mostu niż roweru - ale jest tania.

Ale 90% rowerów to ALU. A w twoim przedziale cenowym pewnie 100%. Więc póki co resztę możesz olać ;-)

Alu też jednak bywa rózne. Są różne stopy (większość to jednak 6000 lub 7000), są różne ich technologie obróbki (np termiczne T6, czy mechaniczne np cieniowanie rur). Tu generalnie wystarczy pamiętać, że stopy 7xxx są sztywniejsze i wytrzymalsze niż 6xxx, dzięki czemu rama może być ciut lżejsza. Lepiej, gdy zastosowano jakąś obróbkę termiczną ramy, bo to tez poprawia jej trwałość. Najlepiej gdy rama jest wykonywana z rur o zmiennej średnicy i przekroju - wykorzystuje się do tego np hydroforming i inne "-formingi". Co do ram, w których piszą o cieniowaniu, to warto pamiętać, że ramy takie są lżejsze, ale bardzo wycieniowane ramy (rury mają cieńsze ścianki) są delikatne i np nie za bardzo można je wozić w bagażnikach samochodowych.

Ale nie oszukujmy się. W tej cenie będziesz miał najpewniej ramę ze stopu 6000, może z jakąś obróbką termiczną, czy hydroformingiem. Raczej nie będzie mocno cieniowana. Tym niemniej tymi niuansami można się nieco pobawić jak masz chęć.


3) Elementy które można zamontować do ramy - to ważne. Część rowerów MTB np nie ma mocowania pod bagażnik lub błotniki. Inne rowery nie umożliwiają montażu np hamulców tarczowych, inne z kolei są tylko pod hamulce tarczowe. Jedna mają otwory pod jeden koszyk bidony, inne pod dwa.

Tutaj musisz wiedzieć, co zamierzasz do roweru zamontować z czasem. I wybrać rower z taką ramą, która pozwoli ci zamontować to co chcesz. I to moim zdaniem jest najważniejsze w ramie!


4) Prowadzenie linek. To już nie jest tak ważne, ale najlepiej gdy linki są tak prowadzone, by mniej się brudzić. Stąd najlepiej je prowadzić po górnej rurze ramy - wtedy mniej się syfią błotem spod kół. Do tego mogą dochodzić jeszcze jakieś detale w stylu "czy linki idą pod górną rurą, czy nad nią". Lepiej, gdy idą pod, bo się o nie nie zaczepia wsiadając na rower. Inny detal, to czy poszczególne przelotki linek są prosto, czy pod kątem, co ciut zmniejsza zagięcia pancerza. Ale to już detale, wystarczy pamiętać, by wszystkie 3 linki były prowadzone pod górną rurą ramy. Jak tak jest, to rama jest lepsza :-) Choć pewnie są i inne "szkoły".

5) Rodzaj zastosowanych sterów. Najlepiej jak są w rozmiarze 1 i 1/8", bo to najpopularniejszy rozmiar i najłatwiej nań kupić stery. ak sa calowe to gorzej.

Osobiście preferuje stery półzintegrowane, bo są częściowo wpuszczone w ramę, co ładnie wygląda i jest dość trwałe. Ale to w sumie detal - stery innego rodzaju tez można kupić porządne i wcale nie koniecznie muszą okazać się gorsze. Poza tym różnicy i tak raczej nie odczujesz.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: mplonski w 23 Mar 2010, 21:04:56
Część rowerów MTB np nie ma mocowania pod bagażnik lub błotniki.

jeśli chodzi o te dwie rzeczy, można sobie z nimi spokojnie poradzić.

mocowanie pod bagażnik tylny - otwory przy ośce zazwyczaj są, te kawałek "pod" sztycą można sobie załatwić stosując obejmy tubusa (http://blog.plo.net.pl/rower-gorski-i-bagaznik-obejmy-tubus-i-ich-montaz/) - niestety nie sprawdza się w części rowerów, ale do większości pasuje.

wszelkie inne mocowania da się załatwić prowizorycznie, tj np za pomocą zipów ;-)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 24 Mar 2010, 00:05:10
Cytat: Raffi
generalnie wystarczy pamiętać, że stopy 7xxx są sztywniejsze i wytrzymalsze niż 6xxx
Nie stosuje się jednak gołego alu powyższych serii do produkcji ram rowerowych, a po obróbce termicznej własności się jednak różnią i dlatego nie można ich tak bezpośrednio porównać. Ważne, by pamiętać, że pierwszy numerek oznacza klasę alu (gatunek stopu), a kolejne oznaczają procentową ilość dodatków stopowych (6xxx główne: magnez, krzem; 7xxx główne: cynk, magnez) w ostatecznym produkcie.

Cytat: Raffi
5) Rodzaj zastosowanych sterów. Najlepiej jak są w rozmiarze 1 i 1/8", bo to najpopularniejszy rozmiar i najłatwiej nań kupić stery. ak sa calowe to gorzej.
Calowe to już prehistoria, a obecnie powoli 1 1/8cala stają się historią, niedługo standardem będzie 1 1/8" na górze i 1,5" na dole (chociaż po mojemu po 1,5" byłoby OK, ale ktoś uznał, że tak będzie bardziej). Podobnie jak z cudownym rozmnożeniem systemów osi piast, ale to można długo i namiętnie, ale nie na temat trekkinga dla Kolegi :D

Cytat: m.p
Cytat: Raffi
Część rowerów MTB np nie ma mocowania pod bagażnik lub błotniki.
jeśli chodzi o te dwie rzeczy, można sobie z nimi spokojnie poradzić.
mocowanie pod bagażnik tylny - otwory przy ośce zazwyczaj są, te kawałek "pod" sztycą można sobie załatwić stosując obejmy tubusa - niestety nie sprawdza się w części rowerów, ale do większości pasuje.
wszelkie inne mocowania da się załatwić prowizorycznie, tj np za pomocą zipów
Można sobie poradzić, ale lepiej od razu przy szukaniu ramy o to zadbać i mieć z głowy, a nie później kombinować z obejmami i zipami.
Natomiast czasami mocowanie jest, ale kompletnie niepraktyczne. Nie da się zamocować przykładowo bagażnika i hamulców tarczowych, chociaż mocowania są. Więc na to też trzeba zwrócić uwagę.

W ramach ciekawostek alledrogowych:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=971128164 (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=971128164)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 24 Mar 2010, 06:44:18
Część rowerów MTB np nie ma mocowania pod bagażnik lub błotniki.

Jeśli chodzi o te dwie rzeczy, można sobie z nimi spokojnie poradzić.

mocowanie pod bagażnik tylny - otwory przy ośce zazwyczaj są, te kawałek "pod" sztycą można sobie załatwić stosując obejmy tubusa (http://blog.plo.net.pl/rower-gorski-i-bagaznik-obejmy-tubus-i-ich-montaz/) - niestety nie sprawdza się w części rowerów, ale do większości pasuje.

wszelkie inne mocowania da się załatwić prowizorycznie, tj np za pomocą zipów ;-)

Otwory pod błotniki nie zawsze są na haku. Widziałem już takie, które nie miały. I klops, bo tam zipami nie dasz rady :-P

Co do reszty - oczywiście, że można odwalać prowizorkę i montować na ZIPy, czy samemu zrobić obejmy. Porysujesz z czasem ramę nimi, rozwiązanie będzie mniej sztywne (zaczyna to grać rolę jak jedziesz z sakwami po nierównej albo krętej drodze), może będzie hałasować w terenie, zakładanie potrwa 3x dłużej (zwłaszcza jak postanowisz dorobić obejmy), no i będzie mniej trwałe - obejm swoich już kilka wykończyłem, a otworki w ramach jmoich się trzymają jednak.

Ale da się. Tylko po co, skoro można od razu wybrać ramę, która będzie miała to, co chcemy??


Cytat: Raffi
generalnie wystarczy pamiętać, że stopy 7xxx są sztywniejsze i wytrzymalsze niż 6xxx
Nie stosuje się jednak gołego alu powyższych serii do produkcji ram rowerowych, a po obróbce termicznej własności się jednak różnią i dlatego nie można ich tak bezpośrednio porównać.

Przy czym są to raczej różnice, które dla osoby jeżdżącej spokojnie nie grają żadnej roli, bo zapewne nie rozróżni ona, że jedna rama jest dzięki temu np o 2% sztywniejsza na podjazdach ;-)

Ważne, by pamiętać, że pierwszy numerek oznacza klasę alu (gatunek stopu), a kolejne oznaczają procentową ilość dodatków stopowych (6xxx główne: magnez, krzem; 7xxx główne: cynk, magnez) w ostatecznym produkcie.

Ale to już czysto informacyjnie.

Cytat: Raffi
5) Rodzaj zastosowanych sterów. Najlepiej jak są w rozmiarze 1 i 1/8", bo to najpopularniejszy rozmiar i najłatwiej nań kupić stery. ak sa calowe to gorzej.
Calowe to już prehistoria, a obecnie powoli 1 1/8cala stają się historią, niedługo standardem będzie 1 1/8" na górze i 1,5" na dole

Te 1i1/8/1i1,5" to wchodzi dopiero. Ja jeszcze nie jestem przekonany, że się przyjmie.

Co do calowych, to jeszcze je stosują, więc nie taka prehistoria. Ale jak już kupować nowe, to raczej na cal i 1/8.



Natomiast czasami mocowanie jest, ale kompletnie niepraktyczne. Nie da się zamocować przykładowo bagażnika i hamulców tarczowych, chociaż mocowania są. Więc na to też trzeba zwrócić uwagę.

W niektórych ramach się da, bo mają zacisk np po wewnętrznej stronie tylnego trójkąta ramy. Merida Matts Sport (nie każda, a tylko jedna!) jakiś czas temu tak miała.
Ale fakt, w 98% przypadków bagażnik na tył i hamulec tarczowy się wykluczają.

Oczywiście są na to domowe patenty. Rozginanie prętów bagażnika, montaż go przez tuleje, albo na dłuuuuugiej śrubie. Ale to półśrodki, bo jak się zacznie wkładać na ten bagażnik po 30kg (sakwy) to taie rozwiązanie nie zawsze wytrzyma.


Tak samo wykluczają się w zasadzie:
-rama "damka" z prowadzeniem linek pod górną rurą (zdarza się, ale pancerze są bardzo pozaginane i to nie jest dobre)
-dwa mocowania na bidon z małym rozmiarem ramy lub ramą typu "damka"
-w części ram MTB jest też mocowanie pod błotniki i bagażnik, ale na tylnych hakach jest tylko 1 otwór. Tam trzeba albo mocować wszystko pod jeden otwór w haku (da się, ale nie jest to optymalne rozwiązanie), albo wybrać: błotniki albo bagażnik.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 24 Mar 2010, 08:04:48
Bardzo fajny ten rowerek, ale za duży dla mnie niestety. Natomiast ja znalazłem coś takiego:
http://www.allegro.pl/item966440220_kross_crow_rubble_deore_xt_shadow_hydraulika.html (http://www.allegro.pl/item966440220_kross_crow_rubble_deore_xt_shadow_hydraulika.html)
Cena niezła, bo na stronie Krossa ten model kosztuje 2299. Co o nim sądzicie? Ta hydraulika rzeczywiście potrzebna? Na masę nie patrzcie - w miarę rozwijania wątku zmienia mi się troszeczkę podejście i wymagania co do roweru.

Wczoraj byłem w Giancie i oglądałem rowerki. Dowiedziałem się, że na ich ramach może być problem z zamontowaniem jednocześnie bagażnika i fotelika dla dziecka... Ale nawet bez tego nie czułem się na tym rowerze dobrze. Ciężko mi powiedzieć, co nie pasowało, ale nawet bez tego jakoś mi nie leżał.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 24 Mar 2010, 10:25:44
kolejny rowerek do oceny: http://www.czescirowerowe.com.pl/p,pl,1197,neos+2009.html (http://www.czescirowerowe.com.pl/p,pl,1197,neos+2009.html) :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 24 Mar 2010, 10:40:11
Ale pojechali z opisem aukcji i tym potentatem ;-) Ale mimo to ten Kross to naprawdę ciekawy rower w tej cenie. Hamulców Magury bym się nie bał, to solidna konstrukcja i się sprawdza bardzo dobrze. Aczkolwiek hydrauliczne zawsze będą ciut droższe w utrzymaniu (czasem trzeba zmienić płyn, klocki też nie każde pasują). Ale za to odwdzięczają się te hamulce tym, że np nie przymarzają w nich linki na mrozie ;-)
Niestety w Krossie, z tego co widzę, linki przerzutek prowadzone sa dołem :-( Za to spokojnie mozna dodać do rowerku bagażnik i błotniki (choć na tylnych hakach jest tylko 1 otwór) i dwa koszyki na bidon. Niestety nie widzę możliwości montażu tarczówek (ale też nie wiem czy je kiedyś planujesz).


Co do tego drugiego, to też ciekawy pojazd. Osprzęt ciut gorszy, ale i cena niższa. Niestety zdjęcie roweru to ikonka i wstyd dla sklepu, ze nie umieli zrobić porządnej fotki jednośladu. Ze zdjęcia nie idzie nic powiedzieć o ramie :-(
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 24 Mar 2010, 10:41:57
No to kolejny Trek - mniejsza ramcia i dobra cena...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=971737005 (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=971737005)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 24 Mar 2010, 10:51:20
Fakt - zdjęcie fatalne ;/ Odpowiadając na pytanie - nie planuję tarczówek - zwykłe v-brake mi wystarczą przy mojej jeździe. :) Jakoś mam sentyment do Krossa i co i raz do nich zerkam i przeglądam. Ale też i Trek FX7.2 mi się szalenie podoba. Ten od Sebka też jest ok, chociaż te kwiatki - do lakiernika musiałbym się z nim wybrać, albo obkleić jakąś odblaskową ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 24 Mar 2010, 11:11:01
Cytat: Drottnar
Wczoraj byłem w Giancie i oglądałem rowerki. Dowiedziałem się, że na ich ramach może być problem z zamontowaniem jednocześnie bagażnika i fotelika dla dziecka...
W każdym rowerze montaż bagażnika i fotelika jest problematyczny. System mocowania fotelika po prostu na to nie pozwala... czasami w przypadku dużych ram da radę to pogodzić. Poza tym jeżeli nad bagażnikiem uda się już zamontować fotelik, to bagażnik jest bezużyteczny, bo się nie da na nim nic przewozić...
Ewentualnie są foteliki które mają system mocowania na bagażniku - ale tak samo jak wyżej, kiedy będzie fotelik, to bagażnik jest bezużyteczny i stanowi tylko podporę dla fotelika.

Cytat: Drottnar
chociaż te kwiatki - do lakiernika musiałbym się z nim wybrać
Już bez przesady - są tak delikatne, że nie rzucają się w oczy... zresztą wystarczy parę odblasków nakleić jak tak bardzo przeszkadzają, a jednocześnie będziesz bardziej widoczny :P

Cytat: Drottnar
http://www.allegro.pl/item966440220_kross_crow_rubble_deore_xt_shadow_hydraulika.html (http://www.allegro.pl/item966440220_kross_crow_rubble_deore_xt_shadow_hydraulika.html)
Idealny przykład jak mniejsze firmy konkurują z większymi. Pakują do rowerku parę zachęcających części: XT na tył, LX na przód i do tego Magury HS. Ale rama odstaje już poziomem, tak samo jak korba, komponenty ZOOM'a, no i piasty JoyTech'a. Do tego ciężka amortyzowana sztyca oraz widelec i mamy ponad 15kg potworka...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 24 Mar 2010, 11:49:43
Właśnie wczoraj sobie uświadomiłem, że bagażnik i fotelik to niekoniecznie razem zadziałają. Ale z drugiej strony na bagażnik można założyć sakwy i będzie to działało. Ewentualnie zdejmować fotelik jak nie jest potrzebny.

Co do Krossa - wnioskuję, że nie jest to rower, który warto kupić (nawiązuję do tego, że lepiej mieć lepszą ramę i osprzęt ewentualnie zmienić w przyszłości)?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 24 Mar 2010, 18:15:46
No to kolejny Trek - mniejsza ramcia i dobra cena...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=971737005 (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=971737005)

Na tego Treka to bym uważał. Albo opis jest od czapy, albo zdjęcia (konkretnie to ostatnie foto nie pasuje do reszty). Bo jak wytłumaczyć, że w opisie i na części fot jest tylna przerzutka ALIVIO i niebieska rama, a na ostatnim foto - piasta SRAM 5-motion z przekładnia planetarną i rama zielona.

Ale pomijając błędy aukcji, które pewnie są do wyjasnienia. Ta rama Treka jest równie "nierozwojowa" co w tym Krossie. Tez linki dołem prowadzone, też bez możliwości montażu tarczówek. Identyczne wady.

No i z racji, ze rower jest z prywatnego importu, na gwarancję bym nie liczył.


Co do Krossa - wnioskuję, że nie jest to rower, który warto kupić (nawiązuję do tego, że lepiej mieć lepszą ramę i osprzęt ewentualnie zmienić w przyszłości)?

No to prowadzenie linek jest trochę dołujące, a zarówno ja i Seba jesteśmy na tym punkcie wyczuleni (przeczuleni?). Ja bym już tego roweru nie wziął, ta rama mi się nie podoba.

Cała reszta jest moim zdaniem ok, jak na tą cenę. Oczywiście, jak wspomniał Seba - korba już odstaje od hamulców Magury, czy przerzutki. Piasty Formula to tez nie jest pierwsza klasa na pewno. Ale sorry, za tą cenę i tak więcej nie dostaniesz z osprzętu. Chyba, że w ogóle bez ramy ;-)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 24 Mar 2010, 20:42:37
Ten temat to dla mnie kopalnia wiedzy. Dziękuję Wam bardzo serdecznie.

Poniżej przedstawię opcje, które do tej pory się pojawiły (a ja je biorę pod uwagę) z prośbą o Wasz wybór - tzn. gdybyście byli w mojej sytuacji, który rower byście wybrali. Proszę pominąć przy tym kwestię wagi roweru (to by automatycznie wykluczyło trekkinga):

Kross Trans Alp http://www.ekross.pl/rowery-kross-kolekcja-2010-turystyczne-trekking-kross-trans-alp-2010-o_l_165_2605.html (http://www.ekross.pl/rowery-kross-kolekcja-2010-turystyczne-trekking-kross-trans-alp-2010-o_l_165_2605.html)
trek fx 7.2 http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html (http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html)
kross evado http://www.kross.pl/591-g619-k3316-evado_1.1.html (http://www.kross.pl/591-g619-k3316-evado_1.1.html)
scott sub 40 http://scott.pl/product.php?id_cat=246&id_prod=1369 (http://scott.pl/product.php?id_cat=246&id_prod=1369)
cube town http://www.skiteam.pl/cube/Cube/town-2/ (http://www.skiteam.pl/cube/Cube/town-2/)
Merida Freeway 9300 http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=107&id=959 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=107&id=959)
Merida Speeder T1 http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=112&id=987 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=112&id=987)
Merida Crossway TFS 100-V http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951)
Kelly's Neos http://www.czescirowerowe.com.pl/p,pl,1197,neos+2009.html (http://www.czescirowerowe.com.pl/p,pl,1197,neos+2009.html)
Kelly's Lagoon http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/16/Kellys.Lagoon/ (http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/16/Kellys.Lagoon/)
Kross Crow Preria http://www.kross.pl/591-g619-k3159-crow_preria.html (http://www.kross.pl/591-g619-k3159-crow_preria.html)

Wciąż się zastanawiam nad tym, czy nie skusić się na rower cięższy, ale w pełni wyposażony, czyli trekking.

I jeszcze jedno pytanie - czy jest w wawie jakiś dobry sklep z dobrymi cenami, w którym można wybierać pomiędzy różnymi markami? Jak przeglądam strony, zwykle trafiam na sklepy, w których mają jedną lub max 2 marki. A ja muszę obejrzeć, pomacać, usiąść i przejechać się zanim podejmę decyzję.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 25 Mar 2010, 10:25:10
Znalazłem ciekawy sklep i z niego wygrzebałem parę interesujących chyba modeli:

Merida CROSSWAY 20 COMFORT-V 2009 http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1167 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1167)
Rower Merida Crossway 40V - 2010 http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1266 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1266)
Unibike Expedition GTS 2009 (podobno damska rama, ale ja tego na zdjęciu nie widzę) http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=266 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=266)
Unibike Voyager GTS 2009 http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1041 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1041)
Unibike Voyager GTS 2010r http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1370 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1370)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Mar 2010, 18:50:19
Poniżej przedstawię opcje, które do tej pory się pojawiły (a ja je biorę pod uwagę) z prośbą o Wasz wybór - tzn. gdybyście byli w mojej sytuacji, który rower byście wybrali. Proszę pominąć przy tym kwestię wagi roweru (to by automatycznie wykluczyło trekkinga):

Oki, no to jedziemy.

Kross Trans Alp http://www.ekross.pl/rowery-kross-kolekcja-2010-turystyczne-trekking-kross-trans-alp-2010-o_l_165_2605.html (http://www.ekross.pl/rowery-kross-kolekcja-2010-turystyczne-trekking-kross-trans-alp-2010-o_l_165_2605.html)

Ten rower doradziłem mojej dziewczynie jakiś rok czy dwa temu. Więcej chyba wiedzieć nie musisz, by wiedzieć, że go lubię. Choć wady ma - linki są prowadzone dołem, widelec na gwint (choć rama umożliwia wymianę widelca i zmianę standardu na A-head). No i sztyca amortyzowana (jak każda sztyca amortyzowana) dość szybko pewnie złapie Ci luzy i będzie trzeba wydać te 20zł by ją wymienić na nieamortyzowaną ;-) Poza tym, fajny rowerek w niezłej cenie. Ale tu nie jestem obiektywny - jakbym powiedział, że kicha, dziewczyna by mnie zabiła ;-) Poczekajmy na opinię Seby :-D

trek fx 7.2 http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html (http://www.ssc.pl/trek2010/72FX.html)

Nieco już o nim było. Jak za tą cenę, IMO słaby osprzęt nieco (pamiętaj, że w stosunku do Krossa powinien być o stówę ponad tańszy już za sam fakt, że nie ma w nim bagażnika i błotników). Linki prowadzone dołem. Jeden plus - jest bez zawieszenia, więc lżejszy. A amory w tym przedziale cenowym zwykle nie są rewelacyjne.

kross evado http://www.kross.pl/591-g619-k3316-evado_1.1.html (http://www.kross.pl/591-g619-k3316-evado_1.1.html)

W końcu linki prowwadzone górą. W końcu sympatyczna rama. Z tego co widzę, to i bagaznik da się zamontować i tarczówke z tyłu chyba też. Tu plus za ramę zdecydowany. No i jest sztywny, co może Ci się podobać, albo i nie. Mnie się w tym przedziale cenowym to podoba. Osprzęt natomiast to samo dno. Ale to taki przedział cenowy. Generalnie niezły rowerek jeżeli założysz sobie, że chcesz dobrą ramę, a później będziesz resztę z czasem wymieniał. Gdybym miał taki plan, to bym brał ten.

scott sub 40 http://scott.pl/product.php?id_cat=246&id_prod=1369 (http://scott.pl/product.php?id_cat=246&id_prod=1369)

Znowu niezła ramka. Znowu sztywny. Jedna wada ramy, to to, ze nie przewiduje montażu tarcz. To nie przekreśla roweru, o ile nie zamierzasz ich montować. Dlatego się zastanów nad tym. Reszta osprzętu chyba w miarę ok. Nie znam tych piast Scotta (może Seba powie coś o nich), nie wiem czy są uszczelnione (a fajnie by było, gdyby były). Przerzutki nieco słabszej klasy niż u konkurencji. No ale na czymś muszą oszczędzić, byś pamiętał, że marka Scott też kosztuje ;-)

cube town http://www.skiteam.pl/cube/Cube/town-2/ (http://www.skiteam.pl/cube/Cube/town-2/)

Rama z prowadzeniem linek górą. Tarcz z tego co widzę, nie zamontujesz. Osprzęt nie powala, zwłaszcza nieuszczelniona tylna piasta jest poniżej tego, czego można się spodziewać za 2000zł. Za to oponki mojego ulubionego producenta -Schwalbe. Za oponki należy się PLUS, bo je sobie bardzo chwalę. Minus natomiast za brak A-head - widelce na gwint i mostki na klin to raczej śpiew przeszłości. I właśnie ten ostatni powoduje, że bym roweru tego nie kupił.

Merida Freeway 9300 http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=107&id=959 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=107&id=959)

Prowadzenie linek dołem, brak możliwości montażu tarcz, widelec na gwint i mostek nie a-head. Jak dla mnie odpada już dlatego. Tylna piasta bez uszczelnienia, ale powiedzmy, że za 1600zł można nie wymagać tyle, co za 2000zł. Oczywiście, gdyby reszta osprzętu była fajna... a nie jest. Przerzutki nie powalają, opony CST (tłumaczę to jako: Cienkie, Słabe, Tandetne). Na moje oko, to jest rower wart jakieś 1300zł. 1600zł bym za niego nie dał.

Merida Speeder T1 http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=112&id=987 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=112&id=987)

Znowu linki dołem, znowu bez możliwości przesiadki na tarcze. Ale przynajmniej normalny A-head w tym siedzi. Osprzet bez rewelacji - piasty nieuszczelnione, cała reszta też nie powala. Jedyne, co przystaje do ceny, to przerzutka Sora (nota bene to grupa szosowa, co by wskazywało, że to bardziej rower na asfalt), za którą to grupa nie przepadam (ale to opinia subiektywna).

Merida Crossway TFS 100-V http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951)

Znowu linki dołem, znowu bez możliwości przesiadki na tarcze. A-head  tym razem też jest. Osprzęt bez rewelacji - piasty nieuszczelnione, cała reszta też nie powala. Jedyne, co przystaje do ceny, to przerzutka Alivio.

Kelly's Neos http://www.czescirowerowe.com.pl/p,pl,1197,neos+2009.html (http://www.czescirowerowe.com.pl/p,pl,1197,neos+2009.html)

Linki górą, A-head, mocowania pod tarczę. Ramka całkiem niezła. Jedną małą wadę widzę, że dwóch koszyków na bidon nie zamontujesz. Ale mało kto je montuje, można chyba pominąć. Plusik za oponki Schwalbe, które lubie. Z resztą ogólnie osprzęt nie jest zły. Jedna wada, to nieuszczelnione piasty. Ale za 1600zł idzie to przeboleć. IMO ten rower to bardzo rozsądna propozycja, jeżeli chcesz mieć dobrą ramę i nie chcesz wymieniać niczego (poza piastami) przez kilka najbliższych lat.

Kelly's Lagoon http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/16/Kellys.Lagoon/ (http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/16/Kellys.Lagoon/)

Linki dołem, brak mocowania pod tarcze, widelec na gwincie, a mostek na klin. Czyli rama słabiuteńka. Osprzęt jeszcze powiedzmy, że w normie, ale TransAlp w ten cenie oferuje więcej. Zatem odpada.

Kross Crow Preria http://www.kross.pl/591-g619-k3159-crow_preria.html (http://www.kross.pl/591-g619-k3159-crow_preria.html)

Albo mi się wydaje, albo stery są calowe. Jeżeli są calowe, to odpada po całości - ten standard odchodzi już do lamusa. Z resztą i prowadzenie linek dołem. Za to można wstawić tarczówkę z tyłu. Osprzęt ciężko jednoznacznie ocenić - hample Magury i przerzutki są ponad cenę roweru, piasty nieuszczelnione i korba - zdecydowanie poniżej. Rezultat chyba na średnio.

Wciąż się zastanawiam nad tym, czy nie skusić się na rower cięższy, ale w pełni wyposażony, czyli trekking.

Jeżeli zamierzasz i tak kupować błotniki i bagażnik, to na pewno prościej i nieco taniej będzie to kupić razem z rowerem. Inna sprawa, że te trekingi co linkowałeś mają jednak wszystkie, jak jeden mąż, ramy z linkami prowadzonymi dołem i innymi mankamentami. Ja bym się nie napinał na trekinga, skoro nie są ciekawe.

Kupno bez bagażnika ma dla mnie jedną zaletę - można zamontować sobie świetny bagażnik Crosso, w którym po prostu się zakochałem i którego polecam na prawo i lewo ;-)

A z wymienionych tu rowerów, fajniejsze są akurat te bez bagażnika i błotników. I tak, gdybym ja miał kupować, to wziąłbym Krossa Evado, o ile miałbym chęć wymieniać w nim i grzebać z czasem, albo Kellysa Neosa, gdybym grzebać nie chciał przez dłuższy czas (poza piastami).

I jeszcze jedno pytanie - czy jest w wawie jakiś dobry sklep z dobrymi cenami, w którym można wybierać pomiędzy różnymi markami?

Nie znam takiego, co by miał więcej niż 2-3 marki.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Mar 2010, 19:14:32
Merida CROSSWAY 20 COMFORT-V 2009 http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1167 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1167)

Linki dołem, tarcz nie założysz. Osprzęt pasuje do ceny roweru, czyli jest słaby. Wolałbym Krossa za niecały 1000zł, ma lepszą ramę.

Rower Merida Crossway 40V - 2010 http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1266 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1266)

Rama bez mozliwości montażu tarczówek i z linkami prowadzonymi dołem. Osprzęt adekwatny do ceny

Unibike Expedition GTS 2009 (podobno damska rama, ale ja tego na zdjęciu nie widzę) http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=266 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=266)

Rama z dolnym prowadzeniem linek i bez możliwości montażu tarcz  + stery z widelcem na gwint (choć można przesiąść się na a-head). Osprzęt w zasadzie w normie (choć Kross za 100zł mniej dawał więcej), ale razi tylna piasta bez uszczelnień.


Unibike Voyager GTS 2009 http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1041 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1041)

Analogicznie. Linki dołem, bez możliwości montażu tarcz + stery z widelcem na gwint (choć można przesiąść się na a-head). Osprzęt w zasadzie adekwatny do ceny.

Unibike Voyager GTS 2010r http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1370 (http://www.sportset.pl/sklep/product_info.php?cPath=50&products_id=1370)

Zdjęcia nie ma, to i o ramie nic nie powiem. Ale pewnie ma dolne prowadzenie linek. A możliwe, że i stery z widelcem na gwint i mostkiem na klin (taki jest na foto). To skreśliłoby rower. Osprzęt z 7 biegami z tyłu to tez raczej już odstaje do dołu.


Podsumowanie: Pięć kolejnych rowerów, a nic nie zmieniły, wybrałbym dokładnie to samo, co wskazałem w poście wyżej.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 25 Mar 2010, 20:38:49
Raffi, po raz kolejny dziękuję :)

Zawężamy więc wybór do Kross Evado i Scott Sub 40. Na GL zostałem ostrzeżony, że Scott będzie bardziej kusił złodzieja, co nie jest fajne... :)

Kelly's odpadł, bo w tej niskiej cenie dostępna jest tylko rama 17", a to dla mnie chyba za mała nieco (mam 178cm)

A jeszcze jeden rower dorzucę, bo zupełnie zapomniałem o Wheelerze :)

rok 2009
http://www.wheeler.pl//?menu_id=20&sub=8&sub2=3 (http://www.wheeler.pl//?menu_id=20&sub=8&sub2=3)

lub 2010
http://www.wheeler.pl//?menu_id=22&sub=8&sub2=3 (http://www.wheeler.pl//?menu_id=22&sub=8&sub2=3)

Raffi, gdybym się zdecydował na Evado, co by było do wymiany i na co dobrze by to wymienić? Chciałbym sprawdzić, czy biorąc tę wersję i wymieniając osprzęt uda mi się zmieścić w cenie.

Aha, i co jest takiego niezwykłego w tym bagażniku Crosso? Bo widziałem go i ot, kilka rurek za ponad 100 złych.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Mar 2010, 22:58:03
Zawężamy więc wybór do Kelly'sa, Kross Evado i Scott Sub 40. Na GL zostałem ostrzeżony, że Scott będzie bardziej kusił złodzieja, co nie jest fajne... :)

No to prawda, zawsze znana marka rzuca się w oczy i kusi bardziej niż nieznana. Po prostu taki rower łatwiej jest złodziejowi sprzedać, bo frajerom kupującym na bazarze się będzie wydawać, że to super okazja, że Scott w tej cenie i przestaną wchodzić w szczegóły typu sprawdzanie czy nie kradziony.

A jeszcze jeden rower dorzucę, bo zupełnie zapomniałem o Wheelerze :)

rok 2009
http://www.wheeler.pl//?menu_id=20&sub=8&sub2=3 (http://www.wheeler.pl//?menu_id=20&sub=8&sub2=3)

Linki prowadzone górą. Ale bez możliwości montażu tarczówek. I bez sterów A-head. Zdjęcie jest tak nieczytelne, że nie widzę tez, czy da radę bagażnik zamontować (musisz sprawdzić). O osprzęcie (koła, piasty) nie napisali prawie nic na stronie, więc nie ocenię Ci, czy są dobre czy złe. Ceny też nie widzę. Ale generalnie dla mnie to już rama dyskwalifikuje ten rower. Kross i Kellys miały lepszą, nie ma co schodzić poniżej ich.

lub 2010
http://www.wheeler.pl//?menu_id=22&sub=8&sub2=3 (http://www.wheeler.pl//?menu_id=22&sub=8&sub2=3)

Rama znacznie lepsza, bo linki górą i stery A-head. Na pewno da się zamontować bagaznik. Nie wiem czy da się założyć tarcze, bo na foto nie widać (musisz sprawdzić). Osprzęt znowu trudno ocenić nie znając ceny roweru. Przerzutka dość wysoka (deore), manetki Alivio też są w porządku. Ale klamki (dźwignie hamulca), czy nieuszczelnione piasty to na pewno nie powód do dumy. Opony CST, której to marki absolutnie nie toleruje, od kiedy zajeździłem takie w kilka miesięcy wcale ich nie katując.

I znowu nie znam ceny, więc nie jestem w stanie ocenić, czy warto. Jak około 1300-1400złzł i jeżeli rama daje możliwość montażu tarczówki, to bym się zastanowił, czy nie brać.

Raffi, gdybym się zdecydował na Evado, co by było do wymiany i na co dobrze by to wymienić? Chciałbym sprawdzić, czy biorąc tę wersję i wymieniając osprzęt uda mi się zmieścić w cenie.

Na początku to nie musisz nic wymieniać. Daj się spokojnie zużyć częściom. Szkoda wymieniać nowe na inne nowe.

W perspektywie kilku lat (ile lat to Ci mniej więcej podam jak mi podasz ile kilometrów rocznie planujesz przejeżdżać) natomiast do wymiany będzie co nieco - przede wszystkim piasty, na takie co będą uszczelnione. To trzeba będzie pewnie zrobić w 3 lata po kupnie roweru, albo wcześniej, jak będziesz jeździł więcej niż zakładam.

Wymiana piast (około 200zł za obie) pewnie pociągnie za sobą wymianę napędu - na 24-biegowy, bo do 21 biegowego niewiele się dziś kupi. Zatem do piast dojdzie: kaseta (około 50zł - liczę Alivio, wyżej nie widzę sensu wchodzić), klamkomanetki (około 120zł - licze Alivio, bo mi wystarczają, ale możesz się szarpnąć na droższe jak będziesz miał kasę), łańcuch (około 40zł-liczę HG51, bo nie widzę sensu brać droższych). Tyle na początek, czyli po kilku 2-3 lub 6000km.

Być może do tego dojdzie jeszcze korba (120zł za Alivio-najniższa korba w pełni z aluminium, która pewnie wystarczy, ale jak będziesz miał nadmiar kasy, to tu też czasem opłaca się dopłacić by kupić coś lżejszego) , jeżeli będziesz miał zużytą mocno. Ale nie sądzę, by po 6kkm korba była do wymiany. Raczej bym się nastawił, ze korba pójdzie w drugiej transzy i wtedy od razu z suportem (suport "kompakt" na łozyskach maszynowych to około 40-50zł)

Później z czasem można zrobić kolejną transzę. Po 4-5 latach lub 10-12 tys km pewnie szlag zacznie trafiać przerzutki. Tu się nie ma co bawić w półśrodki - XT shadow na tył bym dał (160zł) i XT na przód (około 100zł). Skoro ja mój XT zajeździłem w 4 lata, to Ty przy spokojnej jeździe będziesz miał spokój na dekadę ;-)

Z czasem jak Ci najdzie chęć, można tez wstawić hamulce lepsze. Hamulce się zużywaja bardzo powoli (oczywiście nie liczę klocków, bo te trzeba regularnie), więc tutaj raczej Cię ogranicza ilość posiadanej kasy, a nie czas, w jakkim trzeba to zrobić. Można wymienić np na Avidy SD7.0 (porzadne hamulce V, są świetne) za około 100zł za komplet na oba koła. Albo na jakieś tarcze, ale wtedy wyjdzie dużo drożej (kilkaset PLN).


Oprócz tego możesz oczywiście próbować schodzić z masy roweru kupując lekkie elementy takie jak kierownica, wspornik siodła itp itd. Ale tu już w ogóle nie ma ciśnienia i różnicy czy zrobisz to za 5 lat czy 15,bo te elementy się w zasadzie nie starzeją.

Ceny jakie podałem sę orientacyjne, z Allegro. Nie wliczam kosztu robocizny (wymiany), bo zakładam, że będziesz to robił albo w ramach corocznego przeglądu w serwisie, za który i tak będziesz już płacił, albo w ramach zabawy w mechanika w domowym zaciszu.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 26 Mar 2010, 01:41:34
Cytat: Raffi
2010
http://www.wheeler.pl//?menu_id=22&sub=8&sub2=3 (http://www.wheeler.pl//?menu_id=22&sub=8&sub2=3)
Rama znacznie lepsza, bo linki górą i stery A-head. Na pewno da się zamontować bagaznik. Nie wiem czy da się założyć tarcze, bo na foto nie widać (musisz sprawdzić). Osprzęt znowu trudno ocenić nie znając ceny roweru. Przerzutka dość wysoka (deore), manetki Alivio też są w porządku. Ale klamki (dźwignie hamulca), czy nieuszczelnione piasty to na pewno nie powód do dumy. Opony CST, której to marki absolutnie nie toleruje, od kiedy zajeździłem takie w kilka miesięcy wcale ich nie katując.
I znowu nie znam ceny, więc nie jestem w stanie ocenić, czy warto. Jak około 1300-1400złzł i jeżeli rama daje możliwość montażu tarczówki, to bym się zastanowił, czy nie brać.
Niestety rowerek wycenili na 1850zł. Nie wiadomo też jak z wagą... tarczówki to nie problem chyba, że Kolega marzy o disc brake. Przerzutki i manetki bardzo dobre. Klamki no name to jeszcze pikuś, ale piasty są już podejrzane. Cheng Shit Tires czy Cienka Słaba Tandetna to porażka. No, a biały kolor Kolegi nie przestrasza? Warto dla ramy jakbyśmy znali wagę...

Cytat: Raffi
Na początku to nie musisz nic wymieniać. Daj się spokojnie zużyć częściom. Szkoda wymieniać nowe na inne nowe.
Chyba, że w sklepie od razu Ci wymienią... ale przy tego typu rowerze większość jest do wymiany :P

[dygresja]
Po tak burzliwych przejściach warto moim zdaniem zacząć od początku, żeby nie zatracić podstaw, czyli do czego rower ma być (może być do jeżdżenia, a może być do patrzenia/stania w piwnicy). Następnie po czym będziesz jeździł (dla: asfalt 80%, las kabacki 20% - nie kupuje się górala, a po mojemu nawet crossa), wreszcie czego oczekujesz, jaką potrzebę ma spełniać i jak często będzie eksploatowany. Rozumiem, że kwota pozostaje bez zmian, jednak chciałbyś wybrać najtańszy z najlepszych :P
To, że Scott jest atrakcyjniejszy dla złodziei to nie bardzo rozumiem. Chcesz swój nowy rower zostawiać na dłuższy czas bez nadzoru? To ja chętnie te 2000zł przyjmę i dam Ci się którymś moim rowerem przejechać. Jeżeli chcesz swoim dojeżdżać do pracy/szkoły/gdziekolwiek to bez porządnego U-Locka zapomnij, nieważne czy to Scott, czy Kross. Takim tokiem myślenia to kup ze 2 ukrainy. Jak ukradną to masz drugą... jasne :>
[/dygresja]

Cytat: Raffi
W perspektywie kilku lat (ile lat to Ci mniej więcej podam jak mi podasz ile kilometrów rocznie planujesz przejeżdżać) natomiast do wymiany będzie co nieco - przede wszystkim piasty, na takie co będą uszczelnione. To trzeba będzie pewnie zrobić w 3 lata po kupnie roweru, albo wcześniej, jak będziesz jeździł więcej niż zakładam.
Wymiana piast (około 200zł za obie) pewnie pociągnie za sobą wymianę napędu - na 24-biegowy, bo do 21 biegowego niewiele się dziś kupi. Zatem do piast dojdzie: kaseta [...]
W tym tempie za kilka lat to... Acera będzie 9 rzędowa, bo nie wiem czy wiesz, ale Alivio jest już 9 rzędowe [lipiec 2010]
http://www.bikeradar.com/news/article/first-look-new-shimano-alivio-groupset-24936 (http://www.bikeradar.com/news/article/first-look-new-shimano-alivio-groupset-24936)

W perspektywie jak chcesz coś wymieniać to trzeba mieć dobrą bazę (ramę). Inaczej grozi Ci koszmarek wstawiania 100konnego 2.0 TDI silnika do malucha. Co z tego, że w przyszłości będzie na Twoim rowerze XTR/Dura-Ace jeżeli rama będzie ciężkim, starym klocem? Owszem, wiadomo, że niektóre części się zużywają i należy je wymieniać (klocki hamulcowe), ale przychodzi w końcu czas wymiany ważniejszej części (na przykład napędu) i okazuje się, żeby było rozwojowo wypada trochę lepsze kupić niż jest, ale zaraz będzie się to wiązało z wymianą połowy roweru. Potem Klient przychodzi do serwisu i się boleśnie przekonuje jak to wszystko jest powiązane. Całości dopełnia marketing i $...

I znów powstała dygresja. Zatem przemyśl to, co w obu dygresjach i chcemy poczuć powiew świeżości...

Wracając na ziemię. Raffi trafnie opisał większość rowerków to się nie będę powtarzał. Kross według mnie będzie kiepskim wyborem jeśli zamierzasz dużo jeździć. Tani w zakupie, będzie droższy w eksploatacji (jeśli będzie upgrade'owany), ale przez jakiś czas pozostanie z Tobą na przykład koszmarny widelec. Za nim może przemawiać tylko niska cena zakupu i perspektywa rozbudowy.

Znalazłem jeszcze kilka propozycji, ale pamiętaj - najpierw "powiew świeżości" :D

http://www.ekross.pl/rowery-kross-kolekcja-2010-turystyczne-comfort-kross-nomia-4+-2010-o_l_164_2590.html (http://www.ekross.pl/rowery-kross-kolekcja-2010-turystyczne-comfort-kross-nomia-4+-2010-o_l_164_2590.html)

http://www.activbike.pl/product_info.php/cPath/29/products_id/140 (http://www.activbike.pl/product_info.php/cPath/29/products_id/140)
Tutaj warto rzucić okiem na inne modele... może na trekkingi...

http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/1722/Bergamont.Beluga.Sport/ (http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/1722/Bergamont.Beluga.Sport/)
Moje bliźniacze maleństwo w wersji 2009 - może jest gdzieś w Polsce egzemplarz na wyprzedaży (jak znajdziesz to się pochwal)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 26 Mar 2010, 06:15:05
Cytat: Raffi
Na początku to nie musisz nic wymieniać. Daj się spokojnie zużyć częściom. Szkoda wymieniać nowe na inne nowe.
Chyba, że w sklepie od razu Ci wymienią... ale przy tego typu rowerze większość jest do wymiany :P

To prawda. Czasem w sklepie można się umówić, że bierzesz rower, ale część X wymieniają Ci na część Y. I nie płacisz za to dużo, bo część X zostawiasz w rozliczeniu. Całkiem opłacalna metoda.

To, że Scott jest atrakcyjniejszy dla złodziei to nie bardzo rozumiem. Chcesz swój nowy rower zostawiać na dłuższy czas bez nadzoru? To ja chętnie te 2000zł przyjmę i dam Ci się którymś moim rowerem przejechać. Jeżeli chcesz swoim dojeżdżać do pracy/szkoły/gdziekolwiek to bez porządnego U-Locka zapomnij, nieważne czy to Scott, czy Kross. Takim tokiem myślenia to kup ze 2 ukrainy. Jak ukradną to masz drugą... jasne :>

No niby racja, że cokolwiek się nie kupi, to TRZEBA przypinać porządnym u-lockiem, raczej nie zostawiać na klatce schodowej "tylko na chwilę", nawet gdy ma się domofon. No i piwnicę, czy balkon też odradzam - to wbrew pozorom nie sa bezpieczne miejsca.

Ale jednakowoż napis Scott na pewno kusi dodatkowo. Krossa wielu ludzi kojarzy jeszcze z rowerów w Auchan za 150zł+paleta jaj. Nie budzi takich emocji, więc trudniej wcisnąć kradziony jako super okazję.

W tym tempie za kilka lat to... Acera będzie 9 rzędowa, bo nie wiem czy wiesz, ale Alivio jest już 9 rzędowe [lipiec 2010]

I dlatego właśnie nie płaczę specjalnie, że napęd w Krossie był 3x7. Czy będzie konieczność przejść na 9, czy na 8, to i tak manetki, piasta i napęd jest do wymiany za te kilka latek.

No i dlatego też zwracam uwagę na możliwość montażu tarczówek. Dziś to może nie być ważne, a za pięć lat kto wie - może będzie jak z napędami na 8, że porządnych nie będzie można kupić. Wtedy albo będzie się miało mocowanie pod tarcze, albo będzie się miało hamulce marki Altonga, czy inne tam podobne ;-)

Z resztą tarczówki hydrauliczne jednak powoli tanieją i dochodzą do cen akceptowalnych. O mechanicznych nie piszę, w 99 przypadkach na 100 nie są warte uwagi i nie działają lepiej niż dobre V.

http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/1722/Bergamont.Beluga.Sport/ (http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/1722/Bergamont.Beluga.Sport/)
Moje bliźniacze maleństwo w wersji 2009 - może jest gdzieś w Polsce egzemplarz na wyprzedaży (jak znajdziesz to się pochwal)

Pipmfie, zrób coś z matematyką u Seby. Wczoraj mi wysłał opisy 12 rowerów, których było 13. Dziś pokazuje rower do 2000zł za 2200zł. Więc to chyba jakiś problem systemowy jest u Niego ;-)

A co do Berga - fajny rowerek, jeździłem tym Seby. Tylko Seba go kupował w konfiguracji dużo niższej - za 1100 czy 1300zł (już nie pamiętam). Wtedy to była prawdziwa okazja.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 26 Mar 2010, 06:24:45
Pipmfie, zrób coś z matematyką u Seby. Wczoraj mi wysłał opisy 12 rowerów, których było 13. Dziś pokazuje rower do 2000zł za 2200zł. Więc to chyba jakiś problem systemowy jest u Niego ;-)
oj nie dziw się koledze...
on może pisząc to miał za duże stężenie krwi w alkoholu albo za mało km asfaltu nawinął na gumy... (choć raczej nie to drugie bo wczoraj "był na rowerze" :D)
rower za 2200 a nie za 2000 to po prostu rower "z okładziną" :) a trzynasty rower to taka promocja (czyt: paleta jaj)

No i dlatego też zwracam uwagę na możliwość montażu tarczówek. Dziś to może nie być ważne, a za pięć lat kto wie - może będzie jak z napędami na 8, że porządnych nie będzie można kupić. Wtedy albo będzie się miało mocowanie pod tarcze, albo będzie się miało hamulce marki Altonga, czy inne tam podobne ;-)
tu pozwolę sobie nie zgodzić się z przedmówcą. rozumiem coraz większą popularność tarczówek, rozumiem ich zalety ale to jednak nie znaczy że za 5 lat nie będzie możliwości kupienia gum do V-k. Starych modeli (szerokie ramiona) hebli szosowych nie produkują już, nie zakładają do żadnych nowych rowerów co nie oznacza że gum się nie dostanie... te produkują i pewnie jeszcze będą produkować dopóki zbyt jest.
Uważam że prędzej my zdziadziejemy niż V-ki wycofają całkowicie ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 26 Mar 2010, 08:50:23
Powiew świeżego powietrza

Rower chcę kupić w cenie do ok 1500 i to, co zostanie przeznaczyć na resztę gratów, czyli u-lock, jakieś klucze, nóżka, błotniki (to bardzo ważne), oświetlenie (też bardzo ważne), może ciuchy jak styknie kasy, choć wątpię.

100 lat temu jeździłem na kolarce mojego dziadka, potem długo, długo nic i dwa lata temu nabyłem Kross Trekking - fajny rowerek, choć po tym temacie jak spojrzałem na osprzęt to tragedia. Ale mi go ukradli. Z tych dwóch doświadczeń przyzwyczajenie do dużych i dość wąskich kół.

Roweru używać będę do:
1. mam nadzieję dojazdów do pracy (z Ursusa na Pragę Pn)
2. przejażdżek weekendowych samemu i z dzieckiem w foteliku (fotelik mam)
3. w ramach weekendowych przejażdżek do bardziej sportowej jazdy - coś w stylu treningu siłowego i wytrzymałościowego
4. w perspektywie są jakieś dłuższe rodzinne wycieczki (jednodniowe)

Nie chciałbym, żeby pozycja na rowerze była leżąca.
No i dodam, że rowerem jeżdżę raczej po ulicach niż chodnikach jeśli ma to jakieś znaczenie.

Chyba tyle.

Jeżeli chodzi o wymianę osprzętu, to jeśli zdecydowałbym się na Evado 1.1 to chciałbym tyle ile się da wymienić w rozliczeniu - wyjdzie taniej niż kiedyś tam kupować nowe, no i rower automatycznie będzie trwalszy i bardziej komfortowy - tak przynajmniej rozumiem sens wymiany osprzętu na wyższej klasy.

Jeśli chodzi o rowery, które przedstawiłeś - Kross jest jakiś udziwniony - nie wiem czemu. Nie wiem, może za stary jestem na taki design? :)

Za to Unibike jest ciekawy, tylko z tego co kojarzę, Unibike'i były ciężkie. W trekkingach w cenie, którą ustaliłem sobie jest sporo słabszy osprzęt.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 26 Mar 2010, 09:46:47
tu pozwolę sobie nie zgodzić się z przedmówcą. rozumiem coraz większą popularność tarczówek, rozumiem ich zalety ale to jednak nie znaczy że za 5 lat nie będzie możliwości kupienia gum do V-k. Starych modeli (szerokie ramiona) hebli szosowych nie produkują już, nie zakładają do żadnych nowych rowerów co nie oznacza że gum się nie dostanie... te produkują i pewnie jeszcze będą produkować dopóki zbyt jest.
Uważam że prędzej my zdziadziejemy niż V-ki wycofają całkowicie ;)

Nie powiedziałem, że gum do V-ek nie będzie. Tylko, że dobrych V-ek mogą już nie robić za kilka lat i nie będzie się opłacało kupować hamulców typu V.

Tak jak dziś nie robią już praktycznie Cantilverów (czy jak tam to się pisze), montowanych masowo do rowerów jeszcze te 6-7 lat temu. Choć gumki do nich robią nadal i jeszcze pewnie długo będą robić.
 
Inny przykład: Teraz bez problemu kupisz manetki, czy wolnobiegi na 6 czy 7 biegów, czyli rozwiązania parę lat temu będące standardem. Ale dziś jak kupisz  na 6 lub 7 będzie to manetka czy wolnobieg najniższej klasy. Innych nie ma na rynku części nowych.

Tak samo ze standardem 8-biegowym. Łańcucha IG już na 8 nie dostaniesz (a bardzo je lubiłem). Kasety z wysokiej grupy też nie. Alivio chyba to max na 8 biegów dziś. A przecież 3x8 to standard występujący w 80% rowerów dzisiaj!
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 26 Mar 2010, 11:07:16
Dostałem odpowiedź ze Scotta - piasty są uszczelnione. Ale za to błotniki nie są w podstawowej cenie ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 26 Mar 2010, 13:24:24
Cytat: Raffi
zwracam uwagę na możliwość montażu tarczówek. Dziś to może nie być ważne, a za pięć lat kto wie - może będzie jak z napędami na 8, że porządnych nie będzie można kupić
Co do Vek, to ręki sobie nie dam uciąć, ale zdecydowanie będą jeszcze długo produkowane. Przynajmniej do czasu, kiedy tarczówki będą równie lekkie i tanie co porządne Vki, a to szybko nie nastąpi. Prędzej wprowadzą nowy system sterów, przedniej osi, czy rozstawu tylnych widełek, bo to bardzo popularne ostatnio :P

Cytat: Raffi
Pipmfie, zrób coś z matematyką u Seby. Wczoraj mi wysłał opisy 12 rowerów, których było 13. Dziś pokazuje rower do 2000zł za 2200zł. Więc to chyba jakiś problem systemowy jest u Niego ;-)
A co do Berga - fajny rowerek, jeździłem tym Seby. Tylko Seba go kupował w konfiguracji dużo niższej - za 1100 czy 1300zł (już nie pamiętam). Wtedy to była prawdziwa okazja.
12 rowerków + 1gratis więc się nie czepiaj :D
Berga pokazałem jako deserek, gdyż ja na podobnym jeżdżę. Co do ceny to napisałem, że preferowany egzemplarz z wyprzedaży. Zresztą sądząc po stronie www dystrybutor ma w dupie tę markę, a tylko ceny zawyża.
Mój egzemplarz był z importu i niejako używany z kilkoma przeróbkami w stosunku do stockowego. Obecnie po 12kkm występuje w odsłonie 2.0 i nadal daje radę...

Cytat: Raffi
Tak samo ze standardem 8-biegowym. Łańcucha IG już na 8 nie dostaniesz (a bardzo je lubiłem). Kasety z wysokiej grupy też nie. Alivio chyba to max na 8 biegów dziś. A przecież 3x8 to standard występujący w 80% rowerów dzisiaj!
Jak to mówią lepsze jest wrogiem dobrego. Ale na razie w grupie XT produkują Vki więc możemy spać spokojnie. Jak dowiemy się, że od następnego sezonu nie będą produkować, to kupimy po 2 pary na zapas i po 2 na handel w przyszłości :D

Cytat: Drottnar
Dostałem odpowiedź ze Scotta - piasty są uszczelnione. Ale za to błotniki nie są w podstawowej cenie
Na stronie Scott'a nie ma w spisie części nic o błotnikach... ponadto tuż pod zdjęciem jest napisane jak byk, że "wyposażenie opcjonalne nie wliczone w cenę roweru". Swoją drogą ciekawe ile za te błotniczki sobie życzą?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 26 Mar 2010, 13:29:49
Sebeq, zapytałem ich o cenę błotników i czekam :)

A co a propos świeżego powietrza?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 26 Mar 2010, 13:48:06
Cytat: Drottnar
Sebeq, zapytałem ich o cenę błotników i czekam
A co a propos świeżego powietrza?
Właśnie tworzę... tylko mnie wylogowało :(
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 26 Mar 2010, 13:53:33
Cytat: Drottnar
Rower chcę kupić w cenie do ok 1500 i to, co zostanie przeznaczyć na resztę gratów, czyli u-lock, jakieś klucze, nóżka, błotniki (to bardzo ważne), oświetlenie (też bardzo ważne), może ciuchy jak styknie kasy, choć wątpię.
Teraz w Lidlu jest sporo fajnych rzeczy do roweru...

Cytat: Drottnar
Nie chciałbym, żeby pozycja na rowerze była leżąca.
No i dodam, że rowerem jeżdżę raczej po ulicach niż chodnikach jeśli ma to jakieś znaczenie.
Jeżeli pozycja ma być nie za bardzo leżąca to koniecznie musisz się przed zakupem przymierzyć. Ze względu na prostą kierę i brak regulowanego wspornika - pozycja będzie jedna i albo przypasuje, albo od razu należy wymienić mostek!
Jazda po ulicy ma znaczenie, gdyż wtedy można brać lżejsze oponki. Też bylem fanem grubego buta, ale dzięki Pimpfowi odkryłem uroki 23mm z 7atm na pokładzie. Oczywiście trzeba pamiętać, żeby większe dziury omijać i wskakiwać na krawężnik, ale za to na prostej idzie jak burza... Z drugiej strony jeśli zamierzasz jeździć z fotelikiem to raczej grubsze opony. W ogóle 28" koła są trochę słabsze niż 26", ale tym szybciej nauczysz dziecię jeździć na jego własnym sprzęcie (lub przyczepka).

Cytat: Drottnar
Roweru używać będę do:
1. mam nadzieję dojazdów do pracy (z Ursusa na Pragę Pn)
2. przejażdżek weekendowych samemu i z dzieckiem w foteliku (fotelik mam)
3. w ramach weekendowych przejażdżek do bardziej sportowej jazdy - coś w stylu treningu siłowego i wytrzymałościowego
4. w perspektywie są jakieś dłuższe rodzinne wycieczki (jednodniowe)
Moje typy to:
1. szosa/speed bike
2. cross lub speed bike z szerszą oponą
3. szosa/speed bike
4. trekking
Do tego dodając powyższe wyjdzie albo lekki cross albo speed bike, ewentualnie 2 zestawy kół, gdyż rower uniwersalny nie istnieje :P Jak zapadniesz na cyklozę, z czasem będziesz miał kilka rowerów i się problem rozwiąże (rozwiąże się jak będziesz miał je gdzie trzymać :D).

Cytat: Drottnar
Jeżeli chodzi o wymianę osprzętu, to jeśli zdecydowałbym się na Evado 1.1 to chciałbym tyle ile się da wymienić w rozliczeniu - wyjdzie taniej niż kiedyś tam kupować nowe, no i rower automatycznie będzie trwalszy i bardziej komfortowy - tak przynajmniej rozumiem sens wymiany osprzętu na wyższej klasy.
Podejrzewam, że sprzedawca przy tym rowerze będzie marudził na wymianę. Ciężko też będzie od razu rozsądnie coś zmienić, nie przekraczając budżetu. Ale może się uda i niepotrzebnie zapeszam :)

Cytat: Drottnar
Za to Unibike jest ciekawy, tylko z tego co kojarzę, Unibike'i były ciężkie.
To musiałbyś się do nich przejechać i przymierzyć do konkretnego.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 26 Mar 2010, 14:16:29
Jeśli chodzi o Wheeler Cross 6.3, który przedstawiałem wcześniej, to on kosztuje ok 1700 i waży 13kg.

Ja bym się jednak nadal skłaniał ku jakiemuś crossowi / trekkingowi. Jakoś sobie nie wyobrażam fotelika na szosowym rowerze ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 26 Mar 2010, 14:23:46
a ja wyobrażam :0) widziałem na placu Wilsona Cannondila na 23 kapciach, slick, kierownica czasówka, kółka mega wypas 8 (chyba) szprych w przednim no i fotelik.
Wyglądało rewelka :0)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 26 Mar 2010, 15:45:50
Cytat: Drottnar
Wheeler Cross 6.3, który przedstawiałem wcześniej kosztuje ok 1700 i waży 13kg
Na stronce stoi 1850zł i nie ma wagi... ale około 13 może ważyć spokojnie.
Trochę drogo i ciężko będzie w zakładanym budżecie kupić resztę... co nie zmienia faktu, że przymierzyć się warto, bo rama fajna (aczkolwiek od razu wspomnę dla Raffiego, że zapewne nie ma mocowania pod tarczę) i osprzęt niczego sobie. Piasty i opony tylko nie bardzo, za to komfort amorka z przodu...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 26 Mar 2010, 15:52:31
ale tą wagą to z nowu nie można się tak przejmować. Ważniejsza jest masa kół i opon,
jeżeli ma to być treking do normalnego poruszania się po mieście, więc z prędkościami 0 - 40 km/h to czy waży 13 czy 16 kg to prawie nie ma różnicy.
Wg mnie najważniejszą sprawą powinna być:
- ergonomia (czyli geometria, która bywa cecha indywidualna)
- koła - lekkie ale mocne, na stożku, z dobrymi szczelnymi piastami
- możliwość rozbudowy/modyfikacji/tuningu rowerku
- sprawy gwarancyjne - czyli serwis (o ile chodzi o nowy sprzęt)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 26 Mar 2010, 18:07:05
jeszcze jeden rower do zaopiniowania: http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/lifestyle/3310/34648/ (http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/lifestyle/3310/34648/)
cena: 1700
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 26 Mar 2010, 22:01:40
a ja wyobrażam :0) widziałem na placu Wilsona Cannondila na 23 kapciach, slick, kierownica czasówka, kółka mega wypas 8 (chyba) szprych w przednim no i fotelik.
Wyglądało rewelka :0)

Biedne to dziecko :o

A tak poza tym,

Czytając sobie ten wątek i planując na najbliższe lata zamianę mojego wysłużonego bicykla (14 sezon!!!), częściowo na starym osprzęcie /m.in. piasty Altus tył, Formula Nie Jeden przód, przerzutka tył Acera, hamulce Kant Riviera :-)  / powiem jedno - warto kupić rower droższy nich się chce, myśląc o jakiejś wieloletniej perspektywie użytkowania.
Też roweru używam na dojazd do pracy i rekreację, z opcją turystyka pozamiejska.
Dlatego myślę o rezygnacji z pseudoamortyzatorów (może jednak widelec karbonowy), osprzęcie minimum Deore (nie niżej, bo już chyba takiej Acery czy Alivio  jak w latach), 90tych nie ma) choć radzą mi LX lub XT , "twarda" korba (Hollowtech?), pewnie pedały spd. Waga ważna...bo sam waże i sakwy (przynajmniej z 1 jeżdżę na codzień). Żadna cholerna hydraulika - im więcej komplikacji tym więcej kasy na przeglądy i naprawy.
Ciekawe są rowerki z serii Fitness, jak np. Trek FX (przedział 7.5 - 7.9, hehe). Mysle, że przy plus minus 3 tys. to już można celować (oczywiście bez karbonowej ramy)  :D
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 26 Mar 2010, 22:20:06
No tak, tylko ja mam określony budżet i nie mogę go przekroczyć. Jak żona sobie przypomniała, że za poprzedni rower zapłaciliśmy ok 600 złych, to i tak zaczęła kręcić nosem, że nowy chcę za 1500 kupić.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 26 Mar 2010, 22:24:29
jeszcze jeden rower do zaopiniowania: http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/lifestyle/3310/34648/ (http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/lifestyle/3310/34648/)
cena: 1700
1700 to chyba dobra wyprz... tak około 20%... a wielkość ramy mają odpowiednią chociaż...
Z Giantów to ciekawy byłby Ligero, ale niestety około 2500zł. Jak chcesz z tarczami to może Seek:
http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/model/seek.4/4695/39289/ (http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/model/seek.4/4695/39289)
Jeszcze są Tourery zeszłoroczne  od 1500zł, ale one mają piasty wielobiegowe...
- http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3043 (http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3043)
- http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3042 (http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3042)
Byłbym zapomniał o Roamach:
- http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3230 (http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3230) - droższy
- http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3231 (http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3231) - tańszy
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 26 Mar 2010, 22:35:45
No tak, tylko ja mam określony budżet i nie mogę go przekroczyć. Jak żona sobie przypomniała, że za poprzedni rower zapłaciliśmy ok 600 złych, to i tak zaczęła kręcić nosem, że nowy chcę za 1500 kupić.

Musi jednak pamiętać, że z roweru będą korzystały 2 osoby, więc...2x1500 zł = 3000...i tu jest punkt wyjścia do negocjacji. Krakowskim targiem  ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 26 Mar 2010, 23:06:32
Cytat: Drottnar
No tak, tylko ja mam określony budżet i nie mogę go przekroczyć. Jak żona sobie przypomniała, że za poprzedni rower zapłaciliśmy ok 600 złych, to i tak zaczęła kręcić nosem, że nowy chcę za 1500 kupić.
Każda wydana rozsądnie złotówka zwiększa przyszłą wartość użytkową. Producent w rowerze za 2000 na pewno umieści lepsze części niż gdybyś sam składał...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 26 Mar 2010, 23:07:14
Cytat: Rano1
3000...i tu jest punkt wyjścia do negocjacji
Im więcej tym lepiej :D
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 27 Mar 2010, 08:04:09
1700 to chyba dobra wyprz... tak około 20%... a wielkość ramy mają odpowiednią chociaż...
Nie mam pojęcia - na razie widziałem, że mają ten rower w swojej ofercie. Kupowałem u nich dwa poprzednie, więc może jeszcze coś utarguję ;)

Roam 3 chyba już kiedyś wchodziła w grę - osprzęt ma cieniutki. Ten X-sport ma znacznie ciekawszy osprzęt.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 27 Mar 2010, 09:30:11
Dochodzę do wniosku, że bez samochodu roweru kupić się nie da :)

A znalazłem jeszcze coś:
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/86/Kellys.Saphix.green.silver/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/86/Kellys.Saphix.green.silver/)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1396/Gary.Fisher.Wingra/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1396/Gary.Fisher.Wingra/)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/387/Author.Stratos/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/387/Author.Stratos/) - wydaje się ciekawy
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/566/Leader.Fox.Toscana/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/566/Leader.Fox.Toscana/) - to dla mnie nowa marka
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1066/Merida.Crossway.TFS.100-V/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1066/Merida.Crossway.TFS.100-V/)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1295/Trek.7200/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1295/Trek.7200/)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1211/Centurion.Cross.Line.50/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1211/Centurion.Cross.Line.50/) - kolejna nowa dla mnie marka
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/551/Medano.Contour.Cr.11/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/551/Medano.Contour.Cr.11/) - ten to też nowość dla mnie i na dodatek podoba mi się.
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/88/Kellys.Coach/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/88/Kellys.Coach/) - ten mi się bardzo podoba
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/389/Author.Classic/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/389/Author.Classic/)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/2091/Dema.Assisi/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/2091/Dema.Assisi/) - nie znam, ale wydaje mi się, że bardzo przyzwoicie wyposażony
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/560/Leader.Fox.Daft/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/560/Leader.Fox.Daft/)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1068/Merida.Crossway.40-V.COMFORT/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1068/Merida.Crossway.40-V.COMFORT/)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1389/Gary.Fisher.Tiburon./ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1389/Gary.Fisher.Tiburon./)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/2092/Dema.Lucca/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/2092/Dema.Lucca/)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1299/Trek.7000/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1299/Trek.7000/)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1767/bTwin.Fitness.1/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1767/bTwin.Fitness.1/)

szkoda, że dopiero teraz trafiłem na tę stronę, bo byłoby szybciej :D
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 27 Mar 2010, 10:32:46
Cytat: Drottnar
szkoda, że dopiero teraz trafiłem na tę stronę, bo byłoby szybciej
Przykładowo Bergamonta pokazywałem właśnie na tej stronce - coś nieuważnie klikasz :P

Z powyższego spisu to ewentualnie Gary Fisher Wingra, no, ale jak możesz mieć X-Sporta 3 za 1700 to ciężko będzie to teraz przebić, bo 20% zniżki to raczej ciężko dostać bez wyprzedaży, a teraz początek "sezonu"...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 27 Mar 2010, 11:04:36
ale tą wagą to z nowu nie można się tak przejmować. Ważniejsza jest masa kół i opon

Waga nie ważna, ważna masa. Czytasz czasem co piszesz? Te zdania się wykluczają :-P

jeżeli ma to być treking do normalnego poruszania się po mieście, więc z prędkościami 0 - 40 km/h to czy waży 13 czy 16 kg to prawie nie ma różnicy.

Dopóki na przykład nie musisz nosić roweru po schodach w bloku bez windy. Nie wiem, czy tak jest, ale skoro Kolega Drottnar woli lżejszy, to patrzymy by był lżejszy.

Wg mnie najważniejszą sprawą powinna być:
- ergonomia (czyli geometria, która bywa cecha indywidualna)
- koła - lekkie ale mocne, na stożku, z dobrymi szczelnymi piastami
- możliwość rozbudowy/modyfikacji/tuningu rowerku
- sprawy gwarancyjne - czyli serwis (o ile chodzi o nowy sprzęt)

Poza sprawami gwarancyjnymi (nie ocenisz tego nie czytając warunków gwarancji, które z resztą są dość podobne) i ergonomią (której nie ocenisz nie wsiadając na rower), wszystkim tym się zajmowaliśmy w tym temacie i zajmujemy.

No tak, tylko ja mam określony budżet i nie mogę go przekroczyć. Jak żona sobie przypomniała, że za poprzedni rower zapłaciliśmy ok 600 złych, to i tak zaczęła kręcić nosem, że nowy chcę za 1500 kupić.

To wymaga poważnej rozmowy. Z rowerem jest tak, że koszty roweru są w zasadzie zawsze takie same. Różnica jest tylko w jednym - czy płacisz je głównie na początku (przy zakupie), czy w sporej części później.

Podam przykład piast - gdy się jeździ w deszczu i błocie (nie mówię w terenie, normalny syf uliczny), to piasty nieuszczelnione trzeba je często smarować, jak dużo jeździsz to nawet kilka razy w roku. Piasty uszczelnione smarowałem natomiast raz na dwa lata (jeżdżąc po 6-7kkm rocznie). Piasty na łożyskach maszynowych w ogóle natomiast nie wymagają serwisu.

I teraz ceny:
-zakup piasty nieuszczelnionej to około 10zł. Każdorazowy serwis jej - około 20-30zł (liczmy 25). Oczywiście możesz serwisować sam, ale wtedy musisz wliczyć koszt tego, że w tym czasie np nie pracujesz i nie jesteś z rodziną. Dlatego ja nie rozróżniam kosztu serwisu zależnie od tego czy robi to mechanik rowerowy czy Ty sam. Koszt (po 4 latach, przy założeniu 2 serwisów rocznie) wyniesie Cię 210zł.
-zakup piasty uszczelnionej Alivio to 21zł. Ale nie idźmy w detal, sprawdźmy dla Deore (61zł). Serwisować trzeba raz na dwa lata. Zatem po 4 latach będziesz miał 121zł.
-piasta na łożyskach maszynowych. Zaczynają się od 70zł, ale weźmy taką za stówkę. Serwisować jej nie trzeba, a przynajmniej mnie się nie udało w 4 lata zajechać łożyska. Zatem koszt po czterech latach= WYŁĄCZNIE koszt zakupu. Czyli nasze 100zł. Gdybym w 4 lata nawet zatarł jakieś łożysko maszynowe (mało prawdopodobne) to doszedłby koszt jego wymiany - jakieś 10zł za łożysko i 25zł za wymianę.

Tak to wygląda to z rowerami. Ze wszystkim. Tanie przerzutki trzeba częściej regulować. Tanie koła ze słabszymi obręczami i szprychami się szybciej rozcentrowują. Tanie piasty częściej trzeba smarować i szybciej się zużyją. I tak dalej.
Oczywiście od pewnego przedziału cenowego, zaczynasz płacić głównie za to, czego NIE MA - czyli za to, że jest 15g mniej wagi, czy za to, że nie ma na części napisu Altonga ;-). Ale do tych 3000zł to moim zdaniem spokojnie jeszcze się opłaca inwestować w rower. Opłaca się w sensie ekonomicznym się opłaca. Bo dla lansu lub nisiejw agi, to ludzie i 20000 wkładają.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 27 Mar 2010, 12:15:32
ale jak możesz mieć X-Sporta 3 za 1700 to ciężko będzie to teraz przebić
Dzowniłem - nie mają :(
Przykładowo Bergamonta pokazywałem właśnie na tej stronce - coś nieuważnie klikasz
Przepraszam - jakoś nie zwróciłem uwagi gdzie jestem - patrzyłem na to, co wskazałeś.
czy płacisz je głównie na początku (przy zakupie), czy w sporej części później.
Masz rację w 100%. Jednak pozostaje jeszcze kwestia tego, czy jesteś w stanie jednorazowo wydać te 3000 czy nie. Ja nie jestem. W kredyt się pakować nie chcę. Stąd ograniczenie finansowe. I trudno - będę musiał wydawać pieniądze, ale nie będzie to duży wydatek jednorazowo. Pozostańmy więc przy podstawowym założeniu - rower za ok. 1500 zł z niewielkimi widełkami tak, aby w 2000 zamknąć się z niezbędnymi dodatkami.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 28 Mar 2010, 14:35:46
Pozostańmy więc przy podstawowym założeniu - rower za ok. 1500 zł z niewielkimi widełkami tak, aby w 2000 zamknąć się z niezbędnymi dodatkami.
to chyba bym zaczekał parę miesięcy, dozbierał troszkę pieniędzy i kupił za trochę czasu coś co warte będzie te 2000-2300 ale będzie nadawało się do jazdy na lata, a nie rower do którego (istnieje takie spore prawdopodobieństwo) będziesz dokładał co chwilę albo wymieniał cały za rok....
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 28 Mar 2010, 16:41:17
Pozostańmy więc przy podstawowym założeniu - rower za ok. 1500 zł z niewielkimi widełkami tak, aby w 2000 zamknąć się z niezbędnymi dodatkami.
to chyba bym zaczekał parę miesięcy, dozbierał troszkę pieniędzy i kupił za trochę czasu coś co warte będzie te 2000-2300 ale będzie nadawało się do jazdy na lata, a nie rower do którego (istnieje takie spore prawdopodobieństwo) będziesz dokładał co chwilę albo wymieniał cały za rok....

Na pewno tak wyjdzie taniej.

Z drugiej strony jak znam życie, to przy limicie 2500zł, Seba doradzi rower za 2699zł, tak jak teraz doradził rower za 2200zł przy limicie 2000zł. Tak to już po prostu jest, że zawsze coś jest "ciut" ponad przedziałem zaplanowanym, gdzie jest jeszcze lepszy sprzęt, mniejsza waga i w ogóle... A w końcu chodzi o to by zacząć jeździć, a nie wiecznie zbierać ;-) Co innego, gdy ktoś już ma rower, wtedy można czekać dłużej.


Ja bym kupował, zadbał głównie o ramę. I po prostu był świadomy, że z czasem trzeba będzie dołożyć kasy i coś wymienić.

Z resztą z czasem zawsze trzeba dołożyć, to tylko kwestia tego, że lepszy osprzęt wytrzymuje dłużej. Ale i XT i piasty porządne i pancerne obręcze i niezniszczalny damper - wszystko w końcu udawało mi się zajeździć. Kwestia tylko tego, czy psuły się po 10, czy 40 kkm ;-)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Skeler w 28 Mar 2010, 17:51:13
od momentu rozpoczecia watku do dzisiaj sytuacja na rynku rowerowym w warszawie sie mocno zmienila, dlatego polecam przyjrzec sie ofercie na rowery w sklepiku masowym ;-D typowo trekingowe rowery wheelera dodalem juz wszystkie, a niedlugo dodam tez crossowe, itp. W najblizszych dniach pojawia sie tez nowe marki.
Po krotkich negocjacjach na pewno kilka modeli zmiesci sie w wyznaczonym limicie cenowym ;-)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 28 Mar 2010, 19:32:59
Cytat: Drottnar w 24 Mar 2010, 20:42:37Kross Crow Preria http://www.kross.pl/591-g619-k3159-crow_preria.htmlAlbo (http://www.kross.pl/591-g619-k3159-crow_preria.htmlAlbo) mi się wydaje, albo stery są calowe. Jeżeli są calowe, to odpada po całości - ten standard odchodzi już do lamusa. Z resztą i prowadzenie linek dołem. Za to można wstawić tarczówkę z tyłu. Osprzęt ciężko jednoznacznie ocenić - hample Magury i przerzutki są ponad cenę roweru, piasty nieuszczelnione i korba - zdecydowanie poniżej. Rezultat chyba na średnio.

Jeszcze raz chciałbym wrócić do tego roweru, bo mi się podoba, a dodatkowo mogę go mieć za 1099 złych. I teraz pytanie - czy za takie pieniądze warto go kupić?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 28 Mar 2010, 19:36:27
Po krotkich negocjacjach na pewno kilka modeli zmiesci sie w wyznaczonym limicie cenowym ;-)

Popatrzę, popatrzę - na razie z trekkinga zrezygnowałem, więc nie ma nic interesującego dla mnie, ale liczę na te crossowe, że tam coś ciekawego znajdę.
Natomiast we wtorek planuję wybrać się sprawdzić Kross Crow Preria, więc nie wiem, czy zdążą się pojawić alternatywy w sklepiku.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 29 Mar 2010, 00:07:33
Cytat: Drottnar
Kross Crow Preria
http://www.kross.pl/591-g619-k3159-crow_preria.html (http://www.kross.pl/591-g619-k3159-crow_preria.html)
Cytat: Raffi
... prowadzenie linek dołem. Za to można wstawić tarczówkę z tyłu. Osprzęt ciężko jednoznacznie ocenić - hample Magury i przerzutki są ponad cenę roweru, piasty nieuszczelnione i korba - zdecydowanie poniżej. Rezultat chyba na średnio.
Jeszcze raz chciałbym wrócić do tego roweru, bo mi się podoba, a dodatkowo mogę go mieć za 1099 złych. I teraz pytanie - czy za takie pieniądze warto go kupić?
Po pierwsze ciężki, a i prowadzenie linek dołem dolnej rury. Ja tam nie widzę możliwości montażu tarcz. Przerzutka tył 9 rzędowa, a manetki i kaseta 8 rzędowa. Tylko 1 rozmiar 19 cali. Piasty i korba z niskiej klasy, za to hamulce hydrauliczne Magury.

Rzuć okiem na to:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=977441583 (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=977441583)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 29 Mar 2010, 08:21:15
Dzięki za link - kusząca okazja.

Jeszcze pytanie - co to jest przerzutka a co to jest kaseta? Dotąd myślałem, że kaseta i przerzutka to to samo.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 29 Mar 2010, 08:29:00
kusząca okazja.
kusząca cena to teraz... nie sadzę żeby poszedł za <2000
nigdy nie zaciskałem takich hebli... warte to grzechu? bo jakoś mi się wydaje że problemy z olejem nie są warte V-ek
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 29 Mar 2010, 08:40:26
Skeler wrzucił już ofertę Wheelera do sklepiku, więc mam pytanie - czy któryś z tych rowerków warto kupić? Zastanawiam się nad tym: http://masa.waw.pl/index.php/sklepik?page=shop.product_details&product_id=28&flypage=flypage.tpl&pop=0 (http://masa.waw.pl/index.php/sklepik?page=shop.product_details&product_id=28&flypage=flypage.tpl&pop=0)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 29 Mar 2010, 09:03:37
Dzięki za link - kusząca okazja.

Jeszcze pytanie - co to jest przerzutka a co to jest kaseta? Dotąd myślałem, że kaseta i przerzutka to to samo.

Dla odmiany od Googla, którego zwykle doradzam pytać, zapytajmy Allegro, by potwierdzić moja tezę, że takie wytłumaczenia można znaleźć wszędzie:

-http://www.allegro.pl/item961285532_nowa_kaseta_sram_pg_950_11_32z_9rzed_wyprzedaz.html (http://www.allegro.pl/item961285532_nowa_kaseta_sram_pg_950_11_32z_9rzed_wyprzedaz.html) - to, jak się łatwo domyślic, jest kaseta. Krócz kaset są jeszcze wolnobiegi, ale na razie może nie zaprzatajmy sobie tym głowy. Nie musisz umieć ich rozróżniać jeszcze pewnie przez rok (czyli do jakiś 3-4 tys km po zakupie roweru).

-http://www.allegro.pl/item960807329_przerzutka_tyl_shimano_hone_rdm601_wyprzedaz.html (http://www.allegro.pl/item960807329_przerzutka_tyl_shimano_hone_rdm601_wyprzedaz.html) - to jest przerzutka tylna. Zewnętrzna. Bo są jeszcze takie "w piaście".

-http://www.allegro.pl/item961225513_przerzutka_shimano_105_fd_5600_2_tarcz_hak_34_9m.html (http://www.allegro.pl/item961225513_przerzutka_shimano_105_fd_5600_2_tarcz_hak_34_9m.html) - przerzutka przednia.

To oczywiście przykłady części, a nie jedyne dostępne ;-)

Skeler wrzucił już ofertę Wheelera do sklepiku, więc mam pytanie - czy któryś z tych rowerków warto kupić? Zastanawiam się nad tym: http://masa.waw.pl/index.php/sklepik?page=shop.product_details&product_id=28&flypage=flypage.tpl&pop=0 (http://masa.waw.pl/index.php/sklepik?page=shop.product_details&product_id=28&flypage=flypage.tpl&pop=0)

Rowery z ubiegłego sezonu z reguły są bardziej atrakcyjne cenowo. Ten jest bardzo, bardzo atrakcyjny cenowo. W 2008 roku (to model sprzed 2 lat) Wheeler sobie za niego liczył 1500zł. Wart był w rzeczywistości jakieś 1200zł, ale teraz i tak tyle nie kosztuje, więc taka to różnica ile był wart.

Ramka z prowadzeniem linek "górą", z mocowaniami pod bagażnik, dwa koszyki na bidon. Nie widzę czy ma mocowania pod tarczówki (można by zapytać). Na pewno mostek nie jest ahead (choć do tej ramy da się zamontować widelec i stery ahead). No i poza manetkami i przerzutką, osprzęt jest raczej do bani.

Ale na Boga, za 280zł to z nowych rowerów nie kupisz dziś NIC. Absolutnie. Nawet Jubilata i Wigry 3 (nowe kosztują po 350zł). Kupując ten rower masz o tyle fajnie, że z Twojego planowego budżetu 1500zł będziesz miał jeszcze ponad 1100zł by coś pozmieniać w rowerze. Za 1100zł można zmienić bardzo dużo ;-)

Wada jest jedna natomiast. Sklepik Masowy Ci nie wymieni osprzętu w rozliczeniu ;-) Będziesz to musiał zrobić sam, w innym serwisie. Ale znowu - w tej cenie...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 29 Mar 2010, 09:07:54
Ok, czyli dobrze kombinowałem. Nie rozumiem jednak jednej rzeczy - jak przerzutka może być iluś biegowa? Czy to nie zależy wyłącznie od kasety?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 29 Mar 2010, 09:12:08
Ok, czyli dobrze kombinowałem. Nie rozumiem jednak jednej rzeczy - jak przerzutka może być iluś biegowa? Czy to nie zależy wyłącznie od kasety?
nie nie zależy jedynie od kasety, od manetek, również ale zaraz będzie pytanie co to manetki i tu proponuje poczytać post Raffiego jeszcze raz :)
przerzutka może mieć krótki wózek, średni i długi, ma również zakres działania liczony wg wzoru nieskomplikowanego. ale kupując rower to o konkretnych częściach faktycznie powinieneś poczytać za przynajmniej (nie rok) a 5.000km :) (przynajmniej)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 29 Mar 2010, 09:22:28
Ok, czyli dobrze kombinowałem. Nie rozumiem jednak jednej rzeczy - jak przerzutka może być iluś biegowa? Czy to nie zależy wyłącznie od kasety?

Ilość biegów zależy głównie od kasety i manetek (manetki sprawdzamy sobie jak wygladają na Allegro ;-) ).

Przerzutki zmieniają biegi w ten sposób, że przesuwają się na boki (a konkretniej to przesuwają tzw wózek, czyli to coś z kółkami u dołu przerzutki). Teoretycznie starsze przerzutki niskich grup przesuwały się na boki za mało, by obsłużyć np 9 biegów. W praktyce to często chwyt marketingowy. Większość przerzutek da się odpowiednio ustawić by działała. Ja np mam napęd na 8, a jeżdżę na przerzutce na 9 biegów. Od zawsze ;-)

Co do wózków, to są, tak jak pisał Pimpf - którkie, średnie i długie. Ale to dla Ciebie nie ważne, mając z tyłu napęd typowo z MTB, kdzie tryby w kasecie mają dużo zębów (np 32), najlepiej mieć wózek długi, zwany u shitmano SGS.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drex w 29 Mar 2010, 09:53:19
Ale na Boga, za 280zł to z nowych rowerów nie kupisz dziś NIC.

Nie wiem czy dobrze się przyjrzeliście... na to:

Cytuj
PLN1 279,20

Tam między "N" a "2" jest jeszcze "1". :P
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 29 Mar 2010, 12:40:00
Rzuć okiem na to:http://www.allegro.pl/show_item.php?item=977441583
Czy ten rower jest wart 2000 i czy warto go wziąć jeśli jest bez gwarancji?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 29 Mar 2010, 13:34:26
Cytat: Drottnar
Cytat: SeBeQ
Rzuć okiem na to:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=977441583 (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=977441583)
Czy ten rower jest wart 2000 i czy warto go wziąć jeśli jest bez gwarancji?
Wartość katalogowa to pewnie około 3000-3500...
Za mniej więcej połowę więc w okolicach 1600 to bardzo fajny rower (zależy jeszcze jaka jest cena minimalna ustawiona). Wyżej też się "opłaca", ale coraz mniej :P
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 29 Mar 2010, 13:56:54
Cytat: pimpf
kusząca cena to teraz... nie sadzę żeby poszedł za <2000
nigdy nie zaciskałem takich hebli... warte to grzechu? bo jakoś mi się wydaje że problemy z olejem nie są warte V-ek
Czy warte - skoro produkują i ktoś na tym jeździ to coś w tym musi być. Jednakowoż wolałbym już tarcze... Co nie zmienia faktu, że w Magurach klocki masz zawsze równolegle do obręczy i ogromną siłę ścisku (były szeroko stosowane w trialu).

Cytat: Drottnar
Nie rozumiem jednak jednej rzeczy - jak przerzutka może być iluś biegowa? Czy to nie zależy wyłącznie od kasety?
Wynika to z zamierzchłych czasów historii, kiedy faktycznie niższe grupy przerzutek nie obsługiwały wyższych rzędowości. Teraz jednak większość Acer da się ustawić,by w miarę poprawnie obsługiwały 9 rzędowe kasety (sam regulowałem kiedyś 6 rzędowego Tourney'a żeby obsługiwał 8 i dał radę). Teraz wchodzą do MTB napędy 10 rzędowe (w szosach 11) i zobaczymy czy historia się powtórzy :D
Oczywiście do obsługi konkretnej ilości przełożeń potrzeba jeszcze paru dodatkowych elementów jak manetki o odpowiedniej kombinacji, odpowiedni łańcuch (szerokość & długość), wspomniana już kaseta, ale także przerzutka przednia (pojemność, mocowanie, kąt mocowania, ciąg linki czy słynne "swingi")... ale może lepiej nie straszyć Cię na początku :P

Ja mam jeszcze sporo cierpliwości więc śmiało pytaj :D

Cytat: Raffi
Co do wózków, to są, tak jak pisał Pimpf - którkie, średnie i długie. Ale to dla Ciebie nie ważne, mając z tyłu napęd typowo z MTB, kdzie tryby w kasecie mają dużo zębów (np 32), najlepiej mieć wózek długi, zwany u shitmano SGS.
Oprócz wózków to jest jeszcze pojemność przerzutki, ważne szczególnie jak zamiast korby MTB wsadza się trekkingową albo lepiej szosową...
Co do długości wózków należy też wspomnieć, że modele MTB i szosowe mają inne długości wózków, choćby nazywały się tak samo, ale także w obrębie przerzutek MTB jest to trochę bardziej skomplikowane (XTR). Ale jak to mawiają nie XTRy napędzają rowery :D
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 29 Mar 2010, 14:25:41
Czy warte - skoro produkują i ktoś na tym jeździ to coś w tym musi być.
skoro nie ma tego tyle na rynku że "widać" na ulicy to znaczy że coś musi w tym być..
Dam Ci 10zł za każdą V-kę hydrauliczną magury na masie kwietniowej i majowej razem wziętej a Ty mi 10gr z każdy inny hebel.... OK?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 29 Mar 2010, 16:58:15
Nie wiem czy dobrze się przyjrzeliście... na to:
Cytuj
PLN1 279,20
Tam między "N" a "2" jest jeszcze "1". :P

Słuszna uwaga, mea culpa i przepraszam. tak to jest jak się mnie helikopterami z rana budzi.

Oprócz wózków to jest jeszcze pojemność przerzutki, ważne szczególnie jak zamiast korby MTB wsadza się trekkingową albo lepiej szosową...

Nom. Ale "pojemność" wynika wprost z długości wózka.

Dam Ci 10zł za każdą V-kę hydrauliczną magury na masie kwietniowej i majowej razem wziętej a Ty mi 10gr z każdy inny hebel.... OK?

Przebitka 100 do 1. Możesz nie wyjść na swoje, jak Seba wiedząc o zakładzie będzie ściągał ludzi z Magurą. Musiałby ich ściągnąć o wiele mniej niż Ty ludzi na rowerach bez Magury ;-P

Swoją droga Magura to faktycznie specyficzne rozwiązanie, którego się nie widuje zbyt często. Tutaj pewnie kwestia ceny - jak ktoś już bierze hydrauliczne, to najczęściej jednak od razu tarczowe. Nie oznacza to, że te hample są złe. Po prostu nie trafiają w potrzeby większości ludzi, która z racji jeżdżenia po błocie (MTB/ATB) najchętniej omijałaby wszelkie hamulce obręczowe i korzystała z tarczówek, które zwyczajnie wygrywają mniejszą podatnością na pogodę i błoto.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 29 Mar 2010, 17:23:19
Nom. Ale "pojemność" wynika wprost z długości wózka.
no ale czasem zamiast dostosowywać wózek można dostosować różnicę wielości koronek czy blatów

Przebitka 100 do 1. Możesz nie wyjść na swoje, jak Seba wiedząc o zakładzie będzie ściągał ludzi z Magurą. Musiałby ich ściągnąć o wiele mniej niż Ty ludzi na rowerach bez Magury ;-P
na tej masie było 1214 osób... postawię 200 do jednego że nie było 12 osób z hydraulicznymi V-kami :D

z ciekawostek widziałem kiedyś a i zaciskałem hydrauliczne heble szosowe - Arek miał na Nowowiejskiej [magury (chyba) również]. Też nie wiem do czego one miałyby służyć... Jako ciekawostka przyrodnicza? Jako dowód, że można?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 29 Mar 2010, 20:09:34
Nom. Ale "pojemność" wynika wprost z długości wózka.
no ale czasem zamiast dostosowywać wózek można dostosować różnicę wielości koronek czy blatów

A po co tam cokolwiek dostosowywać. Dajesz długi wózek w przerzutce MTB i on obsłuży wszystko, cokolwiek byś nie włożył do roweru. Korba MTB, czy szosowa, kaseta szosowa czy MTB - kazdą kombinację ;-)

No chyba, że komuś tak desperacko zależy na wadze, by oszczędzać na długości wózka. Ale to już musi być ekstremalna desperacja, zwłaszcza w wyższych grupach przerzutek, gdzie wózek nie jest stalowy.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 29 Mar 2010, 20:18:02
A po co tam cokolwiek dostosowywać. Dajesz długi wózek w przerzutce MTB i on obsłuży wszystko, cokolwiek byś nie włożył do roweru. Korba MTB, czy szosowa, kaseta szosowa czy MTB - kazdą kombinację ;-)
chociażby po to żeby mieć stopniowanie co jeden... co nie powoduje dziur w kadencji. ale to bardzo indywidualna sprawa. Jedni mogą jechać 29-30km/h a 31-32 to już zupełnie inne przełożenie i trzeba kombinować... to Ty i ja wiemy z autopsji...

No chyba, że komuś tak desperacko zależy na wadze, by oszczędzać na długości wózka. Ale to już musi być ekstremalna desperacja, zwłaszcza w wyższych grupach przerzutek, gdzie wózek nie jest stalowy.
no i tu trafiłeś w drugie dno ;)

ALE WRÓĆMY DO ROWERÓW ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 29 Mar 2010, 20:29:27
Jako, że od Skelera dostałem bardzo fajną ofertę na rower Wheelera Cross 6.3 z tegorocznej kolekcji, zdecydowałem się na niego. Dlatego też dziękuję Wam za wszelkie uwagi, ogromną wiedzę, jaką zawarliście w tym temacie i proszę o trzymanie kciuków, aby to, co w tym rowerze jest niedoskonałe nie popsuło się za szybko :D
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 29 Mar 2010, 20:32:02
to chyba możesz isę pochwalić jaką to promocję wymyślił Skeler ;) bo przecież nie 1 849,00 na pewno ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Skeler w 30 Mar 2010, 12:51:08
promocje dobierane sa indywidualnie do potrzeb kazdego klienta, tak, zeby byl zadowolony ;-)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 30 Mar 2010, 22:05:58
Powiedzcie mi, proszę, czy klucz 8mm jest często wykorzystywany przy rowerze? Zastanawiam się czy kupić zestaw kluczy Topeak Mini 9 Pro z łyżkami, ale bez tego klucza, czy Mini 9 bez łyżek, ale za to z tym kluczem (wówczas łyżki kupię oddzielnie).
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 30 Mar 2010, 22:07:59
Powiedzcie mi, proszę, czy klucz 8mm jest często wykorzystywany przy rowerze? Zastanawiam się czy kupić zestaw kluczy Topeak Mini 9 Pro z łyżkami, ale bez tego klucza, czy Mini 9 bez łyżek, ale za to z tym kluczem (wówczas łyżki kupię oddzielnie).
wg mnie lepiej z łyżkami i bez 9. 9 chyba do korb ale to i tak klucz z dłuższym ramieniem potrzebny...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 30 Mar 2010, 22:10:39
8mm a nie 9mm, ale podejrzewam, że to miałeś na myśli :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 30 Mar 2010, 22:16:36
8mm a nie 9mm, ale podejrzewam, że to miałeś na myśli :)
si, si
to do korb a więc dłuższe ramię potrzebne bo siła większa....
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 31 Mar 2010, 00:11:33
Wolałbym wybrać coś z tego, zdecydowanie tańsze od Topeak'a, a też daje radę:
http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/partsaccessories/series/100/ (http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/partsaccessories/series/100/)
Do tego łyżki Pedros'a:
http://www.probikes.pl/index.php?item=672 (http://www.probikes.pl/index.php?item=672)
http://www.bike-on.pl/product.php?id=736&id_categories=81&namek=lyzki_do_opon_plastikowe_zolte_Pedro_s (http://www.bike-on.pl/product.php?id=736&id_categories=81&namek=lyzki_do_opon_plastikowe_zolte_Pedro_s)

A całość wyjdzie taniej :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 31 Mar 2010, 01:24:33
Cena nie do pobicia (łącznie z etui pod siodełko):
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-74C6A7AD-EAB18741/lidl_pl/hs.xsl/index_9100.htm (http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-74C6A7AD-EAB18741/lidl_pl/hs.xsl/index_9100.htm)

Niezawodny Lidla i oferta tygodnia:
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-AC9FED76-C6A11D5C/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=9070 (http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-AC9FED76-C6A11D5C/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=9070)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 31 Mar 2010, 07:05:48
Do tego łyżki Pedros'a:
zdecydowanie łyżki na tak, szerokie, niełamliwe. Nie jedna wąską, "z tych czarnych" już połamałem...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 31 Mar 2010, 09:14:32
dzięki, kupię w takim razie tego pedrosa. A powiedzcie mi, jaką powinienem dętkę kupić do tych kół?

Poprosił bym o propozycje stąd: http://www.bike-on.pl/products_category.php?list=true&id_categories=82&namek=detki (http://www.bike-on.pl/products_category.php?list=true&id_categories=82&namek=detki)

bo w tym sklepie chcę zrobić większe zakupy.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 31 Mar 2010, 09:50:18
i jeszcze jak byście mogli doradzić jakie błotniki wziąć - chciałbym kupić pełne, a nie takie króciutkie.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 31 Mar 2010, 11:09:01
dętki to już jedyne co warto pamiętać to żeby wentyl samochodowy, bo to ka stacji paliw napompujesz....
A poza tym to już wyznacznikiem nich będzie współczynnik waga/cena. im lżejsze (w granicach rozsądku) tym lepsze, im tańsze tym cięższe ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 31 Mar 2010, 11:17:31
Dzięki :)
Jeżeli chodzi o oznaczenie, to jeśli w opisie roweru jest 700x38c to znaczy, że mam szukać dokładnie takiej, czy dowolna 700?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 31 Mar 2010, 11:19:24
700 to średnica koła i takie masz szukać a 38 to średnica "opony" i tu dętki przeważnie są w "widełkach" np np 700x19-23 lub 700x30-39
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 31 Mar 2010, 11:41:38
a wentyl musi jeszcze pasować w otwór w obręczy :0) ale to dotyczy chyba tylko szosówek, gdzie dziura jest na prestę a nie samochodowy. A do presty trzeba niestety wozić w kieszeni przejściówkę na samochodowy, a to bywa upierdliwe. Jak masz kapcie 700x38 to z dętkami nie powinieneś mieć problemu, nawet w marketach są, na opakowaniu jest opis do jakich opon będzie dętka pasować.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 31 Mar 2010, 11:45:35
dzięki - dętka już wybrana. pozostają jeszcze błotniki, ale po nie, to się chyba do jakiegoś stacjonarnego wybiorę obejrzeć, przymierzyć, pomacać ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 31 Mar 2010, 12:11:59
cyklop na nowowiejskie. sam tam będę za dni kilka brał dla nie swojego roweru błotniki :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 31 Mar 2010, 15:58:14
No i dupa - Wheelera nie będzie w moim rozmiarze :(

pomijając linki prowadzone dołem, to co powiecie o tym: http://rowery-happy.pl/product_info.php?cPath=249_250_257&products_id=1474 (http://rowery-happy.pl/product_info.php?cPath=249_250_257&products_id=1474)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 31 Mar 2010, 19:29:02
No i dupa - Wheelera nie będzie w moim rozmiarze :(

pomijając linki prowadzone dołem, to co powiecie o tym: http://rowery-happy.pl/product_info.php?cPath=249_250_257&products_id=1474 (http://rowery-happy.pl/product_info.php?cPath=249_250_257&products_id=1474)

Opony Cienkie, Słabe, Tandetne. Piasty nieuszczelnione. Osprzęt (poza przerzutką tył) najniższy z możliwych. Do tego ciężka amortyzacja (widelec i sztyca). I wszystko za 1300zł z hakiem? Niespecjalna ta oferta, szczerze powiedziawszy.

Chyba, że Ci od razu w rozliczeniu wymienią parę rzeczy, zwłaszcza piasty na uszczelnione i sztycę na nieamortyzowaną. Wtedy bym się zastanowił jeszcze.

Choć pewnie i tak bym się nie zdecydował. Rama to najważniejszy element roweru, będę to powtarzał do upadłego ;-)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 31 Mar 2010, 19:35:48
Dobra, to ja jeszcze raz przejrzę cały temat i postaram się wybrać coś z tego, co już jest. Zwłaszcza, że zaczynam się powtarzać.
Jestem teraz na etapie takim, że wezmę to, co jest domyślnie i nie będę się bawił w wymianę. JA CHCĘ MIEĆ JUŻ ROWER!!! :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 31 Mar 2010, 20:03:45
No i dupa
i tyle z "dopasowanej promocji do potrzeb klienta" ;P
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 31 Mar 2010, 20:40:17
No cóż - życie :)

A co powiecie o tych rowerach?
Kona jeszcze nie było w zestawieniu w tym temacie ;)

http://www.konaworld.pl/product_info.php?cPath=36_56&products_id=291 (http://www.konaworld.pl/product_info.php?cPath=36_56&products_id=291) - tutaj Raffi zaraz powie, że linki prowadzone dołem ;)
więc żeby dać alternatywę:
http://www.konaworld.pl/product_info.php?cPath=21_31&products_id=440 (http://www.konaworld.pl/product_info.php?cPath=21_31&products_id=440)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 31 Mar 2010, 20:51:15
mechaniczne tarcze.. ja dziękuję.... taki tylko z V-kami
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 31 Mar 2010, 20:55:12
Przeczytałem test jednych tarczowych hamulców mechanicznych i rzeczywiście - nie brzmi to zbyt zachęcająco.
A ten drugi rower?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 31 Mar 2010, 21:30:11
rama cro-mo czyli stal czyli ciężka.... może ja jestem dziwny ale jak dla mnie odpada
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 31 Mar 2010, 21:43:57
znalazłem inną opinię o tym stopie:
Cytuj
Inna sprawa jest ze stalą chromowo - molibdenową (Cro-Mo) - dobre firmy robią bardzo lekkie i wytrzymałe ramy z tego stopu, który został wynaleziony przez Reynoldsa w 1935 roku. Rury dla obniżenia wagi są cieniowane: w miejscach łączenia są grubsze, a w środku długości są cieńsze. Najbardziej renomowani producenci rur (niekoniecznie całych ram) to: Reynolds, Tange, Columbus, Oria, Vitus, Mannesmann, true Temper.
źródło: http://www.wrower.pl/sprzet/rama/rama.php (http://www.wrower.pl/sprzet/rama/rama.php)

Eh, w jednej recenzji przeczytałem, że waży 17kg! Czyli jednak masz rację.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 31 Mar 2010, 22:10:53
ano... do tego cro-mo nie jest tak sztywne jak alu. mam jeden rower na rurkach cro-mo. bardzo sobie go chwalę ale jednak jest różnica...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 01 Kwi 2010, 07:30:39
Jakiej ramy potrzebujesz, że akurat rozmiaru nie ma. Może niech Skeler sprawdzi czy nie ma ciut większej - niski nie jesteś, nie będziesz technicznych odcinków po kamieniach i korzeniach pokonywał to może rozmiar oczko wyżej będzie OK.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 01 Kwi 2010, 07:48:57
Nie ma 48, która i tak sięga mi ciut poniżej kroku, a następna to 52 dopiero.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 01 Kwi 2010, 12:37:04
Kontynuując wątek Kona:

http://bikes.konaworld.com/09/09_dew_pl.cfm (http://bikes.konaworld.com/09/09_dew_pl.cfm)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 01 Kwi 2010, 14:08:59
Cytat: Drottnar
Kontynuując wątek Kona:
http://bikes.konaworld.com/09/09_dew_pl.cfm (http://bikes.konaworld.com/09/09_dew_pl.cfm)
Nie wiem czy ten model - Dew 2009 - dostaniesz w rozmiarze, ale: linki dołem dolnej, raczej stalowy widelec, niska grupa osprzętu... tak samo model 2010, który stoi za 1600zł.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 01 Kwi 2010, 14:39:37
Kontynuując wątek Kona:

http://bikes.konaworld.com/09/09_dew_pl.cfm (http://bikes.konaworld.com/09/09_dew_pl.cfm)

A za ile tą Konę możesz mieć? Bo osprzęt to tu nie powala, szczerze powiedziawszy jest na poziomie Rometa za 1000zł. Takze jak masz na to wydać 1600zł, to na pewno nie warto.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 01 Kwi 2010, 15:01:27
Na razie macam temat ;) Powiedz mi, czy za, powiedzmy ten 1000 złych warto by? Tzn. myślę tu w kategoriach - dobra rama, a sprzęt się z czasem wymieni na lepszy.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 01 Kwi 2010, 19:20:54
A co powiecie o tym rowerze w takiej cenie?

http://allegro.pl/item974766830_rower_kross_crow_fitnes_19_najtaniej_bmk_moto.html (http://allegro.pl/item974766830_rower_kross_crow_fitnes_19_najtaniej_bmk_moto.html)

Wydaje mi się, że w tej cenie jest bardzo w porządku, ale obawiam się, czy dam radę do niego przymocować fotelik.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 01 Kwi 2010, 19:44:18
Kross jak kross - dodaj kilogram do tego co podaje producent, osprzęt w miarę, dobre kółka - z tego co wiem mają uszczelniane piasty, za tysiaka chyba warto.

Fotelik kup z mocowaniem do rury podsiodłowej i z głowy.

<edit> rura nie jest okrągła, więc może być problem.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 02 Kwi 2010, 10:32:31
http://allegro.pl/item974766830_rower_kross_crow_fitnes_19_najtaniej_bmk_moto.html (http://allegro.pl/item974766830_rower_kross_crow_fitnes_19_najtaniej_bmk_moto.html)
to pewnie jakiś wysoki (sic) model amortyzatora skoro ma blokadę skoku :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 02 Kwi 2010, 10:37:00
Mówisz serio, czy żartujesz? Bo 1 kwietnia było wczoraj.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 02 Kwi 2010, 13:39:41
teraz chyba każdy kros ma blokadę. Albo co najmniej regulację tłumienia. Ale te za tysiaka już powinny mieć, z tym że nie konieccznie przy kierownicy.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 02 Kwi 2010, 20:57:48
Boję się, że do tej ramy nie będę mógł przyczepić fotelika, więc z bólem serca zrezygnuję z tego modelu.

Pytanie mam do trzech rowerów poniżej:
Wheeler Cross 6.3: http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/2019/Wheeler.Cross.63/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/2019/Wheeler.Cross.63/)
Merida Crossway 40-V: http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?
kol=9&gr=106&id=953 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=953)
Merida Crossway TFS 100-V: http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951 (http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=951)

Osprzętem różnią się niewiele. Wheeler ma przerzutkę Deore z tyłu, a Merida Alivio - to chyba główna różnica. Reszty nie rozróżniam, więc nie wiem, co lepsze.
Abstra[bluzg]ąc od ceny, który z tych trzech rowerów jest najlepszy i który ma najlepszą ramę (w myśl, że osprzęt zawsze można wymienić).
Nie przewiduję instalacji hamulców tarczowych.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 02 Kwi 2010, 21:16:47
meridy fuj - linki dołem dolnej rury...
a o pierwszym tu już chyba sporo napisano...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 02 Kwi 2010, 21:21:40
no sporo napisano, ale mi chodzi o porównanie konkretnie tych trzech modeli. W sklepie, w którym sprzedają Meridy i Wheelery usłyszałem opinię, że Meridy mają lepszy stosunek jakość/cena. Jako, że chciałbym wybrać coś spośród tych trzech modeli, chcę wybrać z nich najlepszy. Mam świadomość, że nie są idealne, ale też przez te 9 stron nauczyłem się, że nie znajdę w tej cenie roweru idealnego - każdy będzie miał jakąś wadę i zawsze będzie jakiś lepszy w cenie tuż ponad tę, którą mam ustaloną.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 02 Kwi 2010, 21:43:38
rozumiem.
linki puszczone tak jak w meridach... - woda na jezdni->kła podają wodę na ramę (mimo błotników)-> linki i pancerze do wymiany. jak dla mnie odpada
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 05 Kwi 2010, 21:11:09
Z tej trojki brałbym Wheelera. Rama mi się najbardziej podoba. Linki górą, stery a-head. Dobrze pamiętam, że miał też uszczelniane piasty ten 6.3?

A Meridy mają pancerze dołem i nieuszczelniane piasty. Czyli rama nędzna, koła slabe. Reszt nawet nie sprawdzam, bo ważność leci tak: rama, długo nic, koła, długo nic, reszta (napęd, hamulce i duperele).
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 05 Kwi 2010, 22:46:22
No i Wheeler miał być, ale... wiecie co. Przejrzałem więc jeszcze raz wszystkie komentarze odnośnie poszczególnych rowerów i wybrałem taki, co do którego było najmniej uwag, a mnie się podobał. W efekcie zamówiłem Kellys Neos z zeszłego roku. W tym tygodniu powinien do mnie przywędrować.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 06 Kwi 2010, 06:34:30
wybrałem taki, (...) się podobał.
i kolejny raz okazuje się że rower ma być ładny a potem dopiero ma mieć ramę, piasty, linki, uszczelnienia... :D
i może dobrze bo przecież nie tylko nogi, tyłek a i oczy mają być szczęśliwe z posiadania roweru :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 06 Kwi 2010, 07:55:33
I kolejny raz ktoś nie czyta całości tylko wyrywa z kontekstu fragment krzywdzący dla autora ;)

Przejrzałem więc jeszcze raz wszystkie komentarze odnośnie poszczególnych rowerów i wybrałem taki, co do którego było najmniej uwag

I żeby nie być gołosłownym:
Cytat: Raffi
Cytat: Drottnar w 24 Mar 2010, 21:42:37
Kelly's Neos http://www.czescirowerowe.com.pl/p,pl,1197,neos+2009.html (http://www.czescirowerowe.com.pl/p,pl,1197,neos+2009.html)



Linki górą, A-head, mocowania pod tarczę. Ramka całkiem niezła. Jedną małą wadę widzę, że dwóch koszyków na bidon nie zamontujesz. Ale mało kto je montuje, można chyba pominąć. Plusik za oponki Schwalbe, które lubie. Z resztą ogólnie osprzęt nie jest zły. Jedna wada, to nieuszczelnione piasty. Ale za 1600zł idzie to przeboleć. IMO ten rower to bardzo rozsądna propozycja, jeżeli chcesz mieć dobrą ramę i nie chcesz wymieniać niczego (poza piastami) przez kilka najbliższych lat.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 06 Kwi 2010, 08:26:04
I kolejny raz ktoś nie czyta całości tylko wyrywa z kontekstu fragment krzywdzący dla autora ;)
i kolejny raz ktoś nadinterpretował słowo napisane wcześniej...

wybrałem taki, co do którego było najmniej uwag, a mnie się podobał.

wcale tego wyboru nie uważam za zły a jedynie zauważam, że kolejny raz okazało się, że również OKO ma znaczenie przy wyborze roweru

Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 06 Kwi 2010, 08:29:02
również OKO ma znaczenie przy wyborze roweru
Oko ma świadomość :)

Żeby nie było niedomówień - ta ikonka ;) była tam celowo - nie poczułem się urażony ani nic z tych rzeczy. Po prostu chciałem dla potomnych wyjaśnić, że mój wybór nie był oparty jedynie na guście.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 06 Kwi 2010, 08:33:40
Po prostu chciałem dla potomnych wyjaśnić, że mój wybór nie był oparty jedynie na guście.
zakładanie wątku, pisanie tam przez >100 postów to raczej nie świadczy o "ocznym" wybieraniu roweru.

PS. czekamy na relację z pierwszej jazdy :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drex w 06 Kwi 2010, 10:00:15
zakładanie wątku, pisanie tam przez >100 postów
Jak na razie to jest najdłuższy wątek forum. Ma już ponad 140 postów. :P Myślę, że po takiej dyskusji wybór nie może być zły. :D
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 06 Kwi 2010, 10:05:21
Tylko coś się w nim posty nie zliczają i u mnie nadal widnieje "wiadomości: 0" :D

Administrator Comment Teraz powinno już zliczać. :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 06 Kwi 2010, 10:27:30
Admin czuwa ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 06 Kwi 2010, 10:33:05
o, błyskawiczna reakcja :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 06 Kwi 2010, 21:12:06
zakładanie wątku, pisanie tam przez >100 postów to raczej nie świadczy o "ocznym" wybieraniu roweru.

Raczej o tym, że sprzętowcy i marketingowcy z różnych firm stają na głowie, by klient nie był w stanie bez pomocy sztabu ludzi i wróżbity porównać łatwo roweru jednej firmy z innym rowerem w podobnej cenie - czy to tej samej firmy, czy konkurencji ;-)


A coś o tym wiem. Właśnie skrobię artykuł, w którym porównuję trekingi i mieszczuchy. Niby tylko 29 ich będzie z każdego typu, co stanowi niewielki wycinek, ale za to konieczna jest interpretacja danych, napisanie co w danym rowerze jest powyżej lub poniżej średniej.

Dziś zrobiłem pierwsze 10 z najniższego przedziału cenowego trekingów i MAM DOŚĆ. Łatwo idzie porównać TYLKO te za 500-800zł, bo w nich wiadomo, że wszystko jest shitowe, więc różnią się jedną lub dwoma rzeczami i ceną. Łatwo to ogarnąć (i pewnie dlatego niewiele rowerów w tych cenach). A później, w okolicy od 1000zł w górę, to już jedni dadzą lepszą ramę, inni dynamo w piaście, inny producent dorzuci amortyzator, a jeszcze inni lepszy suport lub przerzutkę. No i weź tu teraz przelicz, co jest lepsze od średniej i gdzie ta średnia jest ;-)

Do tego na stronie producenta/dystrybutora najczęściej info jest niekompletne, ogólnikowe i dalece niewystarczające. Do tego czasem niezgodne z tym co na zdjęciu. Kontrolując to więc człowiek zagląda na strony serwisów i sklepów internetowych - a tam z kolei opisy na temat jednego modelu potrafią się wzajemnie wykluczać między sobą. Godzina takiego siedzenia i przeglądania i ma się ochotę zmusić sztycą (stalową, ciężką) połowę sprzedawców, dystrybutorów i producentów rowerów w Polsce do brzebranżowienia się na sprzedaż krasnali ogrodowych, albo czegokolwiek innego czego opisanie nie będzie ich przerastało intelektualnie ;-)

Dlatego BOJĘ SIĘ, że to co będę sygnował swoim i Seby nie będzie bezbłędne, mimo dokładnej kontroli na każdym etapie pisania. Jeżeli dane wejściowe są złe, dane wyjściowe muszą być na tym samym, żenującym poziomie.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 06 Kwi 2010, 23:34:00
Cytat: Raffi
Do tego na stronie producenta/dystrybutora najczęściej info jest niekompletne, ogólnikowe i dalece niewystarczające. Do tego czasem niezgodne z tym co na zdjęciu. Kontrolując to więc człowiek zagląda na strony serwisów i sklepów internetowych - a tam z kolei opisy na temat jednego modelu potrafią się wzajemnie wykluczać między sobą. Godzina takiego siedzenia i przeglądania i ma się ochotę zmusić sztycą (stalową, ciężką) połowę sprzedawców, dystrybutorów i producentów rowerów w Polsce do brzebranżowienia się na sprzedaż krasnali ogrodowych, albo czegokolwiek innego czego opisanie nie będzie ich przerastało intelektualnie
Niestety nie wszystko da się wychwycić, na czymś się w końcu trzeba opierać.
Ale: niektóre dane są niedostępne, albo przekręcane przez dział marketingu lub dystrybutora (rozmiary, kolory, wagi). Do tego niekoniecznie cała kolekcja musi być dostępna u dystrybutora (Trek, Hope)
Do tego niekompatybilność producenta i dystrybutora. Lub lepszy kwiatek: strona oficjalnego dystrybutora ma w dupie daną markę...

I teraz Drogi Kliencie bądź mądry i szukaj :P
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 07 Kwi 2010, 07:50:15
no i dlatego właśnie tacy specjaliści jak w/w Raffi&Sebeq pisza nam takie ciekawe artykuły:). Czekamy z niecierpliwości na ukazanie się dzieła i sprawdzenia co wydawca popsuje w artykułach...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 07 Kwi 2010, 10:44:44
Cytat: pimpf
no i dlatego właśnie tacy specjaliści jak w/w Raffi&Sebeq pisza nam takie ciekawe artykuły:). Czekamy z niecierpliwości na ukazanie się dzieła i sprawdzenia co wydawca popsuje w artykułach...
Ciekawe jaki chochlik wyskoczy ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 07 Kwi 2010, 18:37:00
tu była prywata ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 08 Kwi 2010, 03:36:33
Niestety nie wszystko da się wychwycić, na czymś się w końcu trzeba opierać.
Ale: niektóre dane są niedostępne, albo przekręcane przez dział marketingu lub dystrybutora (rozmiary, kolory, wagi).

A pojadę po przykładach konkretnych, niech się firmy wstydzą na babole na stronach :-)

Przykład z wczoraj, polska strona marki Kettler. W opisie najpierw napisali, że przerzutka tylna to Deore, a później, linijkę niżej, że napęd to SRAM DualDrive, co się wyklucza z pierwszym. Odpowiedź dała dopiero szwabska strona producenta, oczywiście w germańskim języku, którego zupełnie nie kumam, więc szukanie danych zajęło godzinę. Oczywiście Deore nic tam w tym rowerze nie ma, tylko polski dystrybutor mebli ogrodowych i rowerów, powinien po prostu odpuścić sobie sprzedaż tych drugich.

Albo Kross... w części modeli ma napisane, że jest rower z koszykiem na kierownicę, ale na zdjęciu obok opisu próżno tego koszyka szukać. Albo koszyk zdjęli do zdjęcia, bo z koszykiem nie każdemu facetowi się spodoba, albo jest błąd w opisie. Zgaduj zgadula.

Albo Suntour. Do części modeli amortyzatorów miałem sprzeczne opisy z różnych stron - część mówiła, że dany amor jest ALU, a część, że magnezowy. I weź tu bądź mądry :-)

...i tak dalej i tak dalej...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 08 Kwi 2010, 19:59:39
Dostałem rower i mam problem ;)

Otóż przyszedł on w wersji kartonowej, czyli do samodzielnego montażu.
Udało mi się założyć kierownicę, przednie koło, siodełko i linki do prowadnic. Problem pojawia się w kilku miejscach:

1. zostały mi dwa elementy, których nie wiem gdzie zamocować.
(http://images49.fotosik.pl/281/c1377645b1d3e8b5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c1377645b1d3e8b5)

2. Tylna przerzutka jest jakby złożona. Tzn. to kółko bliżej kasety styka się z kasetą - co prawda nie przeszkadza to, bo łańcuch idzie pomiędzy kołami i wszystko się ładnie zazębia, ale czuję, że tak być nie powinno, tylko ta prowadnica łańcucha powinna być bardziej wyprostowana.

3. Nie wiem, jak wyregulować przerzutki, ale o tym, to mam nadzieję, przeczytam w instrukcji dołączonej do roweru

4. Niuans, ale wkurzający - zaślepki na krańce kierownicy są plastikowe i nie wiem, czy wbijać je na siłę, czy one są uniwersalne i muszę przyciąć te kółka, które się w kierownicę wciska?

5. W przednim kole hamulec z prawej strony trze o koło i nie wiem, jak to wyregulować - mam nadzieję, że znajdę info o tym w instrukcji.

6. Nie mieści mi się mój U-Lock pod ramę :( No, ale z tym, to coś pokombinuję.

7. W paczce jest też przezroczysty pasek, który należy gdzieś nakleić na ramę jak sądzę, ale nie wiem gdzie. Podpowiecie?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 08 Kwi 2010, 21:50:16
1. zostały mi dwa elementy, których nie wiem gdzie zamocować.
Wygląda jak jakiś plastik do mocowania linki czy pancerza.. ale nie widać dokładnie

2. Tylna przerzutka jest jakby złożona. Tzn. to kółko bliżej kasety styka się z kasetą
za długi łańcuch

3. Nie wiem, jak wyregulować przerzutki, ale o tym, to mam nadzieję, przeczytam w instrukcji dołączonej do roweru
nie da się na forum tak po prostu napisać jak to zrobić... ja nadal za każdym razem jak się za to zabieram to najpierw 2 głębokie wdechy... i dopiero

4. Niuans, ale wkurzający - zaślepki na krańce kierownicy są plastikowe i nie wiem, czy wbijać je na siłę, czy one są uniwersalne i muszę przyciąć te kółka, które się w kierownicę wciska?
dobij. i tak nie będziesz ich wyjmował....

5. W przednim kole hamulec z prawej strony trze o koło i nie wiem, jak to wyregulować - mam nadzieję, że znajdę info o tym w instrukcji.
dokręć odrobinę śrubkę małą, prostopadłą do obręczy w heblu

6. Nie mieści mi się mój U-Lock pod ramę :( No, ale z tym, to coś pokombinuję.
Kup mniejszy U-lock :D

7. W paczce jest też przezroczysty pasek, który należy gdzieś nakleić na ramę jak sądzę, ale nie wiem gdzie. Podpowiecie?
na poziomą rurę tylnego widelca, żeby łańcuch nie uderzał w ramę i jej nie niszczył
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 08 Kwi 2010, 22:40:39
Trochę nie bardzo mi pasuje, że to wina za długiego łańcucha, bo to przecież zestaw dostarczony przez producenta, a nie czyjaś radosna twórczość. Druga sprawa, że jeśli by była to wina za długiego łańcucha, to przy przełożeniu prawidłowej długości łańcucha na najniższą przerzutkę z tyłu, znów by był za długi... załączam zdjęcie tej przerzutki.
(http://images46.fotosik.pl/280/7a02884efb1acd9dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7a02884efb1acd9d)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 09 Kwi 2010, 06:12:55
no to faktycznie na foto widać, że faktycznie nie łańcuch. Albo
1. tak ma być
2. źle zaczepiona przerzutka za małą wypustkę przy haku ramy
3. tak ma być.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 09 Kwi 2010, 06:28:20
Tylko obawiam się, czy górne kółko przerzutki nie będzie uderzało w kasetę na nierównościach...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 09 Kwi 2010, 08:05:48
A tak w ogóle, to może ktoś z Was mieszka jakoś niedaleko ursusa i mógłby za jakąś niewielką opłatą zerknąć na mój rower i go wyregulować? Bo Raffi raz, że na Białołęce, a dwa że dopiero w przyszły weekend by mógł. A tu taka piękna pogoda.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 09 Kwi 2010, 10:14:37
przerzutka:

weź odpowiedni imbus, poluzuj, ustaw, tak, żeby miało ręce i nogi (intuicyjnie), dokręć.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 09 Kwi 2010, 10:23:41
no i widzisz - ja na rower umiem wsiąść i zsiąść ;) No dobra, trochę więcej umiem. Ale przerzutek regulować się nie podejmuję. Mam wrażenie, że są źle ustawione choćby ze względu na naprężenie linek. Ale wolałbym, żeby rower obejrzał ktoś, kto się na rzeczy zna.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 09 Kwi 2010, 10:30:05
1. nie poddawaj się :0)
2. znajdź instrukcję
3. ustaw ten hak jak należy (wg mnie lekko do góry i będzie gut)
4. przerzutki to banał, tylko że czasochłonny , no i warto umieć regulować, bo nawet jak zrobi to serwis, to po 200 km łańcuch sięnaciągnie i z nowu będzie coś szwankować, to dasz sobie radę.
5. znajdź śrubki w tylnej przerzutce (takie 2)
jedna jest od tego żeby łanćuch nie spadł w skrajnym położeniu po za zębatkę i po za koło, a druga żeby nie spadł na szprychy.
jak ustawisz hak, to ustaw je tak, żeby łańcuch nie spadał na żadną stronę.

<edit>
naprężenie linek regulujesz - przy tylnej -jest taka śrybka - pokrętło, prawie jak od hamulcowych. Tym skracasz bądź wydłużasz linkę. Ale najpierw hak.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 09 Kwi 2010, 13:18:10
Po poprawnym przykręceniu przerzutki do haka, czyli tak, aby zaznaczona śrubka miała oparcie w wycięciu haha, należy za jej pomocą podregulować naprężenie sprężyny.

(http://img199.imageshack.us/img199/553/deore.jpg)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 09 Kwi 2010, 13:28:14
A czy na zamieszczonym obrazku widać, czy ona ma oparcie w wycięciu haka? Ja chyba jednak poproszę o pomoc specjalistę. Za dużo śrubek itp. :)

To jak? Ktoś chętny żeby pomóc na żywo a nie on-line?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 09 Kwi 2010, 13:45:00
A czy na zamieszczonym obrazku widać, czy ona ma oparcie w wycięciu haka? Ja chyba jednak poproszę o pomoc specjalistę. Za dużo śrubek itp. :)
To jak? Ktoś chętny żeby pomóc na żywo a nie on-line?
Nie widać na zdjęciu, gdyż wymagałoby to odkręcenia przerzutki lub zdjęcia koła

(http://img25.imageshack.us/img25/2699/hakc.jpg)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 09 Kwi 2010, 14:06:25
poruszaj, obmacaj, sprawdź, to mniej skomplikowane niż maszynka do mięsa babci.
Jak ruszysz śróbką i przerzutką to się zorientujesz co do czego słuzy. Zepsuć w zasadzie nie ma co.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 09 Kwi 2010, 18:23:41
należy przy jej pomocy
ZA JEJ POMOCĄ
PRZY pomocy pułkownika, ZA POMOCĄ krawężnika
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 09 Kwi 2010, 19:13:47
śrubka opiera się na haku. Nie wiem, czy sprężyna jest odpowiednio naprężona, bo nie wiem jak powinna być.

Sytuacja jest taka - Po zrzuceniu tylnego biegu na teoretycznie najniższą przerzutkę (najmniejsze kółko) wózek ustawia łańcuch na jednym ze środkowych przełożeń. Nie wiem, jak zrzucić je niżej.
Jak na razie rozregulowałem sobie przerzutkę tak, że nie wiem jak przywrócić do normalności :/

Udało mi się zrzucić łańcuch na najniższą - miałem za mocno naciągniętą linkę. Uśpię dziecko i biorę się za dalszą robotę.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 09 Kwi 2010, 21:51:07
Uff, jako tako wyregulowane. Jest jednak pewien problem, którego nie umiem naprawić. Otóż kaseta ma 9 przełożeń. Przy przełączaniu z najmniejszej na wyższą, łańcuch przeskakuje automatycznie o dwie. I nie wiem, jak temu zaradzić, bo cała regulacja przez to idzie w diabły - najmniejsza ustawiona, największa ustawiona, ale przy pracy normalnej i tak do największej dochodzi na kasecie o jedną zębatkę szybciej niż na manetce :( Pomóżcie!

Pomóżcie
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 09 Kwi 2010, 23:12:11
Przy przełączaniu z najmniejszej na wyższą, łańcuch przeskakuje automatycznie o dwie. I nie wiem, jak temu zaradzić,
Pomóżcie
reguluje się to naprężeniem linki. np baryłką* przy manetce...


* to takie pokrętło przy tym co naciskasz żeby bieg zmienić. to się dokręca(luzuje linkę) lub odkręca( naprężą linkę)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 09 Kwi 2010, 23:21:28
W tej chwili mam obydwie baryłki dokręcone na opór (tak było napisane w instrukcji montażu i regulacji tylnej przerzutki, którym się posiłkowałem). Z tego co kojarzę, to żeby rozwiązać mój problem, musiałbym jeszcze bardziej dokręcić baryłkę. A może bardzo delikatnie poluzować w takim razie linkę tą śrubą, która ją trzyma na przerzutce (mam na myśli tę zaciskającą się na lince)?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 09 Kwi 2010, 23:25:27
W tej chwili mam obydwie baryłki dokręcone na opór (tak było napisane w instrukcji montażu i regulacji tylnej przerzutki, którym się posiłkowałem). Z tego co kojarzę, to żeby rozwiązać mój problem, musiałbym jeszcze bardziej dokręcić baryłkę. A może bardzo delikatnie poluzować w takim razie linkę tą śrubą, która ją trzyma na przerzutce (mam na myśli tę zaciskającą się na lince)?
i wszystko jasne. teoria mówi słusznie. teraz pozostała praktyka....
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 09 Kwi 2010, 23:57:17
Jakbym miał skorzystać z tego, cośmy przez tyle stron spłodzili, to może i udałoby mi się jakiś rower kupić. Jednak to, co się dzieje po zakupie, raczej by mnie skutecznie zniechęciło ;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 10 Kwi 2010, 09:10:59
Hehe, ja teraz już wiem, że jeśli kupować rower, to zdecydowanie w sklepie stacjonarnym :) No, ale przynajmniej się czegoś nauczę. Wczoraj przejechałem pierwszy kilometr i żyję i rower też :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 10 Kwi 2010, 09:16:49
Hehe, ja teraz już wiem, że jeśli kupować rower, to zdecydowanie w sklepie stacjonarnym
dalsza część Twojej wypowiedzi jest dowodem tego że się mylisz w tym co napisałeś wyżej...:)

Wczoraj przejechałem pierwszy kilometr
no i nie ma tego jeszcze w bikestacie?;)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 10 Kwi 2010, 09:23:52
Nie mylę się. Wolałbym kupić rower wyregulowany, wsiąść na niego i na nim wrócić do domu. :) A bikestat zaraz uzupełnię :D
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 10 Kwi 2010, 11:27:38
Cytat: Drottnar
Wolałbym kupić rower wyregulowany, wsiąść na niego i na nim wrócić do domu.
Ale jednak wolałeś też wydać mniej i kupić rower w sklepie internetowym. Wtedy albo sam składasz, albo się z kimś umawiasz i nie ma problemu (PM), a tak trochę niezręcznie wyszło :P
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 10 Kwi 2010, 12:40:46
No wolałem. A dzięki Bearowi i m.in. Twojej pomocy udało mi się jako tako wyregulować przerzutkę. No właśnie - jako tako. Ze skrajnych przełożeń nie spada i ładnie przechodzi na kolejne zębatki (pomogło lekkie poluzowanie linki). Z tym, że na niektórych środkowych przełożeniach łańcuch trze o sąsiednie zębatki... Jak to wyregulować?
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 11 Kwi 2010, 00:19:28
Cytat: Drottnar
dzięki Bearowi i m.in. Twojej pomocy udało mi się jako tako wyregulować przerzutkę
Nie ma za co :D
Deore powinno się już całkiem dobrze wyregulować i to na dłużej.
Należy trochę odkręcić lub dokręcić śrubę baryłkową przy przerzutce - zajęcie nudne i trzeba mieć dużo cierpliwości... pomaga posiadanie stojaka serwisowego. Ewentualnie dodatkowej pary rąk - ale zwykle dodatkowa para rąk szybko się nudzi :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 11 Kwi 2010, 08:15:59
Tyle dobrze, że już tymi śrubkami nie trzeba kręcić ;) Dzięki wielkie za pomoc.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 14 Kwi 2010, 10:11:58
no widzisz, grunt to się nie poddawać.
A jak już na prawdę zawiodą wszystkie sposoby, przeczytaj instrukcję obsługi :0)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 14 Kwi 2010, 10:13:56
instrukcję czytałem, ale jest mało konkretna.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: kmxc w 14 Kwi 2010, 14:31:27
Drottnar, jeśli nadal potrzebujesz pomocy przy regulacji i w pozostałych kwestiach to daj znać.
Możemy się umówić gdzieś w połowie drogi pomiędzy Ursusem i Bemowem i zająć się rowerkiem.  8)
kmxc(at)gazeta.pl
Pozdrawiam
kmxc
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 14 Kwi 2010, 19:43:48
Dzięki za propozycję. Na razie wszystko działa, ale będę pamiętał :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: kmxc w 15 Kwi 2010, 09:43:47
Nie ma sprawy ;)

Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 16 Kwi 2010, 12:14:18
Cytat: Drottnar
Na razie wszystko działa
Może skrobniesz kilka słów o rowerku, jak się jeździ i takie tam odczucia :>
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 16 Kwi 2010, 12:27:25
W sumie mogę :)

Jak narazie wiele na nim dużo nie przejechałem bo trochę ponad 70km. Podczas wczorajszej przejażdżki okazało się, że mam źle wyregulowaną przednią przerzutkę. Będę się musiał tym zająć.
Druga sprawa, to kłopot z mostkiem - jest on regulowany, ale nie mogę go dokręcić tak, aby się nie ruszał. Nie wiem, czy to wada mostka, czy muszę go po prostu jeszcze mocniej dokręcić.
Poza tym rower spisuje się doskonale - bardzo dobrze się prowadzi, siodełko jest w miarę wygodne, jak już się tyłek przyzwyczai. Przełożenia pracują leciutko (zwłaszcza z tyłu - przód jeszcze do regulacji). Widelec może nie jest super, ale na nierównościach czuję, że działa. Na ulicach go blokuję.
Co mi trochę przeszkadza, to brak cyferek na manetkach. Wskazówka się przesuwa pomiędzy trzema okienkami i na każde okienko przypadają 3 zębatki. Tyle, że jeszcze nie mam doświadczenia i nie wyczuwam - muszę zerkać do tyłu na przerzutkę.
Miałem problem z mocowaniem U-locka, bo planowałem wsadzić go pod ramę, ale się nie mieści. Przyczepiłem go więc do sztycy i jest dobrze.
Co jeszcze? Hamulce, mimo, że tylko v-brake, dobrze sobie radzą w niedużym deszczu, a semi-slicki jako tako dają radę w piachu.
Ogólnie więc jestem zadowolony, chociaż muszę go jeszcze doposażyć w błotniki i podpórkę.
Jak macie jakieś konkretne pytania, to pytajcie :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 16 Kwi 2010, 12:38:27
główka ahead czy z śrubką?

pilnie sprawdź czemu się rusza, bo możesz coś powyrabiać albo pęknąć.

Drex ort. :P
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 16 Kwi 2010, 12:58:39
A-head.
Mam na myśli coś takiego: http://www.dobrerowery.com/product_info.php?cPath=1_77&products_id=398 (http://www.dobrerowery.com/product_info.php?cPath=1_77&products_id=398)

i luz jest na tym połączeniu regulującym wysokość (duża śruba)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Bear w 16 Kwi 2010, 13:06:06
to w takim razie jakiś mało groźny luz jest. Sprawdź czy się samo nie luzuje pod wpływem wibracji.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 16 Kwi 2010, 13:16:44
tego się domyślam, ale dokręciłem dość mocno, a on dalej pracuje :( Pomęczę go jeszcze (obym klucza nie złamał) i jak to nie pomoże, to jadę do serwisu - niech naprawiają, albo wymieniają.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 16 Kwi 2010, 20:49:19
tego się domyślam, ale dokręciłem dość mocno, a on dalej pracuje :( Pomęczę go jeszcze (obym klucza nie złamał) i jak to nie pomoże, to jadę do serwisu - niech naprawiają, albo wymieniają.

A dokręcasz na pewno właściwą śrubę? Pytam, bo w tych mostkach regulowanych czasem jest jeszcze śruba od dołu, którą się dokręca i to ona de facto odpowiada za to by luzu na tej regulacji kątowej nie było. A ta z boku tylko pomaga w tym delikatnie.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 17 Kwi 2010, 01:44:15
Cytat: Raffi
A dokręcasz na pewno właściwą śrubę?
To samo miałem napisać. Zobacz czy od spodu nie ma śruby... ewentualnie na gwarancji...
W przypadku błotników pamiętaj o rozmiarze kół (średnica i szerokość opon).
Co do manetek to niestety taka teraz moda. Ostatnie z cyferkami było stare dobre Alivio - teraz można jeszcze literki H i L czasem spotkać na krańcach skali...
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 18 Kwi 2010, 11:44:07
Jest pod spodem jakaś śruba. Dokręciłem ją trochę i zobaczymy, czy da to jakiś efekt.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 27 Kwi 2010, 20:16:29
No i rzeczywiście - trzeba było tamtą śrubę dokręcić. Dzięki za pomoc :)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 28 Sie 2012, 11:13:21
No to odgrzewam starego kotleta :)

Rower służy od ponad dwóch lat i spisuje się doskonale. Nie mam z nim żadnych poważniejszych problemów. Przejechałem na nim niecałe 3800 km sam i z dzieckiem w foteliku. Jak na razie zaliczyłem jedną albo dwie pęknięte dętki i w zasadzie tyle.
Jedyny problem jaki mam, to przerzutki, których NIGDY nie udało się wyregulować tak, żeby działały prawidłowo wszystkie na raz. Próbowałem sam, oddawałem do serwisu. Rower stał chyba z 10 razy w serwisie i zawsze wyjeżdżałem z teoretycznie wyregulowanymi przerzutkami, ale... szybko okazywało się, że albo na górze albo na dole jest coś nie tak. W końcu poprosiłem, żeby wyregulowali tak, aby wszystko działało prawidłowo na dole, a góra niech po prostu jakoś działa. No i od ponad roku jeżdżę na tak wyregulowanych przełożeniach. Dół - idealnie, na górze, na największej zębatce z tyłu lekko trze, ale tak rzadko jej używam, że już nie chce mi się tego ruszać.
Za to ostatnio jeżdżąc ścieżkami wzdłuż Wisły złamałem osłonę przednich zębatek. Nawet nie wiem, jak to się stało, bo nie uderzyłem w nic, a po którymś zjeździe po prostu odpadło. Czy to da się gdzieś dokupić, czy muszę się pogodzić ze stratą? Bo kupować korby czy zębatki jakoś nie bardzo chcę.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 28 Sie 2012, 11:47:00
Czy to da się gdzieś dokupić, czy muszę się pogodzić ze stratą? Bo kupować korby czy zębatki jakoś nie bardzo chcę.

Bez najmniejszego problemu w sklepach rowerowych niekoniecznie markowych.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: GFM w 28 Sie 2012, 14:43:27
A z regulacją to jest tak:
Zapewne masz manetkę indeksowaną, czyli taką która popuszcza / pociąga linkę
o ściśle określoną wielkość na każdy bieg.
Twoja przerzutka najprawdopodobniej ma inny moduł, czyli wymaga popuszczenia
/ pociągnięcia linki o nieco inną wartość. To się zdarza.
Manetka i przerzutka powinny stanowić komplet.
Jeśli rower jest składany z czego popadnie to trzeba takie rzeczy brać pod uwagę.
Tego Ci żaden serwis nie wyreguluje.
Musisz coś do czegoś dopasować. Znaczy manetkę z przerzutką.
Druga opcja to manetka nieindeksowana - czyli coś co pomału odchodzi w zapomnienie,
coś jak niesynchronizowane skrzynie biegów w samochodach.
Trzeba wiedzieć o ile poruszyć manetką - kiedyś tylko takie były.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 28 Sie 2012, 14:55:36
Rower nie jest składakiem, wszystkie elementy są z tej samej grupy - Shimano Deore. Jedno, co jest spoza tej grupy to korba Truvativ.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 28 Sie 2012, 16:00:47
Masz 9 tkę. Ja także mam takowy napęd i także od początku mam problemy z największą tarczą. Jest to szczególnie uciążliwe na podjazdach a tych na wyprawach pokonuję dużo. jednak jest na to sposób... ot wystarczy tylko manetkę trzymać na biegu a łańcuch nie spadnie na niższą tarczę. Ten sposób jest także uciążliwy ale daje możliwość  swobodnego podjazdu a nie wpychania roweru.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 28 Sie 2012, 16:07:13
Ale mówisz o tyle czy przodzie? Bo u mnie z tyłu nic nie spada na szczęście, za to z przodu z największej spada, ale na zewnątrz, a nie na niższą.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 28 Sie 2012, 16:31:43
Ale mówisz o tyle czy przodzie? Bo u mnie z tyłu nic nie spada na szczęście, za to z przodu z największej spada, ale na zewnątrz, a nie na niższą.

Oczywiście, że mówiłem o tyle. Przód jest znacznie prostszy do wyregulowania. W twoim przypadku musisz tylko kręcić nieco śrubę oznaczoną literką H. Wystarczy pół obrotu aby nie przesadzić. Jeśli to nie pomoże to kolejne pół obrotu.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 28 Sie 2012, 17:20:13
To ja na szczęście nie mam tego problemu co Ty. Muszę tylko powalczyć z przodem.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 29 Sie 2012, 06:59:57
Jedyny problem jaki mam, to przerzutki, których NIGDY nie udało się wyregulować tak, żeby działały prawidłowo wszystkie na raz. Próbowałem sam, oddawałem do serwisu. Rower stał chyba z 10 razy w serwisie i zawsze wyjeżdżałem z teoretycznie wyregulowanymi przerzutkami, ale... szybko okazywało się, że albo na górze albo na dole jest coś nie tak. W końcu poprosiłem, żeby wyregulowali tak, aby wszystko działało prawidłowo na dole, a góra niech po prostu jakoś działa.

Możliwości jest kilka.

Jedną i raczej mało prawdopodobną (ale możliwą) napisał już GFM - niekompatybilność manetek z przerzutkami (np manetki MTB do szosowej korby). Sam mam taki zestaw - trudno to ustawić, ale SIĘ DA. Co nie znaczy, że w każdym przypadku niekompatybilności się da. O ile jednak rower kupowało się w całości, niekompatybilność jest mało prawdopodobna.

Inne możliwości to:

- pierdołowatość mechaników - wbrew pozorom nierzadkie. Zdarzało mi się już regulować przerzutki, które według serwisu lub serwisów były "absolutnie nie do zrobienia". Zdarza się też, że jakiś serwis podczas przeglądu ogólnego w ogóle się nie dotykał do danej przerzutki, choć twierdził, że to robi.

- uszkodzone pancerze lub linki - przerzutka działa tylko tak dobrze, jak linka "zapoda". Jak pancerz jest uszkodzony to linka może na górze lub na dole minimalnie go ugiąć i wtedy nie wejdzie tak jak powinna. To dość częste, zwłaszcza gdy pancerze dawno nie były wymieniane. Od tego bym zaczął.

-Krzywa korba, blaty (tryby z przodu) lub oś suportu - wtedy kręcąc pedałami będziesz widzieć "bicie" na boki blatów korby i wtedy nie trze cały czas, a tylko np przez ćwierć obrotu. Bardzo częste w tańszych rowerach. Niestety porządna naprawa tego to wymiana suportu i/lub korby. Tanio nie będzie, ale też da się zrobić.

-Źle dobrany łańcuch też może być za szeroki i trzeć o wózek.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 29 Sie 2012, 10:11:27
Fakt, że jeździłem do jednego tylko serwisu - Dirty40 na Włochach. Ogólnie byli w porządku i pasjonaci, ale nigdy ich nie porównywałem z innymi serwisami.

Z tego, co oglądałem, pancerze są ok. Ale też nie przyglądałem się im bardzo szczegółowo. Poza tym od ponad dwóch lat nie były wymieniane ani czyszczone.

Oddam do serwisu na jakiś przegląd, tylko poszukam w swojej okolicy czegoś sensownego. Najbardziej po drodze mi do GO Sportu w Promenadzie, ale temu serwisowi z zasady nie ufam.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 29 Sie 2012, 11:39:09
Oddam do serwisu na jakiś przegląd, tylko poszukam w swojej okolicy czegoś sensownego. Najbardziej po drodze mi do GO Sportu w Promenadzie, ale temu serwisowi z zasady nie ufam.

Jeśli ci po drodze do Promenady to podjedż do mnie na Wawer-Las a na pewno coś poradzę. Wysyłam na priva swoje namiary.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 04 Wrz 2012, 09:53:28
Robertrobert1, tak jak pisałem - chętnie do Ciebie podjadę po pomoc z regulacją przerzutek.

A tymczasem muszę wymienić klocki hamulcowe. Te, które mam teraz - oryginalne, dotąd niewymieniane, z tyłu już straciły swoje właściwości hamujące i niestety nawet maksymalne dociśnięcie klamki nie daje odpowiedniej siły hamowania (regulowałem też linkę, więc to ewidentnie wina klocków).

Szukam czegoś w przyzwoitej cenie i myślę o wymianie od razu i przodu i tyłu. Chociaż może przód zostawię, bo działają bardzo sprawnie.

Czy klocki Author ABS-3CC[/utl] będą odpowiednie? Czytałem o nich, że są bardzo dobre, ale może polecicie coś innego? (http://allegro.pl/listing.php/search?change_view=1&order=d&string=AUTHOR+ABS-3CC)
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 04 Wrz 2012, 10:27:04
Robertrobert1, tak jak pisałem - chętnie do Ciebie podjadę po pomoc z regulacją przerzutek.

A tymczasem muszę wymienić klocki hamulcowe. Te, które mam teraz - oryginalne, dotąd niewymieniane, z tyłu już straciły swoje właściwości hamujące i niestety nawet maksymalne dociśnięcie klamki nie daje odpowiedniej siły hamowania (regulowałem też linkę, więc to ewidentnie wina klocków).

Szukam czegoś w przyzwoitej cenie i myślę o wymianie od razu i przodu i tyłu. Chociaż może przód zostawię, bo działają bardzo sprawnie.

Czy klocki Author ABS-3CC[/utl] będą odpowiednie? Czytałem o nich, że są bardzo dobre, ale może polecicie coś innego?
 (http://allegro.pl/listing.php/search?change_view=1&order=d&string=AUTHOR+ABS-3CC)

Kupuj klocki o pdjeżdżaj do mnie. Nie ma sensu wybierać klocków z górnej półki na sezon jesienno-zimowy bo i tak ów sezon zje owe natychmiast. Bez problemu wymienię je na poczekaniu.
Tytuł: Odp: Rower trekking za 2000 - 2300
Wiadomość wysłana przez: Drottnar w 04 Wrz 2012, 10:30:35
Z klockami to sobie poradzę :) Do Ciebie to ja z przerzutkami chcę jechać :)