Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Porady => Wątek zaczęty przez: qwerJA w 12 Lip 2013, 11:40:23
-
Właśnie, gdzie można nabyć małe kółka do tylnej przerzutki Deore LX - i o czym należy pamiętać.
Czy mogą być po prostu zwykłe kółka do przerzutki i będą pasować ?!!
Pytałem w kilku sklepach ale nie mieli ???
-
NA Allegro niedawno widziałem, ale nie pamiętam, czy akurat do Deore LX. Też nie obawiałbym się wymiany na jakieś inne o tym samym/podobnym rozmiarze, kiedyś tak zrobiłem w Alivio i nie było żadnych problemów.
-
Ostatnimi czasy to ciężko stwierdzić co i do czego będzie pasować przy przerzutkach, bo Shimano oddziela w katalogu przerzutki do obsługi 10rz napędów od pozostałych grup. Zasadniczo do Deorki kupujesz kółeczka 11 zębów. Kosztują od nie łożyskowanych no name-ów po 5-6 złotych po ceramiki kosztujące w okolicy stówki. Ja na wiosnę kupowałem u tego gostka
http://allegro.pl/shop.php/Show?string=k%C3%B3%C5%82ka+przerzutki&search_scope=shopItems-15961978 i dostałem identyczne, jak te które miałem w oryginale z przerzutką.
Rozumiem że masz napęd 8-9-biegowy to te ostatnie z listy by cię interesowały
-
Osobiście bym polecał nie brać Shitmanowskich, tylko coś na uszczelnionych łożyskach maszynowych. BBB kiedyś kupiłem (ale inne marki są w podobnej cenie i jakości) za coś ko koło 40zł i jestem z nich bardzo zadowolony do dziś.
-
No więc tak, najtańsze plastikowe kółka do tylnej przerzutki można kupić za 30 zł,(tylko że łożyska trzeba sobie wyciąć z ramy modelarskiej), te z najlepszego plastiku do XC mogą kosztować w sklepie parę stów (tak same kółka na uszczelnionej maszynówce).
Osobiście byłem zdziwiony że plastik pracując z metalem zużywa się mniej niż metal z metalem.
Ale jak pani na Miączyńskiej pokazała mi przerzutkę za 390 zeta w której były kółka z plastiku, oraz zestaw takich kółek w podobnej cenie to uwierzyłem.
Ostatecznie kupiłem aluminiowe kółka NOX za 80 zeta (podobno są mniej ścieralne niż najlepszy plastik).
Acha i jest tak że każde 11 zębate kółka powinny pasować do każdej przerzutki - czego w wielu sklepach nie wiedzieli bo robili jakieś narady, czytali etykiety i twierdzili że na pewno nie będą pasować.
-
Pamiętaj o tym, że te kółka nie przenoszą żadnych obciążeń, w przeciwieństwie do kasety, która "obrywa" niezłymi siłami przez cały czas. Na plastiku łańcuch tylko się toczy, a jedyna siła, jaka działa na te kółka, to opory łożysk.
-
No więc tak, najtańsze plastikowe kółka do tylnej przerzutki można kupić za 30 zł,(tylko że łożyska trzeba sobie wyciąć z ramy modelarskiej)
Coooooo? Co za bzdura!
Najtańsze kółka to są po mniej niż 5 zł i to za komplet (2 sztuki). Na przykład tutaj (http://allegro.pl/kolko-koleczko-przerzutki-plastik-hn-33150-2-szt-i3370920176.html). A nie po żadne 30!. I nie wcale nie trzeba sobie do nich nic docinać z ramek, bo mają już łożyska (ślizgowe).
te z najlepszego plastiku do XC mogą kosztować w sklepie parę stów (tak same kółka na uszczelnionej maszynówce).
Za 40zł (kiedyś kupiłem je za 30zł) można kupić już całkiem solidne kółka na maszynówkach z uszczelnianymi łożyskami. Markowe BBB (http://allegro.pl/kolka-przerzutki-bbb-11z-czarne-od-gilickibike-i3386084708.html), sam na takich zrobiłem poziomem ponad 25 tys. km i wciąż są w pełni sprawne. Albo Tacx (http://allegro.pl/kolka-przerzutki-tacx-t-4000-shimano-campa-sram-i3410700412.html).
Tu faktycznie może być potrzeba wyciąć z ramki modelarskiej, ale NIE ŁOŻYSKA, tylko uszczelnienie do nich, które w tej ramce jest bodajże w 7 różnych rozmiarach, co pozwala je dokładnie dopasować do przerzutki.
Za mniej niż 80zł można się już bawić w ultralekkie kółeczka Mortopa (http://allegro.pl/kolko-koleczko-przerzutki-jockey-ceramiczne-mortop-i3387981232.html) na łożyskach ceramicznych. Tutaj co prawda cena za sztukę (komplet wyjdzie 160zł), ale to już jest taki mercedes wśród kółeczek, że w zasadzie nic lepszego nie da się znaleźć i nikomu normalnemu takie kółka nie są potrzebne :P
Nie wiem skąd Chłopie Ty te swoje ceny wziąłeś, ale sprawdzaj je przed publikowaniem ich na forum, bo jeszcze ktoś Ci uwierzy i zapłaci 3-5 razy więcej niż by mógł.
Ale jak pani na Miączyńskiej pokazała mi przerzutkę za 390 zeta w której były kółka z plastiku, oraz zestaw takich kółek w podobnej cenie to uwierzyłem.
Ja Ci mogę takie kółka pokazać za 600 złotych, tylko je ode mnie kup. Najlepiej od razu kup kilka kompletów, przyda mi się kasa na wakacje ;)
Acha i jest tak że każde 11 zębate kółka powinny pasować do każdej przerzutki - czego w wielu sklepach nie wiedzieli bo robili jakieś narady, czytali etykiety i twierdzili że na pewno nie będą pasować.
Z tym byłbym ostrożny. Przerzutki SRAMa mają inaczej mocowane kółka (http://allegro.pl/kolka-do-przerzutki-tacx-t4085-sram-9-0-7-0-5-0-i3359776087.html) - te kompatybilne z Shimano nie pasują do SRAMa, a te do SRAMa nie pasują do Shimano.
A i sam Shimano ma kilka standardów nie tylko ilości zębów, ale i - uwaga - szerokości kółek związanych z różnymi szerokościami łańcuchów. Wcale bym się nie zakładał, że każde 11T wszędzie podejdzie i zadziała, choć w części przypadków może działać (ale nie musi).
Najlepiej pójść z przerzutką w garści i sprawdzić przed zakupem, jeżeli się kupuje inne kółka niż były fabrycznie zamontowane ;)
p.s. Przy okazji daj znać w którym serwisie Ci takich rewelacji nagadali o "łożyskach z ramek", kółeczkach za 390zł lub za minimum 30zł. Będę wiedział, gdzie nie jeździć :P
-
Wiesz, ja dbam o mój rower, zanim coś tam dokupię to się dziesięć razy zastanowię, akurat nie miałem czasu na allegro - z tańszych kółek widziałem też plastikową torbę z kółkami metalowymi za 30 zeta luzem (cała torba pół kilo tyle kosztowała).
Ja z tych co wolą kupić raz a porządnie ;)
P.S.
Biednego nie stać na dziadostwo :)
-
Tylko na co tam metalowe kółka? Odłożyć pieniądze i iść z dziewczyną do kina, a nie metalowe kółka kupować! ;)
Łożyska jeszcze rozumiem, ale same kółka służą tylko do tego, żeby poprowadzić łańcuch. Mogłyby nawet nie mieć zębów, gdyby nie to, że wtedy łańcuch by na bok spadał i nie dałoby się go przesunąć przy zmianie biegów. Ale zmiana biegów to jedyny moment, kiedy te zęby poddane są jakiemukolwiek obciążeniu (przesunięcie max kilkudziesięciu gramów łańcucha o kilka milimetrów...).
-
Ja też uważam, że inwestować należy raczej w inne części osprzętu.