Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Polska i Świat

Ścieżki Katowickie

<< < (3/3)

Raffi:
Generalnie prawda jest taka, ze Policji i Straży miejskiej się nic nie chce robić. A i ze znajomością prawa to też u Nich bardzo różnie bywa - drogówka jest w sumie w miarę obeznana, ale SM i prewencja to po prostu bladego pojęcia zazwyczaj nie mają, o czym mówią. A brak wiedzy nadrabiają improwizacją opartą na ludowych wierzeniach i lekturze gazet, czyli totalnych bzdurach w stylu "nielegalnie jeździć bez kasku", czy "nie wolno przejezdżać rowerem po przejeździe rowerowym" (autentyki!).


Wiedza przydaje się głównie wówczas, gdy zdarzy się Policjant nie w sosie, co się uprze by wykazać, że coś się zrobiło źle (mnie taki się trafił po tym jak musiał mi spod kół odskoczyć na ścieżce rowerowej. I ze dwa razy na Modlińskiej jak jezdnia jechałem). Wtedy znajomość prawa się przydaje - oczywiście można po prostu nie przyjąć mandatu, ale wyjaśnienie prawne swoich powodów powoduje zazwyczaj, ze Policjant odpuszcza i nie trzeba później po sądach biegać i udowadniać, że się nie jest wielbłądem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej