Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Franc w 31 Mar 2014, 19:05:57
-
Na znanym serwisie aukcyjnym rozróżniają v-ki przednie od tylnych. Marketingowy bełkot czy jakaś prawda??
Wiem, że szosowe się rozróżnia bo tylny ma krótszą śrubę mocującą, ale v-ki?
-
Jak kupowałem ostatnio Shimano M422 to pan w sklepie też się spytał przód czy tył, na to ja że chyba się niczym nie różnią, a on potwierdził i powiedział że różnica jest tylko w oznaczeniu, więc kupiłem tył i założyłem na przód. :D
-
Kiedyś w Shimano Deore zobaczyłem, że są oznaczone przód/tył, ale absolutnie niczym się nie różniły. Może jest to producencka próba odpowiedzi na reakcję "ale na klawiaturze nie ma przycisku 'dowolny'", tzn. zapobiegnięcie sytuacji w której potencjalny klient nie kupiłby hamulców bo nie byłby pewny, czy będą z działać z przodu/tyłu.
-
Tak teraz sobie myślę (to mi się czasem zdarza), że rozróżnienie przód /tył może wynikać z kierunkowości działania klocków hamulcowych (niektóre są kierunkowe) i ich zamocowania do ramion: oznaczając przód /tył* cały zestaw można zabezpieczyć się przed niewprawnymi użytkownikami.
* przy założeniu, że przedni hamulec jest tak jak w tych waszych dziwnych rowerach z przodu widelca a tylny z tyłu tylnego trójkąta. Nie sprawdza w normalnych rowerach, gdzie przedni hamulec powinien być z tyłu widelca, żeby linka nie gryzła się z łańcuchem a tylny gdzie konstruktorowi wygodnie.
-
Ciekawostka: rok temu widziałem rower ("górski", firmy nie pamiętam) w którym tylni v-break był zamontowany "do przodu", tzn. w środku tylnego trójkąta.
-
No i ewentualnie, jeżeli w zestawie jest fajka do prowadzenia linki, to to może być różnica w kompletach na przód/tył ;-)