Warszawska Masa Krytyczna

Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne => Aglomeracja Warszawska => Wątek zaczęty przez: kaczor1 w 22 Cze 2012, 18:32:42

Tytuł: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w 22 Cze 2012, 18:32:42
Na trasie Radzymin - Warszawa jest to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc (drugie przy zjeździe na Czarną Struge).
Jeśli chcemy pojechać prosto, mamy do przecięcia dwa pasy, które skręcają w prawo, samochody przekraczające prędkość bo jest tam gdzie się rozpędzić, i zakaz jazdy rowerem. Alternatywą jest zjazd w drogę lokalną i pokonanie widocznego na zdjęciach przejścia dla pieszych. Problem w tym, że przejście jest prawie na zakręcie, a prowadzą tam właśnie w/w dwa pasy. Nie ma świateł, nikt nie zwalnia, nie ma znaczenia, czy rower się przeprowadza, czy przejeżdża. Bez wejścia na asfalt, nikt tam się nie zatrzyma.
Jeśli widzę, że niema warunków do przejechania prosto, to często korzystam właśnie z tego przejścia, ale rower zawszę idzie pierwszy (efekt, hamowanie z piskiem opon i bluzgi, które cichną podczas dyktowania numeru rejestracyjnego policjantowi po drugiej stronie słuchawki).

Nie wiem jakim ignorantem trzeba być, aby wdrożyć tak niebezpieczne rozwiązanie komunikacyjne, zwłaszcza, że pod wiaduktem jest (?) przystanek autobusowy. Zastanawiają się kto ponosi winę za ten wypadek. Ja wiem. Autor i osoby odpowiedzialne za zatwierdzenie projektu! >:(
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 22 Cze 2012, 19:00:52

Jeśli chcemy pojechać prosto, mamy do przecięcia dwa pasy, które skręcają w prawo, samochody przekraczające prędkość bo jest tam gdzie się rozpędzić, i zakaz jazdy rowerem. Alternatywą jest zjazd w drogę lokalną i pokonanie widocznego na zdjęciach przejścia dla pieszych.

Ja widzę rozwiązanie tego problemu. Należy wydrążyć tunel pieszo-rowerowy.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: wildzi w 22 Cze 2012, 19:44:39
STOP tworzeniu kolejnych przejść podziemnych!

Dlaczego za błędy projektantów, niedbalstwo wykonawców i dla wygody zmotoryzowanych mamy budować kolejne przejścia podziemne?!

Znacie takie miejsce jak pętla autobusowa Żerań FSO?  A wiecie że pod skrzyżowaniem Modlińskiej z Elektronową i wjazdem/wyjazdem z tej pętli są podziemne przejścia dla pieszych? Nie? Pewnie dlatego że ze 20 lat tamu zamknięto je na głucho! I wyznaczono górą normalne przejścia dla pieszych.

Ciekawe dlaczego? Wieczorami i nocami to odludzie, miejsce idealne na popijanie i napadanie na przechodniów.

Czy naprawdę nie da się tego zaprojektować tak aby przejście dla pieszych i przejazd rowerowy były bezpieczne? Jeśli pod tą łącznicą z Marek na TT miałoby powstać przejście podziemne to będzie to wyraz bezradności w egzekwowaniu prawa.

Opcją pośrednią może być przepust. Łącznica na lekkim podniesieniu tereny, a przejście pieszo-rowerowe dołem w lekkim zagłębieniu. Możliwie jak najkrótszy przejście pod łączncą do którego z obu stron prowadzą długie łagodne pochylnie. Żadnych schodów!
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Publius w 22 Cze 2012, 19:51:24
rower zawszę idzie pierwszy

Bardzo gorąco polecam to rozwiązanie na wszystkich przejściach i przejazdach gdzie kierowcy lubią ignorować pieszych, nie działają światła itd. Swego czasu nie działały światła na Rondzie Zesłańców Syberyjskich. To był jedyny sposób aby bezpiecznie tam przejść. W razie czego za rower zapłaci kierowca z ubezpieczenia, a z resztą zdrowie i życie ważniejsze od roweru.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 22 Cze 2012, 20:55:46
Ja widzę rozwiązanie tego problemu. Należy wydrążyć tunel pieszo-rowerowy

STOP tworzeniu kolejnych przejść podziemnych!
Opcją pośrednią może być przepust. Łącznica na lekkim podniesieniu tereny, a przejście pieszo-rowerowe dołem w lekkim zagłębieniu. Możliwie jak najkrótszy przejście pod łączncą do którego z obu stron prowadzą długie łagodne pochylnie. Żadnych schodów!

Właśnie to miałem na myśli. Dla mnie każda inwestycja pieszo-rowerowa wyklucza stosowanie schodów. Takie tunele o prostych i łagodnych zjazdach/pochylniach widziałem  wiele np we Włoszech ale także i we Szwecji. 
Najważniejsze jest aby odcinek zadaszony był jak najkrótszy. To skutecznie wyeliminuje libacje.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 23 Cze 2012, 09:32:46
Obejrzyjcie węzeł Marsa. Nie tylko rondo, ale cały. Jednak DA SIĘ.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 23 Cze 2012, 10:07:31
Znacie takie miejsce jak pętla autobusowa Żerań FSO?  A wiecie że pod skrzyżowaniem Modlińskiej z Elektronową i wjazdem/wyjazdem z tej pętli są podziemne przejścia dla pieszych? Nie? Pewnie dlatego że ze 20 lat tamu zamknięto je na głucho! I wyznaczono górą normalne przejścia dla pieszych.

To nie do końca tak. Akurat to moja cotygodniowa droga do kościoła, więc co nieco pamiętam, którędy mnie rodzice prowadzali 2x w tygodniu.

Tam najpierw było normalne przejście dla pieszych, w poziomie jezdni. Później je próbowano zlikwidować, otwierając przejście podziemne. Przez pewien czas chyba nawet przejścia naziemnego nie było, o ile mnie pamięć nie myli. Ale ludzie i tak chodzili górą, bo było szybciej, bezpieczniej, wygodniej i nie cuchnęło moczem. Poza tym ruch aut na Jagiellońskiej (wtedy Stalingradzkiej) był wtedy minimalny, prawie zerowy.

Przejście popadło w ruinę błyskawicznie (obecność pobliskiego baru zrobiła swoje) i zostało zamknięte, niby do remontu. Wszyscy znowu chodzili górą. Kasy na remont nie było, a później (podobno nie do końca legalnie, ale kto to wie) przejście zajął Monar-Markot, urządzając w nim schronisko. I tak zostało na 20 lat.

Później wywalono stamtąd Markot, teraz to chyba w ogóle stoi puste.


Ja widzę rozwiązanie tego problemu. Należy wydrążyć tunel pieszo-rowerowy

STOP tworzeniu kolejnych przejść podziemnych!

Nie to bym był wielkim fanem chowania pieszych pod ziemię, ale biorąc pod uwagę, że DK8 lada dzień będzie trasą ekspresową z legalnym limitem 120km/h, to nie bardzo widzę inne wyjście niż pełna separacja.

Tylko, że docelowo Trasa Toruńska w tym miejscu będzie biegła prosto w obwodnicę Marek (nie będzie skręcać w Radzymińską!), więc ruch na łącznicach znacznie spadnie. Same łącznice też będą pewnie wyglądały zupełnie inaczej niż dziś. Wtedy można będzie pomyśleć co tam zrobić docelowo.

Tymczasowo ja bym chyba postawił światła. Tak, wiem, łuk, widoczność i przepustowość. Ale nie ma sensu walić ileś tam milionów kasy w przejście podziemne na terenie z wysoko stojącymi wodami gruntowymi, gdy całość i tak idzie do przebudowy. Światła dla aut przed łukiem i tyle. Ruch pieszy niewielki, to jakoś to będzie żyć.

A zawrotkę dla aut (i przystanek) pod wiaduktami to bym zwyczajnie zlikwidował. Od kiedy jest wiadukt przy Decathlonie, zawrotka nie jest już potrzebna, bo pojazdy mogą pojechać wiaduktem. Poza tym by dojechać do tej zawrot6ki trzeba robić niebezpieczne przeploty z prawej na lewą - tam nie ma dobrej widoczności na to rozwiązanie.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 23 Cze 2012, 10:52:50

Tymczasowo ja bym chyba postawił światła. Tak, wiem, łuk, widoczność i przepustowość. Ale nie ma sensu walić ileś tam milionów kasy w przejście podziemne na terenie z wysoko stojącymi wodami gruntowymi, gdy całość i tak idzie do przebudowy. Światła dla aut przed łukiem i tyle. Ruch pieszy niewielki, to jakoś to będzie żyć.

A ja nie jestem za światłami. w Polsce światła tylko sugerują, że można jechać albo należy sie zatrzymać a i tak kierowcy jeżdżą jak im pasuje. Po za tym światła sa dobre jak działają a jak przestają działać to na nowo mamy horror. :o
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 23 Cze 2012, 10:55:14
Nie pamiętam, jak szeroko tam jest, ale może dałoby się na tej łącznicy między pasy ruchu wcisnąć azyl na przejściu? Gdyby się dało, to mogłoby to wystarczyć do rozwiązania problemu...
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 23 Cze 2012, 10:58:21
Nie pamiętam, jak szeroko tam jest, ale może dałoby się na tej łącznicy między pasy ruchu wcisnąć azyl na przejściu?

Azyl na jednokierunkowej drodze... pomiędzy pasami ruchu... ??? Nie przejdzie. :(
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 23 Cze 2012, 16:36:57
Azyl na jednokierunkowej drodze... pomiędzy pasami ruchu... ??? Nie przejdzie. :(

Znajdziesz jakiś powód, czy bawisz się w urzędników ZDM? Pytam, bo w Holandii to wręcz zalecane rozwiązanie przy okazji np wielopasmowych rond (które swoją drogą takie ronda nie są tam zalecane i występują rzadko). W WAW też występuje w kilku miejscach azyl rozdzielający pasy prowadzące ruch w jednym kierunku.

Inna sprawa czy na tej łącznicy by coś dało. Bo o ile dobrze pamiętam, to akurat przejście jest przez jeden pas i pobocze, a drugi pas zaczyna się za przejściem. Ale wykonać się da, to pewne.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 23 Cze 2012, 18:17:59
Na szybko to można by zakręt zrobić o mniejszym promieniu tak aby samochody musiały wytracić prędkość do co najwyżej 30 km/h. Wówczas przekraczanie przejścia byłoby bezpieczniejsze
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: wildzi w 23 Cze 2012, 20:39:35
Ociupinkę bezpieczniej dla pieszych robi się na Bielańskiej. Właśnie budowany jest azyl dla pieszych na przejściu na wysokości Daniłowiczowskiej.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 23 Cze 2012, 23:08:45
Na szybko to można by zakręt zrobić o mniejszym promieniu tak aby samochody musiały wytracić prędkość do co najwyżej 30 km/h. Wówczas przekraczanie przejścia byłoby bezpieczniejsze

Zmniejszenie szerokości jezdni (np. likwidacja pobocza) lub pasa ruchu i zmiana geometrii tak by zniechęcić kierowców samochodów do zbyt szybkiej jazdy to jest pomysł, który podoba mi się niezależnie od miejsca. Gdzie mam podpisać? ;)
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 24 Cze 2012, 01:22:26
Zupełnie nie ten wątek - ale muszę.
Jechałem dziś (raczej wczoraj) poniatoszczakiem i wyobraźcie sobie na zachodnim końcu, tuż przed ślimakami,
w wieżyczkach w miejscu schodów pochylnie porobili.
Toż to jawne zaproszenie do jazdy po chodnikach.

p.s. jak w czwartek w drodze na przedmasówkę jechałem Waszyngtona i mijałem kolejne zapory,
oraz policjantów drogówki ich pilnujących - ta na pytanie czy mogę jechać odpowiadali, że tak
i ze trzech radziło uważać żeby mnie "nie przejechali".
Czy oni faktycznie mają świadomość, że miejsce rowerów jest poza jezdnią?   :o
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 24 Cze 2012, 08:34:37
Jechałem dziś (raczej wczoraj) poniatoszczakiem i wyobraźcie sobie na zachodnim końcu, tuż przed ślimakami,
w wieżyczkach w miejscu schodów pochylnie porobili.
Toż to jawne zaproszenie do jazdy po chodnikach.

Owszem, to nie jest zaproszenie do jazdy po chodnikach ale ułatwienie dla tych, którzy maja prawo jeżdzić po chodnikach czyli osobom do lat 10. Jeśli jesteś małoletni to możesz śmiało chodnikiem jechać.

p.s. jak w czwartek w drodze na przedmasówkę jechałem Waszyngtona i mijałem kolejne zapory,
oraz policjantów drogówki ich pilnujących - ta na pytanie czy mogę jechać odpowiadali, że tak
i ze trzech radziło uważać żeby mnie "nie przejechali".
Czy oni faktycznie mają świadomość, że miejsce rowerów jest poza jezdnią?   :o

Nie. Oni maja tylko mają świadomość przedszkolaka.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 24 Cze 2012, 08:49:48
Jeżeli już rozmawiacie o ukształtowaniu drogi, to dam przykład typowego podejścia w PL:
http://www.wykop.pl/link/1182375/drogowy-absurd/ (http://www.wykop.pl/link/1182375/drogowy-absurd/)
Dziś weszło na główną ;)
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w 24 Cze 2012, 09:11:25
...
Inna sprawa czy na tej łącznicy by coś dało. Bo o ile dobrze pamiętam, to akurat przejście jest przez jeden pas i pobocze, a drugi pas zaczyna się za przejściem.

Było tak, że tylko jeden pas skręcał w Toruńską (na wysokości przejścia była namalowana strefa wyłączona z ruchu).
Teraz skręcają dwa i zdaje się, że na wysokości tego przejścia, nie ma zwężenia.

Zupełnie nie ten wątek - ale muszę.
Jechałem dziś (raczej wczoraj) poniatoszczakiem i wyobraźcie sobie na zachodnim końcu, tuż przed ślimakami,
w wieżyczkach w miejscu schodów pochylnie porobili.
Toż to jawne zaproszenie do jazdy po chodnikach.
 

Pamiętaj, że rowerzyści to nie jedyna grupa, która porusza się na kołach. Rodzice z wózkami i niepełnosprawni, również chcą w normalny sposób korzystać z chodników.

Szalony Wózkowicz na moście Poniatowskiego (http://www.youtube.com/watch?v=Wdc2zGg6mRs#)
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 24 Cze 2012, 09:37:26
Zupełnie nie ten wątek - ale muszę. Jechałem dziś (raczej wczoraj) poniatoszczakiem i wyobraźcie sobie na zachodnim końcu, tuż przed ślimakami, w wieżyczkach w miejscu schodów pochylnie porobili.

Ba, sam  o nie wnioskowałem. No dobra, nie sam - z Markiem Sołtysem :)


Toż to jawne zaproszenie do jazdy po chodnikach.

Bezczelni niepełnosprawni, matki z wózkami i babcie z dużym bagażem na kółkach bendom siem teraz panoszyć na chodnikach, zamiast na jezdni. Horror :)

Fakt, rowerzyści też będą. Myślę jednak, że:
a) i tak już tak jeździli,
b) ruch pieszy był tam na tyle niewielki, ze nie było to niebezpieczne,
c) nikt nie jeździ tam zgodnie z prawem (czyli lewym pasem po moście), więc żadna różnica, który przepis sobie wybierzesz do złamania,

p.s. jak w czwartek w drodze na przedmasówkę jechałem Waszyngtona i mijałem kolejne zapory,
oraz policjantów drogówki ich pilnujących - ta na pytanie czy mogę jechać odpowiadali, że tak
i ze trzech radziło uważać żeby mnie "nie przejechali".
Czy oni faktycznie mają świadomość, że miejsce rowerów jest poza jezdnią?   :o

Nie. Mnie po jezdni też przepuszczali. Choć akurat nie w czwartek.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 24 Cze 2012, 12:10:42
Jeżeli już rozmawiacie o ukształtowaniu drogi, to dam przykład typowego podejścia w PL:
http://www.wykop.pl/link/1182375/drogowy-absurd/ (http://www.wykop.pl/link/1182375/drogowy-absurd/)
Dziś weszło na główną ;)

Bardzo mi się podoba takie rozwiązanie dróg, które przebiegają przez obszary zabudowane. Wiele takich rozwiązań widziałem w Szwecji, Włoszech czy Austrii. Ale co dla nas jest ułatwieniem i normą to dla większości kierowców jest przeszkoda i ...absurdem. Wystarczy tylko poczytać komentarze a uświadomimy sobie, że musi minąć nie jedno pokolenie owe ABSURDY były odpierane jako NORMA
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: mateyko w 24 Cze 2012, 14:38:51


Pamiętaj, że rowerzyści to nie jedyna grupa, która porusza się na kołach. Rodzice z wózkami i niepełnosprawni, również chcą w normalny sposób korzystać z chodników.

Taak a szczególnie - o czym już chyba opowiadałem - matki z wózkami. Jedna stwarzając niebezpieczeństwo na DDRrze stwierdziła po zwróceniu uwagi że to DDR słowami "ale ja też jadę" ...  ???
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 24 Cze 2012, 17:04:35
Jeżeli już rozmawiacie o ukształtowaniu drogi, to dam przykład typowego podejścia w PL:
http://www.wykop.pl/link/1182375/drogowy-absurd/ (http://www.wykop.pl/link/1182375/drogowy-absurd/)
Dziś weszło na główną ;)

Piękne. Typowa droga lokalna w NL, gdzie geometria jest taka, że zesrasz się, a prędkości nie przekroczysz. Znaków tez prawie nie potrzeba, bo większość załatwiają odpowiednie metody uspokojenia ruchu.

Fajnie, że filmik wpadł na wykop. Tytuł nie jest istotny, grunt że do świadomości wielu ludzi dotrze jak taka droga wygląda. Część się oczywiście będzie bulwersować (przy peanach też by się bulwersowali), ale innym się spodoba i nie zgodzą się z podpisem.

Zresztą widać po komentarzach, że większość nie jest "święcie zbulwersowana" "absurdem", a zauważa, że to samo mamy np w Puławach, albo że mieszkali w NL i widzieli jak to działa. Ludzie się uczą. Parę latek i zaczną się tego głośno domagać u nas.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 24 Cze 2012, 19:34:45
U nas przy takiej drodze to byłoby 150 wiejskich chałup, granice działek obowiązkowo zarośnięte
krzaczorami i ani mowy być nie może o drodze równoległej przez wieś.
Zupełnie nie ten świat.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Cze 2012, 07:10:17
U nas przy takiej drodze to byłoby 150 wiejskich chałup, granice działek obowiązkowo zarośnięte
krzaczorami i ani mowy być nie może o drodze równoległej przez wieś.
Zupełnie nie ten świat.

Co do drogi równoległej, to Holendrzy bardzo nie lubią mieszania sprzecznych funkcji ulic. U nas masz na Wisłostradzie funkcję tranzytową (w sensie przelotową), parkowanie, dojazd do posesji i Bóg wie co jeszcze. To się gryzie, występują różnice prędkości i koniec końców ulica nie jest ani lokalna, ani przelotowa.

W Holandii to się raczej nie zdarza. Ulica albo jest lokalna lub dojazdowa do posesji (lub usług), albo przelotowa. Nigdy nie ma tak, by spełniała sprzeczne funkcje naraz.

Jakby Holender miał mało miejsca na jezdnię lokalną, to by ruch uspokoił bardziej, by ulica była przede wszystkim lokalna (ruch przelotowy sam by z tej ulicy zwiał). Wtedy ulica, którą byś jechał wyglądałaby z grubsza tak:
(http://bzaborow.org/galer/photo/filename/62365/norm/DSC_0175.JPG20100603-29350-b4dvag-0.jpg)

Lub nawet tak:
(http://bzaborow.org/galer/photo/filename/62150/norm/DSC_0151.JPG20100603-24761-1s31l1j-0.jpg)
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: `L` w 25 Cze 2012, 09:04:09
Na Wikipedii jest statystyka zabitych na drogach http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_traffic-related_death_rate  (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_traffic-related_death_rate). Też przydałoby się wykopać.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 25 Cze 2012, 10:25:26
Co do drogi równoległej, to Holendrzy bardzo nie lubią mieszania sprzecznych funkcji ulic. U nas masz na Wisłostradzie funkcję tranzytową (w sensie przelotową), parkowanie, dojazd do posesji i Bóg wie co jeszcze. To się gryzie, występują różnice prędkości i koniec końców ulica nie jest ani lokalna, ani przelotowa.

W Holandii to się raczej nie zdarza. Ulica albo jest lokalna lub dojazdowa do posesji (lub usług), albo przelotowa. Nigdy nie ma tak, by spełniała sprzeczne funkcje naraz.
I to jest właśnie ta zasadnicza różnica między Polską a Holandią.
U nas to jeśli tylko istnieje jakakolwiek droga, to każdy kto się buduje robi na nią wyjazd.
Gryzie się to niczym trzy psy na raz.
Ciekawi mnie niezmiernie jak długo autostrady i drogi szybkiego ruchu upilnują.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Cze 2012, 12:08:54
I to jest właśnie ta zasadnicza różnica między Polską a Holandią.

Zasadnicza różnica jest taka, że w Holandii na pierwszy rzut okiem możesz powiedzieć, czy jesteś na autostradzie, trasie ekspresowej, ważnej ulicy w mieście, ulicy klasy zbiorczej, czy małej uliczce osiedlowej.
Także jak zmienia się prędkość dopuszczalna, droga w NL "informuje Cię" o tym odpowiednimi rozwiązaniami infrastrukturalnymi. Widać to doskonale na filmie, gdzie są dwa wyraźne odgięcia toru jazdy (przy wjeździe i wyjeździe z terenu zabudowanego) i kilka podobnych rozwiązań. nawet będąc ślepym na znaki w Holandii nie da się przegapić wjazdu do terenu zabudowanego, wjazdu do strefy Tempo30, ani zmiany kategorii drogi, po której się poruszasz.


U nas to jeśli tylko istnieje jakakolwiek droga, to każdy kto się buduje robi na nią wyjazd.
Gryzie się to niczym trzy psy na raz.

To szerszy problem. U nas drogowcy nie bardzo rozumieją, że droga ma różne funkcje, a funkcja transportowa jest tylko jedną z nich i - uwaga - często wcale nie najważniejszą.

Niby na studiach uczy się o tym, że są klasy dróg. Ale po co one są, czym się powinny różnić drogi różnych klas, a przede wszystkim DLACZEGO powinny się różnić, to mówi się już niewiele. Ot wspomni się to, co w przepisach i tyle. Moim zdaniem funkcje dróg to powinien być oddzielny przedmiot na studiach. I to połączony z ćwiczeniami, gdzie studenci uczyliby się jak zaprojektować ulicę o przeważającej funkcji parkingowej, handlowo-usługowej, dojazdowej, lokalnej, zbiorczej, głównej (tranzytowej), ulicę rowerową, osiedlową, czy np deptak.


Ciekawi mnie niezmiernie jak długo autostrady i drogi szybkiego ruchu upilnują.

Za miastem to podejrzewam, że upilnują. Bardzo pomaga w tym niezależność GDDKiA, na które gminy w zasadzie nie mają żadnego wpływu. GDDKiA nie ma w interesie by utrudniać sobie życie budową wyjazdów z czyichś posesji lub uliczek na swoje drogi. W ich interesie leży by tego było jak najmniej i nieźle im wychodzi trzymanie się tego interesu - poza zaszłościami historycznymi, gdzie wjazdy na krajówkę były "od zawsze", nowych się raczej nie robi. Sporo dróg krajowych przez miasta dostało tez dodatkowe jezdnie techniczne, tak że wjazdy są, ale nie z głównej jezdni, którą wali tranzyt.

Jazda zaczyna się w miastach na prawach powiatu, bo tam zarządcą dróg krajowych i wojewódzkich jest... miejski zarząd dróg. I występuje pewna sprzeczność interesów, bo miasto gówno obchodzi przelotowość drogi i tranzyt (i słusznie), a za to najchętniej pod przelotową drogę podpięło by wszystkie wjazdy i miejsca do parkowania, by nie musieć płacić za budowę jakiś dodatkowych ulic, dojazdów do posesji i innych rozwiązań.

Wyłania się jakiś znany obraz z mojego opisu? ;)
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 25 Cze 2012, 16:59:54
Oczywiście, że wyłania.
Masz 100% racji w tym co napisałeś.
Powinieneś być profesorem od projektowania dróg, albo jeszcze lepiej wygryźć Galasa.
Ufff. Ale się zagalopowałem. :(
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: anna w 25 Cze 2012, 17:12:19
Raffi na prezydenta?
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 25 Cze 2012, 18:01:32
Oczywiście, że wyłania.
Masz 100% racji w tym co napisałeś.

To nie racja...to obserwacja. Raffi obserwował infrastrukturę w Holandii ja mam podobne spostrzeżenia ze Szwecji, Finlandii, Austrii, Danii czy Włoszech. Do Polski powoli też te rozwiązania będą wkraczać ale nigdy droga tranzytowa nie stanie się drogą lokalną dopóki nie powstaną obwodnice. Także na drogach lokalnych nie będzie infrastrukturalnego wymuszonego tempa 30 dopóki owe drogi będą służyły jako skróty albo drogi objazdowe dla zakorkowanych dróg głównych.

Zresztą problem planowania dróg w Polsce jest daleko bardziej poważniejszy bo na zachodzie najpierw powstają drogi o określonej przepustowości a pożniej powstają bloki, osiedla, biura, usługi etc. a w Polsce najpierw powstają osiedla i biura, póżniej wciska się usługi i drogi a potem myśli się o komunikacji zbiorowej.
Przykładem takiej patologi jest Włodarzewska na Ochocie oraz Mrówcza w Wawrze.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 25 Cze 2012, 22:28:03
Mrówcza to raczej od Anina, przez Międzylesie aż do Radości.
Obecnie upowszechniona poprzez wprowadzenie autobusów (brak progów zwalniających, bo ZTM
po progach nie jeździ). Od dawna była doskonałym skrótasem do ominięcia
korków tworzących się z powodu zamknięcia przejazdów kolejowych.
Szczególnie w godzinach szczytu.
Że też na ten zamutz wzdłuż Patriotów nikt (czytaj Galas) recepty znależć nie może.
Rondka porobili, kasę zmarnowali i nic nie lepiej.
Może jak w Międzylesiu tunel przekopią to się nieco poprawi.
Ale przejazdów jest więcej.
Ja to bym charakter ulic pozmieniał.
Mrówcza drogą główną, a Patriotów lokalną. Nie byłoby lepiej?
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Cze 2012, 22:41:21
Obecnie upowszechniona poprzez wprowadzenie autobusów (brak progów zwalniających, bo ZTM
po progach nie jeździ).

Owszem, jeździ. Np na Bemowie. I na Stawki. I na pętli Dworzec Centralny.


Że też na ten zamutz wzdłuż Patriotów nikt (czytaj Galas) recepty znależć nie może.
Rondka porobili, kasę zmarnowali i nic nie lepiej.

Recepta jest prosta, trzeba porobić przejazdy w innym poziomie niż tory.  Osobiście zagłębiłbym tory poniżej poziomu gruntu, a przejazdy puścił górą (coś jak na linii Radomskiej). Ale to raczej temat dla PKP i Miasta, sam Galas to ci tego nie zrobi.


Może jak w Międzylesiu tunel przekopią to się nieco poprawi.
Ale przejazdów jest więcej.

Ten tunel już mógłby być gotowy, gdyby nie próbowali przy okazji jego budowy robić tam niemal autostrady. A tak się miejscowi wkurzyli i zablokowali inwestycję.


Ja to bym charakter ulic pozmieniał.
Mrówcza drogą główną, a Patriotów lokalną. Nie byłoby lepiej?

Mieszkańcy Mrówczej powiesiliby Cię na najwyższym słupie w okolicy, jakbyś przyszedł do nich z tak radosna nowiną. A i tak by nie pomogło, bo Mrówcza nie nadaje się na ulicę główną - za dużo zjazdów do posesji tam masz.

To co jest realnym problemem w Wawrze to to, że ktoś projektował dzielnicę bez dróg. Masz tylko małe uliczki lokalne, które przejęły ruch główny, choć się zupełnie do tego nie nadają.

Jeżeli chciałbym tam udrażniać ruch aut, to bym zrobił drogę główną z prawdziwego zdarzenia. Najlepiej jednak wzdłuż torów, bo jest trochę wolnego miejsca, przez co będzie mniejszy konflikt społeczny (mniej wywłaszczeń, wyburzeń, ale i mniej skrzyżowań, bo po jednej stronie ulicy nie masz nic prócz torów). Nowy korytarz generujący hałas i smród to zawsze konflikty, a tutaj już korytarz istnieje, więc byłoby łatwiej.

Tylko na taka trasę to trzeba sporo kasy. Miasto "zapomniało" powiedzieć o tym mieszkańcom, gdy sprzedawało im ziemię i wydawało zgodę na budowę. Ale drogi w Wawrze to i tak pikuś, bo to przecież po części tereny zalewowe i w większości bez kanalizacji. Jak dojdą z rozwojem dzielnicy do poziomu XVIII wieku i kanalizacji zamiast srania do dołów lub szamb, to można będzie myśleć o bardziej skomplikowanych potrzebach społeczeństwa ;)
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 25 Cze 2012, 23:02:03
po jednej stronie ulicy nie masz nic prócz torów).

A którą stronę masz na myśli zachodnią czy wschodnią...
Niestety ale i po jednej i po drugiej stronie są liczne zabudowania chociaż ...strona zachodnia ma duże rezerwy na terenach PKP. Gdyby tory jezdnię zbliż maksymalnie do torów to mogłaby powstać calkiem niezła arteria ale wowczas szlak trafi kilka rond.
Strona wschodni ma znacznie gęstszą zabudową chociaż sama jezdnia na ogół bardzo szeroka.

Ale i tak nie ma co kombinować bo ma powstać obwodnica Wawra/Anina. Termin realizacji 7 lat ale... o tym słyszałem/czytałem ładnych kilka late temu a przygotowań ani widu ani słychu.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 26 Cze 2012, 00:02:44
Bo ta "obwodnica" to miała być dwupasmówka przez środek Międzylesia właśnie z tunelem pod torami.
I miała trafiać na most "Na Zaporze". Czyli pomiędzy siekierkowskim a autostradowym.
I tak kiedyś to zrobią, tylko droga będzie miała inną klasę. Tam są rezerwy terenu, a gdzie indziej nie ma.
Podobnie jak z autostradą przez Ursynów (raczej Natolin). Pamiętam jak na początku lat 80ych mój
kolega otrzymał mieszkanie przy Płaskowickiej. Cieszył się, że wyszło tanio w porównaniu z innymi,
bo teren tuż przy planowanej autostradzie więc sporo tańszy. Teraz protestują przeciwko autostradzie.
I co wskórają? - ano nic. Będzie droga szybkiego ruchu z dokładnie takim samym natężeniem.
Zagłębienie w tunelu drgań nie zmniejszy. A spaliny i tak jakiś wentylator na powierzchnię wydmucha.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 26 Cze 2012, 07:23:40
Ale i tak nie ma co kombinować bo ma powstać obwodnica Wawra/Anina. Termin realizacji 7 lat ale... o tym słyszałem/czytałem ładnych kilka late temu a przygotowań ani widu ani słychu.

Obwodnica Wawra to zupełnie inny kierunek ;) Plus czy Ona powstanie to wcale nie jest takie pewne. Mieszkańcy się burzą. Wcale im się nie dziwię - pobudowali sobie domki, osiedlili się, a teraz dostana od miasta "prezent" pod okna. Tak to jest jak się nie kontroluje rozwoju przestrzennego miasta i najpierw zabudowuje na gęsto, a później próbuje wytyczać drogi.

Gdyby to ode mnie zależało, spora część Wawra miałaby moratorium na nową zabudowę do czasu skanalizowania i nadgonienia z infrastrukturą (także społeczną jak sklepy, przedszkola, szkoły, usługi, kultura). Bo teraz to miejscami brakuje tam WSZYSTKIEGO i to powoduje, że po wszystko mieszkańcy muszą jechać do centrum (najczęściej samochodem). To zatyka Wawer, to jest przyczyna!

Budowa jednej czy dwóch ulic, niewiele tu zmieni. To dodatkowe 2, może 3 tysiące aut upchnięte w nowa trasę, stanie kilka skrzyżowań dalej (np na Płowieckiej przy Marsa). A i tak zostanie jeszcze 50 tysięcy. A po upchnięciu i tych, dojdzie kolejne 100 tys, bo mieszkańców i aut przybywa. To droga donikąd.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 26 Cze 2012, 07:56:30
Bo ta "obwodnica" to miała być dwupasmówka przez środek Międzylesia właśnie z tunelem pod torami.

Błędne myślenie. Owa obwodnica to nic innego jak droga głowna. Będzie ona przebiegać między ul. Lucerny a ul. Poprawną i z jednej strony, czyli od północy,  będzie włączona do ul. Jana Nowaka Jeziorańskiego. Południowego zakończenia tej pseudo obwodnicy nie pamiętam. ale na pewno nie będzie miała nic wspolnego z Międzylesiem ani z tunelem w tej części Wawra.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 26 Cze 2012, 10:33:27
@robertrobert1:
A to coś nowego. A rezerwat ominie?
A czy przewidziano jakiś tunel/wiadukt budując Trasę Siekierkowską?
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 26 Cze 2012, 10:52:31
Tak, rezerwat ominie. Również ma być wiadukt nad trasą S ale nie będzie zjazdu na trasę. Czy użyteczność komunikacyjna będzie z tej trasy wielka... wątpliwe. Raczej to rozwiązanie lokalne.
A może zastosują wariant drugi z dołączeniem nitki do Ronda Bora...któż to wie... Tyle ile jest rządów tyle projektów a na realizacje na pewno jeszcze długo będziemy musieli poczekać.

Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 26 Cze 2012, 12:48:26
Wbrew pozorom użyteczność komunikacyjna takiego połączenia byłaby ogromna.
Obecnie mamy dwa wąskie gardła do wyboru: Płowiecka (na wys. rezerwatu),
albo Wał Miedzeszyński. Doszło by trzecie.
A gdyby to jeszcze z Ostrobramską połączyć,
cały Trakt Lubelski z okolicami zyskałby własną dojazdówkę do centrum.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 26 Cze 2012, 14:00:28
Wbrew pozorom użyteczność komunikacyjna takiego połączenia byłaby ogromna.
Obecnie mamy dwa wąskie gardła do wyboru: Płowiecka (na wys. rezerwatu),
albo Wał Miedzeszyński. Doszło by trzecie.
A gdyby to jeszcze z Ostrobramską połączyć,
cały Trakt Lubelski z okolicami zyskałby własną dojazdówkę do centrum.

A jak Gocław by się ucieszył, bo byłby już nie tylko otoczonymi trasami przelotowymi, ale jeszcze przecięty w pół.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Fochna w 26 Cze 2012, 14:03:23
No, bo generalnie ruch kołowy mamy mizerny, i z utęsknieniem czekamy na "cały Trakt Lubelski" ładujący się z nowymi osiedlami w Bora-Komorowskiego albo na Wał. Wtedy moja decyzja o kupnie roweru byłaby jeszcze bardziej uzasadniona...
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 26 Cze 2012, 14:36:11
@Fochna:
A jak myślisz? Czy cały Trakt Lubelski z okolicami też czeka na to połączenie,
a na razie nosa z domu nie wytyka? Którędyś muszą się przebić.
Wałem jadą nawet od Puław. Płowiecką nawet od Siedlec i Garwolina.
To są drogi główne. Połączenie Traktu byłoby drogą trochę jakby lokalniejszą.
Przy Wale i Płowieckiej też ludzie mieszkają i wcale nie mają wesoło.
Może by się nieco wyrównało.
A tak poza tym to jestem zwolennikiem opłat za parkowanie na terenie całego
miasta; opłat za wjazd do centrum i opłat za wjazd do miasta.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Fochna w 26 Cze 2012, 15:33:43
Z tego co mi wiadomo, to dla ruchu lokalnego, tam jest alternatywa (Stoczniowców-Poprawna-Wąbrzeska/Kadetów); co najwyżej można by ulokalnić ten ruch dodając inne - oprócz Kadetów - lokalne połączenie Traktu z Poprawną;
Jeżeli zaś chodzi o to, by przebić się dalej, to możliwości - Ostrobramska i Wał - wydają mi się wystarczające, zwłaszcza że ewentualna trasa przez Gocław i tak wpadłaby w te same wąskie gardła, co Wał i Ostrobramska;

Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 26 Cze 2012, 16:54:30
No nie zupełnie.
Na węźle Marsa Ruch z Płowieckiej rozdziela się na:
Grochowską do Waszyngtona lub Targowej,
Ostrobramską (lwia część)
Trasę Siekierkowską (jak kto dla wygody wiaduktem pojedzie).

Przydałoby się coś bezpośredniego między Traktem a Ostrobramską.
Czyli proponowana trasa ze skrętem w prawo (Rechniewskiego)
i wyjazdem na Ostrobramską.

Ten rezerwat i ciąg bagien wzdłuż kanałku długo blokował wszystko.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 27 Cze 2012, 09:42:47
Z tego co mi wiadomo, to dla ruchu lokalnego, tam jest alternatywa (Stoczniowców-Poprawna-Wąbrzeska/Kadetów); co najwyżej można by ulokalnić ten ruch dodając inne - oprócz Kadetów - lokalne połączenie Traktu z Poprawną;

Tak się skłąda, że jestem mieszkańcem tego rejonu i jak tylko powstało rondo na Kadetów oraz uzupełniono gruntowy odcinek Kadetów w okolicach Poprawnej to lokalność tych dróg zanikła. Obecnie, na skutek bezpośredniego dojazdu do ronda Bora i Trasy Siekierkowskiej,  te drogi stały się niezłymi skrótami w szczytach komunikacyjnych tych porannych jak i tych popołudniowych.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 27 Cze 2012, 10:38:35
Z tego co słyszałem, to zaplanowana jest w dalszej przyszłości budowa
dwupasmówki mniej-więcej równolegle do Wału.
Oczywiście od ronda na końcu Bora-Komorowskiego począwszy.
Wcześniej czy później ten ruch zbiorczy z dalszych dzielnic czy
osiedli na Gocław dotrze. Już taka specyfika miasta.
Nie da się mieszkać blisko centrum, a jednocześnie z dala od drogi.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Fochna w 27 Cze 2012, 10:44:47
Nikt nie mówi o mieszkaniu z dala od drogi. Ale budowa kolejnej dwupasmówki - z ekranami jak rozumiem - jest kolejnym przykładem złego planowania. Skoro jedna szafa nie daje rady, to postawię trzecią i piątą... nie, wywalę trochę ciuchów ;)
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 27 Cze 2012, 10:52:16
Z tego co słyszałem, to zaplanowana jest w dalszej przyszłości budowa
dwupasmówki mniej-więcej równolegle do Wału.
Oczywiście od ronda na końcu Bora-Komorowskiego począwszy.

To ma być owa tzw obwodnica Wawra czy Patriotów. Ale także ma powstać droga Nowozabielska, która będzię odlegla zaledwie o 500 m od Wału. Czy ona będzie miała charakter dwupasmowy... nie wiem. Oby nie bo wówczas to byłby kompletny bezsens. W tym miejscu zdecydowanie bym widział tramwaj i lokalną droge dojazdową ale to są tylko moje, i nie tylko moje, pobożne życzenia. :D
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 27 Cze 2012, 11:05:02
Nikt nie mówi o mieszkaniu z dala od drogi. Ale budowa kolejnej dwupasmówki - z ekranami jak rozumiem - jest kolejnym przykładem złego planowania. Skoro jedna szafa nie daje rady, to postawię trzecią i piątą... nie, wywalę trochę ciuchów ;)

Po przetłumaczeniu na nasze brzmi to mniej więcej tak:
Za dużo ludzi do Warszawy przyjeżdża - trzeba to ograniczyć.
Najlepiej po prostu nie wpuszczać.
No, może tylko im ten wjazd utrudnić.
Koniec tłumaczenia.

Ale nie zapominaj, że warszawiacy też niekiedy potrzebują
gdzieś pojechać i wrócić. Brak dróg bije we wszystkich.
A tak w ogóle to mamy chyba dość niskie zagęszczenie ludności.
Wyobraź sobie Saską Kępę zabudowaną 100-piętrowcami.
Same biura i wszyscy dojeżdżają przez Gocław.
Horror co? Pewnie kiedyś tak będzie, może nie dożyjemy.
Miasto się rozrasta i to co kiedyś było spokojnym zadupiem
pomału zmienia swój charakter.
Za jakie 20-30 lat Gocław będzie się do ścisłego centrum
zaliczał.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 27 Cze 2012, 11:14:03
To ma być owa tzw obwodnica Wawra czy Patriotów. Ale także ma powstać droga Nowozabielska, która będzię odległa zaledwie o 500 m od Wału. Czy ona będzie miała charakter dwupasmowy... nie wiem. Oby nie bo wówczas to byłby kompletny bezsens. W tym miejscu zdecydowanie bym widział tramwaj i lokalną droge dojazdową ale to są tylko moje, i nie tylko moje, pobożne życzenia. :D

Odkąd ze względów oszczędnościowych zrezygnowano z III linii metra zaczęto myśleć o tramwaju.
Na pewno przejedzie przez Gocław i pojedzie dalej do Lasu. (os. Las)
Ma dotrzeć (od Waszyngtona przez działki) do Bora-Komorowskiego gdzieś tam, gdzie się rozszerza.
Rezerwy terenu są po obu stronach. Ciekawe jak to rozwiążą.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 27 Cze 2012, 11:19:00

Miasto się rozrasta i to co kiedyś było spokojnym zadupiem
pomału zmienia swój charakter.
Za jakie 20-30 lat Gocław będzie się do ścisłego centrum
zaliczał.

Tak jak to można doskonale zobaczyć w Paryżu.

Receptą na komunikacje jest gęsta sieć drogowa, również przez rzekę. Tymczasem ilość przepraw przez Wisłę mamy niewielką. Brakuje mostu na Kępie, który by zapewniał bezpośrednia komunikację w południowych częściach miasta a także mostów lokalnych, pieszo-rowerowych tak popularnych na całym świecie.

(https://lh4.googleusercontent.com/-6p52oD5bmlQ/R8RO6OG7ZfI/AAAAAAAAF6Y/KkUKWyhTSn4/s640/_25_00027.jpg)

Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 27 Cze 2012, 11:33:11
@robertrobert1:
Mostu na Kępie raczej się nie spodziewaj.
Po drugiej stronie Wisły jest bardzo rozległy teren
należący do wodociągów i wstęp wzbroniony.
Na pewno przydałby się most "Na zaporze"
tj. na wysokości Siekierek czyli ze 2 km za
Siekierkowskim. Ponadto będzie jeszcze most
autostradowy gdzieś za Wilanowem.
Mostek pieszo rowerowy na fotce baaaardzo
mi się podoba, ale na Wiśle musiałby mieć
znacznie wyższe i dłuższe przęsła.
Wisła lubi przybrać niekiedy, a jest żeglowną.
Statki też się muszą zmieścić. Ale jestem ZA.
Gęstej sieci komunikacyjnej też nam brakuje,
a protestantów jest wielu.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Brom w 27 Cze 2012, 16:14:24
na pytanie czy mogę jechać odpowiadali, że tak i ze trzech radziło uważać żeby mnie "nie przejechali".
Czy oni faktycznie mają świadomość, że miejsce rowerów jest poza jezdnią?   :o
W drodze do Kobyłki, na Tamce, którą właśnie zamykali z powodu meczu Pan Policjant wprost nakazał mi zjechanie na chodnik. Kilku innych nie widziało w jeździe po chodniku niczego zdrożnego.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 27 Cze 2012, 16:26:05
W drodze do Kobyłki, na Tamce, którą właśnie zamykali z powodu meczu Pan Policjant wprost nakazał mi zjechanie na chodnik. Kilku innych nie widziało w jeździe po chodniku niczego zdrożnego.

Jeśli ktoś kieruje ruchem to, w świetle prawa, wszelkie znaki i przepisy przestają obowiązywać.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: GFM w 27 Cze 2012, 16:29:55
Słusznie. Nakazał więc trzeba.
Ale mnie łaskawie pozwolił sugerując jedynie
zachowanie zwiększonej ostrożności. :o
Przy w zasadzie wyłączonym ruchu.
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 27 Cze 2012, 17:15:53
mnie łaskawie pozwolił sugerując jedynie zachowanie zwiększonej ostrożności. :o
Przy w zasadzie wyłączonym ruchu.

Ja to w często wręcz liczę na takie pozwolenie. W ten sposób rowerem co roku dojeżdżam na groby na Święto Wszystkich Świętych. W ten sposób będę jutro wracał z pracy w czasie, gdy kibice będą szli na stadion i gdy znowu zamkną Wybrzeże. W ten sposób dojeżdżałem na studia, gdy była wizyta Obamy i Krakowskie było teoretycznie wyłączone z ruchu ;)
Tytuł: Odp: Charakter drogi - lokalna, przelotowa, każda?
Wiadomość wysłana przez: Brom w 28 Cze 2012, 00:10:14
Jeśli ktoś kieruje ruchem to, w świetle prawa, wszelkie znaki i przepisy przestają obowiązywać.
Jasne. Zdziwiło mnie to, że nakazał coś, co w zasadzie było dość niebezpieczne. Spodziewałem się raczej, że po prostu nie będę mógł jechać i będzie przymusowy spacer, a tu wyraźnie Policja doradza jazdę chodnikiem. Najczęściej jednak jest tak, że mimo wszystko pozwalają jechać niby zamkniętą ulicą. Podobnie jak opisywał Raffi dość często w ten sposób pokonuję Krakowskie Przedmieście zamykane z różnych powodów.