Autor Wątek: Wyboje na Moscie Siekierkowskim  (Przeczytany 3924 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline semikw

  • Początkujący
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Mężczyzna
Wyboje na Moscie Siekierkowskim
« dnia: 20 Cze 2013, 15:36:46 »
Witam

Nawiązując do postu robertrobert1:
http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=2126.0
Chyba dokładnie w tym samym miejscu  w dniu 18.06.2013., na południowej stronie mostu, tuż przed  Wałem Miedzeszyńskim.
Chciałbym pochwalić się, co spowodował ten uskok pokazany na pierwszym zdjęciu.
Załapałem go przednim kołem, kierownica poszła w szczeble bariery a ja przygrzmociłem barkiem w barierę.
Następnie odpadłem plecami na glebę, po czym powolutku pozbierałem się, żeby wrócić do domu.
Całe szczęście, że się nie połamałem i głowa cała.
Pokazałbym jak wygląda mój stłuczony bark na zdjęciu, ale bez czyjeś pomocy sobie chyba nie poradzę.
Może tak?
https://www.dropbox.com/s/vrekfoduhj3fh39/IMG_20130620_141756.jpg
« Ostatnia zmiana: 20 Cze 2013, 15:53:05 wysłana przez semikw »

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wyboje na Moscie Siekierkowskim
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Cze 2013, 09:53:45 »
Szkoda, że się pozbierałeś bo mogłeś wezwać Policję i karetkę i domagać się później odszkodowania od ZDM.

A poważnie...na Trasie S więcej jest takich kwiatków i tylko jest kwestią czasu aż będzie kolejny taki wypadek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wyboje na Moscie Siekierkowskim
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Cze 2013, 09:58:55 »
Szkoda, że się pozbierałeś bo mogłeś wezwać Policję i karetkę i domagać się później odszkodowania od ZDM.

Moim zdaniem i tak warto spróbować. Choć bez świadków to będzie oczywiście znacznie trudniejsze niż gdybyś miał protokół ze szpitala i Policji.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)