Autor Wątek: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.  (Przeczytany 23652 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

GFM

  • Gość
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #30 dnia: 16 Lis 2013, 08:17:59 »
Lubić to lubię - nie o to chodzi.
Miałem przykry przypadeczek właśnie na Waszyngtona.
Stąd moja alergia. A to właśnie na tej ulicy szaleją
Bagsy, Rapity, Karczewie itp.
Mam wrażenie, że ci z Mińska to jeszcze względnie.
Natomiast prawdziwą plagą są ci z Otwocka.
Całą drogę noga prosta.
A na chodniku jak raz jeszcze nic mi się nie
przytrafiło. Czyżby rzecz przypadku.
Poza tym alergicznie wręcz nie trawię
ocierających się o mnie samochodów.
Geje jakie czy co?
« Ostatnia zmiana: 16 Lis 2013, 08:20:29 wysłana przez GFM »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #31 dnia: 16 Lis 2013, 09:08:30 »
Wiesz Raffi - samochodem też czasem jeżdżę.
Jak na główniejszych ulicach podniosą prędkość
o dychę to może na nowo samochód polubię.

Chyba Ci się fora pomyliły :P


Za głębokiej komuny poza zabudowanym było
do oporu (znaczy bez ograniczeń), a na zabudowanym
60. A jakie hamulce miały Warszawki i Syrenki
to chyba nie muszę Ci tłumaczyć.

Jedna "drobna różnica". Od tamtych lat ilość aut podniosła się o jakieś 1000%, wzrosła też liczba mieszkańców miasta. Mam wrażenie, że nie odnotowałeś tej drobnej zmiany.

Ja też jako małe dziecko wygłupiałem się kopiąc piłkę lub kładąc się plackiem na środku Modlińskiej. Dziś bym nie spróbował, choć auta faktycznie hamulce mają lepsze :P


Ograniczenia wprowadzono nie ze względu na
bezpieczeństwo, ale w związku z kryzysem
paliwowym.

Nie przypominam sobie by był kryzys paliwowy w latach, w których zmniejszano w Warszawie prędkość z 60 na 50. Powiedziałbym, że wtedy ropa była jakieś 2 razy tańsza niż dziś.


Moja polityka w sprawie bezpieczeństwa rowerzystów
jest chyba dość jasna. Jak najdalej od niesfornych
kierowców blachosmrodów.

Dlatego właśnie mam nadzieję, że to Twoja prywatna polityka i nie głosisz jej jako Masa :P


Pomysł z podniesieniem prędkości na NIEKTÓRYCH
ulicach jest jedną z wielu możliwości. Tylko na którą
Galas się zgodzi?

Oby nie na Twoją, bo to oznacza kop w d4 dla sporej części rowerzystów myślących inaczej niż Ty i chcących jechać równym asfaltem, a nie nieremontowanymi płytami chodnikowymi sprzed 30 lat, nie chcących nosić rowerów po schodach itp.


Na spotkaniu wskazałem analogię: Al. Stanów Zjednoczonych
od kanałku do Saskiej. Tam jest dla samochodów 80.

Znajdź 10 różnic pomiędzy al. Stanów Zjednoczonych, a  Waszyngtona. Tyle są warte te twoje analogie pomiędzy bezkolizyjną trasą pośrodku niczego, a ulicą w tkance miejskiej :P


Rowerki po chodniku - na legalu i gra gitara.

Nie, nie jest gitara. Może Tobie pasuje noszenie roweru po schodach, tłuczenie tyłka po nierównych płytach układanych 30 lat temu, ale - powtórzę się - jest całkiem spora grupa ludzi mających w tym temacie inne zdanie.


O wypadkach nie słyszałem. Więc można.

Fachowa metoda badawcza: "nie słyszałem"


Bo każde rozwiązanie jest krokiem do przodu jeśli
tylko Galas się na nie zgodzi.

Nie nie jest. Galas Ci się zgodzi na prowizorkę, coś niebezpiecznego, a potem będziesz po niej jeździł nie przez rok, czy dwa, a przez lat 20, bo przecież "osiągnięto kompromis" i "po co poprawiać, skor przecież coś już tam jest". Albo będzie jeszcze gorzej - prowizorkę ktoś uzna za nowy standard i zamiast robić porządnie chociaż tam, gdzie nie jest to żadnym problemem, będzie wszędzie robił wujowo, bo przecież można i rowerzyści się godzą.

Nie wiesz jak zareagują przeciwnicy rowerzystów, ale Twoje słowa to jest woda na ich młyn. Słowa które mogą zostać wykorzystane w sposób jaki sobie nie wyobrażasz, w miejscu i czasie, którego nie jesteś w stanie przewidzieć. I na pewno nie z korzyścią dla rowerzystów.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline oelka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kolej na rower
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #32 dnia: 16 Lis 2013, 11:58:15 »
Stąd moja alergia. A to właśnie na tej ulicy szaleją
Bagsy, Rapity, Karczewie itp.
Nie wiele z tego zostało po wprowadzeniu wspólnego biletu i SKM-W do Otwocka.

Cytuj
A na chodniku jak raz jeszcze nic mi się nie
przytrafiło. Czyżby rzecz przypadku. 

Józefów i ulica 3 Maja czeka.
Tam jest dokładnie to czego oczekujesz. Jest chodnik pieszo-rowerowy i są wyloty bocznych ulic co 50-100 metrów. Na każdym przejście dla pieszych, które zgodnie z prawem przebyć należy pieszo, prowadząc rower.
Tych wlotów jest... z kilkadziesiąt.

Krzysztof
Krzysztof Olszak

oelka.a.yahoo.com (.a. = @)
http://oelka.bikestats.pl/

Offline biały

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Lis 2013, 13:38:59 »
Na spotkaniach mnie nie było, więc miałem się nie wypowiadać, ale trudno milczeć w takiej sytuacji.

GFM, jeśli boisz się jeździć jezdniami, gdzie występuje ruch samochodowy, to obok tych głównych dróg jest po kilkanaście alternatywnych szlaków biegnących bocznymi uliczkami, gdzie samochody praktycznie nie występują. Pojedź tamtędy i pozwól żyć reszcie.

edit
Pardon, jeśli to za ostro zabrzmiało i kogoś uraziłem, ale szlag może człowieka trafić. Raffi z ekipą od lat przekonuje urzędników, jak powinno być, ZDM już nawet z własnej woli zaczął mówić o 30-tce, pojawiają się wreszcie pasy rowerowe, a tu klops - nasi wysyłają rowerzstów na chodniki i jeszcze proponują podnoszenie limitu do 60km/h. Noż kurna...

Ograniczenie prędkości ze względu na paliwo było. Ale nie w Warszawie i nie 50km/h, tylko w USA, 55mph (~90km/h) i z mizernym skutkiem. Czemu akurat w Polsce jest 50km/h należy zapytać urzędników, ale generalnie liczba "50" wzięła się z tego, że mniej więcej przy tej szybkości przepustowość drogi osiąga optimum, czyli najszybciej się jedzie. Z paliwem niewiele ma to wspólnego.
« Ostatnia zmiana: 17 Lis 2013, 03:38:31 wysłana przez biały »

GFM

  • Gość
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #34 dnia: 17 Lis 2013, 09:36:57 »
Stąd moja alergia. A to właśnie na tej ulicy szaleją
Bagsy, Rapity, Karczewie itp.
Nie wiele z tego zostało po wprowadzeniu wspólnego biletu i SKM-W do Otwocka.

Cytuj
A na chodniku jak raz jeszcze nic mi się nie
przytrafiło. Czyżby rzecz przypadku. 

Józefów i ulica 3 Maja czeka.
Tam jest dokładnie to czego oczekujesz. Jest chodnik pieszo-rowerowy i są wyloty bocznych ulic co 50-100 metrów. Na każdym przejście dla pieszych, które zgodnie z prawem przebyć należy pieszo, prowadząc rower.
Tych wlotów jest... z kilkadziesiąt.

Krzysztof

Przejechałem razem z Czajnikiem latem tego roku.
Widziałem. Bubel jakich mało.
A Ty się przejedź Al. Waszyngtona w stronę centrum.
I policz wloty, skrzyżowania i co tam jeszcze mogłoby
ruch po chodniku zakłócić. Może zauważysz różnicę.

GFM

  • Gość
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #35 dnia: 17 Lis 2013, 09:43:06 »
Na spotkaniach mnie nie było, więc miałem się nie wypowiadać, ale trudno milczeć w takiej sytuacji.

GFM, jeśli boisz się jeździć jezdniami, gdzie występuje ruch samochodowy, to obok tych głównych dróg jest po kilkanaście alternatywnych szlaków biegnących bocznymi uliczkami, gdzie samochody praktycznie nie występują. Pojedź tamtędy i pozwól żyć reszcie.

edit
Pardon, jeśli to za ostro zabrzmiało i kogoś uraziłem, ale szlag może człowieka trafić. Raffi z ekipą od lat przekonuje urzędników, jak powinno być, ZDM już nawet z własnej woli zaczął mówić o 30-tce, pojawiają się wreszcie pasy rowerowe, a tu klops - nasi wysyłają rowerzstów na chodniki i jeszcze proponują podnoszenie limitu do 60km/h. Noż kurna...

Ograniczenie prędkości ze względu na paliwo było. Ale nie w Warszawie i nie 50km/h, tylko w USA, 55mph (~90km/h) i z mizernym skutkiem. Czemu akurat w Polsce jest 50km/h należy zapytać urzędników, ale generalnie liczba "50" wzięła się z tego, że mniej więcej przy tej szybkości przepustowość drogi osiąga optimum, czyli najszybciej się jedzie. Z paliwem niewiele ma to wspólnego.

To ja bardzo proszę o wskazanie alternatywy dla Al. Waszyngtona.
A co do ograniczeń prędkości to chodzi mi o zmiany w latach 70-ych.
W 1973 skasowano trolejbusy, a 3 lata później zaczął się kryzys
paliwowy. Wtedy też do Kodeksu Drogowego (tak się to wtedy
nazywało) wprowadzono ograniczenie prędkości poza terenem
zabudowanym do 90, a w mieście zmniejszono z 60 na 50.
Nie wiem czy pamiętasz te czasy, bo ja jeszcze jakoś pamiętam.

Offline biały

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #36 dnia: 17 Lis 2013, 11:04:33 »
Wg Google od Wału Miedzeszyńskiego: Jakubowska ? Łotewska ? Walecznych ? Londyńska ? Angorska ? Międzynarodowa ? Stanisława Augusta ? Lubomira ? Dobrowoja.

Wątpię, żeby faktycznym powodem ograniczenia prędkości były oszczędności paliwa. Różnica pomiędzy 50 a 60 jest niewielka, a w ruchu miejskim - pomijalna. Bardziej podejrzewałbym typowy zabieg wizerunkowy i zamaskowanie rzeczywistych powodów, które mogłyby być niezrozumiałe dla społeczeństwa. Tak samo, jak jest np. z akcyzą na paliwo, którą tłumaczy się utrzymaniem dróg.

Offline uasic

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 169
  • Płeć: Kobieta
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #37 dnia: 17 Lis 2013, 12:17:25 »
Zastanawiałam się ile z obecnych w Kici Koci osób jest z tego forum i widzę, że kilka się znalazło:]

Poszłam marnie przygotowana, bo tylko pobieżnie przejrzałam te pdf-y, ale mam wrażenie, że cały ten program jest (i będzie w praktyce) zgniłym kompromisem między zrobieniem tak, żeby było dobrze, a tak, jak decydenci pozwolą.

Jak mam się ujawnić, to zadałam chyba najśmieszniejsze dla zgromadzonych pytanie o odśnieżanie.

GFM

  • Gość
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #38 dnia: 17 Lis 2013, 12:26:24 »
Wg Google od Wału Miedzeszyńskiego: Jakubowska ? Łotewska ? Walecznych ? Londyńska ? Angorska ? Międzynarodowa ? Stanisława Augusta ? Lubomira ? Dobrowoja.

Ten objazd to dwa razy dłuższa trasa z nastokrotnie większą ilością szykan wszelkiej maści.
Chyba piechotą byłbym szybciej.

Wątpię, żeby faktycznym powodem ograniczenia prędkości były oszczędności paliwa. Różnica pomiędzy 50 a 60 jest niewielka, a w ruchu miejskim - pomijalna. Bardziej podejrzewałbym typowy zabieg wizerunkowy i zamaskowanie rzeczywistych powodów, które mogłyby być niezrozumiałe dla społeczeństwa. Tak samo, jak jest np. z akcyzą na paliwo, którą tłumaczy się utrzymaniem dróg.

Skoro różnica pomiędzy 50 a 60 w ruchu miejskim jest niewielka - wręcz pomijalna to o co ten raban?
Nadal uważam, że 60 na Waszyngtona to nic zdrożnego.

A co do faktycznych powodów to pewnie na dewizach za ropę (wbrew pozorom rubel transferowy wcale nie był tani) chcieli zaoszczędzić.
Natomiast nie przywrócenie dawnych prędkości po zakończeniu kryzysu był zwykłą pazernością.
Skoro się przyzwyczaili i na ulicę nie wyszli to wporzo.

GFM

  • Gość
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #39 dnia: 17 Lis 2013, 12:34:25 »
Zastanawiałam się ile z obecnych w Kici Koci osób jest z tego forum i widzę, że kilka się znalazło:]

Poszłam marnie przygotowana, bo tylko pobieżnie przejrzałam te pdf-y, ale mam wrażenie, że cały ten program jest (i będzie w praktyce) zgniłym kompromisem między zrobieniem tak, żeby było dobrze, a tak, jak decydenci pozwolą.

Jak mam się ujawnić, to zadałam chyba najśmieszniejsze dla zgromadzonych pytanie o odśnieżanie.

Dokładnie tak będzie, mało tego daliśmy się wpuścić w skreślanie "zbędnych" odcinków.
Będą mieli argument: to konsultanci społeczni tak chcieli.
Widzę, że cała ta PRO rowerowa komórka w ZTM tańczy tak jak im zagrają.

Offline uasic

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 169
  • Płeć: Kobieta
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #40 dnia: 17 Lis 2013, 14:22:59 »
Dokładnie tak będzie, mało tego daliśmy się wpuścić w skreślanie "zbędnych" odcinków.
Będą mieli argument: to konsultanci społeczni tak chcieli.
Widzę, że cała ta PRO rowerowa komórka w ZTM tańczy tak jak im zagrają.

Jeśli to ma być realny projekt, a nie wyjście na barykady, to tak musi być.

Nie oszukujmy się, jeśli *cokolwiek* z tego powstanie, to i tak będzie sukces. Nie wiem, czy byliście na wykładzie prof. Gehla, ale miłościwie nam panująca pani prezydent w powitaniu powiedziała, że ona już tworzy miasto dla ludzi, nawet jak mieszkańcy twierdzą inaczej. Jak się film rozpoczął, to wyszła- tyle w temacie zmian w Warszawie.

Offline biały

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #41 dnia: 17 Lis 2013, 15:04:20 »
Ten objazd to dwa razy dłuższa trasa z nastokrotnie większą ilością szykan wszelkiej maści. Chyba piechotą byłbym szybciej.
Alternatywą jest jazda po chodniku, więc założyłem, że czas przejazdu i wygoda nie są szczególnie istotne.

Skoro różnica pomiędzy 50 a 60 w ruchu miejskim jest niewielka - wręcz pomijalna to o co ten raban?
Jest niewielka w sensie zużycia paliwa. Ale chyba nie o paliwie tutaj rozmawiamy, tylko o bezpieczeństwie, spięciach z kierowcami i policją oraz ewentualnie przepustowości drogi.

A co do faktycznych powodów to pewnie na dewizach za ropę (wbrew pozorom rubel transferowy wcale nie był tani) chcieli zaoszczędzić.
Ale zaoszczędzić w mieście nie mogli, bo różnica była pomijalnie mała.

Offline uasic

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 169
  • Płeć: Kobieta
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #42 dnia: 17 Lis 2013, 17:11:17 »
Skoro różnica pomiędzy 50 a 60 w ruchu miejskim jest niewielka - wręcz pomijalna to o co ten raban?
Jest niewielka w sensie zużycia paliwa. Ale chyba nie o paliwie tutaj rozmawiamy, tylko o bezpieczeństwie, spięciach z kierowcami i policją oraz ewentualnie przepustowości drogi.

Ostatnio leci często w radio bardzo słaba i denerwująca reklama społeczna o tym, jaką różnicę robi te 10 km/h, no i rzekomo różnica jest ogromna.

Offline mateyko

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 449
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #43 dnia: 17 Lis 2013, 19:01:58 »
Ciekawe, sikorskiego w załączniku  jest jako "infrastruktura instniejąca". OH RLY? toż to ciąg pieszo rowerowy na którym co chwilę powinno się zsiadać z roweru, o jakości nawierzchni nie wspomnę.

Offline biały

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Program rozwoju tras rowerowych Warszawy do 2020 r.
« Odpowiedź #44 dnia: 17 Lis 2013, 22:12:00 »
rzekomo różnica jest ogromna.
Ano jest. Tak jakoś 25-30%.

Z tym, że ten komunikat dotyczył chyba nie 50-60km/h, a 30-50km/h. I przegięli trochę z przykładem pieszego, wyskakującego dokładnie 13.8m przed maską samochodu jadącego 50km/h ;).
« Ostatnia zmiana: 17 Lis 2013, 22:13:31 wysłana przez biały »