Autor Wątek: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011  (Przeczytany 23840 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #15 dnia: 22 Lut 2011, 01:07:39 »
Minus ile?! o.0 Mato Naturo, czy Matka się dobrze czuje? Dooobrze, tym razem nie popełnię błędu Masy styczniowej. Założę tyle warstw, żeby mi w końcu było ciepło. Jak zobaczycie kulkę o średnicy dwóch metrów, to będę gdzieś w środku ;)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #16 dnia: 22 Lut 2011, 09:34:04 »
Minus ile?! o.0 Mato Naturo, czy Matka się dobrze czuje? Dooobrze, tym razem nie popełnię błędu Masy styczniowej. Założę tyle warstw, żeby mi w końcu było ciepło. Jak zobaczycie kulkę o średnicy dwóch metrów, to będę gdzieś w środku ;)

Uważaj, by nie nałożyć za dużo. Bo jednym z typowych błędów jest to, że ludzie nakładają ciasne warstwy (zwłaszcza skarpetki, albo dwie pary rękawiczek wciskają jedna na drugą), które są tak ciasne, że uciskają i odcinają dopływ krwi do kończyn. Wtedy dopiero może być zimno.

Na temperaturę pomaga kilka sposobów - po pierwsze zjeść syty i ciepły posiłek przed Masą. Organizm będzie miał energię do jazdy, a w brzuchu będzie nas grzać kilogram ciepłego jedzonka ;-)

Po drugie, nie przesadzać z ubraniem. Wiele osób ubiera się za ciepło, poci się, a później momentalnie marzną - woda wychładza wielokrotnie bardziej niż mróz. Więc jak ktoś zapoci, nawet nieznacznie, ciuchy np z bawełny, to później już się nie rozgrzeje. (BTW, dlatego taka fajna jest bielizna termoaktywna, odprowadzająca wodę od ciała).

Po trzecie ciuchy nie powinny być zbyt obcisłe. Nie powinny krepować ruchów. Nie odcinać dopływu krwi do palców.

Po czwarte - ubrać się tak, by żadna część ciała nie była odkryta. Zwłaszcza głowa i szyja.

Po piąte jak marzną nogi, to czasem zamiast zakładać trzecią parę skarpetek, lepiej jest nałożyć kalesony lub cieplejsze spodnie (polarowe, nie jeans) - krew do stóp zasuwa przez całe nogi. Jak wychłodzi się wyżej, do stóp dopływa już zimna i nie rozgrzewa.

Po szóste - termos z ciepłą i (za) słodką herbatą. Raz, że rozgrzewa, a dwa, że cukier to kalorie, energia do spalenia.

Po siódme - do herbaty jakieś absurdalnie kaloryczne żarcie (mogą być nawet herbatniki). Byle kaloryczne ;-)

Po ósme - starać się oddychać przez noc - są w nim zatoki, w których powietrze się nieco ogrzewa i do płuc trafia cieplejsze. Oprócz oczywistej zalety, że mniej wychładza, pomaga co bardziej delikatnym nie zachorować na przeziębienie.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Biker1990

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #17 dnia: 22 Lut 2011, 11:22:30 »
hi hi to muszę zakupić bateryjki  do przedniej lampki bo ona tak świeci jakby nie świeciła 8) ...a ile bywa rowerzystów na masie lutowej bo słyszałem,że coś około 200 albo się przesłyszałem?.Skąd ja to znam z tymi ubraniami.Nie dawno właśnie zakupiłem sobie strój rowerowy na zimę.Dlatego teraz mogę robić więcej km:D.Mimo mrozów nie pocę się bo najgorsze jest to spocenie jak się rozpędzi albo dosyć jedzie  :) .Jeszcze załóżcie sobie kalesony i grube skarpetki bo ja tak zawsze zakładam,ale jest mi wygodnie
Ciężki będzie powrót z masy do domu mam nadzieje,że w nocy będzie trochę cieplej niż ostatni ??? .

A co do jedzenie to ja zawsze biorę czekoladę na drogie

A mnie rozpoznacie "nie wiem po czym" po czerwonej kurtce
 
« Ostatnia zmiana: 22 Lut 2011, 11:35:58 wysłana przez Biker1990 »

Offline Cezex

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #18 dnia: 22 Lut 2011, 11:34:43 »
Dętki kupione na zapas w ilościach hurtowych, narzędzia wożone od dawna, w chałupie wszyscy zdrowi... Mam nadzieję, że dotrę :)


Czyżby kolega chciał dawać radę na opuszczonym przeze mnie stanowisku mechanika masowego?

Kolega jest za mało wprawiony w rowerowym majsterkowaniu by naszego mechanika godnie zastąpić, ale jak komuś pęknie guma to pewno użyczę swojej, jakkolwiek by to nie zabrzmiało :)

Cytuj
Po ósme - starać się oddychać przez noc - są w nim zatoki,

Może być ciężko wytrzymać bez oddychania do tej 20, ale postaram się wytrzymać ;)
« Ostatnia zmiana: 22 Lut 2011, 11:35:47 wysłana przez Cezex »

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #19 dnia: 22 Lut 2011, 12:55:23 »
Raffi:
>Uważaj, by nie nałożyć za dużo.

Ponad 10 lat jeżdżę na nartach, potrafię ubrać się na zimę :)

>Bo jednym z typowych błędów jest to, że ludzie nakładają ciasne warstwy

Dlatego właśnie powiedziałam "kulkę", a nie "humanoidalny kształt" ;)

>Na temperaturę pomaga kilka sposobów - po pierwsze zjeść syty i ciepły posiłek przed Masą. Organizm będzie miał energię do jazdy, a w brzuchu będzie nas grzać kilogram ciepłego jedzonka ;-)

Zawsze jem przed Masą. I po Masie. I w ogóle dużo :)

>Po czwarte - ubrać się tak, by żadna część ciała nie była odkryta. Zwłaszcza głowa i szyja.

Odkrytą będę miała tylko twarz, reszta dobrze schowana i utajniona ;)

>Po piąte jak marzną nogi, to czasem zamiast zakładać trzecią parę skarpetek, lepiej jest nałożyć kalesony lub cieplejsze spodnie (polarowe, nie jeans) - krew do stóp zasuwa przez całe nogi. Jak wychłodzi się wyżej, do stóp dopływa już zimna i nie rozgrzewa.

U mnie w ogóle czasem nie dopływa, tylko zawraca w okolicach kolan, nie chce jej się tak daleko płynąć ;)

>Po szóste - termos z ciepłą i (za) słodką herbatą. Raz, że rozgrzewa, a dwa, że cukier to kalorie, energia do spalenia. Po siódme - do herbaty jakieś absurdalnie kaloryczne żarcie (mogą być nawet herbatniki). Byle kaloryczne ;-)

Bleh, słodka herbata :/ Batonika wezmę i starczy. Nie mam termosu, ani czasu na Masie, żeby go obsłużyć. Kalorii i tak regularnie dużo zjadam. [tak, wiem że nie widać. Moja przemiana materii jest szybsza ode mnie ;)]

>Po ósme - starać się oddychać przez noc - są w nim zatoki, w których powietrze się nieco ogrzewa i do płuc trafia cieplejsze. Oprócz oczywistej zalety, że mniej wychładza, pomaga co bardziej delikatnym nie zachorować na przeziębienie.

Jak wyżej, 10 lat nart. Poza tym delikatna jestem jak nie przymierzając nosorożec, nie ma strachu :)

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #20 dnia: 22 Lut 2011, 14:06:18 »
Czyżby kolega chciał dawać radę na opuszczonym przeze mnie stanowisku mechanika masowego?

Kolega jest za mało wprawiony w rowerowym majsterkowaniu by naszego mechanika godnie zastąpić, ale jak komuś pęknie guma to pewno użyczę swojej, jakkolwiek by to nie zabrzmiało :)


To jeśli się chcesz w to bawić to mogę Ci przekazać kilka dętek szosowych (26" mi chyba wszystkie wyszły). Ja teraz przez dziecko i pracę będę się rzadziej pojawiał.
AdrianSocho

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #21 dnia: 22 Lut 2011, 18:28:31 »
trochę sie boje tej masy, jak sama jeżdżę teraz, to jeżdżę tak, żeby było mi ciepło, ale masa z reguły jest wolniejsza i od tej wolnej jazdy można zmarznąć, zwłaszcza że to już wieczór będzie...

gorąca i za słodka herbata, bez takowej wogóle się nie ruszam z domu! ;-)

połączenie ciuchów jesiennych rowerowych i narciarskich daje rade ;]

i o matko, będzie padać śnieg :-D




Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #22 dnia: 22 Lut 2011, 22:04:13 »
Anno - to zależy od pogodynki ;) ICM mówi, że nie będzie padać i będzie -15'C, twojapogoda.pl, że -10'C i słaby śnieg, pogoda.gazeta.pl, że nie pada i -11'C... Wybierz sobie ;)

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #23 dnia: 22 Lut 2011, 22:06:46 »
http://www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa


wg tego od -4 do -10 i śnieg :-) ale te -10 to późno w nocy, więc jak masa się będzie kończyć, to tak zimno jeszcze być nie powinno ;]
« Ostatnia zmiana: 22 Lut 2011, 22:07:56 wysłana przez anna_mala_zlosnica »

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #24 dnia: 22 Lut 2011, 22:14:47 »
Anno - to zależy od pogodynki ;) ICM mówi, że nie będzie padać i będzie -15'C, twojapogoda.pl, że -10'C i słaby śnieg, pogoda.gazeta.pl, że nie pada i -11'C... Wybierz sobie ;)

Ja jeśli mogę sobie wybrać pogodę, to wybieram ''goło leć'', a właściwie jedz  :D :D ;D
Panie się dostosują rozumiem, do warunków na drodze  :D
« Ostatnia zmiana: 22 Lut 2011, 22:28:10 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #25 dnia: 22 Lut 2011, 22:17:24 »
dostosują do czego? :>

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #26 dnia: 22 Lut 2011, 22:31:44 »
dostosują do czego? :>

Do warunków na drodze  :D ;D
Jak jest ''gołoleć'' to każdy patrzy się na każdego, żeby na niego przypadkiem nie wpaść  :D ;D
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #27 dnia: 22 Lut 2011, 22:36:15 »
czyli jesteś tym, który najpierw patrzy na rowerzytskę, a później dopiero na sprzęt? :> to jest dziwne, najpierw jest najważniejszy rower! nawet w taką zimnicę jaka ma być;]

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #28 dnia: 22 Lut 2011, 22:52:10 »
czyli jesteś tym, który najpierw patrzy na rowerzystkę, a później dopiero na sprzęt? :> to jest dziwne, najpierw jest najważniejszy rower! nawet w taką zimnicę jaka ma być;]

Zanim spojrzę się na rower tej rowerzystki to patrze jeszcze na inne rzeczy. :D ;D ;)
Oświetlenie jest tym ostatnim ;)
 
Ale kobiety najpierw patrzą na brykę, to wiadoma sprawa.
Powiem Ci, że na składaku nie jeżdżę i mam błotniki SKS.
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 25 lutego 2011
« Odpowiedź #29 dnia: 22 Lut 2011, 22:54:14 »
SKS? ;]

sprzęt to podstawa :P