Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Porady => Wątek zaczęty przez: Wujek_Drex w 15 Cze 2017, 22:39:07
-
Czy ja dobrze pamiętam, że DDRem nie wolno jeździć wózkami rowerowymi?
Miałem dziś ciekawą sytuację- spotkałem na DDR wózki firmy FreshBike. Kazałem im zjechać na jezdnię- nie zjechali, twierdzili wręcz, że mogą jechać DDRem bo mają wózki rowerowe.
Definicja DDR jednak wyraźnie mówi, że po DDR mogą jeździć tylko rowery, prawda?
Wezwany na miejsce patrol Policji nie tylko nie nakazał opuszczenia im DDR ale zapewnił że mogą jechać DDR a mi powiedzieli że NIE MOGĄ JECHAĆ JEZDNIĄ bo to NIE SĄ POJAZDY MECHANICZNE... Facepalm...
(http://drex.waw.pl/zdjecia/inne/wozki.jpg)
Jakieś rady co z tym dalej zrobić?
BTW, jak znaleźć policjanta tylko po numerze odznaki?
-
Tak to jest jak się zjawia prewencja zamiast drogówki :/ Chociaż ci drudzy też często wiedzą nie grzeszą...
Jednak, jeżeli ten wózek nie miał ponad 90cm szerokości, rowerem był. Wydaje mi się, że skoro normalna kierownica ma jakieś 60cm, a niewiele tej budy wystaje poza kierownicę, mógł się w tym limicie zmieścić...
Z drugiej strony, pasy na przejściu mają według przepisów 50cm, więc wózki wyglądają na coś koło metra.
Bez mierzenia nie podjąłbym się dzwonienia na policję...
BTW.
Czy jeśli zamontuję z tyłu roweru element (coś jak zderzak) o szerokości 1m, będę mógł legalnie olewać DdR?
Czy jak będzie składany - będę mógł po złożeniu na DdR wjechać?
-
Na bank miały jakieś 110 cm. Gdybym nie był pewien to bym nie dzwonił.
-
Zgodnie z przepisami:
- Rower ma do 90cm szerokości, dwa lub więcej kół, napęd siłą mięśni, dopuszczalne wspomaganie 250W itd
- Wózek rowerowy - więcej niż 90cm szerokości, dwa lub więcej kół, napęd siłą mięśni, dopuszczalne wspomaganie 250W itd.
Lusterek, kierunkowskazów na czułkach ani innych elastycznie zamontowanych elementów się nie wlicza.
Rower może jeździć po drogach dla rowerów, wózek nie może.
-
...elastycznie zamontowanych elementów się nie wlicza...
Mogę wiedzieć czy to jakiś przepis, czy jakaś obowiązująca interpretacja?
-
Prawo o ruchu drogowym, Art. 2:
pkt 5 ddr , ewentualnie 5a pas rowerowy
pkt 47 rower
pkt 47a wózek rowerowy
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20120001137
-
mp0011: przepis, z głowy nie pamiętam który, ale jest coś takiego.
Dowód nie wprost: pudło autobusu czy paka dużej ciężarówki ma 2.55m a to jest maksymalna szerokość pojazdu zgodnie z PORD a przecież lusterka i migacze wystają.
-
Znalazłem coś takiego w rozporządzeniu:
Szerokość pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 12, § 45 ust. 3 pkt 1, § 54 ust. 3, nie może przekraczać 2,55 m i nie obejmuje ona lusterek zewnętrznych, świateł umieszczonych na bokach pojazdu oraz elementów elastycznych wykonanych z gumy lub tworzyw.
Jeżeli analogicznie wyznacza się szerokość roweru, to metalowy, składany w razie potrzeby element, powinien się do niej wliczać... To co się nie wlicza, jest wymienione wprost.
P.S.
Rozmowa z Freshem:
CZW. 23:23
Witam, jaka jest szerokość Waszych wózków i czy poruszanie się mini po DdR jest zgodne z prawem?
13:31
Dzień dobry, szerokość wózka wynosi 135 cm i można się nim poruszać po drogach zgodnie z prawem. :)
-
Jeśli ktoś chce się włączyć do dyskusji: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=304864496623051&set=o.159030014267948&type=3
(http://drex.waw.pl/zdjecia/inne/wozki_fresh.png)
-
czytałem już o "szeryfach" na autostradach i drogach krajowych, a tu proszę - "szeryf" ddr! widziałem kiedyś kolesia z tym wózkiem na drodze, minąłem i pojechałem dalej w swoim kierunku - do głowy mi nie przyszło dzwonić po policję, robić zdjęcia i bić pianę. nie pojmuję pewnych rzeczy.
-
Jeżeli by wózkarze byli świadomi tego, że nie powinno ich tam być, są tylko gośćmi i by robili miejsce rowerzystom, pewnie nie byłoby problemu...
A jak się zachowują jak pewna grupa rowerzystów na chodnikach (znam jednego barana, który trąbił syreną na pieszych na chodniku bo mu nie uskakiwali z drogi), reagować należy.
-
Dziś się minąłeś bo był prosty odcinek, z dobrą widocznością i sprzyjające warunki. Jutro możesz gościa trafić w miejscu, gdzie będzie nie do ominięcia lub nie do wyprzedzenia. Albo w takim, w którym z powodu wymiarów wózka gość po prostu utknie i zablokuje ruch. Wtedy - zaręczam - będziesz pojmował czemu taki wózek może komuś przeszkadzać.
A jeżeli np. taki wózek w Ciebie wjedzie, bo jednak jest duży, ciężki, gorzej hamuje i skręca, a często zajmuje 3/4 ddrki, to zaręczam, że po pierwsze zaboli, bo to lekkie nie jest, a po drugie, z miejsca zaczniesz kibicować "szeryfom".
Mam z tym trochę doświadczenia, kiedyś pracowałem na rikszy (velotaxi) - też na początku próbowaliśmy po ddrach. Potem już kazdy wiedział gdzie da się, a gdzie lepiej nie próbować. Parę razy ktoś utknął (wózek ważył 150kg, wstecznego brak), raz przerysował bok rikszy o donice betonową, bo zabrakło miejsca, raz nie wyhamował bo miał pomysł by pouczestniczyć tym w Masie i okazało się, że ktoś miał skasowany rower. Generalnie takie wózki słabo mieszają się z rowerami.
-
Fresh Bike oczywiście ma w dupie. Niby im przykro i nie każą jeździć ale to nie oni tylko franczyzobiorca i oni uczulą. Ale kontaktu do firmy dać nie chcą.
-
Dalszy ciąg. https://www.facebook.com/FreshBike/posts/789435661227377