Autor Wątek: Przejazd na ulicy Paryskiej  (Przeczytany 4417 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Przejazd na ulicy Paryskiej
« dnia: 05 Lip 2010, 14:29:20 »
W weekend zdarzyło mi się przejeżdżać przez ulicę Paryską na wysokości Trasy Ł. Niestety mimo, że ulica oddana niedawno to trafiłem na taki kwiatek:







Poza brakiem teleporterów na początkach/końcach ciekawy jest też ten rowerek na środku namalowany tylko w jedną stronę... poza tym jak widać "równo" to pojęcie nieznane drogowym inżynierom, za to można zauważyć niezdrowy pociąg do krawężników :(

Większe foty:
http://img295.imageshack.us/gal.php?g=zdjcie006v.jpg
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Przejazd na ulicy Paryskiej
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Lip 2010, 23:07:15 »
Jeśli będziesz przejeżdżał tamtędy jeszcze raz, to we miarkę i sprawdź, czy uskoki nie przekraczają 1cm (to jest maksymalna wysokość uskoku na drodze dla rowerów).
Czy mógłbyś zrobić też zdjęcia pokazujące ten przejazd z perspektywy kierowców jadących z obydwu stron?

A jak będziesz chciał napisać pismo na ten temat, to zapytaj też o nawierzchnię, bo powinna być asfaltowa, a nie jest...
« Ostatnia zmiana: 10 Lip 2010, 23:09:51 wysłana przez gromanik »

Offline Skałbanek

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przejazd na ulicy Paryskiej
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Lip 2010, 15:42:50 »
My sobie tu marudzimy a może ma ktoś ma znajomych w prasie albo TV można by to nagłośnić

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przejazd na ulicy Paryskiej
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Lip 2010, 17:51:12 »
My sobie tu marudzimy a może ma ktoś ma znajomych w prasie albo TV można by to nagłośnić

To się robi dopiero, gdy konwencjonalna metoda (pismo) zawiedzie i będzie o co robić dym. Gdy będzie jakiś dowód, że urząd chociażby wie o tej sprawie i mimo to nic nie robi.

Na razie to pójdziesz do TV i co powiesz? Tam jest za wysoki krawężnik? Już widzę jak to puszczają w wiadomościach :-D "Sprawa najwyższej wagi: krawęznik ma 11mm a nie 10". Media tak nie działają.

A nawet jeżeli by działały, to wyjdzie zaraz rzecznik ZDM i powie: "Nie wiedzieliśmy, ze jest źle. Zbadamy sprawę" Stworzymy speckomisję, powołamy zespół, zlecimy opracowanie analizy - sam sobie wybierz ładną wersję ściemy. I nie będziesz miał jak im udowodnić, że ściemniają. W konsekwencji ty stracisz czas swój i mediów (które później nie będą już chciały z Tobą współpracować), a Oni nic nie zrobią i krawężnik zostanie tak jak był.

Co innego jak będziesz mógł rzecznikowi pokazać że olewają zgłoszone problemy. Pokażesz pismo przed kamerą i powiedzieć "Sprawę tego krawężnika zgłosiłem Wam 3 miesiące temu i nic". O wtedy, to jest ciekawa sprawa, bo już nie chodzi o zwykły krawężnik jeden z milionów w mieście, tylko o to, że urząd olewa obywateli - zupełnie inny kaliber sprawy.

Albo wyjdziesz z pismem, ich odpowiedzią na nie i powiesz: "Wy twierdzicie, że ten za wysoki krawężnik jest ok, choć czarno na białym widać, że nie jest". I wtedy to jest tolerowanie niebezpiecznych rozwiązań drogowych przez urząd - sprawa poważna. Nie to co jakiś krawężnik jeden z milionów w mieście.

I takie sprawy mogą zainteresować media! Taka sprawa może kogoś zbulwersować i w konsekwencji doprowadzić do zmiany.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

mplonski

  • Gość
Odp: Przejazd na ulicy Paryskiej
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Lip 2010, 19:29:44 »
a sprawy krawężnikowe to chyba jedne z łatwiejszych są - jedno pismo i dużo cierpliwości.