Autor Wątek: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010  (Przeczytany 75685 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline katana1978

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 104
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #30 dnia: 02 Paź 2010, 20:48:10 »
No to jak będzie śnieg to raczej nie przyjadę.
Szkoda mi roweru a taniego roweru (zastępczego) nie chce mi się sprowadzać do stolicy

Drex

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #31 dnia: 02 Paź 2010, 22:09:08 »
Po śniegu się bardzo dobrze jeździ. ;)

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #32 dnia: 02 Paź 2010, 23:15:05 »
Chyba bym musial wieksze opony zamontowac :)
Komu w drogę temu rower.

mplonski

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #33 dnia: 02 Paź 2010, 23:44:41 »
Chrupku, możesz nie zmieniać, ale komfort jazdy będzie, delikatnie mówiąc, niższy.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #34 dnia: 03 Paź 2010, 09:58:41 »
Chyba bym musial wieksze opony zamontowac :)

Po co? Ostatnie trzy zimy przejeździłem na slicku z przodu i semi z tyłu. Prawdę mówiąc dopiero ostatniej zimy zdarzyło mi się, że przez opony slick miałem jakiś problem z jazdą (co nie znaczy, że nie dojechałem do celu). W poprzednich latach zimy były takie, że jazda na oponach terenowych czy z kolcami wyglądałaby dziwnie. Po co to komu na asfalt? ;-)

Przez większość zimy ulice w Wawie są "czarne" i w zasadzie nie ma różnicy w nawierzchni w stosunku do wiosny. Poza nalotem z soli, ale to pomińmy. A te kilka dni "napadu zimy", gdy faktycznie jest śnieg i lód na jezdniach, można się przemęczyć. Oczywiście o ile kogoś ślizganie się męczy - dla mnie to frajda i ciekawa odmiana od codziennej jazdy po suchym uprawianej od lat ;-)

Chrupku, możesz nie zmieniać, ale komfort jazdy będzie, delikatnie mówiąc, niższy.

Ja bym powiedział wręcz odwrotnie. Zainstaluj klockowe opony (albo z kolcami), zmniejsz ciśnienie w oponach, a dopiero poczujesz niewygodę. Będziesz przez 95% zimy jeździł po tym samym asfalcie, co zawsze. Tylko będziesz jechał nim o 5km/h wolniej i bardziej się męcząc.

Super zimowy sprzęt przyda Ci się 2-3 razy w ciągu zimy (o ile będzie w ogóle zima - rok temu była, dwa i trzy lata temu nie było) i wtedy faktycznie MOŻE będziesz szybszy niż ja na slickach. Ale bez rewelacji - na oponach z kolcami też da się wpaść w poślizg.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #35 dnia: 03 Paź 2010, 20:01:49 »
ja 3 ostatnie zimy przejeździłęm na szosowych 23mm i miałem jedną glebę z uślizgu i ze 3 poślizgi. to wszystko. a opory toczenia skutecznie mnie zniechęcają do mienia duuuuużych opon

Offline katana1978

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 104
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #36 dnia: 03 Paź 2010, 22:04:11 »
A konserwujecie swoje rowery po takiej jeździe po solance - kurna przecież ta solanka zjada rower :(( - wchodzi w amortyzator , w łożyska kół hm i - po rowerze ;( a nawet ramę może szlag trafić jak gdzieś są uszczerbki z lakieru  :-[ :-[

mplonski

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #37 dnia: 03 Paź 2010, 22:08:40 »
dobrą zasadą jest konserwowanie roweru co jakiś czas. nie po każdej jeździe, ale przynajmniej po zimie warto zrobić generalny przegląd. czasem jest coś do wymiany, ale takie życie. aczkolwiek ja po ostatniej zimie nic nie wymieniałem, a sporo jeździłem, chociaż większość poza warszawą (aczkolwiek pewnie poza wa-wą też stosuje się solankę).

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #38 dnia: 04 Paź 2010, 00:15:30 »
Cytat: katana1978
konserwujecie swoje rowery po takiej jeździe po solance
Cytat: m.p
dobrą zasadą jest konserwowanie roweru co jakiś czas. nie po każdej jeździe, ale przynajmniej po zimie warto zrobić generalny przegląd
Przykładowo Pimpf po zimie rozbiera rower na części pierwsze. Ma czasami problem a to z odkręceniem pedałów, a to z suportem, ale zawsze po paru perswazjach dało radę...
Osobiście zawsze po jeździe w bardzo złą zimową pogodę spłukuję rower ciepłą wodą z butelki po coli z dziurą w zakrętce. W miarę potrzeby smaruję łańcuch i takie tam. Wtedy przy rozbieraniu jest trochę łatwiej ale i tak robię generalny rozbiór roweru przed i po zimie. Pracując w rowerowym widziałem co dzieje się z rowerem, gdy właściciel nie dba o swój sprzęt - i to nie tylko w zimie - więc jak kogoś stać to czemu nie dać zarobić serwisowi...
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #39 dnia: 04 Paź 2010, 06:34:57 »
po każdej zimie 3 łańcuchy do wywalenia, jedna zębatka tylna równeż, raz na 2 zemy blat również się kończy. tak patrze na niego i chyba trzeciej nie przejeździ. za to jestem zaskoczony obręczami (stare dobre mavic) no ale nyple konserwuję ;)
pedąły spd 3 zimy i koniec
PS: coby drex się nie pienił  (jak zwykle :) ) to wspomnę że może będę na masie ;)

Offline kapi963

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #40 dnia: 04 Paź 2010, 18:43:49 »
a jest szansa ze na Pazdziernikowej bedzie riksza?

Jest szansa jak dogadam się z dyrektorką o garaż czy riksza może tam stać ale jest na razie ona pozytywnie nastawiona na to. Tylko muszę jeszcze z takim jednym muszę długość wymierzyć garażu żeby się tam riksza i dyrektorki mercedes zmieścił podczas zimy
Kapi

mplonski

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #41 dnia: 04 Paź 2010, 20:24:10 »
no to spokojnie, zastosuje się stare zasady stosowane przy wyjeździe z zm'u jak ktoś bramę zastawił. ;-)

Offline kapi963

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #42 dnia: 04 Paź 2010, 20:59:24 »
Tylko Skeler chce też żeby tam nagłośnienie w szkole było. I nie jechać do zm tylko ze stawek na Pl.Zamkowy
Kapi

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #43 dnia: 04 Paź 2010, 21:53:49 »
Tylko Skeler chce też żeby tam nagłośnienie w szkole było. I nie jechać do zm tylko ze stawek na Pl.Zamkowy

Na pewno to łatwiej, wygodniej i szybciej, ale czy zostawianie nagłośnienia tam to na pewno dobry pomysł?

Mały błąd w manewrowaniu merca i leci kolumna, czy coś innego, nierzadko dość kosztownego. O możliwości włamania lub nieautoryzowanego używania sprzętu nie wspomnę. Nie mówię, by nie, ale dokładnie się zastanówcie nad zaletami i wadami ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kapi963

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #44 dnia: 04 Paź 2010, 23:28:38 »
Raffi nagłośnienie jak już to by stało w szkole w jakieś sali a nie w garażu bo w zimę jest tam wilgoć i by się popsuć coś mogło.
Kapi