Autor Wątek: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010  (Przeczytany 68480 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Woydzio

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #120 dnia: 01 Paź 2010, 08:38:03 »
I jeszcze małe słówko dla organizatorów. Cenicie sobie miłą atmosferę , kulturę itd. itp w masie jeżdżą różne grupy wiekowe i ludzie o różnej kondycji. Szukając zagubionego kumpla znalazłem się na końcu peletonu i posłuchałem może nie chamskich ale na pewno nieprzyjemnych tekstów jakie rzucają "poganiacze". Uczestnicy którzy niekoniecznie nastawiają się na przejazd z dużymi prędkościami albo czują się zmęczeni narzuconym tempem nie muszą odbierać ich jako fajnych i podzielać poczucia humoru "poganiaczy".
A mógłbyś zacytować albo chociaż ogólnie przybliżyć te nieprzyjemne teksty? Bo jakoś żadnych sobie nie przypominam.
Woydzio

Drex

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #121 dnia: 01 Paź 2010, 08:57:57 »
także reagowanie na przerwy w peletonie nie powinno być chyba nadganianie i poganianie ale właśnie zwolnienie tępa i czasem może nawet kontrolowane zatrzymanie całej grupy?
A jak myślisz, jak to jest robione teraz, skoro wysuwasz taką propozycję?

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #122 dnia: 01 Paź 2010, 09:31:15 »
na czele peletonu jadą organizatorzy między uczestnikami przejeżdżają bądź obserwują ludzie z zabezpieczenia często wyposażeni w krótkofalówki także reagowanie na przerwy w peletonie nie powinno być chyba nadganianie i poganianie ale właśnie zwolnienie tępa i czasem może nawet kontrolowane zatrzymanie całej grupy?

Rozumiem, że teraz wg Ciebie nie ma kontrolowanych zatrzymań wystarczająco dużo? Chciałbyś stawać co 5-6 minut. Rozumiem i doceniam, ale nie sądzę by większość podzieliła Twoje zdanie.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

clodvig

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #123 dnia: 01 Paź 2010, 11:02:38 »
na czele peletonu jadą organizatorzy między uczestnikami przejeżdżają bądź obserwują ludzie z zabezpieczenia często wyposażeni w krótkofalówki także reagowanie na przerwy w peletonie nie powinno być chyba nadganianie i poganianie ale właśnie zwolnienie tępa i czasem może nawet kontrolowane zatrzymanie całej grupy?

Rozumiem, że teraz wg Ciebie nie ma kontrolowanych zatrzymań wystarczająco dużo? Chciałbyś stawać co 5-6 minut. Rozumiem i doceniam, ale nie sądzę by większość podzieliła Twoje zdanie.

Zawsze wzrusza mnie uzasadniony sarkazm. Poruszam pewną sprawę nie jestem na tyle poinformowany żeby wiedzieć czy te postoje wynikają ze względu na niemożność szybkiego obstawienia trasy czy też właśnie ze względu na potrzebę ścieśnienia grupy. Czytając niektóre wątki forum można odnieść wrażenie że wynikają właśnie z pierwszej przyczyny. Oczywiście z przyjemnością zostanę wyprowadzony z błędu
Jako uczestnik jestem zainteresowanie tą kwestią i nie widzę powodu żeby zwrócenie na coś uwagi zostało przez zabezpieczenie i organizatorów uznawane za atak na swoje osoby jak i samą imprezę.

Co do kwestii nieprzyjemnych tekstów jak już wspomniałem były nieprzyjemne a nie chamskie a mowie o tym gdyż na pewno osobom zmęczonym niezbyt fajnie słyszeć "wiśta wio" "ciągnij swoją panienkę" itp. itd.
« Ostatnia zmiana: 01 Paź 2010, 11:06:59 wysłana przez clodvig »

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #124 dnia: 02 Paź 2010, 08:57:53 »
Co do kwestii nieprzyjemnych tekstów jak już wspomniałem były nieprzyjemne a nie chamskie a mowie o tym gdyż na pewno osobom zmęczonym niezbyt fajnie słyszeć "wiśta wio" "ciągnij swoją panienkę" itp. itd.

O, to na pewno nie ja i raczej na pewno nie Woydzio. Mistrzem chamskich tekstów jest kolega, którego akurat nie było na wrześniowej Masie.

tak poza tematem:

Na Masie widziałem dwie trójkołowe poziomki: jedna dość wypasiona, z dwoma przednimi kołami skrętnymi i napędzanym tylnym. Interesuje mnie ta druga, prosta w budowie, w układzie Flevo, z tylnymi kółkami naprawdę małymi (poniżej 16 cali, i chyba nie były to kółka rowerowe). Czy ktoś ma fotki tej poziomki, albo może kontakt do właściciela? Ta poziomka jechała w ogonie na samym końcu Masy.
AdrianSocho

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #125 dnia: 02 Paź 2010, 17:30:51 »
Zawsze wzrusza mnie uzasadniony sarkazm. Poruszam pewną sprawę nie jestem na tyle poinformowany żeby wiedzieć czy te postoje wynikają ze względu na niemożność szybkiego obstawienia trasy czy też właśnie ze względu na potrzebę ścieśnienia grupy.

Zapytaj, to nie boli. Najlepiej zanim zaczniesz na podstawie niepełnych informacji wysnuwać wnioski odnośnie organizacji. Zwłaszcza, że niektórzy z nas podchodzą do tych kwestii emocjonalnie, bo nierzadko muszą się sporo narobić by osiągnąć taki (i tak słaby) efekt ;-)

Czytając niektóre wątki forum można odnieść wrażenie że wynikają właśnie z pierwszej przyczyny.
Oczywiście z przyjemnością zostanę wyprowadzony z błędu

Rwanie się peletonu wynika z 1000 różnych powodów. Nawet nie będę Ci w stanie wszystkich wymienić. Pewnie nawet wszystkich nie znam, choć w zabezpieczeniu mam zdaje się najdłuższe doświadczenie.

Z rwania się peletonu są zaś postoje. Zazwyczaj, bo bywa, że postoje są i z innych powodów. Np czasem jest taki bajzel na czele (np uczestnicy wyjeżdżają przed zabezpieczenie albo przed radiowozy), albo w peletonie (np auta w peletonie, uczestnicy jadący pod prąd), że trzeba to wszystko zatrzymać i "posprzątać".
Bywa też tak, że Policja zatrzymuje się na czerwonym by sobie ułatwić robotę i ruszamy z zapaleniem się zielonego. To im ułatwia pracę na skrzyżowaniu. Ale te postoje są tak krótkie, że dla osób jadących w środku już bywają nieodczuwalne.

Z postojów wynika zaś irytacja uczestników głównie. Ewentualnie problemy w stylu wyjeżdżanie na pas do ruchu pod prąd, czy chodniki, bo ktoś się nie chce zatrzymać. A wtedy przez takich ludzi peleton musi stać dłużej, a zabezpieczenie musi to "posprzątać".

Jako uczestnik jestem zainteresowanie tą kwestią i nie widzę powodu żeby zwrócenie na coś uwagi zostało przez zabezpieczenie i organizatorów uznawane za atak na swoje osoby jak i samą imprezę.

Jak już wspomniałem, niektórzy z nas wkładają w imprezę mnóstwo energii i podchodzą do spraw emocjonalnie. Zwłaszcza, gdy ktoś na podstawie niepełnych informacji (o które mógł poprosić) wysnuwa błędne wnioski ;-)

Co do kwestii nieprzyjemnych tekstów jak już wspomniałem były nieprzyjemne a nie chamskie a mowie o tym gdyż na pewno osobom zmęczonym niezbyt fajnie słyszeć "wiśta wio" "ciągnij swoją panienkę" itp. itd.

Ten temat będzie poruszony na najbliższym spotkaniu Przedmasowym. Postaramy się, by to się nie powtórzyło. Przepraszam w imieniu tych osób.

Na Masie widziałem dwie trójkołowe poziomki: jedna dość wypasiona, z dwoma przednimi kołami skrętnymi i napędzanym tylnym. Interesuje mnie ta druga, prosta w budowie, w układzie Flevo, z tylnymi kółkami naprawdę małymi (poniżej 16 cali, i chyba nie były to kółka rowerowe). Czy ktoś ma fotki tej poziomki, albo może kontakt do właściciela? Ta poziomka jechała w ogonie na samym końcu Masy.

NIe mam fotek TEJ poziomki, ale mam fotki flevo trike'a z targów. Kółka ma inne, ale zasada jazdy jest ta sama:



---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #126 dnia: 02 Paź 2010, 19:34:52 »
Mam wrażenie że za mały na Ciebie :)
Komu w drogę temu rower.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #127 dnia: 02 Paź 2010, 19:59:43 »
Mam wrażenie że za mały na Ciebie :)

Odrobinę. Ale trójkołowiec plus śliska terakota równa się świetna zabawa. Na krótką metę siodło za nisko* nie przeszkadza mocno.

* - tutaj raczej za blisko korby.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Drex

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #128 dnia: 02 Paź 2010, 22:17:09 »
Mam wrażenie że za mały na Ciebie

Wydaje Ci się... :P Do mnie pasował i jeździło się świetnie:





Chociaż powiem, że zabawka to z tego jest świetna ale do jazdy normalnej to bym raczej się miał ciężko przekonać... ;)

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #129 dnia: 02 Paź 2010, 23:16:36 »
Drex jest stanowczo za duzy :)
Komu w drogę temu rower.

Drex

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #130 dnia: 02 Paź 2010, 23:28:25 »
Nie marudź. Wtedy byłem ze 20 kilo większy... :P

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #131 dnia: 03 Paź 2010, 10:07:16 »
do jazdy normalnej to bym raczej się miał ciężko przekonać... ;)

E tam, może to nie być takie złe (poza plastykowymi kółkami). Trzeba by było spróbować po prostu. Na razie obaj nie wiemy co by było, gdyby. Możemy tylko spekulować ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #132 dnia: 03 Paź 2010, 19:06:13 »
do jazdy normalnej to bym raczej się miał ciężko przekonać... ;)

E tam, może to nie być takie złe (poza plastykowymi kółkami). Trzeba by było spróbować po prostu. Na razie obaj nie wiemy co by było, gdyby. Możemy tylko spekulować ;-)

właśnie dlatego chciałem się skontaktować z kolegą jeżdżącym na tym Flevo Trikeu.
AdrianSocho

clodvig

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #133 dnia: 06 Paź 2010, 18:57:47 »
Jako że dopiero wróciłem do cywilizacji dopiero teraz kieruje podziękowania Raffiemu z konkretną odpowiedź. Rozumiem zaangażowanie emocjonalne organizatorów lecz myślałem iż obecność na masie i na jej końcu jest wystarczającą oznaką poparcia i podziwu dla waszych działań. Na przyszłość postaram się częściej składać bardziej wymierne komplementy ;) ale i wy pamiętajcie iż zwrócenie na coś uwagi przez uczestników nie jest od razu negacją waszych dokonań ;)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 września 2010
« Odpowiedź #134 dnia: 06 Paź 2010, 20:24:41 »
Jako że dopiero wróciłem do cywilizacji dopiero teraz kieruje podziękowania Raffiemu z konkretną odpowiedź. Rozumiem zaangażowanie emocjonalne organizatorów lecz myślałem iż obecność na masie i na jej końcu jest wystarczającą oznaką poparcia i podziwu dla waszych działań. Na przyszłość postaram się częściej składać bardziej wymierne komplementy ;) ale i wy pamiętajcie iż zwrócenie na coś uwagi przez uczestników nie jest od razu negacją waszych dokonań ;)

Nie traktuje tego jako negacji  dokonań, bo i nie uważam bym miał jakieś szczególne dokonania, które można by negować lub potwierdzać :-) Masa to uczestnicy, ja jestem tylko jednym z wielu uczestników. Tylko po prostu takich, co coś robią.

Co do wystarczającej oznaki poparcia - ja osobiście uznaję (moje prywatne zdanie, jak najbardziej można polemizować), że najlepszą oznaką poparcia dla Masy jest nie tylko uczestnictwo w przejeździe, ale i w innych działaniach (np wysłanie paru pism samemu, zrobienie lokalnej akcji, założenie grupy lokalnej itp). Sam przyjazd jest oczywiście miłym gestem, ale milszym gestem dla mnie jest jak "nagle", bez mojego działania, gdzieś zniknie zakaz wjazdu rowerem, obniży się krawężnik, czy zbuduje się droga rowerowa. A ja wjadę i mam niespodziankę :-) No i wtedy jest z tego konkretny zysk dla rowerzystów ;-)


Wracając do sedna: jest różnica gdy ktoś zapyta dlaczego coś jest tak, a nie inaczej, zamiast mówić, że coś na pewno jest źle :-) Nie traktuj tego jako krytyki uwag, bo ja je czytam wszystkie chętnie. Ale tu wyszło klasyczne nieporozumienie w stylu "policja robi korki". Przykład:

Kierowca (bo przecież nie rowerzysta :) ) jak zwykle stoi w korku, a później widzi wyłączoną sygnalizację i patrol kierujący ruchem. No ani chybi Policjanci wyłączyli światła i robią korki. Tymczasem Policję tam postawili, PONIEWAŻ był korek, PONIEWAŻ padły światła. Postawili go by korek ten rozładował. Policja raz robi to szybciej, raz wolniej, ale generalnie raczej pomaga niż szkodzi.

Analogicznie jest w w przypadku postojów i rwania peletonu. Ktoś widzi np. postój na Grochowskiej, a później porwany peleton na Szaserów. No ani chybi postój na Grochowskiej był przyczyną porwania 10 minut później. Policja i zabezpieczenie rwą peleton. Tymczasem jest inaczej. Postój na Grochowskiej zbijał peleton po wyjechaniu z węższej Waszyngtona (po wyjechaniu z węższej na szerszą trzeba zawsze bardzo zwolnić lub zatrzymać się). A na Szaserów peleton się porwał, bo coś się w nim stało. Np pieszy stojący w poprzek jezdni, czy rowerzysta co się wyłożył i na 20-30s zablokował przejazd. Na wąskiej ulicy najmniejsze zdarzenie potrafi "zaczopować" przejazd i stworzyć lukę. A jeszcze jak później w taką lukę pomiędzy peletonami wjadą auta, to jest dopiero jazda, bo postój z oczyszczaniem peletonu może trwać 20 minut ;-)

Dlatego warto się po prostu pytać, niezależnie od tego jak podchodzisz do Zabezpieczenia Masy, czy (w drugim przypadku) do Policji i niezaleznie od tego czego dotyczy temat. Uzupełnienie informacji o inny punkt widzenia może poprowadzić do całkiem innych wniosków niż na początku ;-)


A uwag o Masie chętnie wysłucham, podyskutuje, opowiem jak to wyglądało z mojego punktu widzenia, a także wyciągnę wnioski dotyczące organizacji. Zresztą (Traversie, pamiętałem!), po to jest to forum :)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)