Prawdziwym rowerzystom śnieg nie straszny ;)
widac nie jestem prawdziwa ,,, jestem z cukru a roweru nie chce rozwalic, gdzies byl poruszany watek ze od solanki jak gdzies tam wejdzie to zle i sie sypie potem rowerA co ja mam o sobie powiedzieć, że też nie jestem prawdziwy ;)
w sumie dobry pomysł z tym wypisywaniem kto będzie - każdy napisze czy będzie czy nie i podliczy się głosy zamiast liczyć uczestników podczas przejazdu - jeszcze moglibyśmy się pomylić!Lepiej nie. :P Po kilku Masach baza danych by była zasyfiona tak, że miałaby już za dużo megabajtów... :D
w sumie dobry pomysł z tym wypisywaniem kto będzie - każdy napisze czy będzie czy nie i podliczy się głosy zamiast liczyć uczestników podczas przejazdu - jeszcze moglibyśmy się pomylić!
A z ciekawości - liczy się tylko samodzielnie jadących, czy zawartość wózka/fotelika też?Zawartość wózka, fotelika również jest wliczana do UCZESTNIKÓW masy bo przecież są uczestnikami:) Tandemy tez razy 2. jak rower sam jedzie to go nie liczę bo nie ma uczestnika :D
A poziomki dodają coś do bonusa? ;)Jeśli uczestnik jadący na poziomce jest "krótszy" niż średnia krajowa to liczę go jako 3/4 :P
w sumie dobry pomysł z tym wypisywaniem kto będzie - każdy napisze czy będzie czy nie i podliczy się głosy zamiast liczyć uczestników podczas przejazdu - jeszcze moglibyśmy się pomylić!
Obliczenia na starcie są bardziej wiarygodne. [ciach]
Nie ma to jak poważna odpowiedź do sarkastycznego posta :)
Ostatnio ostatnio kramiku nie widzialam tylko Jedna dziewczyne z pudelkiem po lodach i tam miala szprychowy:P
pewnie w tym, że sklepik nie był przy "50" tylko obok rikszy. wyjątkowa sytuacja, wyjątkowe położenie.
Boicie się śniegu? Drogi są / będą (mam nadzieję) odśnieżone.
P.S. Widziałem wczoraj kogoś z koszulką masową jak leciał koło mnie trasą Masy. Pewnie zapoznawał się z terenem. Był zamaskowany od zimna i nie rozpoznałem kto to;)
Ja wiem, że w zeszłym roku zima zaskoczyła drogowców, bo nie przyszła
ale lepiej się przygotować na standardowy scenariusz ;)
ładna pogoda ;-)podobno o gustach się nie dyskutuje i każda potwora ... ;)
ładna pogoda ;-)podobno o gustach się nie dyskutuje i każda potwora ... ;)
Ja wiem, że w zeszłym roku zima zaskoczyła drogowców, bo nie przyszła
Tak, bo ten śnieg to przecież nie była zima ;) Te kilka razy, gdy był w mieście "paraliż" spowodowany opadami to tez nie zima.
To, że ktoś twierdzi iż w ubiegłym roku "zima nie przyszła" jest zaskakujące chyba nie tylko dla drogowców ;)ale lepiej się przygotować na standardowy scenariusz ;)
Czyli na to, że wszyscy będą (jak w ubiegłym roku) mówić o paraliżu spowodowanym śniegiem i katastrofie komunikacyjnej, a ja będę śmigał rowerkiem po mieście na slickach osiągając czasy przejazdu Białołęka-centrum o 4-5 minut dłuższe niż zwykle :-)
Boicie się śniegu? Drogi są / będą (mam nadzieję) odśnieżone.
Ja wiem, że w zeszłym roku zima zaskoczyła drogowców, bo nie przyszła
Tak, bo ten śnieg to przecież nie była zima ;) Te kilka razy, gdy był w mieście "paraliż" spowodowany opadami to tez nie zima.
To, że ktoś twierdzi iż w ubiegłym roku "zima nie przyszła" jest zaskakujące chyba nie tylko dla drogowców ;)
To może dwa lata temu. Jakoś tak. Ja nie pamiętam co było w zeszłym tygodniu :)
Holowanie przyczepki ze sklepikiem też zobowiązuję. Nie narzekam, choć ani widu ani słychu o kimś chętnym na zastępstwo "w razie czego" ??? .
Bez obaw, nie zawiodę :D
Ja powinienem być na 99% martwi Mnie tylko brak przedniego błotnika...a do masy nie dam rady kupić budżet nie pozwoli.
CO KOGO OBCHODZI CZY KTOŚ BĘDZIE CZY NIE?!
P.S. Jest tu gdzieś jakiś moderator?
Mnie osobiście obchodzi czy Pani Riksza się pojawi i czy ta Pani będzie mieć nagłośnienie, i zespół do jej popychania ;) :D
No :-)
I zeszło na pogodę. Sielankowo się zrobiło, miło i sympatycznie :-)
Widać da się :-)
Do zobaczenia na placu.
A ja się spóźniłem na rozdanie kamizelek i związku z tym żeby nie wprowadzać zamieszania pojechałem jako uczestnik i troszki się wymarzłem :) Ubrany jak do codziennej jazdy do roboty, na masie nie zdaje egazminu... za wolno ( w zimie ofc) .
Widok ciebie jako "rolkarz mikołaj" od razu przypomniał mi film taxi 3 :P;D
P.S. A ja nie zmarzłem... Wy to się lubicie pieścić :P
Homo nie jestem, ale jakoś mi to nie wychodzi :D
Tak wyszło, że napatoczył się chłopiec... :P
przy Rondzie ZawiszyA gdzie to jest?
przy Rondzie ZawiszyA gdzie to jest?
A Plac Starynkiewicza to już jest mutacja parkingu i pętli tramwajowej.
Na ulicy Burakowskiej wcale buraki nie rosną :-)
Czy masa dotarła kiedykolwiek na Tarchomin?
Jest taki plan?