Autor Wątek: Tylne koło -piasta naprawa  (Przeczytany 16776 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ukaszm7

  • Początkujący
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
Tylne koło -piasta naprawa
« dnia: 05 Mar 2012, 22:53:27 »
Witam !


Padło mi tylne koło w rowerku. Rozkręciłem to to i poszła pasta, rozsypały się te diabelne małe kuleczki. Na zdjęciach wygląda to tak:
[size=78%]MMam teraz takie pytanie. Jak to naprawić i czy to sie opłaca ?[/size]

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Mar 2012, 23:03:44 »
Generalnie koszt naprawy duży nie jest. Powstaje tylko pytanie jaki jest stan bieżni łożysk. A to się sprawdzi dopiero po odkręceniu wolnobiegu. Jeśli koło jest proste, szprychy dobrze naciągnięte i obręcz nie jest zjedzona przez klocki to opłaca się. W przeciwnym razie wymiana koła będzie tańszym rozwiązaniem. Więcej prywatnie.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Mar 2012, 23:03:46 »
Ośka w jednym kawałku, czy w dwóch?
AdrianSocho

Offline ukaszm7

  • Początkujący
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Mar 2012, 22:14:17 »
W jednym

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Kwi 2012, 20:41:37 »
@ukaszm7
Ciekawy jestem, ile przejechałeś na tej piaście. Pytam, bo często, gdy odwiedzam sklep w sprawie jakiejś części (zazwyczaj suportu) dowiaduję się, że trwałość komponentów stale się pogarsza. Ostatnio podjąłem decyzję o wymianie piasty w tylnym kole, oględziny miseczki łożyska ujawniły początki wżerek. Udało mi się kupić piastę identyczną jak ta zużyta (shimano fh 2200), no i dziś dałem do wymiany, tj, nowa piasta wejdzie w stare koło. Na starej przejechałem ok. 20 000 km i zastanawiam się, ile przejadę na tej nowej.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Kwi 2012, 21:03:33 »
Ciekawy jestem, ile przejechałeś na tej piaście. Pytam, bo często, gdy odwiedzam sklep w sprawie jakiejś części (zazwyczaj suportu) dowiaduję się, że trwałość komponentów stale się pogarsza.

Moim zdaniem bzdura.

Choć wielu właścicieli tanich, nieuszczelnionych piast może odnieść takie wrażenie. Dlaczego? To proste, piasta nieuszczelniona jest niemal zupełnie nieodporna na wodę i piach, a więc bardzo łatwo jest doprowadzić do przedwczesnego jej zużycia.

Ci co jeżdżą na rowerach droższych i porównywalnym osprzęcie, raczej problemu nie zauważają. Mówiąc inaczej - mój Novatec z 2006 roku i 2010 działa tak samo i kręci kolejne tysiące kilometrów tak samo bezawaryjnie. Dane kolejnych dwóch piast z 2012 będę mógł podać za kilka lat, jak przejadą już trochę ;)

Zauważam natomiast róznicę w jakości obręczy. Stare Alexrimsy wytrzymywały mi dłużej niż obecne. Te nowsze jakby nieco szybciej się przecierają od klocków. Może to przypadek, np więcej mokrych dni (syf szkodzi V-kom), albo inne klocki? Pewności nie mam. Na wszelki wypadek przesiadłem się na Dartmoora i Mavica, które na razie nie zawodzą.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Kwi 2012, 06:15:18 »
@Raffi - to by było pocieszające, co piszesz o piastach. Ja natomiast muszę powiedzieć, że mam chyba pecha z suportami właśnie. Od jakiegoś czasu zmieniam je praktycznie raz na sezon, kiedyś właściwie nie musiałem pamiętać, że mam taką część w rowerze. O ile pamiętam, zaliczyłem już z łożyskiem maszynowym, z wiankiem, w różnych cenach - właściwie bez różnicy, mniej więcej raz na rok pojawia się irytujące chrupanie i suport idzie do wymiany.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Kwi 2012, 07:26:54 »
@Raffi - to by było pocieszające, co piszesz o piastach. Ja natomiast muszę powiedzieć, że mam chyba pecha z suportami właśnie. Od jakiegoś czasu zmieniam je praktycznie raz na sezon, kiedyś właściwie nie musiałem pamiętać, że mam taką część w rowerze. O ile pamiętam, zaliczyłem już z łożyskiem maszynowym, z wiankiem, w różnych cenach - właściwie bez różnicy, mniej więcej raz na rok pojawia się irytujące chrupanie i suport idzie do wymiany.

A jaki masz suport? W Hollowtechach, to podobno faktycznie jest częste, bo suporty są słabe. Szerzej o tym będę w stanie opowiedzieć za jakieś 20 kkm dopiero.

W octalinku mam ten sam suport w poziomie od 2006 roku. Tu mogę polecić górne Shitmano, np XT. Fakt, drogie, ale ma już 30 kkm i nie wykazuje objawów zużycia.

W kwadracie też nigdy nie miałem kłopotów z suportami, starałem się kupować najtańsze Shitmano i jakoś to działało. Ale suportu na kwadrat to ja nie miałem już od dawna. Mogło się cusik zmienić.


Pytanie też, czy może czegoś nie robisz źle. Bo to aż dziwne, by kilka różnych suportów szlag trafiał tak jeden po drugim. Może np za mocno dokręcasz? Łożyska maszynowe ściskane od boku zwykle rozlatują się (czasem dosłownie rozlatują) przedwcześnie.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #8 dnia: 21 Kwi 2012, 09:46:37 »
Nigdy nie montowałem suportu sam- nie mam narzędzi do zdjęcia korb. Przy następnej wymianie skonsultuję się w kilku miejscach, może wreszcie uda się dobrać coś trwalszego. Pamiętaj, że jestem dość ciężki, więc u mnie suport niestety jest bardziej dociskany.
Na razie mam nową piastę na tylnym kole - to zawsze miła zmiana.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Kwi 2012, 21:02:44 »
Pamiętaj, że jestem dość ciężki, więc u mnie suport niestety jest bardziej dociskany.

Ale ja mogę się zaprzeć o fotelik, więc mogę działać nie tylko swoją masą.

Co i tak nie ma znaczenia, bo dobre łożyska tej wielkości powinny spokojnie dać radę z obciążeniami w okolicach tony. Oczywiście póki nie ma ta obciążeń bocznych i za mocnego skręcenia.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tylne koło -piasta naprawa
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Kwi 2012, 21:18:00 »
Wit, opisz mi swój problem z suportem via skype, to go rozwiążę.
castaway.olaf
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf