Autor Wątek: Nocna Masa Krytyczna  (Przeczytany 850272 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Drex

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #30 dnia: 17 Sty 2010, 17:49:42 »
Zdjęcia i filmiki lepiej wstawiać w tamtym dziale. Został utworzony po to, aby później można było łatwiej znaleźć. Schemat nazwy najlepiej niech będzie taki: "Nocna Masa Krytyczna (lub NMK)- data". :)

A ja dalej przypominam- szukamy osób które jeżdżą jak najczęściej na NMK- potrzebujemy tak jakby "koordynatorów" NMK, odpowiedzialnych za informacje na forum o przejazdach i trasie. Więcej szczegółów na PW dla chętnych.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #31 dnia: 17 Sty 2010, 18:10:14 »
Nie wiem, czy pamietacie (zakladam jednak, ze pamietacie ;-) ), jak NMK w zeszlym roku i dwa lata temu byly niemal co tydzien organizowane. Jeden oficjalny przejazd, reszta nieoficjalne, rzecz jasna.
Tak wiec mysle, zeby i w tym roku wdrozyc ten projekt, kiedy juz sie cieplej zacznie robic.

Staly element dyskusyjny dot. NMK to:
- czy oficjalny przejazd MUSI odbywac sie tylko i wylacznie w granicach W-wy?;
- dokad jezdzic, skoro wszystko juz zjezdzone?

Pozwolilem sobie troche podumac i mysle, ze jednoznacznej odpowiedzi nie ma na pierwsze pytanie.
Teoretycznie wrecz TRZEBA poruszac sie w obrebie miasta, gdyz na oficjalne przejazdy przyjezdza tzw. weekendowi rowerzysci, co nie maja co zrobic ze soba w sobotnio-niedzielna noc, a klub, do ktorego chcieli isc, zapchany jest po brzegi.
Z drugiej jednak strony pamietam, jak kiedys Skeler poprowadzil kilka lat temu dosc spora grupe do Nowego Dworu Maz. wlasnie na oficjalnej NMK. Mnie tez to sie zdarzylo, do tego samego miasta, jak tez do Truskawia i z powrotem.

Przede wszystkim musi być jasna informacja, gdzie dana Masa Nocna jedzie. Wtedy mniej będzie takich, co przyjadą i będą wracać bo się okaże że Masa jedzie do Gdańska, a Oni nie dadzą rady ;-)

A czy oficjalna Masa powinna być tylko po mieście? Ja bym tak zostawił, co by nie mieszać (w zeszłych latach tak było). W końcu jeden tydzień w miesiącu to neiwiele - w pozostałe 3-4 tygodnie w miesiącu śmiało można brykac za miasto i to zapewniam, że wystarczy.

Ale nie będę się upierać przy moim zdaniu. Potrzebna jest przede wszystkim osoba, która się Nocną Masą zajmie. Bez tego całość upadnie z hukiem. Dlatego jak znajdzie się taka osoba, ja jestem skłonny dać jej pewną autonomię w decydowaniu jak przejazd powinien wyglądać - jeździ, to wie najlepiej, czego chcą ludzie i gdzie chętnie pojadą.
Oby tylko nie zrobiły się z tego całonocne maratony wyłącznie dla zawodowców i cyborgów. Oby czasem chociaż zwykłe osoby mogły przyjechać i sobie popedałować nocą. A czy będzie to pierwsza sobota, druga, czy trzecia w miesiącu - to rzecz wtórna, jeżeli będzie to jasno powiedziane i wszyscy będą wiedzieć, kiedy mogą przyjechać na krótszą trasę, a kiedy szykować się na 100km.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #32 dnia: 17 Sty 2010, 20:11:44 »
Cytuj
Oby tylko nie zrobiły się z tego całonocne maratony wyłącznie dla zawodowców i cyborgów. Oby czasem chociaż zwykłe osoby mogły przyjechać i sobie popedałować nocą.

Dlatego proponuje żeby oficjalna nocna masa jeżdiła w cudzysłowie w granicach Warszawy oraz zgodnie z zasadami podanymi na stronie.
Dzięki temu każdy będzie wiedział na jakiego rodzaju imprezę się udaje i jeśli postanowi się od niej odłączyć i wrócić do domu, zrobi to z łatwością.
Generalnie jest tak, że jak ktoś chce pierwszy raz przyjechać, to najczęściej czyta coś o masie w sieci.

Odnośnie wycieczek do Truskawia przez Radom, to być może niedługo pojawią się osoby które wiedząc o takich planach, zechcą na pierwszym postoju zaproponować osobą niezdecydowanym normalniejszą trasę  ;)
Wystarczy odrobina samoorganizacji, inicjatywy i wszystko stanie się prostsze :)
« Ostatnia zmiana: 17 Sty 2010, 21:44:39 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline Czarny

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #33 dnia: 19 Sty 2010, 23:17:41 »
Juz od tylu lat nmk jedzi i jakos daje sie ogarnac ten caly nocny rozgardiasz. ;-) Ale do rzeczy.

Uwazam, ze nmk potrzebuje nie jednej osoby, a zespolu osob. Jedna osoba nie zapanuje nad comiesiecznym tlumem, szczegolnie w nocy. Niby przejazd, a rozne cuda zdarzyc sie moga.
Doskonale pamietam z poprzednich lat, kiedy zdarzylo mi sie prowadzic wespol z innymi, jak spontanicznie tworzylismy cos a'la rowerowy night team, co probowal trzymac cala gawiedz w kupie. Najczesciej byli to ludzie sprawdzeni, bo i bioracy udzial w comiesiecznej Wmk: Dex, Olaf, Raffi... Byli takze ochotnicy, chcacy pomoc, poniewaz wiedzieli, ze tak naprawde potrzeba nam dodatkowych rak do pracy. Milo.
Przyda sie, naturalnie, choc jedna osoba, ktora ruszy nie tylko forum, ale i oficjalna strone Nmk, ktora juz od kilku lat trwa w niezmienionym stanie. Napisze wprost: to nudzi, a przydaloby sie wprowadzenie jakichs nowosci, by ludzie czesciej tam zagladali, a nie szukali informacji tylko i wylacznie po forach. Osobiscie za bardzo nie rozeznaje sie w htmlu i php, ale wspolnie moze sie zrodzic kilka konceptow i w rezultacie cos tam sie zmieni. :-)

Nastepna sprawa laczy sie z powyzszym, a mianowicie chodzi o organizatorow.
Jak sie przyjelo, teoretycznie Nmk nie ma organizatorow, kazdy jedzie na wlasna odpowiedzialnosc, trasa ustalana jest spontanicznie podczas przejazdu, blabla...
Ok., fajnie, tylko ze o ile teoria robi nadzieje, praktyka pozbawia zludzen.
Osoba prowadzaca automatycznie przytwierdza sobie etykietke ORGANIZATOR, a niejednokrotnie mielismy juz do czynienia z policja. I moze nie jest to az tak powazny problem, bo o ile przed przejazdem zawsze mowilo sie, iz nie ma organizatorow, to podczas jakiegokolwiek incydentu co niektore osoby nieuswiadomione (?) moga wskazac tego i tego osobnika. Mam tu na mysli np. wypadek. Dodatkowo komplikuje sprawe jeszcze fakt, ze jest to nielegalny przejazd. "Czy ten przejazd byl zglaszany wczesniej?" - dalo sie wczesniej niejednokrotnie slychac od niebieskich chlopakow takie pytanie i, szczerze to ujawszy, prosilbym o jakies wskazowki, co robic w takich sytuacjach, bo sam nigdy nie "madrzylem" sie przed mundurowymi...:-) Dotychczas mialem szczescie.

Nastepna sprawa: w granicach miasta, czy poza nimi.
Tak naprawde wyglada to w ten sposob: raz sie nie mowilo w ogole, dokad jedziemy. Ludzie w miare uplywu czasu i kierunku jazdy sami sie orientowali, dokad zmierzaja i gdzie sa.
Innym razem zas przed odjazdem oglaszalo sie, ze wyjedziemy CIUT za granice miasta i zaraz wracamy do niego z powrotem. Niech sa swiadomi, na co sie porywaja. Jesli dochodzi do takiego wyjazdu, przedtem mowi sie zawsze, co i jak, by na raz weekendowego cyklisty nie naszla panika: "O Boze, co ja tu robie o tej porze, tak daleko od domu, z tymi wariatami. Mamusiu!"
Czasem fajnie jest "przeskoczyc" z dzielnicy do dzielnicy, wyjezdzajac kawalek za Warszawe. Tak sie dzieje np., kiedy jedziemy na Sulejowek lub z Bemowa na Ursus. Da sie, ale i tak nie da sie w takch momentach uniknac zestawu pytan odnosnie lokalizacji i powrotu.
Generalizujac, wydaje mi sie, ze taka forme oficjalnych przejazdow mozna pozostawic, a jesliby kroilo sie cos dalszego, wtedy jest to kwestia do dyskusji. Majac jednak na uwadze powyzsze, sadze jednak, ze nie nalezy zbytnio przesadzac.

Nie, Raffi. Oficjalna Nmk nigdy nie byla, nie jest i nie bedzie wyscigiem tylko dla tych czesciej jezdzacych, niz w weekend. Przyznaje; czasem chce sie depnac w pedaly, chce sie przyspieszyc, gdy wolna jazda nuzy. Czasem sam "grzeszylem" w ten sposob, ale inne osoby mnie prostowaly, hehe... Mimo to wiem, jakie osoby przyjezdzaja raz na miesiac i staram/y sie trzymac tempo 20-22 km./godz., chociaz i to chwilami za duze jest. Ale i to jest do ogarniecia.
Takie szalenstwa mozna pozostawic na nieoficjalne Nmk, ktore na pewno beda sie odbywac w cieplejszym okresie. Taki watek powstal juz w zeszlym roku na Gronie, a ze idea jest wcale nieglupia, wiec bedzie mozna ja swobodnie praktykowac i tam bedzie mozna pojechac troche szybciej, jak i poza miasto. :-)
Cudowne dziecko dwóch pedałów. :-))

Drex

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #34 dnia: 07 Lut 2010, 12:14:44 »
Ten temat pozwolę sobie zamknąć a info o NMK będę umieszczał tak samo jak o innych Masach.

Offline Czarny

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #35 dnia: 10 Mar 2010, 08:30:26 »
Dzieki za odblokowanie tematu, Drex. :-)

A ja tylko skromnie chcialem przypomniec, ze juz w ten weekend, z soboty na niedziele, odbywa sie oficjalna Nocna Masa Krytyczna.
Spotykamy sie o polnocy pod Kolumna Zygmunta. Oczywiscie czekamy jeszcze akademickie 15 minut na spoznialskich, po czym ruszamy w teren. Kierunek i trasa na ten czas: nieznane. :-)

OBOWIAZKOWE OSWIETLENIE zarowno pod zadkiem, jak i z przodu, zeby kazdy mogl swiecic, nie tylko przykladem.
Cudowne dziecko dwóch pedałów. :-))

DarkSid3

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #36 dnia: 10 Mar 2010, 18:14:15 »
Być może się pojawię. Zależy jaka pogoda. ;)

Offline Petro4_

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 649
  • Płeć: Mężczyzna
    • Grupa Bródnowska
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #37 dnia: 10 Mar 2010, 18:51:55 »
Ja będę jak zawsze. Może nawet wezmę już kilka osób z punktu spotkań  :)
Nocna Masa Krytyczna. 2 sobota miesiąca,    godz. 24:00 - nocnamasa.pl

DarkSid3

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #38 dnia: 10 Mar 2010, 19:33:37 »
Jak nie mają co robić w nocy. :D

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #39 dnia: 11 Mar 2010, 19:22:25 »
Również będę na najbliższej nocnej masie krytycznej.
I jestem tatą po raz drugi!

Offline Czarny

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #40 dnia: 13 Mar 2010, 22:35:50 »
Mnie dzis jednak nie bedzie. Na ostatnia chwile podlapalem jakies cus i z goraczka juz siedze, takze nie mam zamiaru sie dobic. Udanej i bezpiecznej jazdy zycze.
Cudowne dziecko dwóch pedałów. :-))

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #41 dnia: 14 Mar 2010, 05:29:03 »
Mimo coraz bardziej wiosennej pogody i cieplejszych wiatrów zwiastujących nadejście upragnionej wiosny. Marcowa NMK odbyła się w warunkach lekkiej zamieci, która zniechęciła wielu rowerzystów i skłoniła ich do pozostania w domu.
Powyższe okoliczności przyrody, sprawiły że w masie wzięło udział zaledwie siedmiu rowerzystów.

Nie przeszkodziło to nam jednak odwiedzić kolejowych obszarów ulicy Dudziarskiej i Utraty. Zawitaliśmy również na Szmulkach przemierzając takie ulice, jak choćby Markowska, Brzeska, Ząbkowska.

Pogoda i szybkie tempo dały się nam jednak we znaki i po niemal dwóch godzinach z powrotem zawitaliśmy na Plac Zamkowy.

Zdjęcia:
http://picasaweb.google.pl/tomekqwerty16/MarcowaNocnaMasaKrytyczna?feat=directlink

albo:

http://picasaweb.google.pl/tomekqwerty16/MarcowaNocnaMasaKrytyczna#

Nie wiem który link zadziała ;)

P.S.

Podoba mi się blogowy charakter tego watku  ;)

« Ostatnia zmiana: 14 Mar 2010, 07:35:59 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Drex

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #42 dnia: 14 Mar 2010, 08:43:04 »
Podoba mi się blogowy charakter tego watku
Niestety nie udało mi się "ucywilizować" tego wątku tak jak wątków WMK, dostałem nawet prośbę o pozostawienie go w tej formie, więc niech tak będzie. :P Jeśli tak Wam się podoba, to proszę. :)

DarkSid3

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #43 dnia: 14 Mar 2010, 16:31:04 »
Fajnie było. Sypało całkiem nieźle. Bardzo miła atmosfera, tak kameralnie. :)

Offline Czarny

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #44 dnia: 16 Mar 2010, 09:07:09 »
Z jednej strony ladnie sypnelo i taka pogoda zniechecic moze. Z drugiej jednak calkiem fajnie w takim sniegu sie jedzi, takze niejako Wam pozazdroscilem te jazdy. Sam jednak siedze i wciaz sie kuruje...

Mam nadzieje, ze kwietniowa NMK bedzie juz zdecydowanie bardziej korzystna pod wzgledem pogodowym i o wiele wiecej osob sie na niej pojawi.

Swego czasu rowniez, zacheceni popularnoscia oficjalnej NMK, wcielilismy w zycie takie same przejazdy nieoficjalne, cotygodniowe, o czym juz zreszta wspominalem. Przyznam, ze zastanawiam sie nad tym pomyslem mocno, od kwietnia poczawszy. Kilka osob juz pytalo sie mnie o te kwestie i chyba nic nie stoi na przeszkodzie, by zaczac nawet w ten sposob jezdzic. Co prawda zawsze mniejsze gremium sie organizuje, ale za to wyjezdzamy poza miasto (Zegrze, NDM, Gora Kalwaria, Otwock...). Tak wiec mysle, ze i ten koncept mozna rozwazyc. :-) Co Wy na to?
Cudowne dziecko dwóch pedałów. :-))