Pamiętasz te Flevo LowRacer w Szczecinie?
Szczerze mówiąc to nie, musiałbym zdjęcia odkopać, a teraz nie mam jak.
Poza tym - mniej pancerza tym lepiej.
Oj nie koniecznie. Jeździłem na pionowcach, gdzie było mało pancerza, linka przerzutki (odkryta) była prowadzona dołem, pod suportem, bo ślizgu. To był jakiś koszmar, syfu łapało, korodowało, potem za cholerę nie chciało sensownie działać.
U siebie w poziomie mam 100% linek w pancerzu od początku do końca i to działa świetnie, choć mam kierownicę USS i jeżdżąc cały rok dostaje to wszystko błotem i solą pewnie 100x bardziej niż u Ciebie w ASS. Jest tylko jedno ALE - pancerze nie mogą się za mocno zaginać, bo to nie służy ich długowieczności. Tylko tyle i aż tyle.