Inne sprawy rowerowe > Sprzęt

Noski VS SPD

<< < (2/6) > >>

Maćkofff:

--- Cytat: Bear w 30 Mar 2010, 15:15:50 ---SPDów nie używałem, ale widziałem jak ludzie fikaja przy starcie albo zatrzymaniu.
--- Koniec cytatu ---

Różnie z tym bywa, ja np. po prostu wsiadłem na rower i pojechałem (a pierwszy raz miałem SPD). Żadnej wywrotki spowodowanej tym, że się "zapomniało" ;)

pimpf:

--- Cytat: SeBeQ w 30 Mar 2010, 23:28:06 ---Osobiście byłem przeciwny łączeniu się z pedałem... jednakże spróbowałem i jestem szczęśliwym użytkownikiem.
--- Koniec cytatu ---
HA - się kolega przyznał...:) mostek też już odwróciłeś, następny etap przycięcie (porządne) kierownicy i oczyszczenie kokpitu;)

--- Cytat: SeBeQ w 30 Mar 2010, 23:28:06 ---Polecam za to naprawdę sztywne podeszwy, to taki kolejny stopień wtajemniczenia...

--- Koniec cytatu ---
a to to akurat święta prawda. same SPD to ok +4km do prędkości a sztywna podeszwa dodaje jeszcze kolejne 2km/h :)

Raffi:

--- Cytat: pimpf w 31 Mar 2010, 06:31:49 ---
--- Cytat: SeBeQ w 30 Mar 2010, 23:28:06 ---Osobiście byłem przeciwny łączeniu się z pedałem... jednakże spróbowałem i jestem szczęśliwym użytkownikiem.
--- Koniec cytatu ---
HA - się kolega przyznał...:) mostek też już odwróciłeś, następny etap przycięcie (porządne) kierownicy i oczyszczenie kokpitu;)

--- Koniec cytatu ---

Nie drażnij Seby. On po złożeniu super fulla za grubą kasę, On już i tak przezył szok, gdy później musiał kupić rower, który dla odmiany nadaje się do jazdy ;-)


A co do SPD. Długo  (2000-2006) jeździłem w noskach. Złe nie są. Ale to kompromis - słabo zapięte, nie dają dobrego połączenia buta z pedałem. Mocno zaciągnięte, są kłopotem, bo wyjęcie z nich buta staje się trudne, a czasem niemożliwe. No i paski - jeżdżąc 10000km rocznie, wymieniałem po kilka par w roku, bo się przecierały.

Teraz mam SPD. Główna wada - były droższe, dużo droższe. Noski to tylko 30zł. W SPD same pedały to 80zł, a przecież wszyscy wiedzą, że tak naprawdę to pedały są w tym wszystkim najtańsze. Ale kupiłem w 2006r, bo noski do pozioma się nie nadają za bardzo - noga się wysuwa przy ruchu w dół. Zacisnąłem zęby, wyłożyłem kasę i kupiłem. Później wsiadłem na rower - i jakoś tak wyszło, że nawet nie leżałem przy nauce jazdy tym (może kwestia, że w poziomie to jest inaczej niż w pionowcu). Ale kilka gleb, gdzie się nie wypiąłem, miałem - ale na oblodzonej drodze, przy tych 20-30km/h to i z nosków bym się nie wypiął, ani nawet nie zdołałbym zdjąć nogi z platformy na czas ;-)  Po prostu w zimę teraz jeżdżę wolniej i problem gleb bez wypięcia się skończył. W zasadzie w ogóle problem gleb się skończył. Tej zimy leżałem chyba ze dwa razy.
3,5 roku później mam te same pedały, te same buty. Nie planuję zmian. A już na pewno nie planuję przesiadki na platformy czy noski.

pimpf:

--- Cytat: Raffi w 31 Mar 2010, 08:17:33 ---Nie drażnij Seby. On po złożeniu super fulla za grubą kasę, On już i tak przezył szok, gdy później musiał kupić rower, który dla odmiany nadaje się do jazdy ;-)
--- Koniec cytatu ---
a teraz się zastanawia jak złożyć kolejny do jazdy w nienajlepsze warunki pogodowe bo tego do jazdy szkoda ;). ale ja również  znam ten problem i przebrnąłem przez niego.


--- Cytat: Raffi w 31 Mar 2010, 08:17:33 ---3,5 roku później mam te same pedały, te same buty. Nie planuję zmian. A już na pewno nie planuję przesiadki na platformy czy noski.

--- Koniec cytatu ---
no sprawa butów tu jest dość istotna.. pedały nie są aż tak drogie (wspomniane 80zł) z butami już "gorzej". tanio nie jest. buty od 200zł do 1500zł. no i do tego buty, czy inne wspomagacze na mokre warunki... bo niestety kaloszy do spd raczej nie da rady...

adriansocho:

--- Cytat: pimpf w 31 Mar 2010, 08:41:31 --- z butami już "gorzej". tanio nie jest. buty od 200zł do 1500zł. no i do tego buty, czy inne wspomagacze na mokre warunki... bo niestety kaloszy do spd raczej nie da rady...

--- Koniec cytatu ---

Buty kupiłem na allegro za 160 czy 170zł, w tym przesyłka. Możliwe że kolejne firmy wchodzące na rynek będą obniżać ceny. Powyżej 200zł to raczej wyścigowe buty, ze sztywną podeszwą i klamrą. Mam je w rowerze do ścigania się. Na mokre warunki jest singlespeed z błotnikami, i w nim są normalne pedały. Tam można założyć kalosze, ale ostatnio było to zbędne...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej