Autor Wątek: montaz bagaznika/kupno sakw  (Przeczytany 8955 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: montaz bagaznika/kupno sakw
« Odpowiedź #15 dnia: 27 Sie 2010, 23:58:14 »
Cytat: pimpf
ja nie znam nic sztywniejszego niż Crosso
Zapomniałeś dodać, że w rozsądnej cenie, bo są jeszcze chociażby Tubusy (coś jak Ortlieb w przypadku sakw).
Teraz jest niestety kryzys więc bagażniki trochę podrożały, ale popieram Pimpfa - zamiast Tranz-X lub innego badziewia kupcie Crosso i będziecie zadowoleni.
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: montaz bagaznika/kupno sakw
« Odpowiedź #16 dnia: 28 Sie 2010, 00:39:52 »
a ja ie znam nic sztywniejszego niż Crosso (ps. nie mam prowizji od firmy z Białegostoku ;) )

Sam Ci go polecałem, więc wiem, że nie masz prowizji. I Czajnikowi polecałem. I Oli. I Ani. I Sebie. I jeszcze z 20 innym osobom. Może faktycznie pogadam z firmą o prowizji jakiejś. Zawsze bym miał na jakąś colę, czy inne tam schabowe ;)

Zapomniałeś dodać, że w rozsądnej cenie, bo są jeszcze chociażby Tubusy

Właśnie chciałem to napisać. Geometria Tubusa i Crosso jest z resztą niemal identyczna. Różnica jest głównie taka, że Crosso to ALU, a Tubus robi toto ze stali Cr-Mo.

Teoretycznie Tubusa więc łatwiej pospawać (nie trzeba tak specjalistycznego sprzętu jak spawanie alu), gdy pęknie gdzieś podczas wyprawy np za Ural. Tylko nie znam osoby co by połamała Tubusa, więc to łatwiejsze spawanie to chyba jednak chwyt marketingowy ;-)

zamiast Tranz-X lub innego badziewia kupcie Crosso i będziecie zadowoleni.

Tranz-X zdecydowanie odradzam. Miałem trzy sztuki, dwa różne modele (jeden w wersji składanej). Szajs jakich mało. Żaden nie wytrzymał dłużej niż 2 wyprawy z sakwami. Później zawsze puszczały spawy - albo w poprzeczkach, albo w tych wspornikach idących od osi koła.

Wszystko dlatego, że Tranz-X nie robi spawów na całym obwodzie profilu (mówiąc popularnie "rurki"), a tylko z jednej strony, np tylko z dołu. To nie ma prawa mieć jakiejkolwiek sztywności. Gnie się, a w końcu ulega zmęczeniu materiału w najsłabszym miejscu, czyli na spawie.

Jak mi FSO poprawiło spawy w jednym Tranz'ie, to później już się trzymał aż do kradzieży roweru. Ale kto chce kupować bagażnik tylko po to by go zaraz oddawać do poprawek spawalniczych i ponownego lakierowania? Przecież można kupić po prostu dobry bagażnik ;-)
« Ostatnia zmiana: 28 Sie 2010, 00:43:28 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Emilas

  • Gość
Odp: montaz bagaznika/kupno sakw
« Odpowiedź #17 dnia: 28 Sie 2010, 01:04:09 »
Chyba sama się skusze na ten bagażnik Crosso, co prawda przez dwa sezony miałam jakiś zwyczajny za niewielkie pieniądze i przetrwał dwie wyprawy rowerowe z dość dużym obciążeniem, ale miałam momenty zwątpienia i myśli "oj chyba dzisiaj to cały bagaż poleci mi do tyłu"... ;) I jeszcze piszecie że można kupić NIEPRZEMAKALNE sakwy za 200zł? Na Nowowiejskiej, tak? Osobiście odradzam kupowania sakw w granicach 130zł (jednoczęściowe materiałowe), tzn. nie są tragiczne, ale podczas deszczu nawet pakowanie ubrań i innych rzeczy w worki nie pomaga, wszystko mokre jak po wrzuceniu do kałuży... Tak więc serio lepiej poczekać, oszczędzić kase i mieć dobry sprzęt z którego ma się pełną satysfakcje.
« Ostatnia zmiana: 28 Sie 2010, 01:06:44 wysłana przez Emilas »

mplonski

  • Gość
Odp: montaz bagaznika/kupno sakw
« Odpowiedź #18 dnia: 28 Sie 2010, 07:15:17 »
tak, sakwy crosso z serii dry ;)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: montaz bagaznika/kupno sakw
« Odpowiedź #19 dnia: 31 Sie 2010, 11:44:25 »
tak, sakwy crosso z serii dry ;)

Dry też mogę z czystym sercem polecić. Używam dwóch kompletów, jednego od 2005r, drugiego ze dwa lata. Sakwy przetrzymały zdarzenia, jakie typowej osobie się nie zdarzają (np ciąganie 300m po bruku, rozjechanie samochodem lub autobusem) i choć już nie są tak ładne jak na początku, ani tak wodoszczelne, to wciąż jeżdżą dalej.

Mają swoje wady (niedoskonały system mocowania na bagażnik i usztywnienie), ale za tą cenę nic lepszego się nie kupi. Za dwa razy wyższą cenę też niewiele więcej można dostać.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)