Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Aglomeracja Warszawska

Petycja w sprawie budowy drogi rowerowej Piaseczno-Warszawa - pomóżcie!

<< < (3/3)

~Kris:

--- Cytat: Makenzen w 19 Paź 2012, 15:51:11 ---A może by tak jeszcze petycja w sprawie likwidacji tej idiotycznej sygnalizacji świetlnej przy policji na Puławskiej? Zapala się zielone dla samochodów, a dla pieszych nie. Do tego przycisk do uruchamiania zielonego światła dla pieszych jest tylko po jednej stronie (jadąc w kierunku Piaseczna), a z drugiej strony nie ma.

--- Koniec cytatu ---
Światła są tam chyba po to, żeby wypuszczać kolumny samochodów policyjnych z jednostki. Tymi światłami policja może sterować.
Poza tym jest to fajna policyjna pułapka na rowerzystów, którzy jadąc od Piaseczna nie zauważają, że droga rowerowa wprawdzie zjeżdża na jezdnię, ale nie ma wymalowanego przejazdu, czyli trzeba stanąć i rower przeprowadzić. Kilkanaście razy widziałem regularne łapanki na nieświadomych sytuacji rowerzystów organizowane przez policjantów schowanych za wartownią.



Przyciski są po obu stronach - wiem na pewno, bo przechodzę tamtędy codziennie - tylko ten od strony Piaseczna jest kilka metrów przed skrzyżowaniem, na słupie stojącym na drodze rowerowej.

... A do podpisania petycji gorąco zachęcam. Tutaj chodzi przede wszystkim o przyznanie budżetu. Na etapie projektowania można się będzie zgłosić do 'konsultacji społecznych' i walczyć o sensowne rozwiązania.
http://www.petycje.pl/petycja/8984/petycja_w_sprawie_budowy_sciezki_rowerowej_wzdluz_ul.pulawskiej.html

Franc:

--- Cytat: Brom w 20 Paź 2012, 02:17:04 ---[ciach] Ostatnio wymyśliłem jazdę ulicą w zasadzie osiedlową (bodaj Mleczarską), byle tylko uniknąć piaseczyńskich wytworów rowerowych. Puławską dla mnie zwyczajnie strach jechać. Kiedyś nie miałem z tym problemów, ale ostatnio unikam. Może się robię bardziej strachliwy na starość, a może za dużo popisów kierowców na Puławskiej widziałem zza kółka.[/ciach]

--- Koniec cytatu ---

Brom: pamiętaj, prosto i pewnie środkiem prawego pasa jest dużo bezpieczniej, niż zygzakiem przy samej linii bocznej. Wielokrotnie widziałem (na Puławskiej oczywiście), jak samochody wyprzedzały mnie zjeżdżając na środkowy pas a potem wracały na prawy by na gazetę minąć rowerzystę jadącego przy prawej krawędzi jezdni, kilkadziesiąt metrów przede mną.

~Kris:

--- Cytat: Franc w 20 Paź 2012, 18:30:15 ---
--- Cytat: Brom w 20 Paź 2012, 02:17:04 ---[ciach] Ostatnio wymyśliłem jazdę ulicą w zasadzie osiedlową (bodaj Mleczarską), byle tylko uniknąć piaseczyńskich wytworów rowerowych. Puławską dla mnie zwyczajnie strach jechać. Kiedyś nie miałem z tym problemów, ale ostatnio unikam. Może się robię bardziej strachliwy na starość, a może za dużo popisów kierowców na Puławskiej widziałem zza kółka.[/ciach]

--- Koniec cytatu ---

Brom: pamiętaj, prosto i pewnie środkiem prawego pasa jest dużo bezpieczniej, niż zygzakiem przy samej linii bocznej. Wielokrotnie widziałem (na Puławskiej oczywiście), jak samochody wyprzedzały mnie zjeżdżając na środkowy pas a potem wracały na prawy by na gazetę minąć rowerzystę jadącego przy prawej krawędzi jezdni, kilkadziesiąt metrów przede mną.

--- Koniec cytatu ---

Z mojego doświadczenia: najpoważniejszym zagrożeniem dla rowerzystów są tu psychopaci, którzy na skrzyżowaniach wyprzedzają kolumnę samochodów jadąc prosto prawym pasem dla skręcających.
Rowerzystę jadącego prosto widzą w ostatnim momencie, i wyprzedzają go oczywiście z prawej strony. Jeżdżę często tą drogą, ale z każdym podobnym doświadczeniem boję się coraz bardziej. \
Tak: jest równo i wygodnie, ale prawdopodobieństwo nagłej śmierci jest duże.

Franc:
Noooo taaaak, Karmazynowa/Karczunkowska skrzyżowanie z Puławską......., tam debili nie brakuje. Parę razy nagrałem tam filmik i wysłałem (z pismem przewodnim) na Waliców, po złożeniu zeznań kierowali sprawę do sądu. Dodatkowo pisałem także zwykłe pisma bez wskazania nr rejestracyjnych, (kilka razy), ostatnim razem poprosiłem o odpowiedź ile mandatów /pouczeń wystawiono od ostatniego mojego pisma (6 miesięcy) - odpowiedź policji: 12 (chyba, bo podaję z pamięci) - toż to się załatwia w 30 minut, jednego dnia. Kpina. Myślę, że trzeba będzie wznowić pisanie pisemek.

Brom:

--- Cytat: ~Kris w 20 Paź 2012, 19:19:37 ---Z mojego doświadczenia: najpoważniejszym zagrożeniem dla rowerzystów są tu psychopaci, którzy na skrzyżowaniach wyprzedzają kolumnę samochodów jadąc prosto prawym pasem dla skręcających.

--- Koniec cytatu ---
Na niektórych odcinkach prują także poboczem obok korka. Przy pewnej jeździe środkiem prawego pasa można oberwać z pawej. Z wyczynów nie mających znaczenia dla rowerzystów, ale oddających zdziczenie: skręt w prawo, zawrotka i skręt w prawo jako sposób pokonania czerwonego światła (dla bardziej niecierpliwych zawrotka po przejściu dla pieszych), albo jazda chodnikiem wzdłuż Puławskiej (chodnik oddzielony od ulicy rowem melioracyjnym.

--- Cytat: ~Kris w 20 Paź 2012, 19:19:37 ---Tak: jest równo i wygodnie, ale prawdopodobieństwo nagłej śmierci jest duże.

--- Koniec cytatu ---
Kiedyś jeździłem także przez Dawidy i Zgorzałą w stronę Bobrowca i do Piaseczna przez Orężną. Teraz to też trasa dla samobójców. Pełno puszek, a jednocześnie wąsko.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej