Inne sprawy rowerowe > Sprzęt
Problem z wolnobiegiem
Raffi:
--- Cytat: Bear w 22 Lut 2010, 11:53:24 ---No i mój sławetny góral powiedział NIE. Zaczął się zachowywać jak ostre koło. wolnobiegiem można pokręcić, ale idzie opornie. Ma ktoś wiedzę na temat czy da się usterkę (prawdopodobnie kupę syfu) usunąć bez ściągania wolnobiegu? Nie posiadam klucza z tąd moje pytanie.
--- Koniec cytatu ---
Zdjąć koło, rozebrać wolnobieg. Zdejmować całości nie trzeba, można rozebrać go gdy jest przykręcony do piasty. Specjalny klucz do odkręcania nakrętki można zastąpić wkrętakiem + młotkiem. Wkrętak w otworek na wolnobiegu, a młotkiem tłuczemy wkrętak tak by się śruba odkręcała. Odkręcamy zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara.
Po odkręceniu czyścimy wszystko, uwazamy by nie pogubić kulek (jest ich około 80-90 i są małe) . Czyścimy, smarujemy towotem, skręcamy tak by nie było luzów. I mamy wolnobieg działający jak nówka.
Maćkofff:
Czyli w serwisie Gianta gadają głupoty w takim razie i po prostu wymieniają na nowy jak leci.
(rower był wtedy na gwarancji jeszcze więc mogłem sobie na to pozwolić)
Raffi:
--- Cytat: Maćkofff w 22 Lut 2010, 23:44:03 ---Czyli w serwisie Gianta gadają głupoty w takim razie i po prostu wymieniają na nowy jak leci.
--- Koniec cytatu ---
Nie mów, że gadają głupoty, gdy nie wiadomo co było. A nie wiadomo, skoro nie rozbierałeś :-) Zazwyczaj starcza rozebranie i smarowanie. ALE nie znaczy to, że u Ciebie tak było na pewno - to by sprawdzić, to rozebrać trzeba.
Bear:
z braku klucza a także fachowej wiedzy kółko zdjąłem, wsadziłem pod prysznic, spłukałem tonę syfu i działa. Niebawem nabedę klucz, i całość skonserwuję jak należy. zwłaszcza w swojej gazelce która o to wyraźnie prosi.
Raffi:
--- Cytat: Bear w 23 Lut 2010, 09:43:28 ---z braku klucza a także fachowej wiedzy kółko zdjąłem, wsadziłem pod prysznic, spłukałem tonę syfu i działa. Niebawem nabedę klucz, i całość skonserwuję jak należy. zwłaszcza w swojej gazelce która o to wyraźnie prosi.
--- Koniec cytatu ---
Postaraj się by to niebawem było bardzo niebawem. Pewnie wraz z syfem wypłukałeś z wolnobiegu resztki smaru. Bez smaru łożysko zużywa się błyskawicznie, wystarczy kilka dni niezbyt intensywnej jazdy i wolnobieg naprawdę może być już tylko do wymiany.
Jak wspominałem, do wolnobiegu klucze specjalne nie są potrzebne. Wystarczy wkrętak płaski i młotek. No i klucz płaski 15, o ile koło nie jest na szybkozamykacz.
Gorzej jeżeli masz kasetę, a nie wolnobieg. Rozebranie bębenka kasety wymaga już nieco inwencji twórczej (klucza do zdjęcia kasety z bacikiem albo czymś co go zastąpi, w shitmanowskich bębenkach trzeba było jeszcze imbusa 10 i kawalka odpowiednio dociętej blaszki o grubości 3mm która zastąpi specjalny klucz za kilkadziesiąt złotych). Ale też jest do zrobienia w domu, jak ktoś chce. Z tym, że bębenki raczej nie zawodzą zimą - zwykle sa uszczelnione oringami i nie łapią syfu na tyle, by się zatrzeć.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej