Autor Wątek: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać  (Przeczytany 28261 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #15 dnia: 28 Kwi 2013, 12:45:48 »
Spójrzcie jeszcze na to:
Art. 16 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

Z kursu na prawko pamiętam jeszcze, że oznacza to iż nie wolno wyprzedzać jadąc "okrakiem" nad linią dzielącą pasy - trzeba zjechać na lewy i wrócić na prawy. Problem w tym, że niektóre jezdnie i pasy w Wawie są na tyle szerokie, że mieści się na nich samochód, 1m odstępu i jadąc rowerem jedzie się dość daleko od prawej krawędzi. Korzystając z powyższego trzeba więc wykazać, że samochód nie miałby szans na legalne wyprzedzanie a więc utrudniania ruchu nie było. To piszę z własnego doświadczenia.
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Offline persson

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #16 dnia: 28 Kwi 2013, 13:36:27 »
Zgadzam się z tym, co napisał Raffi. Wszelkie zachowania organu kontrolującego, na potrzeby naszej dyskusji nazwijmy go Policjantem, regulują przepisy, które wypadałby znać. Są to PoRD (art. 129 ), oraz chociaż pobieżnie, rozporządzenie MSWiA w sprawie kontroli ruchu drogowego
Dz Ust nr 132 poz 841 z lipca 2008r. Policja na swoje potrzeby wydała  także taką ściagawkę:
 http://isp.policja.pl/download/12/2053/Kontrola_uczestnikow_ruchu_drogowego.pdf
Posługując się to wiedzą w momencie kontroli sami musimy zdecydować czy jest ona zasadna, przeprowadzana prawidłowo i czy słusznie jesteśmy karani. Kiedy mamy wątpliwości NIE PRZYJMUJEMY mandatu.
W momencie jego podpisania uznajemy naszą winę i wszelkie późniejsze dywagacje czy słusznie czy nie słusznie nie mają już sensu, bo fakt się dokonał, a my się przyznaliśmy do wykroczenia.
@
Trawers skąd on wziął te mandaty po 500 zł. Po prostu może uniósł się emocjami w końcu to też człowiek, a sytuacja nie jest codzienna, a może straszył, liczył na nie wiedzę i patrząc po postach paru naiwnych trafił. Może dostali prykaz, żeby sadzić jak najwięcej mandatów żeby ludzi zniechęcać do dalszych działań.
Co do drugiej wątpliwości PoRD nie nakazywało i nie nakazuje jechać przylepionym do prawej strony, należy jednak w miarę możliwości z tej prawej strony korzystać. Dotyczy to zresztą wszystkich pojazdów (po za szynowymi i paroma innymi wyjątkami) czego Policja zdaje się nie zauważać chociażby np. na autostradach drogach szybkiego ruchu, czy drogach dwu jezdniowych o kilku pasach ruchu w jednym kierunku.

Kiedy jazda obok siebie jest utrudnianiem ruchu?  Zgodzę się że ten przepis jest mętnie sformułowany, jednak w kilku przypadkach będzie nam się ciężko wybronić przed sądem.
W tym piątkowym dniu skupiłbym się na dwóch, że na pewno wtedy kiedy Policjant wydaje polecenie, żeby tak nie jechać, a ty jako uczestnik ruchu dalej tak jedziesz. W drugim kiedy jadąc jeden z drugim inny pojazd może cię bezpiecznie i zgodnie z przepisami wyprzedzić, wyminąć, a jadąc jeden koło drugiego nie może tego zrobić.
Zawsze jednak działa zasada, masz argumenty, podstawę prawną nie przyjmuj mandatu.

Offline kristi

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 227
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #17 dnia: 28 Kwi 2013, 15:17:04 »

Osobiście zamierzam jeździć rowerem po Warszawie w piątek 10 maja i potem drugi piątek każdego miesiąca, o godzinie 18:00 - 20:00. Będę sobie jeździł w tej samej okolicy co w ostatni piątek (szeroko rozumiane okolice Rotundy - od Konstytucji do Bankowego i od Zawiszy do Palmy). Każdy rowerzysta jadący zgodnie z prawem, którego w tym terminie i miejscu minę, wyprzedzę, spotkam, pozdrowię, przepuszczę na skrzyżowaniu itp będzie miodem na moje serce. Potem zjadę sobie na Zamkowy by chwilę odpocząć, a stamtąd pojadę do domu.


Dołączam się do jazdy 10 maja w tej okolicy
 :)
Kross Hexagon V8
ZZR Huragan

Na masie od 04.2011r
w zabezpieczeniu od 10.2011r

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #18 dnia: 28 Kwi 2013, 17:47:09 »
@Raffi
W kontekście przypomnianych przepisów dla rowerzystów mam do Ciebie, jako speca od PoRD, prośbę o uściślenie.

W świetle nowych uregulowań użytkownicy jednośladów mogą na nich korzystać nie tylko z prawej części pasa, ale też z jego środka. Ma zmniejszyć to zjawisko wymuszania pierwszeństwa przez samochody zjeżdżające z ronda.

Prawo mówi, że PRZED SKRZYŻOWANIEM, gdy pas ruchu, którym jedziesz na rowerze pozwala jechać W KILKU KIERUNKACH, wolno Ci jechać jego środkiem. Chodziło głównie o ronda i sytuacje, w których cyklista jedzie prosto, a zajeżdża mu drogę ktoś skręcający w prawo. Jazda środkiem w takiej sytuacji zapobiega zajechaniu drogi. A nawet jak kierowcy by się to udało, masz gdzie uciekać, bo masz z prawej te 2m miejsca.

Poza okolicą skrzyżowań lub na skrzyżowaniach gdzie z pasa można jechać tylko w jednym kierunku (np tylko prosto), nadal masz obowiązek jechać "możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni". Przy czym to możliwie też nie oznacza, że masz zbierać gwoździe i dziury przy krawężniku, albo szlifować chodnik prawym pedałem. Możliwie najbliżej prawej czasami może nawet oznaczać lewą stronę pasa.


skąd on wziął te mandaty po 500 zł?!!!

Znikąd. To typowa taktyka policji - zastraszyć zatrzymanego co nie zna swoich praw, byleby tylko przyjął mandat. Bo przyjęcie mandatu to przyznanie się do winy, praktycznie nie ma już później szansy odwołania się.

Stąd moja rada - mandatów się NIE PRZYJMUJE. Z założenia. Zawsze w ciągu tygodnia można potem podjechać na Waliców 15 i mandat przyjąć, jak już sobie sprawdzimy, że dany paragraf istnieje i go faktycznie złamaliśmy. Ale dzięki nieprzyjęciu mandatu, decyzję można podjąć w domu, na spokojnie, po zapytaniu się kogoś, po sprawdzeniu przepisów. Na ulicy, gdy Policjant pośpiesza, krzyczy nad głową, bardzo łatwo przyznać się do czegoś, co nie miało miejsca i policja doskonale to wie. Nie dajcie się robić w balona!

Poza tym wypisywanie wniosku trwa, a bywa że policjanci nawet nie mają ich przy sobie.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Kwi 2013, 20:14:37 »
Zawsze w ciągu tygodnia można potem podjechać na Waliców 15 i mandat przyjąć, jak już sobie sprawdzimy

Być może zdarza się taka praktyka, ale nie jest to prawo, którego możemy się domagać, więc zakładając "złą wolę" policji, wcale takiej możliwości mieć nie musimy. Zakładając jeszcze większą "złą wolę" każde wykroczenie nie musi się kończyć nawet propozycją przyjęcia mandatu, tylko sprawa może być kierowana od razu do sądu. Co zresztą (pod względem ewentualnej kary) może być dla "obwinionego" korzystne - policjant jest związany taryfikatorem, sąd może dać kary dowolne, z niższymi włącznie (tak jak to było np. w sprawie tego rowerzysty co prędkość przekroczył).
« Ostatnia zmiana: 28 Kwi 2013, 20:16:07 wysłana przez remitent »
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #20 dnia: 29 Kwi 2013, 00:20:09 »
Wczoraj, ponieważ nie byłem wprowadzony w szczegóły dotyczące powodów odwołania masy, a sytuacja wydarzyła się po raz kolejny, skłonny byłem sądzić, że władze i policja testują nas pod kątem zlikwidowania przejazdów masy krytycznej.
Mówiłem na miejscu dokładnie to samo. Mimo ewidentnego niedopełnienia formalności nikt do samego końca nie spodziewał się takiego rozwoju sytuacji. Zabezpieczenie było już w kamizelkach. Nikt nie wiedział o niedopełnieniu formalności? A może to było na zasadzie "a może się uda?". A może jak pisał Raffi, w przeszłości stosunek urzędników do WMK był inny i uzasadnione było zakładanie, że nie będzie problemu? Ostatnia ewentualność pasuje do koncepcji decyzji o utrudnieniu organizowania się cyklistów.

Można by wystąpić do policji o dofinansowanie takiej szeroko zakrojonej akcji szkolenia rowerzystów w zakresie zapoznawania ich z PORD.  :-)
Czytasz mi w myślach i rozwijasz pomysły. :) Też chciałem napisać o walorach edukacyjnych lepszych, niż w przypadku stadnego przejazdu, który jednak trochę zaczął przypominać imprezę rekreacyjną. Jazda w towarzystwie (zupełnie przypadkowym :)) masowych wyjadaczy, którzy mogą podpowiedzieć, pokazać a w skrajnym wypadku przywołać do porządku, da więcej dla samodzielnej jazdy po ulicach a nie chodnikach, niż zwykła masa.

To be their teachers and champions... - jak w piosence http://www.youtube.com/watch?v=PkwR8H3Oksk (dzięki Savil za Leslie Fish).

Biorąc pod uwagę brak możliwości nauczenia się skutecznej jazdy rowerem po mieście w inny sposób, pomysł z wystąpieniem o dotację  jest świetny. Byłaby forsa na porządne filmy instruktażowe. :D

Absolutnie nie ujawniać trasy wcześniej. Jasne, że trzeba wybierać okolice bardzo uczęszczane, ronda, skrzyżowania po to, aby w sposób praktyczny doskonalić się w technice jazdy po mieście.
[...]Natomiast zebrać się na zakończenie, może pod kolumną, aby np. przeprowadzić szkolenie ze znajomości PORD, porozmawiać o sprawach rowerowych, wymienić się doświadczeniami.
Szczegóły pewnie bardziej kompetentni ode mnie ustalą na forum Zabezpieczenia, ale ja bym od samego początku nie krył specjalnie informacji o okolicy gdzie rzecz się odbędzie, a jednocześnie nie organizował formalnego startu. Wybór okolicy z brakami w infrastrukturze i jawność wyboru zapewne zapewni współudział Policji, która na pewno chętnie pomoże w radzeniu sobie z trudnym problemem jazdy w towarzystwie buspasa etc.

Oprócz znajomości przepisów ruchu drogowego bardzo istotne będzie też szkolenie w kwestii zachowania się w przypadku interwencji policji lub służb porządkowych
Myślę, że wszelkie informacje na ten temat, oraz dotyczące zachowania w trudniejszych prawnie sytuacjach mogły by wylądować w dziale porad.

Warto także zauważyć, że frekwencja będzie niższa, niż na masach. Część osób nie pojawi się na niczym innym, niż typowy przejazd masowy. Być może letnie masy stały się zbyt duże i przestały być akceptowane?

Offline Fochna

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #21 dnia: 29 Kwi 2013, 09:53:47 »
Przypomnieliście mi właśnie, że 10 maja mam sprawdzić koledze, ile czasu zajmuje przejazd rowerem po ścisłym Centrum... pracuję do 17, to jakoś tak pewnie się miniemy :)

Jeszcze tak tylko, bo imho nigdy dość upowszechniania tego orzeczenia:

Cytuj
III KK 308/04 wyrok SN    2005.08.10    
     
Poruszania się przez rowerzystę poszkodowanego w wypadku w M. w odległości około 1,2 m od krawędzi jezdni nie można uznać za naruszające przepis art. 16 ust. 4 p.r.d., a wobec tego nie można mówić o jego przyczynieniu się do zaistniałego w tej miejscowości wypadku.

A, i dodam, że w tym stanie faktycznym, chodziło o drogę z poboczem, które to pobocze jako nie nadające się do jazdy rowerzysta zignorował, i jechał ok. 1,2 m od granicy pobocza i jezdni :)
« Ostatnia zmiana: 29 Kwi 2013, 09:56:59 wysłana przez Fochna »

Offline ttone

  • Początkujący
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #22 dnia: 30 Kwi 2013, 19:13:06 »
bardzo ciekawy pomysl z tym rozproszeniem. oby tylko nie spowodowal zakorkowania calego srodmiescia a tylko jego czesc.

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #23 dnia: 01 Maj 2013, 08:31:26 »
bardzo ciekawy pomysl z tym rozproszeniem. oby tylko nie spowodowal zakorkowania calego srodmiescia a tylko jego czesc.

Akurat będę wracał z pracy, więc faktycznie liczę na to, że ;) korka nie będzie. A przecież codziennie jest  :D
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

JURO

  • Gość
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #24 dnia: 01 Maj 2013, 13:09:44 »
Może nie jest to zły pomysł,ale nieograniczajmy się jedynie do ścisłego centrum.

 Zorganizujmy takie przejazdy w każdej dzielnicy z osobna. raz Ochota i Włochy, innym razem wola,a kiedy indziej Gocław i Praga....
"Zwiedzimy" w ten sposób cała Warszawę. W spokoju i relaksie.


Offline darek8

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #25 dnia: 01 Maj 2013, 19:24:17 »

Sądzę, że należało by wprowadzić zwyczaj (np. dwa razy w miesiącu, poza regularną masą) spontanicznych przejażdżek po mieście (godzina dla roweru). Trzeba by określić datę, godzinę i miejsce spotkania i dopiero przed godziną rozpoczęcia akcji podać rejon, po którym będziemy jeździć. Absolutnie nie ujawniać trasy wcześniej. Jasne, że trzeba wybierać okolice bardzo uczęszczane, ronda, skrzyżowania po to, aby w sposób praktyczny doskonalić się w technice jazdy po mieście.


Oprócz znajomości przepisów ruchu drogowego bardzo istotne będzie też szkolenie w kwestii zachowania się w przypadku interwencji policji lub służb porządkowych (czy straż miejska ma w ogóle w tym zakresie jakieś uprawnienia?), aby w maksymalny sposób pomóc tym służbom w pracy.

Co o tym sądzicie?

Może nie jest to zły pomysł,ale nieograniczajmy się jedynie do ścisłego centrum.

 Zorganizujmy takie przejazdy w każdej dzielnicy z osobna. raz Ochota i Włochy, innym razem wola,a kiedy indziej Gocław i Praga....
"Zwiedzimy" w ten sposób cała Warszawę. W spokoju i relaksie.

Dokładnie na tym powinny się skoncentrować działania rowerowe, połączyć przyjemne z pożytecznym. Każda dzielnica ma swoje nieprzyjazne rowerzystom odcinki dróg.

GFM

  • Gość
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #26 dnia: 01 Maj 2013, 21:41:04 »
Ja to widzę tak:
żadnego info na forum.
Na przedmasówce ustalamy rejon działania,
a pozostali uczestnicy dowiadują się o wszystkim
na punktach zlotu gwiaździstego.

Ustalamy jakiś krzyż ulic (bez DdRek), a w razie nadmiaru
uczestników rozszerzamy o otaczający kwadrat lub jego
część.
W razie nalotu policji rozpraszamy się, albo przemieszczamy
na obszar zapasowy.
Jeżeli "władza" zajarzy, że tam gdzie są DdRki nie jeździmy,
to może trochę szybciej zaczną je budować.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #27 dnia: 06 Maj 2013, 06:12:45 »
Ja to widzę tak:
żadnego info na forum.
Na przedmasówce ustalamy rejon działania,
a pozostali uczestnicy dowiadują się o wszystkim
na punktach zlotu gwiaździstego.

Świetny pomysł by w Godzinie uczestniczyło 15-20 osób :P

Może nie jest to zły pomysł,ale nieograniczajmy się jedynie do ścisłego centrum.

 Zorganizujmy takie przejazdy w każdej dzielnicy z osobna. raz Ochota i Włochy, innym razem wola,a kiedy indziej Gocław i Praga....

Tylko komu z Ursusa będzie się chciało na Białołękę jechać? Albo odwrotnie, z Białołęki na Ursus. Poza tym największym problemem Warszawy jest - niestety - infrastruktura w Centrum.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

GFM

  • Gość
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #28 dnia: 06 Maj 2013, 14:53:47 »
Dobra, Raffi, jak zawsze masz rację.
Tylko nie jeździjmy po tych ulicach gdzie są ścieżki dla rowerów.
Bo wyjdzie wiocha jak na przejeździe do Sulejówka.
Wzdłuż Szaserów/Makowskiej jest DdRka, która na 4 krótkich odcinkach
zmienia się w CPR.
Czterech rowerzystów po DdRce, a reszta po jezdni dla samochodów.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rozproszona Masa (godzina dla roweru) - jak to powinno wyglądać
« Odpowiedź #29 dnia: 06 Maj 2013, 20:07:03 »
Dobra, Raffi, jak zawsze masz rację.
Tylko nie jeździjmy po tych ulicach gdzie są ścieżki dla rowerów.

Zgadzam się. I tu - znowu - centrum jest idealne. Niemal zero dróg rowerowych. Jeden malutki fragment an Marszałkowskiej, którą nikt Ci nie każe jechać. Ja np jechałem w prawo, do Poznańskiej, w Żurawią i z powrotem w kierunku Rotundy i na DDR nie wjeżdżałem ani razu.

Poza tym dużo cyklistów na DDR w ramach akcji to też dobrze. Kierowcy nauczą się kwestii (braku) pierwszeństwa na przejazdach rowerowych i tego, że zielona strzałka to nie zielone światło. Tego naprawdę nic nie uczy lepiej niż tłum cyklistów na DDR.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)